Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MYSŁAWY BUDUJĄ DOM (projekt indywidualny, mamy nadzieję że energooszczędny)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Apropo ociepleń dachowych. Chłopaki w największym z Polsce Laboratorium Wysokich Napięć na Politechnice Białostockiej przetestowali wyładowania doziemne w różne pokrycia dachowe i ocieplenia. Link ->

Lepiej nie piankować dachów... co ostatnio jest bardzo modne. Nawet jak ma się instalację odgromową to piorun nie uderza tam, gdzie my chcemy. Może być różnie. Najlepsza opcja to chyba wełna mineralna albo skalna. Jest bardzo dobrym izolatorem dla ognia nawet jak zapali się membrana paroprzepuszczalna, czy jakieś elementy drewniane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :)

 

my też walczymy z wilgocią... co prawda jeszcze nic się nie skrapla, ale czuję w powietrzu, że jest mokro... na razie stawiamy na osuszacze. Zobaczymy.

 

Musze przyznać, że te korytka bardzo dobrze wyglądają.

 

Cześć Liliputek :) dziękuję za zajrzenie do mojego dzienniczka :D

 

My w pewnym momencie musieliśmy wietrzyć w listopadzie podczas tynkowania, bo wilgotność i temperatury powodowały zamglenie wewnątrz domu :D :stirthepot::cool: serio!!! gdzieś miałem foto ale nie mogę znaleźć.

 

Co do osuszaczy - to jest słuszny kierunek, u mnie świetnie działały, ale nie stawiałem ich w garażu i muszę jednak zaizolować te wysunięte tarasy i postawić osuszacz w garażu, na razie pomogło zgarnięcie wody, i lekkie wentylowanie garażu + całkowite odcięcie w garażu ogrzewania (poza ogrzewaniem kablem grzejnym rur z wodą).

 

A co do korytek - dziękuję, to taki przedsmak - pokażę jak to będzie całościowo wyglądało :)

 

Pozdrawiam raz jeszcze i w wolnej chwili teleportuję się do waszego dziennika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo ociepleń dachowych. Chłopaki w największym z Polsce Laboratorium Wysokich Napięć na Politechnice Białostockiej przetestowali wyładowania doziemne w różne pokrycia dachowe i ocieplenia. Link ->

Lepiej nie piankować dachów... co ostatnio jest bardzo modne. Nawet jak ma się instalację odgromową to piorun nie uderza tam, gdzie my chcemy. Może być różnie. Najlepsza opcja to chyba wełna mineralna albo skalna. Jest bardzo dobrym izolatorem dla ognia nawet jak zapali się membrana paroprzepuszczalna, czy jakieś elementy drewniane.

 

Hej, dziękuję za linka i informacje!

 

Hmm, wątek dla mnie ciekawy, ale wydaje mi się (podkreślam -> wydaje), że zastosowanie blachy na dach + zwodów miedzianych + rynien (wszystko połączone) + PV jako niestety też element ochronny :/ na dachu na konstrukcji aluminiowej też uziemionej - jednak stanowi jakąś ochronę.

 

Jeżeli chodzi o pożar - to EPS jest samo-gasnący, membrana na pewno może się zapalić i test mogę zrobić (mam trochę ścinków) ale wg producenta też nie podtrzymuje ognia, a poddasze mam wprawdzie z suchego materiału, ale heblowane i fazowane, itd, itp... więc musiałbyś tam ognisko rozpalić lub czas wyładowania musiałby isć w sekundy lub minuty... a to jest akurat niemożliwe... ale poszperam, poczytam :)

 

Kiedyś wykonywałem badania i kręciliśmy przy okazji filmy pokazowe, wyładowań przy dotyku pośrednim i bezpośrednim oraz przy wyładowaniu przy pracy w pobliżu linii SN (15kV) i WN (110kV), wraz ze sposobem gaszenia, natężeniami, skutkami itd.. wprawdzie to nie piorun, ale też moc potężna i czuć było w gruncie jak takie "załączenie" łuku występowało... zniszczenia też były straszne, ale nigdy takie, że coś się potem paliło.. po prostu spalone, zwęglone itd.. pożywka wyparowywała.. a nie się zapalała...

 

No i żeby nie było - nie pianka a EPS wyparty pianką - są fotki :) samej piance jakoś ... nie ufam.

 

Zawsze więcej wiedzy i doświadczeń :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze raz się powtórzę. Piorun nie uderza tam gdzie my chcemy. Najważniejsza jest ekwipotencjalizacja budynku i otoczenia. Z tym drewnem heblowanym, itd. to było mocne ;). Nie ma to kompletnego znaczenia.

 

Emigrus... mijasz się trochę z prawdą i aktualnym stanem wiedzy ... nie wiem, może coś odkryto nowego i ja o tym nie wiem, ale z moje wiedzy - piorun uderzy tam gdzie będzie miał warunki... na niego wpływu nie mamy, ale na warunki już jakiś wpływ mamy.

 

Co do drewna - ma i to bardzo duże znaczenie ale tylko przy ocenie palności materiału i tylko to w tym przypadku miałem na myśli - nie chodziło o bynajmniej kwestie elektryczne.

 

Obejrzałem ten filmik i nie widzę tutaj uzasadnienia dla tego co podajesz - że piorunochron jest do dupy, a wszystko przy jego uderzeniu się zapali...

 

1. faktycznie pianka w płycie obornickiej zachowała się bynajmniej przerażająco... jeżeli tak samo zachowuje się pianka stosowana do izolacji poddaszy - pytanie kto dopuści to do użytkowania? Jednak dla mnie, brak jakichkolwiek danych do tego filmiku, dyskredytuje, nawet tę sytuację gdzie zapaliła się pianka, czy gdzie tliła/paliła się membrana... dlaczego?

a) być może pianka w płycie obornickiej była spieniana gazem który jest łatwopalny - na co wskazuje szybki wzrost i rosnący płomień.. jak przy podłączeniu gazu, a nie przy tleniu się pianki PU/PIR, do tego zapewne jest to pianka zamknięto-komórkowa, a z mojej wiedzy - takiej nie stosuje się na poddaszach, bo strzela/pęka.

b) w przypadku zapalenia się membrany - podejrzewam, że zapalił się klej/taśma/chemia łącząca, warstwa plastikowa powlekająca membranę.. ponadto, jeżeli bawiłeś się kiedyś wełną skalną, wełną mineralną, to ona może się i nie pali - ale żarzy ... a to też dobra podstawa do zapalenia się membrany... ponadto Niemcy lub Austriacy pokazywali testy w swoich labach instytutu budowlanego, kiedy i czym pokryta wełna, zaczyna się jednak "palić" (czytaj brać udział w rozprzestrzenianiu i podtrzymywaniu ognia)... i np tak jest w przypadku wełny pokrytej membraną z plastikiem... jakieś konkretne natryskiwane i klejone warstwy miały taką przykrą przypadłość...

c) nikt nie podał materiałów, producentów, składu, zawartości chemicznej, etc.. więc ciężko to jakoś ocenić

d) w każdym przypadku prowadzono do wprost przebicia warstwa - co bardziej przemawiało do mnie jako test badania izolacyjności niż test uderzenia pioruna - jak sam powiedziałeś, nie mamy wpływu gdzie uderza piorun, a tutaj ustalaliśmy konkretną ścieżkę, perforując materiały budowlane i przykładając do tych perforacji obydwa bieguny baterii kondensatorów,

e) i ostatnia kwestia - nie wiemy jakie napięcie, jaka temperatura otoczenia, wilgotność, jaki ładunek uwolniono, etc...

 

więc nie dziwię się efektom i zniszczeniom i jestem w stanie je zrozumieć (kto widział SN lub WN podczas wyładowania/wybuchu/zwarcia, ten wie jak to potem wygląda..., ale założeniom do udowodnienia tezy jaką głosisz nie jestem w stanie przyklasnąć...

 

2. gdybyśmy chcieli udowodnić że piorunochron nie ma znaczenia (i podważyć polską i niemiecką normę odnośnie ochrony przed wyładowaniami atmosferycznymi) to należało by zrobić większy kawałek dachu/materiału, położyć materiał na płycie z ładunkiem ujemnym, mniejszym przynajmniej o te 20-30cm od powierzchni badanego dachu, umieścić kulę lub szpicę nad badanym obiektem i zwiększać ładunek, doprowadzając do wyładowania... do tego w wersji bez odgromu i z odgromem... wyniki dla mnie są jasne, bo zbliżone badania jeszcze na poziomie technikum prowadziłem na 15kV i 110kV (linie przesyłowe, badania w terenie - ochrona przed dotykiem bezpośrednim i pośrednim lub zbliżeniem do linii SN/WN przewodnika) włącznie z zapaleniem się ciągłego łuku elektrycznego i jego gaszeniem i efektami jakie temu towarzyszyły...

 

3. jeżeli to wstęp do reklamy aktywnego piorunochronu - to informuję, że to nie jest urządzenie do ochrony domów, bardziej ściąga na siebie pioruny niż je odpycha, i to bardziej niż pasywna ochrona odgromowa w formie piorunochronu klasycznego, wiele opinii jest negatywnych odnośnie skuteczności tego rozwiązania... są nawet jakieś opracowania i decyzje odnośnie możliwości stosowania tego typów zabezpieczeń w mieszkalnictwie i budownictwie przemysłowym... u mnie takiego poirunochornu niestety nie będzie ;)

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piorunochron aktywny to największe oszustwo jakie istnieje potwierdzone badaniami naukowymi, że to po prostu nie działa i należy używać klasycznych instalacji odgromowych. Piorunochron aktywny nie ściąga piorunów. Robi za zwykły zwód pionowy z końcówką za kilka tysięcy złotych. Nie wiem co miałeś na myśli, czy niby ja mam go reklamować czy Ty o nim wspominając? Drugi raz chyba to się powtarza. Pierwszym razem, że niby jestem jakimś handlarzem Dehna a teraz próby sugerowania, że będę wciskać aktywne piorunochrony.

 

Teoretycznie piorun powinien uderzyć tam, gdzie ma najmniejsza drogę oporu. Jest trochę przykładów z życia, gdzie rezystancja uziomu poniżej 5Ω, instalacje odgromowe "zdrowe" a piorun uderza w dach albo narożnik betonowy.

 

Co do filmiku też mam trochę zastrzeżeń. Dałem filmik jak ciekawostka naukowo-poznawcza. BTW, oni tam chyba mogą strzelać piorunami nawet do 300kA o kształcie udaru 10/350. Takich wyładowań doziemnych nawet nie ma w Texasie ;]. Max może 200-250kA. W Polsce niby max 20kA. Fak faktem nie wiemy nic albo prawie nic. Czy musimy coś wiedzieć? Nie strzelali to studenci tylko Jarosław Wiater.

 

Co do wełny to nie jest tak, żeby ona się żarzyła trzeba dość długo potraktować ją palnikiem? Nie jestem pewien czy od pioruna czy palącej się membrany wełna zaczęłaby się żarzyć?

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez emigrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piorunochron aktywny to największe oszustwo jakie istnieje potwierdzone badaniami naukowymi, że to po prostu nie działa i należy używać klasycznych instalacji odgromowych. Piorunochron aktywny nie ściąga piorunów. Robi za zwykły zwód pionowy z końcówką za kilka tysięcy złotych. Nie wiem co miałeś na myśli, czy niby ja mam go reklamować czy Ty o nim wspominając? Drugi raz chyba to się powtarza. Pierwszym razem, że niby jestem jakimś handlarzem Dehna a teraz próby sugerowania, że będę wciskać aktywne piorunochrony.

 

Teoretycznie piorun powinien uderzyć tam, gdzie ma najmniejsza drogę oporu. Jest trochę przykładów z życia, gdzie rezystancja uziomu poniżej 5Ω, instalacje odgromowe "zdrowe" a piorun uderza w dach albo narożnik betonowy.

 

Co do filmiku też mam trochę zastrzeżeń. Dałem filmik jak ciekawostka naukowo-poznawcza. BTW, oni tam chyba mogą strzelać piorunami nawet do 300kA o kształcie udaru 10/350. Takich wyładowań doziemnych nawet nie ma w Texasie ;]. Max może 200-250kA. W Polsce niby max 20kA. Fak faktem nie wiemy nic albo prawie nic. Czy musimy coś wiedzieć? Nie strzelali to studenci tylko Jarosław Wiater.

 

Co do wełny to nie jest tak, żeby ona się żarzyła trzeba dość długo potraktować ją palnikiem? Nie jestem pewien czy od pioruna czy palącej się membrany wełna zaczęłaby się żarzyć?

 

Pozdrawiam :)

 

Właśnie nawiązując do kolejnego filmiku opublikowanego przez DEHN.. tak trochę jakbyś jednak był ich "promotorem" :) stąd taka opinia ... :D DO tego te 54 posty... i postowanie co pół roku ;)

 

Co do Pioruna - jasne, że się zdarza, ale nikt nie robi dochodzenia śledczego dlaczego tak było - ot sprawa losowa - było i już, jak zwód był ok, piorunochron miał ciągłość i dobry opór - koniec dochodzenia - winny piorun. :p a może się okazać, że coś było mokre, zawierało sporo soli mineralnych, a konstrukcja i zbrojenie też było uziemione, a do tego może akurat występowało połączenie metali które tworzyły znaczną różnicę potencjałów i część ładunku poszła w ten róg i tam były akurat dobre warunki ... kto wie, bez dokładnego przyjrzenia się każdej sytuacji, ciężko to jednoznacznie ocenić. Tyle mojej oceny w tym wątku.

 

Co do płyty wełnianej, i tego żarzenia - będę miał płyty za jakiś tydzień do wygłuszania ścianek z GK, dla wyciągnietych antresoli na podasze, sprawdzę, mam i palniki i nagrzewnice :) widziałem natomiast filmy gdzie rozżarzano punktowo wełnę skalną chwilowym przyłożeniem palnika (wysoka temperatura), a mineralna żarzyła się od materiału palnego którym była pokryta.

 

Generalnie - każdy produkt który dobierzemy ma jakieś wady - a to będzie chłonął wilgoć i mało chętnie go oddawał, a to będzie łatwopalny, a to będzie podatny na "ulatnianie" jak to powiedział jeden ze speców od ocieplania domu, który pracuje naprzeciwko ... nie boi się Pan że się ulotni? (może miał na myśli utleni?, etc?) a może miał na myśli - że go ktoś zachachmęci :D nie wiem :D

 

Jakkolwiek, filmik jedyne co to podniósł moją potrzebę posiadania instalacji piorunochronnej :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełna mineralna - z tego co wiem z dyskusji na kominkowym w kontekście nie używać - wytrzymuje temperaturę do 200 st C. Potem zaczynają smażyć się substancje użyte jako spoiwo. To wyklucza wełnę jako izolator w obudowie wkładu kominkowego.

Sama czytałam kilka lat temu raport wygenerowany w warszawskiej Wyższej Szkole Pożarnictwa (czy jakoś tak) po testach na szybkość przechodzenia ognia przez stropy zaizolowane wełną i bez takiej izolacji. Podano różnicę czasową w przeniknięciu ognia 15 minut na korzyść stropu z izolacją.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nawiązując do kolejnego filmiku opublikowanego przez DEHN.. tak trochę jakbyś jednak był ich "promotorem" :) stąd taka opinia ... :D DO tego te 54 posty... i postowanie co pół roku ;)

 

Nie mam nic wspólnego z tą firmą. Może poza tym, że studiowałem na Politechnice Białostockiej a na niej wykładał śp. prof. Sowa, który był prezesem Dehn Polska. Teraz po śmierci Sowy pałeczkę przejął Jarosław Wiater. Wychodzi na to, że polibuda dalej współpracuje z Dehnem. Filmik od Dehna bo niby skąd miałem go wziąć? Nikt takich prezentacji nie robi. Jak ktoś robi to pokaż.

Jak już jesteśmy przy piorunach to jaki w rozdzielnicy założyłeś SPD? Nie wiem czy czytałeś, ale już kilka firm sprzedające SPD musiało publiczne oświadczyć, że sprzedają atrapy. Produkty nie spełniają założeń jakie deklaruje producent. To firmy dość znane. Być może masz ich moduły w rozdzielnicy. Nie będę pisał jakie, ale jak poszukasz to znajdziesz o kogo chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic wspólnego z tą firmą. Może poza tym, że studiowałem na Politechnice Białostockiej a na niej wykładał śp. prof. Sowa, który był prezesem Dehn Polska. Teraz po śmierci Sowy pałeczkę przejął Jarosław Wiater. Wychodzi na to, że polibuda dalej współpracuje z Dehnem. Filmik od Dehna bo niby skąd miałem go wziąć? Nikt takich prezentacji nie robi. Jak ktoś robi to pokaż.

Jak już jesteśmy przy piorunach to jaki w rozdzielnicy założyłeś SPD? Nie wiem czy czytałeś, ale już kilka firm sprzedające SPD musiało publiczne oświadczyć, że sprzedają atrapy. Produkty nie spełniają założeń jakie deklaruje producent. To firmy dość znane. Być może masz ich moduły w rozdzielnicy. Nie będę pisał jakie, ale jak poszukasz to znajdziesz o kogo chodzi.

 

 

:) DEHN czeka na montaż :p :D :B

 

Wiem, wiem :D i do PV też pójdzie DEHN :p

 

a czemu pytasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełna mineralna - z tego co wiem z dyskusji na kominkowym w kontekście nie używać - wytrzymuje temperaturę do 200 st C. Potem zaczynają smażyć się substancje użyte jako spoiwo. To wyklucza wełnę jako izolator w obudowie wkładu kominkowego.

Sama czytałam kilka lat temu raport wygenerowany w warszawskiej Wyższej Szkole Pożarnictwa (czy jakoś tak) po testach na szybkość przechodzenia ognia przez stropy zaizolowane wełną i bez takiej izolacji. Podano różnicę czasową w przeniknięciu ognia 15 minut na korzyść stropu z izolacją.

 

:) Dziękuję Pestka za info - poszukam opracowania, bom ciekawy :)

 

Od siebie dodam, że ja takie testy widziałem w CSP w Częstochowie (również palące się aluminium... baaardzo widowiskowe i ... silnie toksyczne) więc też mam jakieś swoje fiu bździu w głowie, po takich doświadczeniach i obserwacji na żywo.

 

Wełna musiałaby być pokryta preparatami np. HILTI które puchną i izolują (przez jakiś czas), a wtedy wyglądałaby jak batonik w białej czekoladzie , choć z jakichś powodów, nikt takich płyt nie produkuje... może dlatego, ze są inne rozwiązania do takich celów? :p)

 

Jak już przy ogniu jesteśmy, to większą odporność daje płyta GK tzw. czerwona o grubości 15mm, dana w dwóch warstwach, z dystansem od ściany chronionej.

A jak ktoś chce jeszcze więcej - może płytę pomalować specjalną farbą, a między GK a ścianę chronioną włożyć matę aerożelową :)

Iny żel, ale o podobnych właściwościach daje się też do przeszkleń o odporności ogniowej :)

 

Przy rozpatrywaniu takich elementów jest istotna kwestia czego oczekujemy, szczelności czy odporności ogniowej (a może i tego i tego?) ale już dajmy sobie z tym spokój, hmm?

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie sprawozdanie z pracy PC:

 

1. ciągle na sprężarce, prawie praca ciągła, z modulacją mocy, muszę spróbować ściągnąć dane (logi) z PC i obejrzeć i zwizualizować - więcej danych.

2. mam się nie martwić oszronieniem/lodem... bo przy starcie w wilgotnych budynkach to norma...

3. martwię się więc tylko cyklem pracy PC - ciągle .. a mam w gwarancji napisane, że PC nie może pracować więcej niż 3600 godzin rocznie (średnio dziennie 10h, a na razie pracuje praktycznie 24/24) bo stracę gwarancję (jest jej 5 lat, pod warunkiem corocznych przeglądów).

 

Obrazki:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_3/pc_6_1.jpg

stan z wczoraj

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_3/pc_6_3.jpg

stan z dziś

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/grudzien_3/pc_6_5.jpg

i ten średni przebieg ... o który się martwię

 

A pierwsza warstwa ocieplenia jest na etapie 70% (pierwsza czyli EPS).

Na to pójdzie klejony FLEXPUERM PIR w aluminiowych okładkach (5cm)

Na to ruszt na grzybkach, na to folia aluminiowa, na to GK 15mm ppoż, na to farba ppoż.

Przepusty też ppoż (pianka + masy HILTI)

 

Pozdrawiam, bo mam jeszcze co robić :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) DEHN czeka na montaż :p :D :B

 

Wiem, wiem :D i do PV też pójdzie DEHN :p

 

a czemu pytasz?

 

Haha, poważnie? Czy jaja sobie robisz?

 

Czemu pytam? Z tego co widać wszystko robisz dość profesjonalnie i poprawnie. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby u Ciebie nie było w rozdzielnicy DEHNventil Type 1 a musisz mieć T1 z członem odcinającym(iskiernik gazowy) bo będziesz miał instalację odgromową. To tylko moje zdanie. Co tam masz czy co kupisz już Twoja sprawa.

 

Z tym Dehn to nie wiem czy to był żart czy poważnie, ale wydaje mi się, że to jedyna firma co poważnie podchodzi do tematu. Inni te SPD robią tak przy okazji... Takie moje subiektywne odczucie. Nawet Obo mi się nie podoba. Właśnie jedną z firm która musiała takie oświadczonko napisać było Obo, jaja co? Co do reszty firm możesz się domyśleć o kogo chodzi. Poza tym z tych firm co mają niby SPD T1 z odpornością udarową o kształcie 10/350 12,5kA w laboratoriach wysokich napięć te SPD eksplodowały już przy 4kA. Niestety polskie prawo pozwala sprzedawać atrapy. Nikt tego nie reguluje ani nie sprawdza. Ma być tylko obowiązek zamontowania SPD, a jaki to ma być to już nie istotne. W większości rozdzielnic są zamontowane bomby. Co najgorsze robią to elektrycy z papierami i się pod tym podpisują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Nie będę grzebać w temacie, bo ja nie fachowiec. Wiem tylko tyle ile musiałam się nauczyć żeby podjąć dobrą decyzję w kwestiach kominkowych, ale...

są płyty, zaprawy murarskie, tynki, farby ogniodporne np. Varmsen, albo Vitcas. One naprawdę są ognioodporne, bo wytrzymują spokojnie 1200 st. C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, poważnie? Czy jaja sobie robisz?

 

Czemu pytam? Z tego co widać wszystko robisz dość profesjonalnie i poprawnie. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby u Ciebie nie było w rozdzielnicy DEHNventil Type 1 a musisz mieć T1 z członem odcinającym(iskiernik gazowy) bo będziesz miał instalację odgromową. To tylko moje zdanie. Co tam masz czy co kupisz już Twoja sprawa.

 

Z tym Dehn to nie wiem czy to był żart czy poważnie, ale wydaje mi się, że to jedyna firma co poważnie podchodzi do tematu. Inni te SPD robią tak przy okazji... Takie moje subiektywne odczucie. Nawet Obo mi się nie podoba. Właśnie jedną z firm która musiała takie oświadczonko napisać było Obo, jaja co? Co do reszty firm możesz się domyśleć o kogo chodzi. Poza tym z tych firm co mają niby SPD T1 z odpornością udarową o kształcie 10/350 12,5kA w laboratoriach wysokich napięć te SPD eksplodowały już przy 4kA. Niestety polskie prawo pozwala sprzedawać atrapy. Nikt tego nie reguluje ani nie sprawdza. Ma być tylko obowiązek zamontowania SPD, a jaki to ma być to już nie istotne. W większości rozdzielnic są zamontowane bomby. Co najgorsze robią to elektrycy z papierami i się pod tym podpisują.

 

Jaj sobie nie robię, zestaw DEHN Ventil z iskrownikami, zajmuje ze 12 pól jak dobrze pamiętam, kosztuje to też worek kasy, ale i tak zamierzam to zamontować.

Co więcej, na niskim napięciu i na sygnałówkach i magistralach też mam DEHN'a: DEHN 919 646 :) i tego mam z 50 sztuk podstawek i ze dwa razy tyle wkładów, udało mi się trafić promocyjnie po pudełeczku ;)

 

Więc nie, nie żartuję.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Nie będę grzebać w temacie, bo ja nie fachowiec. Wiem tylko tyle ile musiałam się nauczyć żeby podjąć dobrą decyzję w kwestiach kominkowych, ale...

są płyty, zaprawy murarskie, tynki, farby ogniodporne np. Varmsen, albo Vitcas. One naprawdę są ognioodporne, bo wytrzymują spokojnie 1200 st. C.

 

Pestka, ja też nie fachowiec, ale przy okazji innych szkoleń jakie tam miałem, mieliśmy i takie elementy, aby mieć świadomość co nam/mi może zagrażać - więc stąd moja uwaga dot, CSP.

 

Natomiast co do ognia - nie będę miał otwartego źródła ognia czy żaru w domu, poza spawarką i agregatem, czy w razie zwarcia na PV, lub na akumulatorach PV, ostatecznie przy uderzeniu pioruna... skoro już taki scenariusz był powodem do dyskusji :) Więc podchodzę do tego z lekkim dystansem, bo przecież nie położę na suficie poddasza, czy jako ocieplenie poddasza płyt ognio/żaro odpornych do 1200 stopni... ;) natomiast są miejsca, gdzie to się przyda -> kominek/grill na zewnątrz :D, zasobnik na akumulatory, obudowa generatora, etc..

 

I jeszcze jedno, namąciłaś trochę nam z tą kuchnią i zaczęły się nowe rysunki, jak będę miał chwilę to zwizualizować w 3D dla mojej kochanej Mysławy, wrzucę i tutaj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię namącić:wiggle: ale z korzyścią.

 

Akumulator... hm. Mieliśmy pożar podczas ładowania :( Było bardzo groźnie. Spaliło nam całą rozdzielnię elektryczną. Eh, nie chcę myśleć co by było gdyby nie to, że akurat pracowałam i komputer mi wyłączyło. Gaśnica nie dała rady uratowały sytuację mokre koce z wielbłądziej wełny. Moje ukochane i ciężko kiedyś zdobyte. No, ale gdyby nie one... Straż po 10 minutach od telefonu zadzwoniła, że nie mogą trafić na szczęście sami już opanowaliśmy pożar. Dom sprzątaliśmy potem tydzień. A dodatkową atrakcją była zalana kotłownia i konieczność wymiany kilku metrów rurek wodnych. Wypaliło masę mikro dziurek w rurkach pvc, które jak to w kotłowni na wierzchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...