Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MYSŁAWY BUDUJĄ DOM (projekt indywidualny, mamy nadzieję że energooszczędny)


Recommended Posts

Nie musisz mi tłumaczyć jak to działa.

Jeszcze w życiu nie widziałem takiej instalacji hydraulicznej. Wg. mnie jest nie poprawna.

Po za tym mam pompę inwerter, mam pompki góra/dół/pracownia, mam sterowniki.

Sterowniki nie są podłączone do PC, a PC wie kiedy się wyłączyć, zmniejszyć moc - czary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie musisz mi tłumaczyć jak to działa.

Jeszcze w życiu nie widziałem takiej instalacji hydraulicznej. Wg. mnie jest nie poprawna.

Po za tym mam pompę inwerter, mam pompki góra/dół/pracownia, mam sterowniki.

Sterowniki nie są podłączone do PC, a PC wie kiedy się wyłączyć, zmniejszyć moc - czary.

 

Dobra, Hajnel, już wyjaśniliśmy sobie co sądzisz... jak zwykle w PL, gdzie dwóch fachowców tam 3-4 opinie...

 

1. Problem z dogrzewaniem PC wydaje się być związany z histerezą - po prostu PC ciągle działa, bo dogrzewa niższą temperaturą, jak np PC na powrocie ma 26 a oczekiwana nastawa wynosi 24, to się wyłącza z braku zapotrzebowania, ale dąży do tej temperatury zbyt niską temperaturą zasilania - bo reguluje tę temperaturę płynnie na inwerterze, a różnica (przy histerezie reakcji ustawionej na 2 stopnie Kelvina), wynosi do 2,5 stopnia na wodzie zasilającej... więc baaardzo długo to dogrzewa..)

 

2. Wyłączyłem pogodówkę i nie ma teraz tego nadążania... i ustawiam stałą temperaturę powrotu - jest 24 i kropka - czyli podłoga powinna mieć jakieś 20 stopni.. i na górze tak jest (nawet lepiej bo osiągam 20,8-21,0 stopni na górze), na dole trochę gorzej.. (jest od 18,8 do 19,8)

 

3. Z tą różnicą góra dół to problemy są na dole dwa - po pierwsze mam garaż, który ma być tylko podgrzewany, a na razie dąży do temperatury jak w reszcie pomieszczeń (tam jest rzadsze ułożenie rurek więc i wychładzanie i nagrzanie inaczej wygląda), a druga sprawa dotyczy tego, ze obecnie muszę wyregulować na przepływomierzach górę... ponieważ jest przegrzewana

 

4. Co do błędu - wyjaśnienie jest takie: być moze faktycznie brak jednokierunkowych jest błędem (do naprawienia jednak), natomiast co do pompek wtórnych - nie jest prawdą, że musi być sprzęgło, ważne aby to były pompki nadążne/wspomagające a nie taktujące, w ten sposób PC pcha w obieg wodę i ta wstecz nie pójdzie, dopóki pompa w PC jest silniejsza. I w teorii, powinno to działać - tylko dodamy jednokierunkowe zawory (tylko muszą być jakieś specjalne, działające już na niskich przepływach)...

 

5. Jak tylko dodanie zaworów, i ograniczenie przepływów na górze, nie rozwiąże problemu różnicy temperatur, dojdzie sprzęgło - minimum 100L.

 

Więc coś tam się dzieje... i mam nadzieję, ze się wyjaśni...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, trochę ciszy, a na budowie powoli małe postępy... i tak, po zmianie nastaw z pogodówki na stałą temperaturę podłogi, PC nawet zaczęła się wyłączać ... nie tak często jak kiedyś (histereza), ale powoli docieram się z nią i wiem jak co działa... trochę to jeszcze potrwa zapewne... z kolei, zmiana nastaw pomp obiegowych (na razie jeszcze bez zaworów zwrotnych) w tryb automatyczny nadążny spowodowała, że góra się nie przegrzewa (jest 0,6-1,1 stopnia K więcej), a dół zbliżył się do 19-20 stopni (przy temperaturze powrotu 23-24 stopnie - czyli podłoga grzeje do około 19-20 stopni - co by się zgadzało)..

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/PC_1.jpg

tu widać wyłączenia w czasie... (czasu wyłączeń nie podaje tutaj, ale jest w logu - zbieram i analizuję, stąd pewne wnioski).

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/PC_2.jpg

a tutaj moc wyprodukowaną (od wyzerowania), od daty kiedy rozpocząłem analizować jej pracę

 

W taryfie budowlanej, koszt wynosi niestety koło 27-30 zł dziennie na razie... ale jak już wszystko ruszy, osuszymy, wygrzejemy, oraz zaizolujemy i uruchomimy rekuperację (na razie jest wentylacja przeciągowa) zejdziemy na pewno niżej... do tego teraz robi się ciepło.. więc już widać zmianę w pracy PC.

 

Nie wiem czy się chwaliłem (no bo niby czym...), ale mam przecieki z niedokończonych trasów... ale aby je dokończyć muszę je podsuszyć, a żeby je podsuszyć, musiałem je osłonić przed deszczem i przez to powstały dwie nowe konstrukcje nad tarasem (typowym tarasem), i nad tarasem, który jednak stanie się dachem...

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/daszek_1.jpg

przymocowany 35cm szpilkami, wbitymi w izolację (pod kątem 45 stopni) daszek z brezentu - z zapewnionym przeciągiem (styropian na tej scianie od góry to po prostu gąbka z wodą.. tak wczoraj był mokry...

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/daszek_2.jpg

a tutaj drugi, już z grubej przezroczystej folii ogrodniczej daszek nad tarasem właściwym (musi podeschnąć by zrobić izolację warstwy spodniej (botazit), a potem PIR, spadek, EPDM i odwodnienie...

 

efekty przecieków:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/mokro_1.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/mokro_2.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/mokro_3.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/mokro_4.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/mokro_5.jpg

obecnie plamy w salonie są 3 i jeszcze większe, ale po wczorajszej pracy z osłonami na tarasach - już wszystko rozumiem (było przykryte folią, ale panowie wystawili styropian nad wysokość tarasu i się zbierało... ehhh - chcesz zrobić dobrze, zrób to sam...

 

to tyle w części 1 raportu z budowy :p

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat kolejny to elektryka... trochę się dzieje, trochę się wydarzyło... zrezygnowałem z kabli typu YDY dla okablowania w sufitach podwieszanych i przestrzeniach poddasza, ze względu na trudność w prowadzeniu tych przewodów w peszlach (nawet w grubych przekrojach peszli... cóż polak uczy się 20 lat później niż Brytyjczyk czy Amerykanin...)

 

Jakkolwiek do oświetlenia idą OMY (od 3x0,75 do 4x1,5mm2)

Do gniazdek dalej idą kable drutowe 2,5mm2 w peszlach... po prostu pojedynczo je rozprowadzam (maks podwójnie ale wciągniecie czegoś w 15m peszel samodzielnie, wymaga nie lada pomysłów i kilometrów...)

 

Tak to obecnie wygląda, jeżeli chodzi o elektrykę...

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_1.jpg

tak było jakieś 2 tygodnie temu w kotłowni

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_3.jpg

tak jakiś tydzień temu w kuchni

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_6.jpg

tak w garażu i warsztacie...

 

Tak jest teraz (jeszcze sporo do roboty, ale powoli ubywa z listy..., jeden z wykonawców się podśmiewa, że tyle kabli to jeszcze na budowie nie widział...)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_4.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_7.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_10.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_11.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_12.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_13.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_14.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_15.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_16.jpg

 

Natomiast tak wyglądają miejsca gdzie będą rozdzielnie, lub gdzie kable jeszcze nie zostały doprowadzone do końcowych pomieszczeń i rozdzielni:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_17.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_18.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_21.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_22.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kable_23.jpg

 

strych i piętro podrzucę pewnie dziś... bo po prostu nie mam wszystkich zdjęć

 

c.d.n...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy nastąpił i tym razem mowa o ... rekuperacji...

 

Więc, w końcu udało mi się zaplanować całą instalację, przeliczyć zapotrzebowanie, niezbędny spręż, opory instalacji... powiem wam kawał roboty i sporo czytania i obliczeń, ale jak już się w końcu zrobiło, to potem zmiany (a było kilka wersji), to już pestka...

 

Jakkolwiek plan (już częściowo wykonany) jest taki:

 

Rekuperator ThesslaGreen 650V z kroćcami 250mm

Za czerpnią DN200, będzie jeszcze skrzynka DN250 filtrująca z filtrem kieszeniowym EU7, a następnie chłodnica GGWC ThesslaGreen

 

I tu UWAGA, dla zainteresowanych:

filtr za czerpnią jest po to by oczyścić z 80% pyłów powietrze - przede wszystkim chodzi o pyły zawieszone i smog... (zdjęcia dalej)

Niestety, oryginalny CleanBoxx Thessla to koszt 1200zł + filtry (980 po upustach+230 filtry), ale to samo innego producenta kosztuje 500zł z filtrami (w klasie EU7)

Niestety, chłodnica CoolBox Thessla Green to ponad 2500 (już po upustach) + armatura i zawór do glikolu - koszt około 1000zł... (więc szukam czegoś dobrze wykonanego, z gwarancją, z ociekaczem, ale taniej - na DN250)

 

Jak już pisałem, dukty czerpni i wyrzutni będzie zbudowane z rur spiro DN200, zaś całość będzie otulone 5cm wełny do wentylacji z warstwą klejącą i aluminium

Przejście za czerpnią (już w domu) będzie zrobione redukcją na DN250 i takim rozmiarem dotrze do rekuperatora, z kolei wyrzutnia będzie od rekuperatora przepięta na reduktorze i cała wykonana z rur spiro DN200

W instalacji miał być jeszcze CUTBOX (odcięcie obydwu kanałów), ale cutbox automatyczny z zaworem firmy ThesslaGreen to koszt jakichś 1600 zł, więc pojawią się zwykłe szczelne klapy, pod zawory - na razie ręcznie, z czasem dojdą zawory, względnie będzie system z obiegiem częściowo zamkniętym z filtrem węglowym (ale to przyszłość, na razie podstawowe funkcje dla pracy - niestety przez oszczędność).

 

Z rekuperatora wyjścia będą od razu zredukowane do 200 i rurami SPIRO DN200, doprowadzone na bardzo krótkich odcinkach do puszek rozgałęźnych rozdzielających powietrze na piętro i poddasze. Pomysł wygląda tak, że puszki rozprężne na parterze, są podłączone do rekuperatora, a z nich idą dukty na parter, piętro (i poddasze - przelotowo).

 

Czyli na parterze mam puszkę nawiewową, która rozdziela się na 2x110 PEFLEX do puszki dystrybucyjnej i 2x110 PEFLEX na piętro, i podobnie wygląda puszka wyciągowa. a z puszek dystrybucyjnych kanałami 75 lub 2x75 lub 2x50 do poszczególnych pomieszczeń, zależnie od zapotrzebowania...

 

Na piętrze jest trochę bardziej nakombinowane, ale minimalnie... tzn, puszka wyciągu, zasilona z parteru 2x110 PEFLEX przelotowo zasila (wyciągiem) poddasze gdzie idzie 1x110 PEFLEX, oraz od razu jest skrzynką dystrybucyjną do wyciągów większości pomieszczeń prócz korytarza - dla korytarza idzie z tej samej puszki 2x110 do dodatkowej puszki wyciągowej, a z niej 4x75 do 4 wyciągów.

 

Z kolei puszka nawiewna, jest rozdzielaczem, zasilona z 2x110 PEFLEX z parteru, dystrybuuje powietrze 1x110 PEFLEX na poddasze, oraz 2x110 do puszki dystrybucyjnej, która zasila wszystkie pokoje prócz 3 sypialni dziewczyn (te z racji specyficznej budowy sufitu i małej odległości GK-IZOLACJA muszą być zasilone rurami 50 PEFLEX), dla tych 50 PEFLEX jest oddzielna puszka w korytarzu, zasilona znów 2x110 PEFLEX (w sumie jest ich 12x50, po 2x50 do puszki rozprężnej w pokoju, po dwie puszki na pokój).

 

Na poddaszu, mamy skrzynki dystrybucyjne zasilone 1x110 PEFLEX, rozdzielające się na 2 nawiewne i 3 wywiewne puszki rozprężne + rezerwa na jeszcze jedną nawiewną i 2 wywiewne (o tym potem), wszystko to dystrybuowane po 2x50 PEFLEX (znów niska odległość GK-IZOLACJA).

 

Ktoś może zarzuci, że skoro mam DN200 z rekuperatora, to dystrybuowanie 2x110 na dwóch piętrach jest błędem, lub zbyt dużym marnotrawstwem rur typu PEFLEX - ale powiem Wam, że to jest zabieg celowy, dla zmniejszenia oporów i zwiększenia przepływu, oraz przez wzgląd na fakt, że mój rekuperator będzie miał większy spręż niż planowany w projekcie 200Pa dla 400m3/h - sprawdzone, przeliczone i skonsultowane - owszem wydam 500zł drożej niż na 500m3/h, jaka miała się pojawić w domu, ale będzie cichsza praca, mniejsze zużycie wentylatorów, i co ważne, ThesslaGreen liczy przepływ dla sprężu 100-150 a nie dla 200, co jest normą w takich drobnych instalacjach... do tego dochodzi filtr EU7/EU8 na wlocie, co też wymaga trochę silniejszej maszynki.

 

Do budowy używam puszek rozprężnych z makerboxa, gotowych puszek rozprężnych PE-FLEX, oraz przewodów 110, 75 i 50 firmy PE-FLEX z warstwą antygrzybiczną, antystatyczną itd... (srebro czy coś - D2P)...

 

c.d.n...

Edytowane przez Mysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I żeby nie było tak sucho z tą rekuperacją... :p

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_1.jpg

dostawa rur (pierwsza partia)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_3.jpg

pierwsza partia puszek

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_4.jpg

rurki w garażu - skala...

 

tutaj izolacja pod puszkę, mocowaną do suiftu, pozostałe ścianki będą oklejone wełną z warstwą kleju i aluminium:

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_6.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_7.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_9.jpg

posortowane i opisane już wszystkie puszki (część już na swoim miejscu)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_10.jpg

pierwsze rury z sufitu - omawiane rury o przekroju zewn 50mm z pokoi dziewczyn do dodatkowej puszki dystrybucyjnej

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rekuperacja_14.jpg

i rury w jednym z pokoi... podobnie są zrobione już wyciągi czy nawiewy na poddaszu i w innych pokojach - tu oczywiście z rezerwą, puszki będą wyżej...

 

Wiem, mam problem z tymi pokojami, bo zalecenie jest aby nawiewy montować na poziomych sufitach... ale tutaj jak zamontuję za wysoko - to nie przewentyluję całego pokoju, jak zamontuję za nisko, będzie nieprzyjemnie wiało, więc muszę wypracować kompromis, a dodatkowo na górze w szczycie pokoju (skośny dach w pokojach) będzie nawiew lub wywiew powietrza - jeden mały zasilony małą 50 (stąd rezerwa w dystrybutorach sufitowych - ale to plan B jak uruchomimy rekuperację i zmierzymy wilgotność w tych zakamarkach - bo tego się obawiam)

 

c.d.n...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na koniec, żeby nie było tak optymistycznie...

 

to wszystko jeszcze jest do zamontowania: (a druga taka sterta czeka w zamówieniach...)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rupiecie_1.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/rupiecie_2.jpg

 

jak ktoś się zastanawia skąd kurz w domu na 2 lata po budowie, odpowiadam:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kurz_2.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/kurz_3.jpg

:D zamierzam to przedmuchać po uruchomieniu wyciągów z założonymi filtrami, i gdzie się da podejść - tam odkurzyć odkurzaczem przemysłowym z filtrem F8

 

Coś wspominałem też o smogu, żeby Ci pukający się w czoło z powodu filtra F7/F8 zrozumieli dlaczego... (pomijając fakt, że na co dzień w mojej okolicy, wręcz wszędzie wokół są domy z gazem i kominkami lub jeszcze piece węglowe i .. wszyscy wszystko w tych kominkach palą... bo gaz za drogi..)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/smog_1.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/smog_3.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/smog_5.jpg

 

I chyba na dziś starczy, wracam do budowy...

 

 

AAAAA - pamiętacie markę UNITRA? jakieś 2 tygodnie temu dowiedziałem się, że marka została wskrzeszona i produkuje wzmacniacze lampowe, słuchawki, etc.. ale też... wypuścili pierwszą brandowaną opaskę elektroniczną (krokomierz, bez GPS itd..)

 

Z czystego sentymentu kupiłem sobie żeby zobaczyć ile wydeptuję w pracy a ile na budowie... i powiem wam, że potrafię zrobić 30 tyś koków na budowie, gdzie dziennie ciężko jest przekroczyć 10 tyś kroków... przeliczanie na kilometry jest umowne ale takie 30 tyś kroków to wg opaski nawet 22-25 km.

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_5/opaska_1.jpg

 

i tym nie reklamowym, ale sentymentalnym akcentem już na serio kończę.

 

Zresztą Mysława się wścieka, że siedzę w domu, planuję wyjść na budowę od rana (wróciłem po 24:00), więc powinienem tam być od 8:30 (zjedzone śniadanie)...a jak nie to ona wychodzi... i nie liczy się to, że w tym czasie zaoszczędziłem renegocjując zamówienia, czy wyszukując inne produkty, specjalnie na łazienki czy szafki 3,5-4kpln z oferty na rekuperację itp., wyszukując różne tańsze produkty (co istotne równorzędne i dobre jakościowo - a to wymaga czasu)

 

Ehh te kobiety... ale sama na budowę robić za mnie też nie chce... i weź tu się podziel zadaniami - zawsze pod górę...

 

Pozdrawiam wytrwałych czytaczy... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, czytamy czytamy (przynajmniej ja :) ). Tak gwoli prądu budowlanego - dlaczego nie przejdziesz się do swojego operatora i nie spróbujesz podpisać umowy na taryfę G-1x? Nie trzeba mieć odbiorów, mieszkać... Wystarczy napisać oświadczenie że instalacja jest wykonana, zgodnie z zasadami feng shui, kamasutry czy czego tam jeszcze i że ponosisz odpowiedzialność za wykonaną instalację. W moim rejonie (Enea, woj. lubuskie) to wystarczyło.

Offtop o krokomierzach w opaskach - przerabiałem już opaski Garmina, tanie chińczyki i telefoniczne Google Fit i niestety, ale kroki to one mierzą pi razy drzwi :) Raczej to takie informacje dla dobrego samopoczucia. A biegać bez GPSa tylko z krokomierzem to już w ogóle się nie da (jeśli chodzi o kontrolę biegu)...

 

Wracając do tematu budowy - faktycznie dużo tych przewodów :) (A ja myślałem że mam dużo). Dobrą markę tych YDY-ków wybrałeś... Będziesz podłączać reku przez Modbusa do automatyki domowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie :)

 

W zeszłym tygodniu już nie raportowałem (dużo pracy), ale udało się dokończyć instalację wentylacyjną na poddaszu + rozprowadzić rury w połaci dachu do pokoju córek i połączyć część na piętrze, wygląda to tak:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_1.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_2.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_8.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_12.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_21.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_25.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_26.jpg

 

 

Uważne lub upierdl... (dociekliwe) oko, zauważy, że rury wentylacyjne do elementów drewnianych i ocieplanych zamontowane są czymś... dziwnym?

Tak, to taśma parciana nośna, szerokości 30mm.. od 0,6zł do 3,5zł z 1mb (zależy od miejsca zakupu i splotu taśmy), wytrzymała wystarczająco, lekko elastyczna, więc dobrze cię dopasowuje i naciąga (a więc i mocuje) elementy. Przykręcam ją do drewna wkrętami z podkładką szeroką z otworem 6mm. Wkręty wykorzystane, to normalne wkręty do drewna, tyle ze powlekane (tutaj akurat fosfatyzowane).

 

Z bliska wygląda to tak:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_5.jpg

 

 

Do tego musiałem skrócić przedłużenia robione na zamówienie w puszkach rozprężnych zamówionych wraz z przewodami... ale o tym a następnym poście...

 

A o "wyczynach" z wczoraj (dziś mało co zrobiłem) opowiem w jeszcze kolejnym poście (ale już dziękuję szwagrowi za pomoc).

 

c.d.n...

Edytowane przez Mysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puszki z kwasówki...

 

Hmm, zamówiłem puszki z kwasówki, i w zamówieniu dokupiłem 9 sztuk przedłużenia + podałem, że puszka ma mieć wysokość całkowitą CA nie większą niż 33cm (mniej do 1cm zaakceptujemy...). Puszki przyjechały, ale przedłużone o dodatkowe 33cm... co wyszło dopiero po montażu ich do sufitu...

 

Zatem zmuszony zostałem do przycięcia 9 puszek wykonanych na zamówienie ze stali nierdzewnej.

Teoretycznie nić prostszego, nożyce/piła/kątówka i do roboty... w moim przypadku wybór padł na kątówkę z precyzyjnymi tarczami do cięcia stali nierdzewnej (bo taką posiadam).

 

Zatem potrzebne narzędzia w tym przypadku:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/katowka_1.jpg

Szlifierka kątowa z regulowaną prędkością pracy

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/katowka_5.jpg

UWAGA - istotne aby dało się regulować prędkość szlifierki, u mnie przy tym materiale, sprawdzała się prędkość ustawiona na jakieś 9000obr/min

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/noz_1.jpg

nóż z dobrej stali, do ścinania opiłków na krawędzi (szczegóły dalej)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/tarcza_inox_2.jpg

tarcza do cięcia stali nierdzewnej

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_7.jpg

jakiś pisak do oznaczania linii cięcia (tutaj wzornik po odcięciu pierwszego przedłużenia jako podstawka pisaka - mechanizm rysowania chyba widoczny ;P)

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_8.jpg

wynik rysowania od wyżej pokazanego wzornika

 

koniecznie rękawice + okulary ochronne o dobrej widoczności (zalecam te w klasie optycznej "0" - ja używam balistycznych, są wystarczająco odporne, posiadają filtr UV i filtr wyostrzający i brak zniekształceń), zalecałbym też maseczkę pyłową, ale jak kto woli...

 

następnie kawałek płaskiej powierzchni w postaci jakiegoś stolika, ale tak aby można było swobodnie obracać przedmiotem,

oraz trochę siły w nadgarstkach i precyzji w oku, aby wykonać maksymalnie precyzyjne cięcie, które potem wystarczy doszlifować

 

po cięciu (nie mam zdjęć) wygląda to tak:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_10.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_14.jpg

 

Po odcięciu i sprawdzeniu prostopadłości wykonanego cięcia, należy usunąć opiłki na wewnętrznym brzegu w miejscu wykonanego cięcia... można to zrobić pilnikiem, szlifierką z odpowiednią tarczą, trudno zrobić to gumówką lub szlifierką oscylacyjną... stal nierdzewna ma to jednak do siebie, że łatwiej się ją obrabia skrawając niż szlifując... po prostu wraz z temperaturą zmienia też swoją strukturę, zwłaszcza przy tak cienkiej blasze... dlatego ja wybrałem metodę skrawania.

 

Skrawam nożem pokazanym powyżej, który jest krótki, sztywny, grubość stali z którego jest wykonana to ponad 2mm, stal nierdzewna dużej twardości i ma gumowaną pewną rękojeść. Przy skrawaniu należy uważać aby się nie zaciąć/nie skaleczyć tak nożem jak i blachą, ponieważ wymaga to nie szybkości a dużej przyłożonej pod odpowiednim kątem siły, oraz jechać krótkimi 0,5-1cm odcinkami bo obrzeżu.

 

Tak to wygląda w trakcie (powyżej i po prawej już po skrawaniu, poniżej i po lewej za pętlą opiłków - wygląd po cięciu):

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_16.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_22.jpg

 

Na koniec po oczyszczeniu całości - przetarłem całość papierem ściernym 400 i 600, brak filcu bo pewnie jeszcze bym wypolerował, ale nie ma zadziorów a powierzchnia jest prostopadła.

 

I to chyba tyle + wynik pracy:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_3.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_4.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/skrzynka_26.jpg

 

c.d.n...

Edytowane przez Mysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ostatnie zmiany w zakresie wentylacji mechanicznej (z wczoraj), wykonane ze szwagrem - za co bardzo mu dziękuję! Całkiem inne tempo prac.

 

piętro:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_29.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_33.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_34.jpg

 

parter:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_30.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_31.jpg

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/luty_6/went_32.jpg

 

 

Pozostało:

- zrobić piony dla wentylacji (tylko mocowanie puszek dystrybucyjnych i połączenia z ruru 110, ale skończyła mi się taśma do mocowania (widacć na parterze już używałem stalowej + podkładek z otuliny

- rozprowadzić wyciąg po parterze (ale najpierw trzeba nawiercić otwory - zacząłem wczoraj od największych pod 110, ale potrzebna jest wiertnica... niestety silka ma swoje plusy i minusy...

- kolejny krok to puszki rozprężne + połączenia z rekuperatora do budynku (spiro 200/250)

- a potem z zewnątrz do rekuperatora (spiro 200/250)

 

Do tego poprzerzucaliśmy okablowanie, które jeszcze nie było dociągnięte z pokoi sypialnych, do głównej rozdzielni, więc pozostało już tylko uporządkować kable w korytach, dorzucić kilka puszek przejściowych i powoli zbliżamy się do końca prac instalacyjnych (pozostanie zaszyć rozdzielnice - do czego też już się szykuję, szafy też już zamówione).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, czytamy czytamy (przynajmniej ja :) ). Tak gwoli prądu budowlanego - dlaczego nie przejdziesz się do swojego operatora i nie spróbujesz podpisać umowy na taryfę G-1x? Nie trzeba mieć odbiorów, mieszkać... Wystarczy napisać oświadczenie że instalacja jest wykonana, zgodnie z zasadami feng shui, kamasutry czy czego tam jeszcze i że ponosisz odpowiedzialność za wykonaną instalację. W moim rejonie (Enea, woj. lubuskie) to wystarczyło.

Offtop o krokomierzach w opaskach - przerabiałem już opaski Garmina, tanie chińczyki i telefoniczne Google Fit i niestety, ale kroki to one mierzą pi razy drzwi :) Raczej to takie informacje dla dobrego samopoczucia. A biegać bez GPSa tylko z krokomierzem to już w ogóle się nie da (jeśli chodzi o kontrolę biegu)...

 

Wracając do tematu budowy - faktycznie dużo tych przewodów :) (A ja myślałem że mam dużo). Dobrą markę tych YDY-ków wybrałeś... Będziesz podłączać reku przez Modbusa do automatyki domowej?

 

Hmm, MayekMM, sprawdzam tę kwestię FengShui... jak będzie jak napisałeś, zmieniam taryfę (w sumie to za chwilę mogę podpiąć się do docelowego licznika, tylko muszę wkopać jakieś 18m kabla 4x16mm Cu.

 

Co do krokomierza - on ma swój algorytm i wg niego postępuje, przy chodzeniu, bieganiu liczy poprawnie, jak zlicza w innych sytuacjach... po prostu nie zlicza :D sprawdzam i jest to bliskie prawdy. Co do GPS - jak zacznę biegać, kupię z GPS i pulsoksymetrem :)

 

Co do YDY - wszystko co położone, jest albo Belkina, albo NKT, albo na prawdę sprawdzonych firm - miedź nie śniedź :D

Starałem się oszczędzać - ale kupować dobre produkty... przykład? Chiński kabel wieloparowy do alarmówki (12 x 0,25 Cu można kupić za 38zł / 50mb), natomiast Belkin do alarmówki (12x0,25 Cu zaczyna się od 60 zł / 50mb). Ja kupuję większe ilości, hurt, albo odkup pozostałości ale tylko dobrych firm - staram się kupować na bębnie i w jednym miejscu - większy upust.

 

Co do automatyki - tak, będę wszystko spinał - stąd Thessla Green + moduł rozszerzający.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mówią, że budowa to niesamowite przeżycie... i materialne i duchowe... wczoraj doświadczyłem i jednego i drugiego zarazem...

 

 

OKRADZIONO NAS...

 

Złodzieje weszli przez tymczasowe drzwi (poprzecinali kłódki, wcześniej odłączyli zasilanie, etc, etc..) wątków dużo, nie na to miejsce... jakkolwiek suma strat - ponad 13 tyś zł... ciągle liczymy... przede wszystkim narzędzia elektryczne... na szczęście instalacje domowe się ostały... jadę właśnie na budowę, a potem na policję uzupełnić listę strat.

 

Teraz drzwi jak najszybciej i rozbudowa alarmu, bo było tylko takie pikadełko - uznałem, że nie ma sensu instalować kilku bytów, a tymczasem dziś muszę wykonać montaż pełnej jednostki z powiadomieniem. Dobrze że umowa z monitoringiem już podpisana jakiś czas temu, tylko szkoda że nie był aktywny.

 

Najgorsze, że ani nie ma narzędzi (część na szczęście tych najdroższych zabieram z budowy jak mnie tam nie ma), a i nie ma za co kupić, bo wszystko na wykończenia szło... cóż, bywa.

 

Ehh, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję i to bardzo.

 

Mysław, na Wolumenie (Żoliborz), na targu, tam gdzie różne starocia, badziewia, ale też stoiska elektryczne i inne. Jest kilku facetów, którzy sprzedają z drugiej ręki profesjonalne i półprofesjonalne narzędzia. Kupiliśmy tam MacAlistery różne. Wszystko sprawne, czyste, w plastikowych walizach. Pieniądze były śmiesznie małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję i to bardzo.

 

Mysław, na Wolumenie (Żoliborz), na targu, tam gdzie różne starocia, badziewia, ale też stoiska elektryczne i inne. Jest kilku facetów, którzy sprzedają z drugiej ręki profesjonalne i półprofesjonalne narzędzia. Kupiliśmy tam MacAlistery różne. Wszystko sprawne, czyste, w plastikowych walizach. Pieniądze były śmiesznie małe.

 

...żeby się nie okazało że znajdzie tam swoje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...