Mysław 14.10.2017 06:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2017 (edytowane) 2-ga łazienka na ukończeniu... chyba kupiłem zbyt białą fugę do białych płytek zobaczymy, może się jeszcze przybrudzi/przyciemni... drzwi już są... u montażysty... ale ekipy montażowej nie ma.. znów przekładamy... :mad: dziś rano ekipa zaczęła sprzątać działkę... wyrównywać teren... sporo zrobili dziś w jakieś 8-9 godzin, pozbierali śmieci, uporządkowali pozostałości pobudowlane, drewno na opał/śmieci, drewno konstrukcyjne jak kantówki, zbite szalunki, pomosty, sklejka budowlana ktoś na coś reflektuje? najlepiej z szybkim odbiorem! Muszę jeszcze opróżnić i zdemontować garaż zewnętrzny, bez tego będę sam musiał ogarnąć teren pod garażem i dookoła... ale nie wiem czy sam dam radę i czy zdążę do poniedziałku... zobaczymy, mam sporo zajęć wewnątrz domku... Kupiłem też pistolet Wagnera do malowania - taki mniejszy i tańszy odpowiednik HVLP, a w gratisie (w hipermarkecie budowlanym dali mi coś serio w gratisie, coś co kosztuje ponad 200zł...) dostałem przedłużkę do malowania sufitu/wysokich ścian... total free, nawet nie naliczone na paragon! a sprawne i nowe Jutro wreszcie pomaluję ściany i sufit w kotłowni i zacznę montaż rur do rekuperatora... czas uruchomić przynajmniej kilka obwodów (z założonymi filtrami).. i znó mam dylemat, z kim wrzucę 80kg rekuperator eh samemu to się jednak ciężko buduje Jak starczy czasu - powieszę rozdzielnie i skończę porządkować kable pod rozdzielnię na pietrze... parter na 90%... Kilka zdjęć z różnych opisanych rzeczy... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_01.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_02.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_07.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_08.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_09.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_10.jpg a tu narzędzie do dalszych prac http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_12.jpg drewno konstrukcyjne na budowę (do odsprzedania w atrakcyjnej cenie), są tu: - długie (całe) kantówki 10x10cm (dwa pierwsze zdjęcia niżej) - krótkie (nawiercone, przystosowane do wypierania i rozpierania szalunków, ław, wieńców) kantówki 10x10cm (zdjęcia 3 i 4 poniżej) - "blaty" czyli pozbijane z desek szalunki (długość 2-3m) - fragmenty do szalowania ze sklejki budowlanej (różne długości i szerokości) - są tu też przecięte na 4 części długie schody budowlane o szerokości ~1m (względnie na opał ) http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_03.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_04.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_05.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_06.jpg sterta drewna - duża część co najwyżej na opał - trochę sklejki - na śmieci (bo sporo formaldehydu w tych sklejkach): http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_13.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_15.jpg a tu szybkie zdjęcie "po ciemku" kawałka drugiej łazienki http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik/prace_20.jpg Pozdrawiam Edytowane 14 Października 2017 przez Mysław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 15.10.2017 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2017 Ok, więc dziś był dzień pierwszy nauki obsługi pistoletu do malowania marki Wagner - model FLEXIO... Powiem tak, ciekawe to, faktycznie myje się prosto, trzeba trochę poćwiczyć z ilością podawania farby, mechanizm ma niby 1cm regulacji, ale ruch o 1/4 pokrętła robi kolosalną różnicę... trzeba też dbać o to by czyścić dyszę (ocierać to co jeszcze się wydostaje po puszczeniu spustu), koniecznie malować w maseczce i ubranku ochronnym, bo rozpyla sporą ilość mgiełki... i ćwiczyć rękę... trochę to waży (mam model zintegrowany, a nie taki z odkurzaczem na ramieniu... i trochę to męczy Jakoś na razie nie sprawdza mi się przedłużka, bo inaczej niż się chce reaguje spust... tzn ciężko go doregulować, ale może to na razie wrażenie z pierwszego dnia. 80% kotłowni pomalowane na biało... została ściana z drzwiami, która będzie jeszcze miała kładzioną gładź... co mogę po takim malowaniu powiedzieć? 1. Zależnie od ilości podawanej farby, można położyć baranka, albo warstwę tak cienką, że widać co było pod spodem... 2. Druga sprawa - wyjdzie i będzie widoczna każda niedoskonałość... tutaj farba nie wypełni ubytków jak przy wałku 3. Odpowiednio cienka warstwa, położona dwukrotnie, daje efekt jednolity i lekko matowy - wrażenie niesamowite - bo jak wypolerowana gładź, a nie jak baranki po wałku 4. każda farba ma swoją tiksotropię, i zależnie od konsystencji, trzeba ją lekko (do 10%) rozrzedzić... jak za mocno rozrzedzimy - farba słabo kryje, jak będzie za gęsta, szybciej będzie pluła po chwili przerwy... 5. Ktoś pisał że to oszczędne rozwiązanie - póki się nie nauczę - nie zgadzam się Przy nauce i potem malowaniu wywaliłem jakieś 2L farby z 10% dodatkiem wody, ale jeżeli dojdę do jakości z tą bardzo cienką warstwą jaką udało mi się ułożyć na kawałku ściany testowej - to wtedy na pewno będzie sporo oszczędności. I tyle, farba schnie, faktycznie więcej czasu zajmuje zabezpieczanie niż malowanie - i mówiąc zabezpieczanie, mam na myśli dosłownie wszystko... użycie pistoletu generuje w pomieszczeniu małą mgiełkę, która osiada na wszystkim, a jak osiądzie w większej grupie lub warstwach... ciężko to potem zmyć. Mycie spoko - 1h po zakończeniu malowania, umyłem wszystkie elementy w ciepłej wodzie (chwilami potrzebny jest wrzątek), i cacy. jutro ajakiś fotki... Aha - osadziłem rury z kwasówki w otwory ścienne, prowadzące na zewntąrz do rekuperaotra, jak będzie ok, Porządki jutro STOP, koparka awaria STOP, wtorek jesteśmy STOP.... Taki komunik at dostałem... oby... oby, w sumie zostawili trochę sprzętu Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 19.10.2017 05:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 (edytowane) Jak się człowiek spieszy, to... ... się ląduje na SOR, czeka się kilka godzin w nocy, na kilka wewnętrznych i kilka zewnętrznych szwów i następnie dostaje się kilka dni L4... A mówiąc wprost, rekuperatory firmy Thessla Green to solidne urządzenia, ale są ciężkie, duże, niewygodne w przenoszeniu... wprawdzie mój już trafił na swoje miejsce, ale po drodze miał mały drybling na moim kolanie, gdzie zajrzał do rzepki by zapytać co u niej słychać... resztę sobie dopowiedzcie. Jakkolwiek, na budowie wre, ja kuśtykam po szyciu, na szczęście rzepka i kolano mocne i nie wydaje się by coś gorszego się ukrywało... wiec korzystając z L4, postaram się pouzupełniać braki w dzienniku... a trochę się jednak dzieje... nadal nie tyle co trzeba, ale wczoraj jak pamiętam na raz było 5 wozów 4 ekip na miejscu że o przyczepkach, koparkach, przystawkach, kontenerach na śmieci nie wspomnę... No to do kolejnego postu... Ah - rekuperator przeżył, dużo poza zgiętą flanszą rury czerpni nic się nie stało... Zdjęcie poniżej: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_94.jpg Edytowane 20 Października 2017 przez Mysław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
the_anonim 19.10.2017 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Ulalaaa a mówią że rekuperatory to takie dobre i przyjazne dla zdrowia a tu popatrz;) Dużo zdrówka życzę i kibicuje. Ps. Zdjęcia nie widać z ostatniego postu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MayekMM 19.10.2017 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Szybkiego powrotu do zdrowia! Sam to próbowałeś podnieść? Przecież to ponad 50 kg waży... (a propos, starą wersję czy Home?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.10.2017 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Mam nadzieję, że zrobili dobre prześwietlenie i co tam jeszcze porzeba. W razie co o szukaj lekarzy sportowych. NA Wawelskiej jest Centrum Medycyny Sportowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 19.10.2017 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Ulalaaa a mówią że rekuperatory to takie dobre i przyjazne dla zdrowia a tu popatrz;) Dużo zdrówka życzę i kibicuje. Ps. Zdjęcia nie widać z ostatniego postu. Hej, dziękuję za miłe słowa - zdjęcie zaraz poprawię A miłę i przyjazne na pewno.. ale nie w starciu bezpośrednim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 19.10.2017 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Szybkiego powrotu do zdrowia! Sam to próbowałeś podnieść? Przecież to ponad 50 kg waży... (a propos, starą wersję czy Home?) MayekMM ... nie sam, ale wyszło jak wyszło... dobrze że nogę miałem do przodu a nie na wyprost, bo bym miał staw dzięki któremu mógłbym się palcami u nóg podrapać po udzie... Co do sprzętu, mam już ten nowszy wypust, ale czy to jest Home - nie wiem, na pewno mam wszystkie rozbudowy co do sterowania i elektroniki, moduł CF, itd.. model 650V, waga własna 82kg, zaraz wrzucę kilka zdjęć. I dziękuję za dobre słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 19.10.2017 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Mam nadzieję, że zrobili dobre prześwietlenie i co tam jeszcze porzeba. W razie co o szukaj lekarzy sportowych. NA Wawelskiej jest Centrum Medycyny Sportowej. Dziękuję Pestko za podpowiedzi, mam nadzieję, że jednak nie będę musiał korzystać, na razie opuchlizna i mała ucieczka nogi przy próbie chodzenia na niej jak na "zdrowej nodze", ale to ma przejść.. (kwestia kiedy ... i na kogo ) Idę zmienię opatrunek, bo się sączy... (jak Stary, sącz...) i powrzucam trochę zdjęć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 19.10.2017 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 No właśnie - zdjęcia muszę wrzucić, bo dziś przyjechały wyczekane i 3 krotnie przekładane z montażem, i 3 razy zamawiane... drzwi! c.d.n... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.10.2017 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Dbaj o te nogę. Moja córa mając 13 lat oberwała końskim kopytem w kolano. Nadal, już prawie 20 lat co jakiś czas musi nosić cos w rodzaju opaski (stabilizator) pod kolanem, bo usiłuje ono zginać się nie w tę co trzeba stronę. Wyłazi upór i ciągła mocna eksploatacja „sprzętu”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 20.10.2017 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Dbaj o te nogę. Moja córa mając 13 lat oberwała końskim kopytem w kolano. Nadal, już prawie 20 lat co jakiś czas musi nosić cos w rodzaju opaski (stabilizator) pod kolanem, bo usiłuje ono zginać się nie w tę co trzeba stronę. Wyłazi upór i ciągła mocna eksploatacja „sprzętu”. Hej bardzo dziękuję za troskę i ostrzeżenia Gdybym miał zacząć wymieniać wszelkie usterki "sprzętu".. a potem na wszystko uważać... to nie wiem co miałbym robić, bo nawet leżeć by nie wypadało serio serio... Ale to w sumie najpoważniejsze uszkodzenie podczas budowy - więc oby jedyne o takiej skali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 20.10.2017 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Kilka zdjęć z prac w kotłowni, malowałem jak wspominałem natryskowo HVLP ale takim elektrycznym, zresztą zdjęcia poniżej. Przygotowania już po gładzeniu itd... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_01.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_02.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_04.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_05.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_06.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_07.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_08.jpg do zabudowy pozostał pion, ale to zrobimy potem... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_09.jpg potem zacząłem malowanie: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_22.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_23.jpg to spowodowane było nie wytarciem dyszy po przerwie w malowaniu - trzeba wiedzieć, że dysza po wyłączeniu jeszcze coś tam wypuszcza i to zostaje na dyszy - wilgotna szmatka i przetarcie dyszy załatwia sprawę http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_24.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_25.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_32.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_33.jpg Już po drugiej warstwie, lekko i tylko tam gdzie przebijało Więcej zabawy było przy malowaniu wokół rur, ale skoro i tak zdjąłem z nich otuliny i zabezpieczyłem co metalowe - to malowałem nie zważając zbyt mocno na rury - potem je otulę izolacją i bezie dobrze... aha - zdecydowałem że po założeniu otulin 22-30mm, dołożę otulinę armaflexu, grubość na otulinie mniejsza, ale jednolitość i wszystkie kolana też będą zawinięte. To samo bezie na CO, na CWU i na DZ dla PC... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_29.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_31.jpg mały dowód, że lepiej wszystko zabezpieczyć... i bezwzględnie pracować w masce, okularach i okryciu wierzchnim / względnie w jednorazowym kombinezonie... bo rozpylona drobniutka mgiełka farby jest wszędzie. http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_35.jpg Tyle na razie c.d.n.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.10.2017 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Wagner ma ten sam "problem" z dyszą, ale samo wytarcie nie wystarcza. Na szczęście łatwo się rozbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 20.10.2017 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Wagner ma ten sam "problem" z dyszą, ale samo wytarcie nie wystarcza. Na szczęście łatwo się rozbiera. Ale ja właśnie mam Wagnera i oprócz wycierania po zakończeniu malowania, na wszelki zaś pierwsze kilka psiknięć robię na kartkę obok, lub folię która coś zabezpiecza i jak na pewno nie ma grudek, przenoszę na ścianę Może jakieś porady dla mniej doświadczonego użytkownika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 20.10.2017 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 (edytowane) Ok, teraz czas na łazienkę dzieci na pietrze... Więc generalnie tak to się prezentuje: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_44.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_42.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_40.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_41.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_45.jpg Niestety - "polskie" płytki z "Indii" może i są proste do ciecia, szlifowania, są ładne i białe, ale są na środku lekko wypukłe - nawet do 1,5 mm szczeliny na przeciwległym brzegu, po złożeniu ich do siebie fronatmi i zwarciu jednym prostopadłym bokiem... Weźmiemy je mimo to do naszej łazienki (start od wtorku-środy), bo tam ułożymy je jedna nad drugą i wtedy już tej wypukłości nie widać - tutaj wprawne oko zauważy w czym rzecz... do tego ta za jasna biała fuga doskonale uwidacznia w czym problem, liczymy ze ściemnieje po konserwacji, jak nie (będzie próba), to pociągniemy wszystko ciemniejszą - choćby po to by złapało kolor... nasz płytkarz się śmieje, że dobrze będzie jak sama nie zżółknie,.... fuga to SOPRO, jednoskładnikowa, i bynajmniej nie SAPHIRE (ten ma słabszą odporność na grzyby. i pleśnie). Jakieś tam wypracowywane szczegóły wyglądają tak: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_46.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_47.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_48.jpg Z tego co tu nie widać, to jest już zamontowana wanna, posadzka, zostało obmurówkę wanny wykleić płytkami. Ale zdjęć nie mam, bo na razie na górę się nie mam jak wgramolić, tzn mam, ale tyle by zajrzeć - wejść z drabiny na piętro na razie nie próbuję. Jak dostanę zdjęcia, albo jak sam zrobię to pokażę Generalnie prawie wszystko gotowe i start kolejnej łazienki we wtorek jest bardzo realny. Ach i żeby nie było tak łyso - po lewej od wejścia będzie fioletowy/jasny fioletowy wpadający w róż, wykonany na zamówienie grzejnik o wysokości do 180cm, montowany prawie od podłogi. Za nim między zabudowanym stelażem WC, a grzejnikiem, będzie zabudowa szafkowa, albo z naturalnego drewna, albo z drewna i HDF (odporna na wodę), tak aby pasowała do płytek, i do kolorystyki... w tej szafce będzie miejsce na dwa kosze na brudne rzeczy + wyżej w oddzielnej przestrzeni czyste ręczniki, a na samej górze zabezpieczone, jakieś środki chemiczne.do pralki, łazienek, etc... z kolei po prawej, pod lustrem będzie szafka z albo kupioną albo wykonaną poprzez odlew (beton/żywica - jeszcze myślę) długa umywalka z jednym / dwoma kranami, tak aby zmieściły się na razie 2-3 dziewczyny, bo rano awantura tera która myje zęby i która ma dostęp do kranu i umywalki (takie małe a kłótnie że szok, co będzie potem? dobrze że w domu są 3 łazienki)... pod spodem pod umywalką będzie tylko małą szafka na ręczniki na zmianę + dwa urządzenia do prania - pralka i suszarka z oczyszczarką i wbudowaną pompą, taka ciekawostka na przyszłość... dość istotna gdyby nie było gdzie suszyć, choć to raczej nie powinien być problem. Tam gdzie widać te kolorowe dekory, to nad tymi rurami, jest już zamontowana wanna 140x70, a po prawej od wanny będzie prysznic - już gotowe wszystko pod montaż brodzika - też z konglomeratu ale tutaj biały... wbrew logice - podobnie jak podłoga - która jest ... grafitowa/antracytowa w jednokierunkowy leciutki wzór (materiał paradyż'a). Prysznic od wanny, będzie oddzielony klejonym lekko zmatowionym szkłem bezpiecznym. Na suficie widać półkę... wiem, to dziwne, ale po 1 nie chciałem docinać 15cm płytek bo by głupio wyglądało... po 2 sufit był już sporo opuszczony, ale podnieść już by się też nie dało (instalacje), po 3 to jest łazienka dziewczynek, i kolorowy sufit nie będzie tutaj czyś złym... przynajmniej na razie, potem nawet doda tła to "sweet foci" (które już mi spędzają sen z powiek, jak pomyślę co się dziś wyrabia w wieku 11-13 lat... a co dalej? Liczę ze zdołam dziewczynom wyjaśnić... jakie to puste, głupie, ale tez jakie niesie konsekwencje, czym martwię się bardziej... PS - z ciekawości, czy za taką łazienkę - widzicie całość jak to wygląda, 5,5 tyś to dużo czy mało (za samą robociznę?) wymiary pomieszczenia 2,2 x 3,9. Edytowane 21 Października 2017 przez Mysław poprawa treści, usuwanie błędów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.10.2017 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Łazienka dziecinna będzie śliczna. Tymi niedoskonałościami się nie przejmuj. Obcy nie zauważy, a ciebie za moment przestanie to denerwować. Może masz inny model Wagnera. Sprawdzę jutro który model mamy. W każdym razie jest biały i ma 2 komplety głowic. Naszemu nie wystarcza przetarcie. Po każdym użyciu spada na mnie mycie. Na szczęście łatwe i szybkie. Jest trochę upierdliwy jeśli chodzi o ustawienie grubości natrysku. Dla mnie to tajemnicza sprawa. Zawsze J mi ustawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.10.2017 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Kafelkarze biorą od metra kwadratowego i zależnie od wielkości kafli. No, ale ci nie pomogę. U nas to ja robię za kafelkarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 21.10.2017 01:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2017 (edytowane) Łazienka dziecinna będzie śliczna. Tymi niedoskonałościami się nie przejmuj. Obcy nie zauważy, a ciebie za moment przestanie to denerwować. Więc, dziękujemy - dorzucimy więcej zdjęć do weryfikacji, czy nie popsuliśmy tego co opisujemy Może masz inny model Wagnera. Sprawdzę jutro który model mamy. W każdym razie jest biały i ma 2 komplety głowic. Naszemu nie wystarcza przetarcie. Po każdym użyciu spada na mnie mycie. Na szczęście łatwe i szybkie. Jest trochę upierdliwy jeśli chodzi o ustawienie grubości natrysku. Dla mnie to tajemnicza sprawa. Zawsze J mi ustawia. Ja mam coś takiego: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_38.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_39.jpg też z dwoma zestawami zbiorników i dysz do malowania (różna gęstość materiału)... biały ma chyba trochę mniejszą moc i brak regulacji nawiewu jak pamiętam, tutaj mam tak: - regulacja otwarcia dyszy na spuście (takie pokrętło fizycznie ograniczające otwarcie cięgna) - regulacja prędkości wiania (ilość powietrza dostarczanego) - regulacja sposobu dostarczania powietrza do dyszy, a dokładniej chodzi o formowanie strumienia (pion lub poziom i dla każdego wąski lub szeroki) I co do regulacji, też mam pewne przemyślenia, że trochę ta regulacja na spuście ma za duży skok, ale powoli się tego urządzenia uczę Faktycznie regulacja wymaga chwili testów na rozrobionej farbie.... co mi się podoba to sporo akcesoriów, mam nawet przedłużkę do sufitu choć jak dla mnie sposób przenoszenia nacisku na spust dyszy, wymaga oddzielnej habilitacji i na razie odpuściłem właziłem na drabinę (to jeszcze dzień przed wypadkiem) i malowałem z ręki... Waga też swoje robi, po pomalowaniu sufitu i 3-ech ścian, ręka trochę cierpnie... w sumie samo urządzenie trochę waży, a z pełnym zasobnikiem... O i tu kolejny wątek regulacji - szybkość wydmuchiwania materiału... jeden litr farby + 10% wody, przy próbach na ścianie do zasłonięcia zabudową, wywaliłem na kawałek ściany o wymiarach 3x1m w 3 minuty? różnymi próbami? jakoś nie widziałem oszczędności, wręcz przeciwnie... i ten baran na ścianie z farby .. ale teraz już wiem, że to jest kwestia właśnie regulacji ilości farby i strumienia powietrza... teraz muszę nauczyć się jak zmniejszyć tę mgiełkę, więc będę zmniejszał ilość powietrza, a dalej zmniejszał ilość farby przy wolniejszym nakładaniu... oczywiście (co już sprawdziłem) za mała ilość farby daje efekt matowego i w dotyku ostrego wykończenia... a zaleca się kłaść farbę metodą mokre na mokre... zobaczymy... Kafelkarze biorą od metra kwadratowego i zależnie od wielkości kafli. No, ale ci nie pomogę. U nas to ja robię za kafelkarza Hmm, też w kotłowni ogarnąłem ten temat, mimo iż łatwo nie było, bo kładłem na ścianie za instalacjami, które do tych ścian były mocowane... ale się udało, jednak takie "reprezentacyjne" pomieszczenia wolę aby zrobił ktoś z większym doświadczeniem Edytowane 21 Października 2017 przez Mysław poprawki zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 21.10.2017 01:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2017 To teraz czas na zbrojenie kotłowni vel maszynowni ... tylko kilka fotek ale zawsze coś: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_57.jpg ponieważ potem tam się nie dostanę (rekuperator), od razu przedłużyłem rury do wymiennika GGWC, który pojawi się prędzej na wiosnę niż na zimę (na razie byle wystartowało, co najwyżej więcej system popracuje na grzałce elektrycznej), bo dopiero chcę przed latem zrobić hybrydowe połączenie GGWC i obiegu DZ (dolnego źródła) PC (pompy ciepła) dla chłodzenia powietrza nawiewanego. Wniosek jest prosty, skoro PC ma 4-16kW i co jakiś czas jednak gania glikol o temp, 2-4 stopnie, a w trybie pasywnym 9-10 stopni, to jest to dobre źródło dodatkowego chłodu do użycia o koncepcji is terowaniu pewnie na wiosnę, lub jakimś zimowym wieczorem... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_60.jpg wszystkie rurki, plus już widać obejmy do rur spiro DN200 i DN250, widać też leżące przy samej ścianie na wspornikach pręty M10 do podwieszania uchwytów http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_80.jpg to już zdjęcie z SOR... miałem wsparcie od dzieci !!! więc w międzyczasie rekuperator znalazł się na miejscu... na drugi dzień po posprzątaniu wyglądało to już dobrze... ale fotka mi gdzieś umknęła... jak znajdę uzupełnię http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_00.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_94.jpg i efekt dryblingu rekuperatora na rakuperatorze, zdjęć w stylu PIŁA nie wrzucam Dla odwrócenia uwagi, oraz w odpowiedzi na pytania o model i typ rekuperatora, podaję, że jest to TheslaGreen 650V (pionowe odejścia) wypchany pełną elektroniką, jaką doń można wsadzić, z wieloma wejściami i wyjściami do sterowania pracą rekuperatora, oraz z modułem CF do automatycznej regulacji ciśnienia w kanałach i stronach pracy rekuperatora (istotne sprzężenie zwrotne jak powiedziałby automatyk). http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_59.jpg tak wygląda przedział elektroniki mojego rekuperatora Oczywiście prócz mocowania samego rekuperatora, jakichś rurek, pojawiły się też przepusty do powietrza dla systemu wentylacji mechanicznej: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_29.jpg http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_28.jpg proces był taki, że kiedyś wywierciłem otwory wiertnicą na 220-230mm, i przy okazji na ile starczyło korony, naciąłem styropian (na jakieś 15-16cm w głąb) a poniżej reszta procesu wycinania otworu przez EPS i siatkę elewacyjną: http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_16.jpg na początku była dziura http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_17.jpg potem w dziurze, pojawiło się światło oraz inna rura, która powolnym ruchem posuwisto zwrotnym, wcinała się w EPS... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_18.jpg wewnątrz tej rury działy się sceny iście dantejskie... nożem, i łapą jakaś bestia wyrywała kolejne fragmenty tkanki, tworzącej istotną dla życia osłonę struktury budynku... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_15.jpg rozrzucając resztki wyrwanej tkanki gdzie popadnie... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_19.jpg na koniec bestia ostrym nożykiem wycięła fragmenty pancerza zewnętrznego tkanki, po czym oczom wszystkich pokazał się nowy, zielony jeszcze, świat... http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/pazdziernik_5/prace_20.jpg tworząc po drugiej stronie, w zewnętrznym pancerzu budynku, ziejącą czernią otchłań nieznanego świata, niczym portal do innego wymiaru... (sorry, ale widać całkiem dobrze działają leki na kolano ) Gdyby ktoś pytał, to zastosowałem na odcinku elewacja - dom, rurę z kwasówki, zabezpieczając się przed ewentualną korozją "super ocynku" na rurach spiro, w miejscach najbardziej narażonych na różnice temperatur, kwaśne odczyny, itp. Druga sprawa, podejścia i rurarz, mimo że reku ma króćce DN250, są zrobione z DN200 - i tak powinno wystarczyć dla budynku (wg obliczeń maks). Na obydwu kanałach od razu zostaną zamontowane zawory odcinające, a następnie na czerpni pojawi się izolowana termicznie puszka z filtrem harmonijskowym, wstepnym, typu G4 - jest on w pełni otwierany id sotęp bezie całkowity, dla odkurzenia z syfu i robaków jaki wpadnie czerpnią... dodatkowo, na czerpni są założone kratownice z siatką 2x2mm też całość ze stali kwasowej... zobaczymy jak się będzie sprawdzało... Dla uwagowiczów - że rekuperator ma swój filtr, tak ma, ale ten który montuję ma większą powierzchnię.. ten drugi zobaczymy czy będzie montowany... a druga sprawa, nie będę miał całego rurarzu od razu zasypanego syfem... Na nawiewie dla domu, bezie zamontowane kolejne pudełko z filtrem - i tutaj będzie to CleanBox firmy TheslaGreen - filtr kieszeniowy klasy F7/F8, przystosowany do przekrojów DN250 (i z takim króćcem) i przepływu większego niż maksymalny przepływ rekuperatora - wszystko po to, aby zmniejszyć opory poprzez większą powierzchnię filtracji, dzięki czemu będzie mniejszy niezbędny spręż (owszem, oba filtry dadzą pewien opór, ale dlatego też rekuperator jest większy o 1/3 względem pierwotnie planowanego w projekcie budynku - da to w efekcie pracę na niższych obrotach, z mniejszą mocą, niż przy reku o mniejszej wydajności... co przekłada się na wyższą sprawność urządzenia / mniejszy pobór energii) Niestety dalsze prace wstrzymuje moje kolano... zatem c.d.n... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.