Układanie płytek na podłodze - skąd zacząć? jak zachować geometrię pomjieszczenia ?

[kev21]

Witam,

 

Wiem , że tematow o płytkach na podłodze jest masa, ale różnie piszą skąd zacząć i jak to zrobić by bylo prosto (proste fugi względem ścian itp)

Kładłem płytki w małym pomieszczeniu (2x2) i tu to jak jest krzywo to wiele nie widać, ale teraz chce w garażu jak na ryskunku

http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/x7ole1ZX28bYllmVIyKZumYs1GE1G~

 

Wiadomo że rzadko kiedy pomieszczenie jest w idealnym kwadracie czy prostokącie (roznica 1-3 cm to nic nowego) płytki np. kładzone na prosto, lub prosto mijankę

 

Skąd zacząć? ja myslę że od bramy garażowej (pełne płytki - reprezentacyjne miejsce, a docinka na koncu) zakładając ze zostawie sobie nieoklejony rząd by wyjść. Idąc z płytkami np od bramy , prawdopodobne jest , że w pewnym miejscu zacznie sie rozjeżdzac od ściany, jak na rysunku, jest jaki patent na wyliczenia, pomiary itp?

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez kev21

[turalyon]

jakby mi w pokoju chłopaki wymurowali z róźnizą 2 cm na jednym pokoju to bym pogonił. Jak tu panele albo płytki układać. Ja mam różnice 1 cm ale na całej długości 12metrowego domu

[kev21]

2cm.. hm taa , zmierzylbys dokładnie (przy podłodze, przy suficie, i nie uwieże , że nie znajdzie sie pomieszczenie z roznicą 2cm. Murarze mogl dzialowki dobrze robic pierwszym rzędem cegieł, leciutki odchył pionu (tynk wyrówna) i tynkarz juz mogl machnąć 1cm na jednej scianie, a drugiej cm na innej.

Sorry bardzo ale jestem człowiekiem który nie sprawdza 4 godziny odbior prac typu tynki,

 

jak tu układać płytki? dam sobie palec uciąć , że dla każdego glazurnika sytuacja o ktorerj mowie (1-3 cm roznicy symetrycznej pomieszczenia) to mokro problem natury codziennej

Edytowane 1 Września 2015 przez kev21

[Balto]

Ech... No dobra... jeśli masz krzywe pomieszczenie a ściany mają różną długość, ułóż płytki w tzw. karo czy żeby kąty proste były po przekątnych (twój rysunek pochylasz o 90 st w prawo lub w lewo). Pozwala to zgubić nierówności pomieszczenia, oko nie wychwyci delikatnie różnego docięcia płytek. Oczywiście nie mogą być docinane po przekątnej tylko deczko mniej. Jeżeli pomieszczenie z wymiarami nie ma nic wspólnego to układasz karo ale każdy kolejny rząd jest przesunięty i dany układ płytek powtarza się co drugi czy co trzeci rząd. Zgubić można wtedy bardzo dużo krzywizn...