Jak odfiltrować MANGAN z wody?

[G0SIA]

Witam,

Mam sporo manganu w wodzie - 80 jednostek na max 50 dopuszczalnych. Woda ma poza tym paskudny smak i zapach. We wcześniejszych badaniach wyszło sporo osadów, więc zamontowaliśmy filtry Big Blue 20 calowe. Poprawiło się nieco, ale jako że część osadów nie zniknęła, a zapach nadal był fatalny, zrobiliśmy powtórne badanie. I tym razem wyszedł ten mangan.

Poradźcie proszę, jaki wkład kupić do Big Blue, żeby skutecznie "odcedził" ten mangan. W necie widzę najczęściej wkłady odżelaziające, przy których czasem w opisach jest, że przy okazji usuwają mangan. Ja wolałabym kupić wkład dedykowany do usuwania manganu przede wszystkim.

Pozdrawiam i czekam na info.

Gosia

[Jastrząb]

Witam,

Mam sporo manganu w wodzie - 80 jednostek na max 50 dopuszczalnych. Woda ma poza tym paskudny smak i zapach. We wcześniejszych badaniach wyszło sporo osadów, więc zamontowaliśmy filtry Big Blue 20 calowe. Poprawiło się nieco, ale jako że część osadów nie zniknęła, a zapach nadal był fatalny, zrobiliśmy powtórne badanie. I tym razem wyszedł ten mangan.

Poradźcie proszę, jaki wkład kupić do Big Blue, żeby skutecznie "odcedził" ten mangan. W necie widzę najczęściej wkłady odżelaziające, przy których czasem w opisach jest, że przy okazji usuwają mangan. Ja wolałabym kupić wkład dedykowany do usuwania manganu przede wszystkim.

Pozdrawiam i czekam na info.

Gosia

Sporo manganu to by było .... 1000ug. Srednio duzo to jakies 500ug.

Takie nieiwelki przekroczenie normy nie powinno generowac dramatycznego pogorszenia smaku i zapachu wody. Mangan sie dosyc trudno utlenia i wytraca, pozostaje rozpuszczony wiec i nie powoduje zadnych efektów ubocznych. Czy masz jakies czarne smoliste zacieki na WC, czy umywalkach?

 

Co to za osady. Wyszla duza metnosc wody, czy studnia generuje duze ilosci piasku/ mułu.

 

Ja bym szukał powodów smaku i zpachu gdzie indziej, nie w manganie.

 

Napisz, z jakiej glebokosci studni pochodzi woda.

Pokaz cale badanie wody ze wszystkimi parametrami, z zelazem, z pH, idealnie by było z utlenialnoscia.

Upewnij sie ze wode do badani pobierasz prosto ze studni - nie przetrzymana w hydroforze. Najlepiej puscic jakims wezem wode na godziene, zeby sie solidnie przepompowała, potem pobrac wode do badania.

 

Potrafisz okreslic co to za zapach? Czy jest to zapach siarkowodoru (zgnile jaja) czy jakis inny. Smierdzi woda prosto ze studni, czy moze np tylko goraca.

 

marcin

[G0SIA]

Sporo manganu to by było .... 1000ug. Srednio duzo to jakies 500ug.

Takie nieiwelki przekroczenie normy nie powinno generowac dramatycznego pogorszenia smaku i zapachu wody. Mangan sie dosyc trudno utlenia i wytraca, pozostaje rozpuszczony wiec i nie powoduje zadnych efektów ubocznych. Czy masz jakies czarne smoliste zacieki na WC, czy umywalkach?

 

Co to za osady. Wyszla duza metnosc wody, czy studnia generuje duze ilosci piasku/ mułu.

 

Ja bym szukał powodów smaku i zpachu gdzie indziej, nie w manganie.

 

Napisz, z jakiej glebokosci studni pochodzi woda.

Pokaz cale badanie wody ze wszystkimi parametrami, z zelazem, z pH, idealnie by było z utlenialnoscia.

Upewnij sie ze wode do badani pobierasz prosto ze studni - nie przetrzymana w hydroforze. Najlepiej puscic jakims wezem wode na godziene, zeby sie solidnie przepompowała, potem pobrac wode do badania.

 

Potrafisz okreslic co to za zapach? Czy jest to zapach siarkowodoru (zgnile jaja) czy jakis inny. Smierdzi woda prosto ze studni, czy moze np tylko goraca.

 

marcin

 

 

No więc tak:

Głębokość studni - 15m. Pobór wody na 12 metrach.

Mamy hydrofor, ale umieszczony w studni, na głębokości ok. 2 m, czyli ma chłodno. Woda miała paskudny smak i zapach od samego początku. To badanie jest już drugie, pierwsze było pobrana na 1-2 tygodnie po zakończeniu budowy i było podobne.

Do każdego z badań przyjeżdżała Pani z Sanepidu i pobierała wodę, która najpierw zleciała przez kilkanaście minut + "opalała" wylot kranu palnikiem przed pobraniem.

Zapach to zdecydowanie coś jakby siarkowodór, zgniłe jaja.

Na WC, umywalce i wannie są żółtawe zasieki. Na WC wręcz brązowawe.

Śmierdzi zarówno zimna, jak i ciepła woda. Zdecydowanie bardziej zaraz po odkręceniu.

Mamy założone filtry Big Blue - 3 filtry: pierwszy sznurkowy 20 mikronów, drugi sznurek 5 mikronów, trzeci to polipropylen 1 mikron.

Po założeniu filtrów sytuacja nieco się poprawiła, ale nadal smak i zapach jest paskudny + jest osad.

 

Nie za bardzo wiem, gdzie szukać przyczyny, więc będę wdzięczna za dalsze wskazówki. Może powinnam zbadać jakieś jeszcze inne wskaźniki?

 

Aha! Nie mamy boilera, tylko przepływowy ogrzewacz wody, czyli ta woda nie kisi się nigdzie, zanim wyjdzie z kranu.

 

W załączeniu pełne badanie

Pozdrawiam,

Gosia

[Jastrząb]

No więc tak:

Głębokość studni - 15m. Pobór wody na 12 metrach.

Mamy hydrofor, ale umieszczony w studni, na głębokości ok. 2 m, czyli ma chłodno. Woda miała paskudny smak i zapach od samego początku. To badanie jest już drugie, pierwsze było pobrana na 1-2 tygodnie po zakończeniu budowy i było podobne.

Do każdego z badań przyjeżdżała Pani z Sanepidu i pobierała wodę, która najpierw zleciała przez kilkanaście minut + "opalała" wylot kranu palnikiem przed pobraniem.

Zapach to zdecydowanie coś jakby siarkowodór, zgniłe jaja.

Na WC, umywalce i wannie są żółtawe zasieki. Na WC wręcz brązowawe.

Śmierdzi zarówno zimna, jak i ciepła woda. Zdecydowanie bardziej zaraz po odkręceniu.

Mamy założone filtry Big Blue - 3 filtry: pierwszy sznurkowy 20 mikronów, drugi sznurek 5 mikronów, trzeci to polipropylen 1 mikron.

Po założeniu filtrów sytuacja nieco się poprawiła, ale nadal smak i zapach jest paskudny + jest osad.

 

Nie za bardzo wiem, gdzie szukać przyczyny, więc będę wdzięczna za dalsze wskazówki. Może powinnam zbadać jakieś jeszcze inne wskaźniki?

 

Aha! Nie mamy boilera, tylko przepływowy ogrzewacz wody, czyli ta woda nie kisi się nigdzie, zanim wyjdzie z kranu.

 

W załączeniu pełne badanie

Pozdrawiam,

Gosia

Cos mi tu smierdzi i nie woda. A raczej badania. Zolte zacieki pozostawia zelazo. Ale nie przy takiej ilosci!!. To samo z manganem o czym juz pisalesalem. Nie te ilosci.

Zrob prosty domowy test. Nalej pół butelki wody. Zakreć i solidnie wybeltaj zeby się woda napowietrzyła. Odstaw na 24h. Obserwuj. Czy woda robi sie po paru godzinach mentno-zólta a potem sie klaruje (brazowy osad na dole). Takie cos wskazuje na duza zawartosc zelaza. Duzo wieksza niz 50 mikro gramów.

 

Po drugie masz w wodzie pewnie siarkowodór.

Jesli w wodzie jest zelazo i siarkowodor to potrzebujesz napowietrzyc wode, do czego jest potrzebny hydrofor ocynkowany (taki srebrny) a nie z workiem w srodku.

A za tym solidny filtr ze zlozem katalitycznym ktory usuwa zelazo, mangan i siarkowodor wlasnie. I nie zadne big blue (bo zbankrutujesz na wklady) tylko kolumna filtracyjna. Poczatkowo bedzie drozej ale sie zwroci.

 

Na probe mozesz wsadzic wklad ze zlozem katalitycznym (bedzie opisywane jako usuwajacy zelazo najpewniej). I wtedy zobacz czy sie poprawi. Sznurki i plastik nie zatrzymaja zelaza anie siarkowodoru.

[G0SIA]

Cos mi tu smierdzi i nie woda. A raczej badania. Zolte zacieki pozostawia zelazo. Ale nie przy takiej ilosci!!. To samo z manganem o czym juz pisalesalem. Nie te ilosci.

Zrob prosty domowy test. Nalej pół butelki wody. Zakreć i solidnie wybeltaj zeby się woda napowietrzyła. Odstaw na 24h. Obserwuj. Czy woda robi sie po paru godzinach mentno-zólta a potem sie klaruje (brazowy osad na dole). Takie cos wskazuje na duza zawartosc zelaza. Duzo wieksza niz 50 mikro gramów.

 

Po drugie masz w wodzie pewnie siarkowodór.

Jesli w wodzie jest zelazo i siarkowodor to potrzebujesz napowietrzyc wode, do czego jest potrzebny hydrofor ocynkowany (taki srebrny) a nie z workiem w srodku.

A za tym solidny filtr ze zlozem katalitycznym ktory usuwa zelazo, mangan i siarkowodor wlasnie. I nie zadne big blue (bo zbankrutujesz na wklady) tylko kolumna filtracyjna. Poczatkowo bedzie drozej ale sie zwroci.

 

Na probe mozesz wsadzic wklad ze zlozem katalitycznym (bedzie opisywane jako usuwajacy zelazo najpewniej). I wtedy zobacz czy sie poprawi. Sznurki i plastik nie zatrzymaja zelaza anie siarkowodoru.

 

 

Zrobię ten test w takim razie. Niestety, dopiero za półtora tygodnia, bo cały ten problem dotyczy wody na działce, czyli nie jesteśmy tam na stałe.

Rozumiem, że ten wkład ze złożem katalitycznym proponujesz na próbę wstawić do big blue i sprawdzić efekt, tak? Czy mógłbyś jakiś polecić?

[Jastrząb]

Zrobię ten test w takim razie. Niestety, dopiero za półtora tygodnia, bo cały ten problem dotyczy wody na działce, czyli nie jesteśmy tam na stałe.

Rozumiem, że ten wkład ze złożem katalitycznym proponujesz na próbę wstawić do big blue i sprawdzić efekt, tak? Czy mógłbyś jakiś polecić?

Tak na probe. Jak pisalem, zloze katalityczne zdecydowanie lepiej sobie poradzi niz sznurek. Zarowno na wegiel, mangan jak i siarkowodor.

Nie umiem Ci konkretnego produktu polecic. Szukaj po sklepacj on line wkladów katalitycznych na zelazo.

[G0SIA]

Tak na probe. Jak pisalem, zloze katalityczne zdecydowanie lepiej sobie poradzi niz sznurek. Zarowno na wegiel, mangan jak i siarkowodor.

Nie umiem Ci konkretnego produktu polecic. Szukaj po sklepacj on line wkladów katalitycznych na zelazo.

 

W takim razie tak zrobię. Dzięki za pomoc!!!