Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Otwieranie drzwi zewn?trznych


Jak macie otwieranie drzwi zewn-do środka czy na zewnątrz?  

251 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak macie otwieranie drzwi zewn-do środka czy na zewnątrz?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 156
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Agnieszka 1.

Nie przyszło Tobie do głowy, że coś takiego jest zależne od preferencji, od tego, czy jest daszek, od tego, czy jest wnęka, od strony świata, od kierunku zimowych wiatrów? Tak od razu strzelać wizją ze swojego domku, że śnieg do środka wpadnie :):););)

Tak samo zależy od tego, czy ktoś preferuje przedsionki, w dodatku bardzo ciasne i pojedynczo się jeden domownik ledwo zmieści, czy też ma wielkopańskie podejście i otwiera sobie drzwi dokładnie jak praktycznie każdy Kanadyjczyk - wchodzi się bezpośrednio do salonu :)

 

Moje osobiste podejście do tematu - drzwi powinny byc otwierane do środka. Dlaczego? Bo kierunek otwarcia drzwi wskazuje Tobie, czy dom zaprasza, czy Cię "wyrzuca". Idź z dwiema siatkami, lub z pudłem, otwórz drzwi przez "ciąganie". Najgorsza blokowa sytuacja, jaka może się przytrafić - rzucamy wszystko na ziemię, szarpiemy drzwi, podstawić nogę, bo już samozamykacz działa. Klęska.

 

Jeśli się nie da do środka, to dopiero wtedy trzeba otwierać na zewnątrz. Wtedy jednak powinno się być 99% pewnym, że nie będzie trzeba wychodzić przez taras i odkopywać drzwi wejściowe co ranek o godzinie 6:00. Też, że pies nie położy się przy drzwiach i nie "skasujesz" go gwałtownym ruchem. Tutaj przydają się wtedy okienka.

 

Dom ma byc wygodny. Nie według regułek, a tak, jak sobie wymarzyli gospodarze. Popatrzcie też, co założył architekt. Na projekcie widać kierunek otwarcia. Dajcie szansę architektowi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcindz
Mam drzwi otwierane na zewnątrz. Drzwi razem z futryną ważą 200 kg. Czy ktoś z forumowiczów mógłby polecić jakiś montowany do posadzki na tarasie ogranicznik otwarcia. A może jest jakies inne rozwiązanie, które spowoduje że drzwi nie będa walić w glif?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka 1.

Nie przyszło Tobie do głowy, że coś takiego jest zależne od preferencji, od tego, czy jest daszek, od tego, czy jest wnęka, od strony świata, od kierunku zimowych wiatrów? Tak od razu strzelać wizją ze swojego domku, że śnieg do środka wpadnie :):););)Ty też strzelałeś wizjami spadających cegieł, samochodem i psem tarasującymi wyjście z domu

Tak samo zależy od tego, czy ktoś preferuje przedsionki, w dodatku bardzo ciasne i pojedynczo się jeden domownik ledwo zmieści, czy też ma wielkopańskie podejście i otwiera sobie drzwi dokładnie jak praktycznie każdy Kanadyjczyk Jak ktoś ma wielkopanieńskie podejście, to czeka, aż mu drzwi odźwierny otworzy wchodzi się bezpośrednio do salonu :)

 

Moje osobiste podejście do tematu - drzwi powinny byc otwierane do środka. Dlaczego? Bo kierunek otwarcia drzwi wskazuje Tobie, czy dom zaprasza, czy Cię "wyrzuca"Czy ktoś z forumowiczy poza Tobą zwraca na to uwagę?. I czy rzeczywiście nie chodzisz tam gdzie drzwi otwierają się na zewnątrz? Idź z dwiema siatkami, lub z pudłem, otwórz drzwi przez "ciąganie". Czy próbowałeś kiedyś grabić od siebie, a nie do siebie? I tak tyle samo razy "ciągniesz" co i 'pchasz' drzwi, a wychodząc z domu to też musisz "ciągnąć"Najgorsza blokowa sytuacja, jaka może się przytrafić - rzucamy wszystko na ziemię, szarpiemy drzwi, podstawić nogę, bo już samozamykacz działa. Klęska.Czy widziałeś w domu jednorodzinnym samo zamykacz?

 

Jeśli się nie da do środka, to dopiero wtedy trzeba otwierać na zewnątrz. Ciekawe spostrzeżenie :roll: Wtedy jednak powinno się być 99% pewnym, że nie będzie trzeba wychodzić przez taras i odkopywać drzwi wejściowe co ranek o godzinie 6:00. A po co zostawiłeś ten jeden procent, czy nie powinno się być pewnym na 100%? Też, że pies nie położy się przy drzwiach i nie "skasujesz" go gwałtownym ruchem. Domownika znajdującego się wewnątrz, za drzwiami też, możesz skasowaćTutaj przydają się wtedy okienka. Czy tylko wtedy?

Dom ma byc wygodny.I tu masz rację :p Nie według regułek, I tu też się zgodzę, do z reguły drzwi w projektach otwierają się do środka a tak, jak sobie wymarzyli gospodarze. Popatrzcie też, co założył architekt. Na projekcie widać kierunek otwarcia. Dajcie szansę architektowi :D Nie jeden inwestor dałby szansę architektowi, aby stanął za tymi drzwiami, by go skasować, architekt nie zawsze ma rację

 

PS :roll: Widzę, że jesteś poliglotą

Dużo mówisz, (piszesz ) ale tak naprawdę, nie wiele masz do powiedzenia sensownego, przynajmniej w kwestii otwierania się drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jednak na zewnątrz...

trzeba trochę uważać, żeby gości nie zrzucić ze schodów, ale reszta to same plusy :lol: :lol: :lol:

A jednak doczytałem. Tan sam argument na nie również chodził mi po głowie, ale zalety przeważyły i mam na zewnątrz. W projekcie było do środka :lol:

:roll: Czasami ta wada może okazać się zaletą :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam otwierane na zewnątrz i właśnie zmieniam na otwierane do środka ponieważ hulający wiatr wyrwał drzwi gdy moja 5 letnia córka wychodziła z domu(dobrze,że jej nic się nie stało). Drzwi mam od północnego-zachodu więc nie uchronię się od tego. Przez dwa lata męczyłem się z tymi drzwiami. Zawsze gdy trochę wiało martwiłem się kiedy komuś zrobią krzywdę. Śniegu i deszczu się nie boję bo mam małe zadaszenie które spełnie swoją rolę. A jeśli chodzi o zabieranie miejsca w wiatrołapie to nie przesadzajmy-jest to pomieszczenie przechodnie i wielkich wygód być nie musi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm,.... ja mam na zewnątrz.... poprzednio w domu też było na zewnątrz.... wiatrołap spory, ale jakoś mi do głowy nie przyszło się zastanawiać czy może otwierać je do środka.... :o Nad wejściem jest balkon więc nie będzie na głowę padać ....

Dobrze, że jestem już prawie po budowie, bo bym miała dylemat :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie znowu było odwrotnie niż u Endriumax. Drzwi miałam do środka i wiatr na nie napierał i rozszczelniał. Czesto wiało, pomimo, że drzwi były z najwyższej półki - drewniane Welet.W owym czasie (ok. 7-8 lat temu)miałam więcej pieniędzy niż rozumu :wink: i droższych i lepszych chyba nie było.Ponadto śnieg zatrzymujący się na drzwiach wjeżdżał mi do domu i wpadał do hallu. Teraz chcę mieć dla odmiany na zewnątrz, zimy są co prawda ciężkie, ale nie wyobrażam sobie, że w naszym klimacie tak mnie zasypie, że drzwi nie otworzę. Wiatr może także wepchać skrzydło drwi do środka i kogoś uderzyć, na jedno wychodzi. no i wiatrołap będę miała malutki, drzwi zajęły by mi cenne miejsce. A podest zrobię odpowiednio większy. Gości nie zrzucę z podestu, bo zadzwonią do furtki i już będę czekać w otwartych drzwiach w progu! :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gości nie zrzucę z podestu, bo zadzwonią do furtki i już będę czekać w otwartych drzwiach w progu! :lol:

Jest w tym trochę racji. Ale ja cały czas o tym myślę od czasu kiedy byłem u sąsiada, co to ma drzwi otwierane na zewnątrz i właściwie zero podestu. U nich zawsze spóźniają się z ich otwarciem, a to zmusza gości do cofania się na schodach. Nauczony doświadczeniem pomyślałem o tym żeby goście mieli drogę ucieczki bez tracenia gruntu pod nogami. U mnie wiatrołap ma wymiary 1.6/1.2m i zależało nam na szafkach na buty. Mają tylko 27 cm głębokości. Gdyby do tego doszły jeszcze drzwi otwierane do środka to mielibyśmy mały horror. Co nie znaczy, że rozwiązanie „do środka” jest gorsze. Reasumując, wydaje się, że częściej jednak sprawdza się to rozwiązanie, które jak na razie jest w większości.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...
Na zewnątrz, gdyż:

nie zabiera miejsca w wiatrołapie i nie utrudnia wyjścia

drzwi otwieraja się płaszczyzną w na wiatr, przez co nie ma uderzenia zimnego powietrza do wewnątrz domu

 

...zależy jak ci wieje...

 

...jak na nieossłoniętą to będzie to uderzenie powietrza, ale najgorzej to jak na wprost... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witam,

 

Do środka, bo tak miałem w projekcie, ale też ze względów na koszty ( te otwierane na zewnątrz są droższe), wiarołap też nie jest mały, a po otwarciu drzwi pod kątem 90 st, cała przestrzeń pomieszczenia będzie dostępna. Ponadto mi tak pasuje.

 

pozdrawiam :D

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...