Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cmentarz w okolicy


Recommended Posts

Ludzie wyobra?cie sobie co? takiego:

 

macie kupić działkę w pięknej okolicy - no cóż, że w okolicy - -400m umieszcony w planie zagospodarowania terenu cmentarz - -pani z gminy mówi, żeby się nie martwić - nie bedzie cmentarza - powiększš stary (odległy o ok. 1,2km o d tego nowego).

 

Kupujecie działkę - pijecie za udanš transakcję, składacie wniosek o pozwolenie na budowę - idziecie do gminy o przyłącze wodocišgowe-a ta sama panienka co zapewniała o spokoju z cmentarzem teraz sie "śmieje" mówišc że są problemy z usytuowaniem cmentarza tzn. lokalizacja w odległości 400m w. Żonka powiedziała, że tam nie zamieszka jak będzie cmentarz, ja władowałem kupe kasy - wczoraj złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę. Może coś doradzicie Drodzy Forumowicze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest wodociąg to jest to bardziej problem psychiczny niz techniczny. Jezeli ta odległosc to 400m od najblizszego punktu to bym sie nie przejmował, zróbcie wysoki żywopłot od strony cmentarza i już. Ja mieszkam w Wieliczce i u nas jest cmentarz praktycznie w srodku miasta i ludzie mieszkają z 3 stron cmentarza. Jest to co prawda cmentarz stary z wiekowymi drzewami i nawet mozna go traktowac jako park do spacerów (oczywiscie bez psa), jak ktos ma melancholijne usposobienie. Mozna równiez prowadzic dzialalnosc gosp. korzystajac z bliskosci cmentarza, jakis znicze czy parking na 1.11.

Ale jezeli żona powie stanowczo nie to cóż - sprzedaj i kup cos innego, na opory psychiczne trudno jest znalezc rzeczowe argumenty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej z jednej strony żaden sąsiad nie będzie protestował że budujesz cos tam na swojej dzialce.A tak ogólnie to okolica powinna być raczej spokojna(takie sąsiedztwo wymusza pewne zachowania co do ciszy i spokoju)Pamiętaj ze żywi są bardziej"niebezpieczni" od Tch co spoczywają w pokoju.Mario

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uwazam, ze jesli warunki sanitarne są ok, to naprawde nie ma problemu. bardziej się boję zywych niż umarłych.

oczywiscie 1 listopada bedzie sie w okolicy unosil piekny zapach i czarna aura, moze troche dioksyn nawet, ale tak na codzien 400 metrow, nie powinno byc problematyczne.

ale to żona musi sie przekonac.

:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Drodzy Forumowicze za słowa otuchy, chyba nie będzie tak żle, rozmawiałem z Sołtysową, i raczej ma nie być cmentarza.

Mam jednak inny problem, 4.07. złożyłem o pozowlenie na budowę, a jeszcze nie mam ekipy murarskiej, jak ktoś z Was miałby do polecenia takową na teren Jaktorowa pod Warszawą to będę wdzięczny.

Jeszcze jedno, czy ktoś z Was spotkał się z dachem krytym wiórem osikowym?

Pozdrawiam

T.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mialem okazji temu sie przygladac. Ale z tego co czytalem to wszelkie drewaniane pokrycia dobrze sie sprawdzaja w klimacie ostrym i ekstremalnym tzn. lata suche a zimy mrozne. W Polsce polecali tego typu rozwiazania albo w gorach albo w Suwałkach. W naszych warunkach obawialbym sie, ze bedzie trzeba czesto wymieniac pokrycie. Na równinie mazowieckiej raczej zrobilym cos normalnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...