Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MYSŁAWY BUDUJĄ DOM (projekt indywidualny, mamy nadzieję że energooszczędny)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mysław, odszperałam posty na temat blatu kuchennego u Beaty Weroniki.

Nie będę opisywać, chociaż brałam udział w calej akcji łupkowej. Przeczytasz sobie :)

http://forum.muratordom.pl/search.php?searchid=18035374

 

Tu w poście 1318 są po raz pierwszy zdjęcia łupkowego blatu Beaty http://forum.muratordom.pl/showthread.php?205483-Beata-i-Kris-dziennik-budowy/page33&highlight=Blat Poczytaj dalej, bo był pewien zonk spowodowany złym wykonaniem – blat u Beaty wchodzi we wnękę okienną. W tym miejscu wykonawca dał ciała.

 

Pozwolę sobie pogrzebać w układzie Twojej kuchni. Popatrzyłam ponownie i co nieco zrobiłabym inaczej. Może Twojej Pani to się spodoba. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysław, odszperałam posty na temat blatu kuchennego u Beaty Weroniki.

Nie będę opisywać, chociaż brałam udział w calej akcji łupkowej. Przeczytasz sobie :)

http://forum.muratordom.pl/search.php?searchid=18035374

 

Tu w poście 1318 są po raz pierwszy zdjęcia łupkowego blatu Beaty http://forum.muratordom.pl/showthread.php?205483-Beata-i-Kris-dziennik-budowy/page33&highlight=Blat Poczytaj dalej, bo był pewien zonk spowodowany złym wykonaniem – blat u Beaty wchodzi we wnękę okienną. W tym miejscu wykonawca dał ciała.

 

Pozwolę sobie pogrzebać w układzie Twojej kuchni. Popatrzyłam ponownie i co nieco zrobiłabym inaczej. Może Twojej Pani to się spodoba. :)

 

Hej, dziękuję za to szperanie i wszelkie podpowiedzi :)

 

Co do blatu łupkowego, coś tam sam znalazłem w dzienniku, ale niestety nie wszystkie zdjęcia mi się ładują.. why? I don't know...

Ale faktycznie to co zobaczyłem już fajnie wygląda. Co do wchodzenia blatu we wnęki okienne - tak, tez mamy taki plan i dwie takie wnęki...

 

Odnośnie planu i zmian - czekam na uwagi :wiggle:

 

I zabieram się do czytania, powiem też Mysławie, aby pooglądała co tutaj zostało podrzucone, bo ostatnio trochę zagoniona Mysławiątkami jest... (się znaczy od urodzin bliźniaczek... :o:eek:).

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia......

Bateria od zlewu bardziej w prawo bo okna nie otworzysz, chyba że poziomy różne (na wyciąganą wlewkę nie daj się namówić).

Może troszkę inaczej rozwiązałbym tę szczelinę nad lodówką....

Jeżeli to okleina modyfikowana....to chyba bym unikał.

 

Hej Beskidziak - dzięki za odwiedziny :)

 

Tak, co do wylewki, też to zauważyłem i coś będzie trzeba pokombinować, dzięki za ostrzeżenia z wylewką wyciąganą - możesz powiedzieć co się tam najczęściej dzieje/psuje? Nie mieliśmy takiej więc... nie wiemy. Co do okna - jedno to FIX (ale tam nie ma zlewu) a drugie to otwierano-uchylne i raczej jak nie znajdziemy dobrego rozwiązania, to pozostanie nam używanie funkcji uchylania, a otwieranie będzie raz do roku na mycie framugi od środka.

 

Hmm, tak, to chyba okleina modyfikowana... tak też słyszałem różne opinie, ale to chyba zależy również od wykończenia i użytego kleju... nie tylko od samego faktu, ze to okleina modyfikowana?

 

Odnośnie szczeliny nad lodówką - tak, tez o tym myślałem, ale na razie nie mam dobrego pomysłu na rozwiązanie - kratka będzie wyglądała jeszcze bardziej kuriozalnie...

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak, co do wylewki, też to zauważyłem i coś będzie trzeba pokombinować, dzięki za ostrzeżenia z wylewką wyciąganą - możesz powiedzieć co się tam najczęściej dzieje/psuje? Nie mieliśmy takiej więc... nie wiemy.

To może ja coś od siebie o tej wylewce, bo użytkuję taką w domu.

Generalnie sam pomysł jest fajny, bo to fajnie nalać wodę do garnka stojącego na blacie :) Niestety wiele baterii z taką wylewką ma węże w otulinie plecionej polipropylenowej (albo to jakieś inne włókno sztuczne) i po jakimś czasie ta otulina się przeciera od wyciągania wylewki i brzydko to wygląda. Do tego system dociążania wylewki (żeby dobrze chowała się w uchwycie baterii) to zwykły ciężarek ołowiowy zaciśnięty na wężu pod zlewem. Mi on się prawie wcale nie trzymał i gdzieś leży luzem. Jak wrócę do domu to pstryknę Ci zdjęcie.

 

Reasumując - jeśli wyciągana wylewka, to z wężem w otulinie metalowej lub nieplecionej. I dobry system dociążania chowanego węża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o baterię z wysuwaną wylewką to ja od siedmiu lat użytkuję Blanco Antas i sprawuje się bardzo dobrze. Ta wysuwana część jest w stalowym oplocie a ciężarek jak został przymocowany 7 lat temu tak siedzi tam do dzisiaj a wylewka wysuwana jest dosyć często bo tak mi jest łatwiej myć patelnie i większe garnki, wygodne to jest także do płukania czegoś w drugiej komorze, nie trzeba kręcić baterią lewo-prawo.

 

A co do baterii przy oknie to wydaje mi się, że Blanco ma takie baterie o nazwie Peryscope czy Eloscope, nie pamiętam, one się "chowają" w zlew jak trzeba otworzyć okno a jak trzeba wstawić coś wyższego to się baterię podnosi. Pewnie inni producenci też mają takie rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobiazg, po prostu wiedziałam jak tego szukać :)

 

Tak naprawdę to dopiero teraz zrobiłam przeszukanie wątku z powodu blat wchodzący na parapet. Nie dlatego, że odradzam, bo to super rozwiązanie, ale dlatego, że musi być bardzo starannie wykonane.

Czytaj od postu 1791

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?205483-Beata-i-Kris-dziennik-budowy/page45&highlight=Blat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KUCHNIA

Zastanawiałam się co mi w Mysławowej kuchni nie pasuje. To, że nie lubię forniru, to mój problem, ale... Po prostu takich kuchni jest mnóstwo. No, i postanowiłam spróbować, czy Mysławowej nie da się przekabacić, żeby wpuściła trochę życia i oryginalności do pomieszczenia, w którym w każdym domu kończy się każde przyjęcie :wiggle: i, w którym ona sama spędzi spory kawałek życia.

Diabeł tkwi w szczegółach :)

 

To są kuchnie projektantów z niemieckiej firmy BEECK Küchen – drewno w roli głównej:

BEECK Küchen_BUTLERSPANTRY A.jpg BEECK Küchen_CAHORS beachwood.jpg BEECK Küchen_CAHORS_RODES.jpg BEECK Küchen_FINESS GA + KENT L.jpg BEECK Küchen_VICENZA H.jpg

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja coś od siebie o tej wylewce, bo użytkuję taką w domu.

Generalnie sam pomysł jest fajny, bo to fajnie nalać wodę do garnka stojącego na blacie :) Niestety wiele baterii z taką wylewką ma węże w otulinie plecionej polipropylenowej (albo to jakieś inne włókno sztuczne) i po jakimś czasie ta otulina się przeciera od wyciągania wylewki i brzydko to wygląda. Do tego system dociążania wylewki (żeby dobrze chowała się w uchwycie baterii) to zwykły ciężarek ołowiowy zaciśnięty na wężu pod zlewem. Mi on się prawie wcale nie trzymał i gdzieś leży luzem. Jak wrócę do domu to pstryknę Ci zdjęcie.

 

Reasumując - jeśli wyciągana wylewka, to z wężem w otulinie metalowej lub nieplecionej. I dobry system dociążania chowanego węża.

 

Ok, dziękuję za konkretne informacje :) To forum jest przezajebiaszcze... :D :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o baterię z wysuwaną wylewką to ja od siedmiu lat użytkuję Blanco Antas i sprawuje się bardzo dobrze. Ta wysuwana część jest w stalowym oplocie a ciężarek jak został przymocowany 7 lat temu tak siedzi tam do dzisiaj a wylewka wysuwana jest dosyć często bo tak mi jest łatwiej myć patelnie i większe garnki, wygodne to jest także do płukania czegoś w drugiej komorze, nie trzeba kręcić baterią lewo-prawo.

 

A co do baterii przy oknie to wydaje mi się, że Blanco ma takie baterie o nazwie Peryscope czy Eloscope, nie pamiętam, one się "chowają" w zlew jak trzeba otworzyć okno a jak trzeba wstawić coś wyższego to się baterię podnosi. Pewnie inni producenci też mają takie rozwiązania.

 

:) bardzo dziękuję za kolejną garść informacji!!!

Od razu wchodzę*na stronę i szperam, a Mysława ogląda kuchnie od Pestki :)

Potem napiszę jakąś aktualizację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobiazg, po prostu wiedziałam jak tego szukać :)

 

Tak naprawdę to dopiero teraz zrobiłam przeszukanie wątku z powodu blat wchodzący na parapet. Nie dlatego, że odradzam, bo to super rozwiązanie, ale dlatego, że musi być bardzo starannie wykonane.

Czytaj od postu 1791

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?205483-Beata-i-Kris-dziennik-budowy/page45&highlight=Blat

 

OK, dziękujemy za przestrogę, faktycznie nie wygląda to ciekawie i fakt - może być problemem mocowanie, ale też sposób obróbki nacięcia w rogu... ja znów trochę uczyłem się materiałoznawstwa pod kątem obróbki i technologii wytwarzania, więc znam metody na niwelowanie takich zagrożeń... ale jeszcze raz, dziękuję i będziemy mieli to na uwadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia....

 

Wrzucamy pomysł na naszą niezbyt dużą kuchnię, w tym kilka kolorów dla blatów...

 

Nie patrzcie na ten czerwony kolor wokół okien... nie wiemy skąd się to tam wzięło?

 

Aha - ktoś poleca jakiś konkretny soft do wizualizacji pomieszczeń w tym konkretnie kuchni?

 

 

wersja 1:

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/listopad_7/kuchnia_1.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/listopad_7/kuchnia_2.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/listopad_7/kuchnia_3.jpg

 

wersja 2:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/listopad_7/kuchnia_4.jpg

 

wersja 3:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/listopad_7/kuchnia_5.jpg

 

I tak od razu dla sprostowania:

 

Sprzęt będzie czarny lub szary (stal satynowana) zależnie od koloru blatu.

Boki szafek (korpusy) w większości czarny mat lub szary mat - zależnie od koloru blatu.

Front fornirowany, w drobniejszy wzór, poziomy, z całego kawałka forniru, aby tworzył jednolity przechodzący wzór.

Kolor forniru (ten obecny to próbka, ale kolorystycznie nie oddaje realnego koloru) to tzw.: oliwka, w rzeczywistości trochę mniej złoty, polakierowany na wysoki połysk (jak politura).

Kolor blatów, szary (jak beton), lub biały (niemal idealna biel), lub czarny (granit głęboka czerń z pyłem) - wszystko w kamieniu.

 

Rozważamy czy tę samotną szafkę/witrynkę zrobić na korpusie czarnym, czy całą fornirowaną...

Rozważamy też, czy to jest najlepszy układ i co tu można zmienić by było jeszcze bardziej ciekawie pod kątem wyglądu, ale nadal użytkowo.

 

... ktoś podejmuje się tematu, dyskusji, etc?

 

Pozdrawiamy :)

 

Mamy w taki sam sposób umiejscowiona lodówkę side by side - koło ściany. Odradzam to rozwiązanie, taka lodówka potrzebuje miejsca aby ją otworzyć, my o tym nie pomyśleliśmy projektując kuchnię to teraz mamy lodówkę, której się nie da na maxa otworzyć. Da się z tym żyć, ale jest to wkurzające. Przesunęłabym lodówkę do słupka z piekarnikiem, a przy ścianie dałabym szafkę albo jakieś cargo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy w taki sam sposób umiejscowiona lodówkę side by side - koło ściany. Odradzam to rozwiązanie, taka lodówka potrzebuje miejsca aby ją otworzyć, my o tym nie pomyśleliśmy projektując kuchnię to teraz mamy lodówkę, której się nie da na maxa otworzyć. Da się z tym żyć, ale jest to wkurzające. Przesunęłabym lodówkę do słupka z piekarnikiem, a przy ścianie dałabym szafkę albo jakieś cargo.

 

Dziękuję za przestrogę, rozważaliśmy ten aspekt i u nas miała być albo szczelina, albo tzw. ramka wokół części tej zabudowy - ale na razie brak wyniku finalnego...

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja na budowę, dzieci do zabawek, żona do kuchni... się znaczy do planowania, projektowania, przemyślania tejże kuchni miałem na myśli :p

 

Pompa ciepła chodzi od poniedziałku, a ja jej od poniedziałku nie widziałem... ciekawym więc co się wydarzyło, ile zużyła prądu (a działa w trybie mieszanym - PC + grzałka, póki nie dogrzeje i nie wysuszy budynku). Co gorsza, w takich warunkach (dopóki budynek nie złapie temperatury) nie mogę odpalić wygrzewania jastrychu, bo będzie jechało na pełnej mocy grzałki ... a wtedy moc sprężarki i moc grzałki jest większa niż przyłącze budowlane (się znaczy zabezpieczenie przedlicznikowe).

 

Miałem popracować na budowie czwartek i piątek, ale zamęt w pracy nie pozwolił... wracałem tak późno, że nawet już nie zaglądałem na budowę.

 

Więc ni wiem też, jak wygląda moje poddasze - w toku ocieplania przecież...

 

Nic, zrobię zdjęcia i dam znać.

 

Z poniedziałku mogę tylko wrzucić to co niżej:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/pc_1.jpg

stan na 3h po uruchomieniu sprężarki - grzałka zużyła tyle prądu do tego czasu od poprzedniego czwartku, i wtedy, gdy wspierała proces rozruchu i dogrzewania pozostałych obwodów, jakie panowie uruchomili po odpaleniu sprężarki... dziś zobaczymy ile tego jeszcze poszło, policzymy na złotówki i kolejne elementy wykończenia pójdą w krzaki na półkę pod nazwą "kiedyś"... cóż, chiałem - mam :D

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/rozdzielacz_parter_1.jpg

Z obrazu widać, że jeden z obwodów nie grzeje... poniżej zdjęcie podłogi w kuchni i to ten obwód nie grzeje... wygląda jakby ciepło wychodziło, ale wracało bardzo powoli i stąd duże wychłodzenie i małe dogrzanie podłogi.. zobaczymy jak to dzisiaj wygląda, ale podejrzewamy regulator przepływu

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/kuchnia.jpg

wspomniana podłoga w kuchni - bez widocznego ogrzewania - stan na poniedziałek (wody w instalacji nie ubywa/ło).

 

a tutaj przykłady podłogi w innych pomieszczeniach:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/kotlownia.jpg

kotłownia

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/korytarz.jpg

korytarz

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/lazienka.jpg

łazienka na górze

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/grzejnik.jpg

obwód dla grzejnika drabinkowego

 

I jeszcze nieodłączny pomocnik - który mimo późnej pory odwiedzin na budowie, miał ochotę i wielką frajdę wejść z tatą po drabinie i obejrzeć (doglądać) swoje i sióstr pokoje :)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_1/myslawiatko.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na budowie... szron zawitał na DZ od mojej PC - powód trywialny (tak podejrzewam) - słabo zaizolowane kolektory i dojścia DZ, oraz duża wilgotność w budynku.

Muszę pilnie uruchomić wentylację mechaniczną i trochę bardziej się tej wilgoci pozbyć (obecnie od 60% do 80% zależy od miejsca - garaż przoduje).

 

Ale, zacznijmy od początku:

 

PC pracuje na sprężarce, poniżej kilka zrzutów z panelu pompy, do tej pory połknęła ponad 500kWh i wyprodukowała ponad 1000kWh na sprężarce.

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_0.jpg

tak było przed uruchomieniem sprężarki (jak przyjechała było 4kWh na sprężarce, tyle dobiło na testach i nieudanej próbie uruchomienia w poniedziałek)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_11.jpg

tak już po uruchomieniu (wtorek wieczór)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_2.jpg

a tak wczoraj rano (do wczoraj wieczora dobiło do 1056kWh, stan II źródła bez zmian).

Poniżej zamieszczam kilka informacji z PC bez komentarza - dodam tylko, że PC pracuje od czwartku zeszłego, a na sprężarce dopiero od ostatniego wtorku g.1530)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_4.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_5.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_6.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_7.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_8.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/pc_10.jpg

 

Jak ktoś ma uwagi, pytania, spostrzeżenia - śmiało.

 

 

Idąc dalej, w sobotę rano instalacja DZ i PC wyglądała tak:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_1.jpg

widać oszronienie i wilgoć na kolektorze DZ, z przodu jest wyjście z PC do wymiennika w gruncie, a z tyłu jest powrót z gruntu do PC

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_24.jpg

widać oszronienie na wyjściu z PC (zawór z mosiądzu, a rury PP - jak widać dość mocno "izolują" temperaturę, ale całość rurarzu in/out PC-DZ było lekko zawilgocone, choć nie zamarznięte)

 

tutaj widać temperatury:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_19.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_21.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_9.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_13.jpg

 

 

Po kilku godzinach pracy, przy czym został otwarty obieg w kuchni (a ten nie był dogrzany, wiec spadła temp, na podłogówce i PC zaczęła podnosić swoją moc - jedno ze zdjęć wyżej pokazywało 14-15kW i to była moc w toku podnoszenia temp. w kuchni), DZ wyglądało tak:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_3.jpg

przepraszam, za trochę nieostre zdjęcie

 

a tutaj znów temperatury:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_8.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/dz_18.jpg

 

...

 

Zatem jak widać PC działa, co do wydajności itd, oszacuję jak podłączę podlicznik (za dużo urządzeń w domu by oceniać ile PC osobiście zjadła do wyprodukowania ciepła - resztę widać z danych z wyświetlacza). Szronienie pewnie trochę spadnie po osuszeniu budynku bo obecnie wilgotność wynosi 60 w kotłowni, a prawie 80 w garażu i po wyrównaniu temperatur oraz zaizolowaniu rurarzu - raczej w ruch pójdzie izolacja stosowana w instalacjach chłodniczych, niż klasyczne pianki...

 

Zastanawiam się również nad skuciem fragmentu podłogi i poprawą izolacji wokół wejścia DZ do domu - obawiam się po prostu roszenia, zbierania wilgoci i potem jakichś niechcianych efektów typu grzyb itd... odkuję, oczyszczę, zostawię równy otwór dookoła, zaizoluję i zabuduję do zaworów i rotametrów z szafką rewizyjną, a samą przestrzeń zaimpregnuję i zamontuję czujnik wody/wilgoci... sądzicie że przesadzam? Bo patrząc na razie na efekt (fakt że PC chodziła non stop ponad 20h, tylko z różną mocą - bo to przecież inwerter) mam obawy jak wyżej.

 

c.d.n...

Edytowane przez Mysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

Skoro napisałem już o PC, oraz o szronie na kolektorze DZ i rurarzu PC, to teraz inny problem: wilgoć

 

Jak już wspomniałem, trochę włożyłem w osuszanie budynku metodą mrożenia z użyciem specjalistycznych osuszaczy o dużej wydajności, przez co w sumie 80% ścian w domu (poza garażem) mam teoretycznie suche, ale są jeszcze słupy, podciągi i kilka ścian, szczególnie na parterze, które nadal są wilgotne. Niestety w garażu ściany nadal ciekną... po 1 - najmniej wentylowana i osuszana przestrzeń, po 2 wylewka nadal oddaje wilgoć, a garaż nie jest jeszcze mocno wentylowany/wietrzony. Kilka punktów wilgoci:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/mokro_0.jpg

wilgoć na elementach betonowych od południa

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/mokro_1.jpg

wilgoć na elementach betonowych od północy

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/mokro_5.jpg

wilgoć na podciągać na piętrze

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/mokro_6.jpg

wilgoć na ścianie parteru od południa (dodam, że w salonie na parterze, wysuniętym spod bryły piętra)

 

W sobotę rano na połowie sufitu w garażu zastałem wodę... setki kropli wielkości 50 groszówek wiszące na całym suficie, co chwila spadające na podłogę... co ciekawe, tylko połowa sufitu w garażu była taka "wodnista", druga już nie - wręcz sucha... Ściany nie wykazywały już aż takiej wilgotności, ale mimo to była ona spora, do tego stopnia, ze powstawały mikro krople na całej powierzchni ścian.

 

Szybko ściągnąłem wodę z sufitu i ogrzałem pomieszczenie nagrzewnicą gazową, tak aby trochę podsuszyć ściany i sufit, ale pod koniec dnia, ponownie woda się zaczęła zbierać na suficie - dziś jest pewnie już podobnie jak w sobotę rano...

 

Tak to wygląda:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/sufit_14.jpg

 

Co gorsza, podobne zachowanie znalazłem w kuchni w rogu... ale w o wiele mniejszej skali:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/sufit_4.jpg

 

Powyższe spowodowało, że zacząłem się zastanawiać nad wspólnym mianownikiem obydwu sytuacji - bo w przypadku garażu, sądziłem, że to kwestia wilgotności po wykonaniu wylewki. I dowodem i powodem przyczyny jest brak izolacji cieplnej na wysuniętych fragmentach konstrukcji domu, a anim to wygrzejemy, zanim osuszymy, chwila minie.

 

Poniżej podgląd na kamerze termowizyjnej, która potwierdza podejrzenie i świetnie obrazuje miejsca chłodne, które pokrywają się ze zwiększoną wilgocią na sufitach.

 

W garażu:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/mokro_7.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/mokro_8.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/smokro_9.jpg

 

W kuchni:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/sufit_3.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/sufit_8.jpg

 

Więc na CITO izolacja tarasów, PIR w toku zamawiania.

 

c.d.n...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na koniec mogę dodać, że jednak coś idzie też pozytywnie.. na razie i oby do końca - poddasze i elementy instalacji (różnych) które muszę wykonywać, zanim wykonawca ocieplenia poddasza, zakryje je GK :)

 

I tak po kolei pojawiają się i (będą znikać) elementy instalacji elektrycznych, wentylacyjnych, wodnych, i specjalnych typu PV, RTV, SSWiN, CCTV...

 

Trochę fotek z poddasza z krótkimi komentarzami znajdziecie poniżej:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/poddasze_6.jpg

rzut na jedną stronę...

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/poddasze_7.jpg

... i na drugą stronę poddasza.

 

Widać, że pojawia się ocieplenie - na razie między krokwie montowany jest styropian dach/podłoga 20cm, Grafit Termoorganiki Termonium o współczynniku 0,031.

Styropian docinany jest na lekki wcisk, a następnie do 40-50% głębokości po bokach przy krokwi, robione są lekkie nacięcia/skosy, w które wpuszczamy ciepłą piankę montażową. Dlaczego tak - na wcisk - aby pianka nie dotarła do membrany, a pianka aby zamocować EPS i mieć pewność że nie "wypadnie", do tego działanie na wcisk pozwala zostawić lekki dystans między EPS a membraną.

 

Ktoś pytał o "degradację EPS" tak pod wpływem czasu jak i pod wpływem światła jak i pod wpływem ciepła...

Rozważałem to, wykonywaliśmy też pomiary temperatury pod membraną i membrany i nie widzę bezpośredniego zagrożenia dla EPS... podobnie nie będzie światła UV... więc nie sądzę, aby coś się złego miało wydarzyć... kogokolwiek kto robił takie dachy, i takie ocieplenie - nie miał jakichś negatywnych opinii... kwestia odpowiedniego zaprojektowania i wykonania warstw, w tym wentylacji między membraną a blachą.

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/poddasze_2.jpg

lekkie zbliżenie

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/poddasze_3.jpg

foto do opisu montażu

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/poddasze_4.jpg

lekka szczelina membrana - EPS

 

Przy okazji prowadzenia tych prac, musiałem wykonać to z czym ociągałem się od września ... instalacje wychodzące na dach, do których przepusty przez blachę były już wykonane, ale nie wszystkie przechodziły przez membranę.

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/instalacje_2.jpg

na zdjęciu odpowietrzenie kanalizacji + aroty dla przewodów PV, które puszczone są korytami, a następnie fragmentem do konstrukcji dachu by na koniec wyjść przez membranę i wejść do puszek dachowych wykonanych dla PV, zamontowanych do blachy

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/instalacje_3.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/instalacje_5.jpg

szczegóły koryta (nic nadzwyczajnego, ale wrzucam)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/instalacje_6.jpg

szczegół przejścia przez membranę do puszki - uszczelnione dedykowanym systemem do mojej membrany (ten sam producent i materiały od niego)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_2/instalacje_7.jpg

w oddali (i nieostro) kolejny wypust na dach dla kanalizacji

 

I chyba musi starczyć - praca czeka.. więc na dziś koniec pisania.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...