Docieplenie cokołu - jak zrobić to prawidłowo?

[misq]

Mam problem z ociepleniem cokołu budynku - podczas prac ziemnych/fundamentowych ekipa ociepliła ścianę fundamentową aż po wieniec styrodurem 12 cm. Styrodur zaciągnęli siatką i klejem, wcześniej nie przecierając go pacą - całość dość szybko "odeszła" od styroduru.

 

Planuję elewację - na ścianę chcę dać 20 cm styropianiu grafitowego. Pojawił się jednak problem co zrobić z "dziurą" jaka powstaje pomiędzy poziomem "zero" (posadzką) a górą ocieplenia (zaznaczyłem na czerwono to miejsce):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=328881&d=1440710946

 

Zastanawiam się co zrobić z tym fantem i w sumie mam 3 pomysły na to:

 

Wariant I:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=328882&d=1440710967

 

- ocieplenie styropian elewacyjny postawić na ociepleniu fundamentu i pojechać nim do góry - to rozwiązanie ma jedną dużą wadę - estetyka. Architekt projektował cokół w innym kolorze i innej grubości od poziomu +/- 0,00 do gruntu tak aby uzyskać efekt nadwieszenia. Tutaj ten uskok wypadnie na poziomie 8 cm ponad gruntem. Plus tego rozwiązania jest to ciągła izolacja 20 cm zachodząca na 15 cm ocieplenia podłogi na gruncie

 

 

Wariant II:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=328883&d=1440710979

 

- ocieplenie styropianem elewacyjnym rozpocząć od poziomu +/- 0,00 a pomiędzy dołożyć 24 cm pasek styroduru o grubości 12 cm tak żeby całość zrównać z poziomem ocieplanie fundamentu. Plus - łatwość wykonania. Minus - daję na ścianie 20 cm a w miejscu będącym mostkiem termicznym - połączeniu podłogi ze ścianą ocieplenie to tylko 12 cm. Poza tym uskok grubości 8 cm będzie wyglądał chyba nieestetycznie

 

 

Wariant III:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=328884&d=1440710990

 

- okopać fundament, odkryć 35 cm fundamentu, ściąć i zerwać styrodur 12 cm, w to miejsce przykleić pełną (60 cm) płytę styroduru grubości 18 cm zachodzącą aż pod docieplenie elewacji. Dół płyty zfrezować tak aby nie było problemu z podnoszeniem ocieplenia przez wysadziny itp. Sąsiad twierdzi, że takie łączenie to pewny mostek po obwodzie - nie da się dokładnie zapianować łączenia tych dwóch materiałów i mówi, że jedyne dobre rozwiązanie to wariant I

 

Co robić?

[Jan P.]

Wariant 3. Da się dokładnie zrobić . Nie będzie mostka. Jan

[Wojtek_Wisznia Mała]

Warian I nie jest poprawny - cokół ma w nim 8cm (jest stanowczo za niski). Cokół powinien mieć min. 30-35cm jeżeli wokół budynku planujesz opaskę żwirową i 50cm jeżeli opaskę betonową (np. chodnik bezpośrednio przylegający do budynku). Inaczej będziesz miał zachlapany i zawilgocony tynk.

 

Warian II i III OK - da się uszczelnić termicznie połączenie - kwestia staranności (mam nadzieję, że pamiętałeś o izolacji przeciwwilgociowej ścian fundamentowych do wys. 0,5m nad teren?)

Ja bym nie szalał z odkopywaniem i wybrał wariant II. A jeżeli chcesz powalczyć o estetykę/termikę to wariant III zmodyfikowany . Najpierw kleisz styrodur 12 cm jak w wariancie II, a następnie "na wierzch" naklejasz całą płytę styroduru 6cm i masz swój wariant III.

Pamiętaj żeby powierzchnie styroduru przed klejeniem zmatowić (najlepiej grubym papierem ściernym), odkurzyć i zagruntować. Płyty styroduru powyżej poziomu terenu zakotw jeszcze do ściany kołkami z metalowym trzpieniem (trzpień min. 5-6cm w ścianę). I nie bój się przesadnie związanych z tym mostków termicznych - lepiej stracić kilka wat energii niż patrzeć na odpadający cokół.

[misq]

Ja bym nie szalał z odkopywaniem i wybrał wariant II. A jeżeli chcesz powalczyć o estetykę/termikę to wariant III zmodyfikowany . Najpierw kleisz styrodur 12 cm jak w wariancie II, a następnie "na wierzch" naklejasz całą płytę styroduru 6cm i masz swój wariant III.

Pamiętaj żeby powierzchnie styroduru przed klejeniem zmatowić (najlepiej grubym papierem ściernym), odkurzyć i zagruntować. Płyty styroduru powyżej poziomu terenu zakotw jeszcze do ściany kołkami z metalowym trzpieniem (trzpień min. 5-6cm w ścianę). I nie bój się przesadnie związanych z tym mostków termicznych - lepiej stracić kilka wat energii niż patrzeć na odpadający cokół.

 

Odkopać tak czy siak będzie trzeba - tak jak pisałem wcześniej ekipa nie przetarła styroduru przed klejeniem i siatka z klejem w wielu miejscach odchodzi - nie da się nic sensownego na to położyć, więc trzeba zerwać i jeszcze raz zasiatkować.

 

Pomysł z doklejką płyty styroduru 6 cm chodził mi po głowie, ale majster od elewacji odradza - mówi, że grunt może podnosić tą pojedynczą płytę i ścinać na łączeniu płyta 6cm - płyta 12 cm - stąd też pomysł żeby dać jedną całą płytę klejoną i kołkowaną bezpośrednio do ściany.

[Wojtek_Wisznia Mała]

Odłażącą siatkę tak czy owak usunąć musisz. Odkopać też. Ale inna rzecz zerwać odłażącą siatkę - raz dwa i zrobione, a inna odrywać trzymającą się płytę. Najprawdopodobniej pozostaną Ci placki (zaprawa, oderwane fragmenty styroduru) w miejscu klejenia, które będziesz musiał usunąć, a przy okazji usuwania pewnie uszkodzisz miejscowo hydroizolację.

 

Tego "majstrowego" ścinania i tak nie unikniesz, bo tak i tak dajesz grubszą płytę. Ale to ścinanie to zawracanie głowy. Nikt nie zasypuje ścian fundamentowych iłami czy namułami czy też innym świństwem, w którym może wystąpić zjawisko wysadzin. Z reguły mamy raczej do czynienia ze zjawiskiem odwrotnym - osiadaniem zasypki.