Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak to możliwe że ten dach cieknie?


jablko

Recommended Posts

Mam problem z przeciekającym dachem.Majstry położyły papę w środę a w sobotę był deszcz i okazało się że dach jest jak sitko!!tyle mojej radości z dachu - przecieka w ponad pięćdzieśięciu miejscach - kosze ciekną i deski na połaciach, mokro też w kalenicy:mad:.No szok jak dla mnie bo myśłałam że położyć papę każdy umie a co dopiero dekarze no niby doświadczeni chociaż papy dawno nie kładli jak stwierdzili..Czy ktoś może mi pomóc i wskazać co jest przyczyną tych przecieków?Papa na poliestrze lemar 3mm mocowana papiakami bez podkładek.Nie smarowana lepikiem na łączeniach. A po co to Pani?Papę ponoć kładziono od góry t.j. od kalenicy.Mają przyjść poprawić ale oni proponują zrobić to klejem dekarskim.Załamka.Tyle dziur klejem.Pozaznaczałam im te przecieki na deskach od środka.Jak dla mnie to papę chyba trzeba kłaść nową?Panie Andrzeju czy mógłby Pan łaskawie spojrzeć na to swym fachowym okiem?Bardzo cenię Pana porady i czytając formu wielokrtonie postanowiłam deskować dach i dać papę chociaż majster mówił że to niepotrzebne.Oto pytania

1. Czy pap w koszach prawiłowo przycięta?bo jest nierówna t.j. niżej położone poziomo fragmenty papy wpadające do kosza są wysunięte w stosunku do pasów papy położonej wyżej.

2. Czy prawidłowo zrobiono kalenicę t. j. gwoździe wbijane centralnie w szczycie?

3. Dlaczego ciekną połacie?czy prawidłowe są takie zakłady jak zrobili?t.j. około 10cm?czasem cieknie w miejscach gdzie gwoździe wbito miedzi deski ale nie tylko.

Proszę o opinię i pomoc.Może ktoś jeszcze coś wypatrzy?

Sama baba na budowie:cry:ratunku!

2015-08-29 08.48.58.jpg

2015-08-29 08.51.15.jpg

2015-08-29 08.51.35.jpg

2015-08-29 08.52.25.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na to co jest teraz zrobione wypada położyć prawidłowo nową papę i przycisnąć kontrą jak zamierzasz robić zaraz krycie docelowe lub przygrzać papę jak krycie docelowe ma nyć odsunięte w czasie.

To twoje papowanie to jakieś nieporozumienie. Kilka większych wiatrów i leci...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie awieuro mówisz że mi to odleci?:bash ???tam chyba przyczepa gwoździ jest wbita.Serio nawalili jak nie wiem. Też myślałam o przygrzaniu nowej warstwy papy.A oni z jakimś ekstrawynalazkiem klejem jakimś będzie glucił.

Ja chciałam tak ze dwa lata poczekać z dachówką.Porobić wykończeniówkę i zamieszkać...taaaak. A ten dach to załamka.Będę więc złą babą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papiakami mocuje się papę w linii krokwi pod kontrłatami i poziome łączenia mocując tylko pierwszą warstwę gwoździem, a na to wierzchni zakład papy się zgrzewa. Kontrłaty dodatkowo się uszczelnia masą uszczelniającą i to tyle.

 

Zabezpieczenie szczytów i okapów na czas określony do pokrycia docelowego wierzchniego nie wali się setkami gwoździ tylko mocuje np. wkrętami przez listwę drewnianą aby wiatr nie poderwał. Później można bez problemu odkręcić i wywinąć na klin i łaty.

Edytowane przez DACxxxAZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aiki mam pytanie a ten lepik to jak ci aplikowali?po prostu smarowali te miejsca lepikiem czy podklejali na lepiku łaty z papy?Kałdzenie papy i dawanie DACxxxAZ byłoby ideałem. Gwoździe byłyby zakryte na nich przyklejona papa i pewnie by nie ciekło Niestety ci dekarze daleko są od ideału.:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie podstawowy błąd to zdanie:

"Papę ponoć kładziono od góry t.j. od kalenicy."

pape kladzie sie od dołu i przykrywa kolejnymi warstwami zgodnie ze spadem. W twoim przypadku woda scieka i wpływa miedzy zakłady (tj, miedzy kolejne warstwy papy)

Gdyby papa była kladziona od dołu, to wodą miedzy zakłady nie ma prawa wpłynąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie podstawowy błąd to zdanie:

"Papę ponoć kładziono od góry t.j. od kalenicy."

pape kladzie sie od dołu i przykrywa kolejnymi warstwami zgodnie ze spadem. W twoim przypadku woda scieka i wpływa miedzy zakłady (tj, miedzy kolejne warstwy papy)

Gdyby papa była kladziona od dołu, to wodą miedzy zakłady nie ma prawa wpłynąć.

 

Papa jest ok.

Można kłaść od góry i podsuwać w spód kolejne warstwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie kładli aiki od góry ale podsuwali papę pod górne warstwy także spadki są ok. Twierdzą że papa jest cienka i papiaki sie nie uszczelniają przez to. No ale gdyby posmarowali każdy zakład lepikiem to by pewnie takiego problemu nie było. Panowie byli i pokleili papiaki tym swoim cudo - klejem.Wyjmowali papiaki które powbijane były między deski i wkładali spowrotem. Nie wiem czy to zadziała.Efekty obejrzę po najbliżyszym deszczu.A to już wkrótce bo jesień za pasem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda wszystko OK. Błąd może polegać na tym, że za małe są zakłady powinny mieć minimum 10 cm a w koszu 15. Oczywiście papiaków nie powinno być widać ale przy papie termozgrzewalnej nie powinny przeciekać. Papiaki i połączenia należy uszczelnić lepikiem na zimno. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...