Ocelotto 28.08.2015 03:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Witam. Planowalibyśmy razem z żoną budowę domu na działce moich teściów. Jest to ziemia rolna, V klasa, kształtem podłużna, na czele której stoi właśnie ich dom. Wielkość działki to ok 45 arów. Nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, ale uważam, że nie było by problemu z warunkami zabudowy, gdyż wiele domów w sąsiedztwie stoi na podobnej zasadzie. Jak rozwiązać problem własności ziemi. Z teściami żyję dobrze (na tą chwilę), ale nie chciałbym prowadzić kilkuletniej budowy na nie swojej ziemi, gdyż jak wiadomo w życiu różnie bywa... Czy mogliby oni zostawić sobie z czoła działki 10 arów na których stoi ich dom i przekazać mi oraz mojej żonie ok 35 arów? (przypominam, że jest to ziemia rolna) Czy można zastosować jakieś inne rozwiązanie, tak bym ja jako inwestor był bezpieczny w trakcie budowy? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_Wisznia Mała 28.08.2015 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Tak, każdą działkę można podzielić. Pamiętaj jednak, że aby można było na działce budować dom mieszkalny (uzyskać warunki zabudowy) musi mieć ona zapewniony dostęp do drogi publicznej (nie musi być bezpośredni) i mieć zapewnienie o możliwości przyłączenia do mediów. Dostęp do drogi możesz osiągnąć na dwa sposoby:1. Dzieląc działkę teściów wytworzyć "sięgacz", który będzie Twoją drogą dojazdową do drogi publicznej. Uwaga: Jeżeli droga przed domem teściów (i każda następna aż do drogi publicznej) jest prywatna to kupując wydzieloną działkę od teściów musisz również nabyć udział w tamtych drogach (wielkość tego udziału nie ma znaczenia).2. Poprzez tzw. służebność przejazdu wpisaną do KW. Pamiętaj jeszcze o:- dostęp do drogi (sięgaczem czy służebnością) to nie tylko kwestia dojścia/dojazdu do działki oddalonej - musisz jeszcze pamiętać o mediach, które będziecie chcieli doprowadzić teraz lub w przyszłości.- wymiarach działek po podziale - czy da się tam zbudować (zachowując wymagane przepisami odległości od granic, innych obiektów itp.) to co chcecie. Na to sam nie odpowiesz. Z dostępnych projektów (katalogi, internet) wybierzcie sobie coś co chcielibyście tam wybudować i Waszym zdaniem pasuje do tej działki i skonsultujcie to z architektem. Te kilkaset złotych na fachową konsultacje naprawdę warto wydać przed uruchomieniem geodety (podziały) i notariusza (kupno/darowizna, służebności). I na zakończenie taka moja podpowiedź, która nasuwa mi się patrząc na wiele "dziwacznie" wybudowanych nowych domów. Dziwacznie to np. tuż przy drodze krajowej z ogromnym ruchem, wciśniętych między oborę a pole, stojących między starymi ruderami ze stertami śmieci na podwórkach. Zastanówcie się czy na pewno chcecie się tam wybudować - zupełnie pomijając relacje z teściami - patrzcie na samą działkę. Na dom trzeba patrzeć jak na inwestycję, którą być może będziecie kiedyś chcieli/musieli spieniężyć - patrzeć oczami innego nabywcy, dla którego teściowie to obcy ludzie. Żeby się nie okazało, że te teraz zaoszczędzone na kupno nowej działki pieniądze, po wydaniu kolejnych setek tysięcy na samą budowę są nie do odzyskania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ocelotto 28.08.2015 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź. Dostęp do drogi publicznej byłby poprzez służebność przejazdu. Nowy domek powstałby nie "dziwacznie", lecz w naturalnie wyglądającym i ładnym miejscu. Działka ma odpowiednią szerokość i długość na nasz wymarzony projekt. Jednak rzeczywiście trzeba przemyśleć to, że dla potencjalnego nabywcy w przyszłości byłoby nieatrakcyjne posiadanie przejazdu do drogi publicznej ze służebnością. Najważniejsza jednak dla mnie rzecz: Cały czas kierowałem się tym, że ziemi rolnej nie można dzielić na działki mniejsze niż 30 arów. W takim wypadku po prostu teściowie nie mogliby zostawić sobie samych 10 arów i działka 45 arów byłaby całkowicie niepodzielna. Czy mam rację, czy może całkowicie źle zinterpretowałem przepisy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 28.08.2015 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Pamiętaj jednak, że aby można było na działce budować dom mieszkalny (uzyskać warunki zabudowy) musi mieć ona zapewniony dostęp do drogi publicznej (nie musi być bezpośredni) i mieć zapewnienie o możliwości przyłączenia do mediów.wraz z nowymi przepisami od lipca tego roku, nie ma już takiej potrzeby. Ocelotto. Najlepiej jak zapytasz w miejscowym urzędzie geodezyjnym albo w architekturze gminnej. Tam Ci dokładnie powiedzą co i jak, zwłaszcza, że i tak z nimi musisz wszystko załatwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ocelotto 29.08.2015 02:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Najlepiej jak zapytasz w miejscowym urzędzie geodezyjnym albo w architekturze gminnej. Tam Ci dokładnie powiedzą co i jak, zwłaszcza, że i tak z nimi musisz wszystko załatwić. Zgadza się, poszedłbym tam choćby za 2 dni niestety jestem za granicą i wracam dopiero za miesiąc. Staram się jak najwięcej dowiedzieć już teraz na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 29.08.2015 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Ten miesiąc Cię nie zbawi. Sam podział to jak dobrze pójdzie to z pół roku. Wiem jedno. Nie podzielisz tak jakchcesz. Każda działka musi mieć jakiś dojazd. SSłużebność przejazdu to ostateczność i tylko w istniejącym już podziale. Każdy nowy podział tego nie przejdzie. W takim przypadku prawo nie odróżnia teść, teściowa, brat, siostra, matka, ojciec itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.