Arkona 24.08.2015 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2015 Cześć Piszę w desperacji. Za tydzień mam się wprowadzić do mieszkania, ekipa budowlana mnie wy*****a i wygląda na to, że będę spać na hamaku z braku podłogi. Po kolei: kupiliśmy z mężem mieszkanie w niskim bloku z lat 60tych. Do remontu jest salon i przylegająca do niego sypialnia. W salonie był stary, bardzo spękany parkiet, który został zerwany i oddany na opał bo do niczego innego się nie nadawał. W sypialni była wykładzina, pod nią deski. Problem jest następujący: podłoga w salonie jest krzywa, a dokładnie obniża się od okna w kierunku sypialni, w pewnym momencie osiąga 2,5cm spadku, potem lekko się podnosi i przy sypialni jest tylko o 1,5cm niżej niż przy oknie. Sama sypialnia jest też około 1cm niżej niż pokój. Chciałabym to wszystko pokryć deską barlinecką, ale wcześniej wyrównać podłogę. Szanowna ekipa remontowa, zaproponowała mi następujace rozwiązanie: wypoziomowanie podłogi płytami OSB, na to deska. Jako, że z remontów jestem kiepska a panowie wydawali się solidni uwierzyłam im na słowo, zakupiłam płyty (18mm) i deskę. Niestety w tym samym momencie ekipa najwyraźniej padła ofiarą nagłego wypadku lub klęski żywiołowej, gdyż przestali odbierać telefony. Dramatyzmu sytuacji dodaje fakt, że do mieszkania muszę się wprowadzić 31 sierpnia, a zatem został mi tydzień. Wygląda na to, że podłogę będziemy musieli zrobić sami z mężem i znajomym do pomocy. Raczej nie znajdę w tym czasie sensownej i godnej zaufania firmy (drugi raz nie wezmę majstrów bez umowy, niech ich wszy oblezą!). Aktualnie podłoga pokryta jest starą płytą pilśniową, która wydaje się być w niezłym stanie, poza tym, że jak pisałam, jest krzywa. Moje pytanie brzmi: czym możemy wyrównać podogę pod płyty OSB? Styropian wchodzi w grę? Jak do tego podejść? Posadzki samopoziomującej raczej nie damy rady zrobić sami. Czy w takiej sytuacji płyty OSB w ogóle mają sens, czy tu też ekipa zrobiła mnie w balona? Wiem, że to forum dla profesjonalistów a moje pytania pewnie są dość śmieszne, ale mi naprawdę nie jest do śmiechu, bo zostaliśmy w czarnej dupie z wizją wprowadzenia się do mieszkania bez podłogi. Pomóżcie proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 24.08.2015 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2015 Cześć Piszę w desperacji. Za tydzień mam się wprowadzić do mieszkania, ekipa budowlana mnie wy*****a i wygląda na to, że będę spać na hamaku z braku podłogi. Po kolei: kupiliśmy z mężem mieszkanie w niskim bloku z lat 60tych. Do remontu jest salon i przylegająca do niego sypialnia. W salonie był stary, bardzo spękany parkiet, który został zerwany i oddany na opał bo do niczego innego się nie nadawał. W sypialni była wykładzina, pod nią deski. Problem jest następujący: podłoga w salonie jest krzywa, a dokładnie obniża się od okna w kierunku sypialni, w pewnym momencie osiąga 2,5cm spadku, potem lekko się podnosi i przy sypialni jest tylko o 1,5cm niżej niż przy oknie. Sama sypialnia jest też około 1cm niżej niż pokój. Chciałabym to wszystko pokryć deską barlinecką, ale wcześniej wyrównać podłogę. Szanowna ekipa remontowa, zaproponowała mi następujace rozwiązanie: wypoziomowanie podłogi płytami OSB, na to deska. Jako, że z remontów jestem kiepska a panowie wydawali się solidni uwierzyłam im na słowo, zakupiłam płyty (18mm) i deskę. Niestety w tym samym momencie ekipa najwyraźniej padła ofiarą nagłego wypadku lub klęski żywiołowej, gdyż przestali odbierać telefony. Dramatyzmu sytuacji dodaje fakt, że do mieszkania muszę się wprowadzić 31 sierpnia, a zatem został mi tydzień. Wygląda na to, że podłogę będziemy musieli zrobić sami z mężem i znajomym do pomocy. Raczej nie znajdę w tym czasie sensownej i godnej zaufania firmy (drugi raz nie wezmę majstrów bez umowy, niech ich wszy oblezą!). Aktualnie podłoga pokryta jest starą płytą pilśniową, która wydaje się być w niezłym stanie, poza tym, że jak pisałam, jest krzywa. Moje pytanie brzmi: czym możemy wyrównać podogę pod płyty OSB? Styropian wchodzi w grę? Jak do tego podejść? Posadzki samopoziomującej raczej nie damy rady zrobić sami. Czy w takiej sytuacji płyty OSB w ogóle mają sens, czy tu też ekipa zrobiła mnie w balona? Wiem, że to forum dla profesjonalistów a moje pytania pewnie są dość śmieszne, ale mi naprawdę nie jest do śmiechu, bo zostaliśmy w czarnej dupie z wizją wprowadzenia się do mieszkania bez podłogi. Pomóżcie proszę. Może być kłopot. Deska barlinecka pływająca, to może się udać. Mianowicie potrzebna jest poziomi. potrzebne poziomice 2mb x 2szt. Na podłoże rożlożyć folię na zakładkę. Zakładki 20cm pokleić taśmą wzmiągnąć na ściany około 10cm i przykleić aby nie opadała. Na folię wysypać keramzyt lub Fermacell 5mm. w taki sposób aby pokrył całe podłoże w miarę równo. Następnie położyć na to 1 płytę OSB i sprawdzić poziomy we wszystkich kierunkach. Drugą płytę obciąć w połowie i ułożyć obok sprawdzić poziomy. Płytami można poruszać aby keramzyt ułożył się pod płytą w poziomie. Można też płytę podnieść i podsypać keramzyt według potrzeby. W ten sposób należy ułożyć całe pomieszczenie. W drzwiach można przykleić z braku progów listewki w celu zatrzymania keramzytu pod folią. Dylatacje wokół ścian a płytami wypełnić pianką pu. Następnego dnia obciąć. Na płyty rozłożyć matę i kłaść deskę barlinecką, pływająco. Jeżeli macie płyty OSB na pióro wpust to należy wsuwać pióra w wpusty. Przedtem należy w dolną część wpustu wycisnąć klei np. D3 do drewna. Do takich płyt można kleić deskę barlinecką. 50m2 w dwa dni na gotowo. Są też inne metody ale bardziej skomplikowane. Mam nadzieję, że nie macie fortepianu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkona 24.08.2015 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2015 jarekkur - dzięki wielkie! Całość ma tylko 25 metrów, mieszkanie małe. Fortepianu również nie posiadamy Mam jeszcze jedno pytanie. Płyty mamy bez piór i wpustów, mają tak po prostu leżeć na keramzycie, czy lepiej próbować je jakoś przykręcić do podłoża, to znaczy do tych płyt, które już tam są? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 25.08.2015 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 jarekkur - dzięki wielkie! Całość ma tylko 25 metrów, mieszkanie małe. Fortepianu również nie posiadamy Mam jeszcze jedno pytanie. Płyty mamy bez piór i wpustów, mają tak po prostu leżeć na keramzycie, czy lepiej próbować je jakoś przykręcić do podłoża, to znaczy do tych płyt, które już tam są? Nie wiadomo jakie jest podłoże, a do płyt pilśniowych nie przykręcisz. Poza tym dokrecanie płyt spowoduje nierówności w podłodze. Płyty są ciężkie i się nie rozjadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam1983 10.09.2015 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2015 Ja zrobiłem tak, że na całej podłodze do desek powkręcałem śruby, tak, żeby wszystkie były w jednym poziomie...coś ala łóżko fakira. Na te śruby kładłem płyty i całość skręciłem kolejnymi wkrętami. Wszystko ładnie i elegancko, nic nie jest krzywe. Zamiast OSB polecam MFP, tańsza i lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.