Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

remont starego domu


Recommended Posts

Witam.

 

Jesteśmy z mężem właścicielami bardzo starego domu (ok. 100 lat, może więcej) na Mazurach. Jest on zbudowany z gliny, kamienia polnego i niewielkiej ilości cegieł (wokół okien). Pierwsze oględziny stanęły na tym, że jest on zbudowany w większości z kamienia, ale po wnikliwszym przyjrzeniu się wyszło coś innego.

Fundamenty są kamienne, bez przemieszczeń, ściany w środku nie mają pęknięć, a na zewnątrz tak jak widać na zdjęciach. W domu są 2 niewielkie piwniczki: jedna betonowa, a druga kopana w ziemi (obie z włazami w podlodze w pokojach). Dom nie ma wykwitów pleśni, nie ma zapachu stęchlizny i wilgoci. Wewnątrz jest sucho.

 

front domu

 

dom front — kopia.jpg

 

dom-front — kopia.jpg

 

tył domu:

 

dom tył1 — kopia.jpg

 

dom tył2 — kopia.jpg

 

dom tyl3 — kopia.jpg

 

 

 

Chcielibyśmy się zapytać czy w ogóle jest sens remontowania go, czy lepiej wyburzyć i zbudować nowy budynek.

Nasz architekt twierdzi, że spokojnie można go wyremontować. Proponuje nam wieniec, lekkie podwyższenie ścian - do 2,5m (dom jest bardzo niski), ściankę kolankową i poddasze użytkowe na połowie domu (druga połowa będzie odsłonięta od dołu do dachu, tzw. sufit katedralny). Od frontu ma powstać przybudówka, bo dom ma tylko ok. 70 m2 powierzchni.

Zastanawiamy się czy w ogóle jest sens tej przebudowy, czy w ogóle się za to nie zabierać.

Architekt może mówić, ze jest wszystko w porządku, bo będzie miał zapłacone za projekt, a stan faktyczny może być zupełnie inny. Poza tym to on robi inwentaryzację budynku więc napisze to co mu pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze kilka zdjęć ze strychu i środka domu.

 

strych:

 

strych1 — kopia.jpg

 

strych2 — kopia.jpg

 

strych4 — kopia.jpg

 

wnętrze domu:

 

- ściana zewnętrzna od wewnątrz - wejście na strych (białe cegły to ściana wewnętrzna)

 

dom środek — kopia.jpg

 

- pokój

 

dom środek2 — kopia.jpg

 

 

Może powinniśmy wziąć jeszcze inną osobę do oceny stanu tego domu? Czy wierzyć architektowi, że całość da się bez problemu zrobić i to taniej, niż budowa nowego domu? :confused::confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli by to powiedział konstruktor- że można się brać to ok .. ale architekt bez obeznania z konstrukcją ?

cóż ... zresztą po zdjęciach widać, stan budynku jest agonalny, chyba że należał do rodziny o wieków.

To w tedy można ratować taki budynek, a czasem budynek może "uratować" was.

Ale to na inną historię opowiadanie.

Jeśli było by to drewno, to łatwiej coś dźwignąć, coś wymienić.

Tu trzeba robić fragmentami- zapewne brak fundamentów - w tego słowa dzisiejszym znaczeniu.

Cały dom potrzeba by było podzielić na 70cm odcinki i co 5 odcinek podbijać nowym fundamentem.

Przeciw remontowi - to że jest glina, jeśli była by cegła ? kamień ?

Zależy od stanu sentymentu do tego domu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od takich spraw tutaj na forum jest Adam_mk

Wal do niego bez zadnego namyslu. Chlop wie co robi i po co robi.

Wiekszosc dzisiejszych architektow i budowlancow usmiercilaby ten dom.

 

[email protected]

 

Pozdrawiam

 

Nikt nie chce uśmiercać domu, sam mam akuratnie dom do remontu.

Ten jawi się jako wyjątkowo trudny przypadek... finansowy.

 

Techniczny lekki, jeśli się chce, ponieważ za $ da się zrobić i z tego domek marzeń. Są materiały i środki które można by było tu zastosować.

Ale jeśli to ma być wypudrowanie domu na cud miód "nowy" dom, to szkoda się bawić.

Kolejną sprawą- tak czy siak elewację trzeba będzie wykonać nową- chyba że ktoś ładuje się w samowolkę.

A tu przepis jest surowy - Uc max 0,25W/m2K przepis surowy dla takich domów - czyt nowe elewacje.

Zostaje zachowanie środka, zachowanie przez wyeksponowanie naturalnego/surowego wyglądu ścian ..

ale czy zgodne to z oryginałem ? pewnie nie, trochę pójście w wyobrażenie - jak taki dom powinien wyglądać.

Pierwotnie był tynkowany i z zewnątrz i wewnątrz .. jeśli taki ma być nadal ..

skóra za wyprawkę ...

Wg mnie zostaje tu zachowanie- przeobrażenie wnętrza.. na jakąś klimatyczną modłę ..

Wyspoinowanie kamieni - fugowanie .. itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakiś żart jest z tym "spokojnie można go wyremontować" ?

 

Chyba architekt jest z rodziny adwokatów, którzy wkręcają jeleni w różne takie ciągnące się latami sprawy cywilne :p

 

Co tu remontować, tu nawet nie zadziała moja stała porada n/t starych domów czyli "obielić ściany i mieszkać" bo nie ma czego...

 

 

Walić do gminy, warunki zabudowy czy plan zagospodarowania przestrzennego i stawiać nowy...

 

 

W czasie wniosków o burzenie próbujcie pominąć milczeniem te azbestowe płyty na dachu bo będzie problem...

Edytowane przez beton44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Chcielibyśmy się zapytać czy w ogóle jest sens remontowania go, czy lepiej wyburzyć i zbudować nowy budynek."

 

Niestety, na to pytanie nikt chyba tu nie jest w stanie odpowiedzieć.

To MUSI być Wasza decyzja!

Piszecie, ze nie czujecie z nim jakiejś szczególnej więzi...

Nie napisaliście - czego od domu oczekujecie, a to jest ważne.

Ten , po remoncie, oferuje pewne możliwości.

Remont DA SIĘ wykonać, ale nie zawsze jest to racjonalne z powodów ekonomicznych.

Poza tym...

Jest kwestia mentalności inwestora...

Są ludzie, którzy budują dziś domy w systemie glino-słomo-beli, cordwood, earthship itp...

Robią tynki gliniane... strzechy...

Trzeba tego chcieć, pragnąć, aby się tam dobrze czuć.

A jak jest z Wami?

Jak potrzebny jest Wam duży DOM, to łatwiej chyba skorzystać z faktu, ze jest tam działka, adres, wyburzyć to i nowe postawić zgodnie z głosem serca.

Zwłaszcza, że ten jest mały a planowana rozbudowa/nadbudowa byłaby "nie w tej" technologii i wyszedłby jakiś Gargamel...

Jednak...

Można stosując wiadra potu i STARE technologie przywrócić mu, takiemu jaki jest, młodość. Nie zabiłoby kosztem tylko wkładem pracy siłowej...

Merkawa powyżej dobrze opisał problem.

 

Opisujecie

"Fundamenty są kamienne, bez przemieszczeń, ściany w środku nie mają pęknięć, a na zewnątrz tak jak widać na zdjęciach. W domu są 2 niewielkie piwniczki: jedna betonowa, a druga kopana w ziemi (obie z włazami w podlodze w pokojach). Dom nie ma wykwitów pleśni, nie ma zapachu stęchlizny i wilgoci. Wewnątrz jest sucho."

 

Sami widzicie, że ma zalety i "trzyma się mocno".

Nie należy niedoceniać technologii uważanych dziś za "przestarzałe". Oferują często to, czego te nowe nie są w stanie.

 

DLATEGO to Wy musicie określić - czy się opłaca remont.

Zapomnijcie na chwilę o tym - ile by to kosztowało, trwało...

Zastanówcie się, czy możliwy do uzyskania efekt jest tym, co Was uszczęśliwi.

Budowanie czegoś z trudem akceptowalnego - dużego sensu nie ma, nawet, jak wyjdzie tanio...

Budowa to moment, ale potem tam żyć trzeba będzie całe lata.

 

Jaka by nie była decyzja - pomożemy.

Od tego jest to forum...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom nie ma wykwitów pleśni, nie ma zapachu stęchlizny i wilgoci. Wewnątrz jest sucho."
jest sucho- ponieważ nie ma człowieków mieszkających i produkujących wilgoć, dom jest na przestrzał przewietrzany, to i wilgoci nie będzie.

 

Kolejna sprawa - remont ? czy nie przebudowa - rozbudowa = potrzeba dostosowania do nowych przepisów odnośnie izolacji cieplnej ścian =

izolacja ..

Inaczej zostaje przywracanie stanu pierwotnego, oczywiście z wykorzystaniem obecnych materiałów, przez stan pierwotny rozumie gabaryty budynku.

Tak aby nie pchać się w papiery ? inaczej lepiej wybudować nowy ?

Sens remontu - przebudowy ? tylko w tedy kiedy trzeba na już mieszkać i mieć kawałek dachu nad głową- jedną połowę remontować w drugiej mieszkać... o w tedy to można by było się kusić o walkę budynkiem.

 

Ja się u siebie zabieram za dom, ponieważ jest to dom z historią, dom po dziadkach i teraz jeszcze z piękniejszą historią... i ogólnie tym że dom oferuje sporą przestrzeń ..

rzut 8,07x13,07 m. Czasem miałem ochotę jakoś przebudować- rozebrać ..

czasem total nowy - aż ustalone zostało, iż będzie dobrze wygacony, tj izolowany i środek zostanie z drewna, nie pierwotny, bo pierwotnie był tynk gliniany, teraz tego nie potrzeba.

 

Ale ogólnie cały budynek kryty blachą, dzięki temu przetrwał, bale jeszcze z domu który powstał po II połowie XIX wieku - tak też i krokwie ... do dziś mają się bardzo dobrze.. zero przecieków, betonowa podmurówka, choć rozważam teraz dwie opcje, hardcorowe

podbijanie fundamentów i nie mniej hardcorowe wykonanie piwnicy z płytą fu.

zresztą wygląd docelowy = avatarek ..

 

Ja bym tu jeszcze inną kwestię rozważył i nie oszczędził ofiary duchowej w postaci Mszy Św. za tych którzy tam mieszkali...

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle zatytułowałam posta :) chodzi oczywiscie o przebudowę/rozbudowę, czyli WZ, PnB i tak dalej. Mamy świadomość, że to dużo papierologii, ale to w naszym pięknym kraju jest normą więc nas nie przeraża. Temat norm tez oczywiście zgłębiliśmy :)

Zobaczymy co powie nam po oględzinach "na żywo" ktoś kto zna się na takich budynkach, bo kompetencje naszego architekta stawiam na razie pod bardzo dużym znakiem zapytania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak swoją drogą to bardzo lubimy super nowoczesną architekturę, ale kupiliśmy działkę z tym domem, jako samą działkę. A, że budynek był to pomyśleliśmy, ze sprobujemy coś z nim zrobić. Jakoś nas przyciągnął, a teraz mamy niezłą zagwostkę... Na razie karczujemy działkę, bo całość była zarośnięta przez 15 lat.

Twój projekt zapowiada się ciekawie, życzymy powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle zatytułowałam posta :) chodzi oczywiscie o przebudowę/rozbudowę, czyli WZ, PnB i tak dalej. Mamy świadomość, że to dużo papierologii, ale to w naszym pięknym kraju jest normą więc nas nie przeraża. Temat norm tez oczywiście zgłębiliśmy :)

Zobaczymy co powie nam po oględzinach "na żywo" ktoś kto zna się na takich budynkach, bo kompetencje naszego architekta stawiam na razie pod bardzo dużym znakiem zapytania...

 

Napisałem odnośnie papierów - nie ze względu ilości, ale wymogu doprowadzenia do stanu zgodnego z obecnymi przepisami =

nałożenie izolacji termicznej. Bo sam remont to można by było wykonać? poprzez naprawy tego co jest ..

i zachowując / odtwarzając to co jest, bez jakieś ingerencji w konstrukcję i rozmiary budynku ... inaczej traci sens jakakolwiek ingerencja w ten budynek..

Mało zachęcający po zdjęciach :( chyba że naprawdę w fundamentach nie ma wód/ zawilgocenia...

ale przerabianie tego do ? total nowego ? mało opłacalne ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuje rozróżnić dwie rzeczy:

1. Remont - czyli nazwijmy to sprawienie by dom był w stanie używalnym. Tak naprawdę by dom w takiej technologii był wyremontować to należałoby w zasadzie rozwalić go do fundamentów i o ile te są właściwe (pytanie ile zniosą obciążenia) wybudować od podstaw, z nowoczesną technologią, izolacją i jedną i drugą dla pewności i tak dalej. Próba remontu takiego domu technologią mu zbudowaną ociera się o konserwację zabytków a to już i wysoka szkoła jazdy.

2. Konserwacja: to koszty remont x kilka... w tym momencie można wykorzystać stare metody, nowe metody które są odpowiednikami starych a nade wszystko trzeba mieć mądrego doradcę który wie co i jak robić żeby nie spieprzyć...

3. Wersja pośrednia - rozwalamy chałupe do fundamentów i dowiadujemy się w gminie co przejdzie jako remont i jaki dom... wtedy budujemy co nam pasuje, z lekkimi ograniczeniami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A tak swoją drogą to..."

 

Poważnie rozważyłbym budowę od podstaw nowego domu.

Bo?

Próba włączenia tego, co zostało ze starego w nowy obiekt to ciągłe i spore pasmo ograniczeń!

A zysk niewielki, bo ściany stawia się szybko...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jednak będziemy burzyć i budować od nowa szkieletówkę, która będzie spełniała nasze oczekiwania :)

Pierwszy problem to taki, że nasz pan architekt złożyl juz dawno temu wniosek o warunki na przebudowę domu.

My chcemy postawić nowy dom na starych fundamentach (oczywiście doprowadzimy je do takiego stanu, zeby można było je wykorzystac).

I tu pytania:

- czy musimy uzyskac nowe warunki zabudowy i skladac wniosek o pozwolenie na budowę, czy ewentualnie nową konstrukcję dałoby radę "podciagnąć" pod przebudowę (obrys nowego budynku będzie taki sam jak starego). Z tym , że przebudowa miała obejmowac równiez przybudówkę, a w nowym domu by jej nie było.

- czy w przypadku PnB i budowy nowego domu musimy najpierw zglaszac rozbiórę, czy można rozebrac ten stary dom bez zglaszania (skoro na tym samym fundamencie).

Macie może jakieś pomysły jak to wszystko zrobić? :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak będziemy burzyć i budować od nowa szkieletówkę, która będzie spełniała nasze oczekiwania :)

My chcemy postawić nowy dom na starych fundamentach (oczywiście doprowadzimy je do takiego stanu, zeby można było je wykorzystac).

I tu pytania:

:

 

Nie pakujcie się w jakieś g.....

 

Zburzyć i zbudować od nowa - murowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powracam do wcześniejszego pytania.

 

Warunki zabudowy dostalismy następujące: "rodzaj inwestycji - rozbudowa, przebudowa, nadbudowa istniejącego budynku mieszkalnego jednorodzinnego".

 

Czy posiadając takie WZ i chcąc wyburzyć ten dom i postawic nowy na tych samych fundamentach trzeba wystąpić o nowe WZ?

Czy jest jakaś możliwość, zeby bez nowych WZ postawić w tym samym miejscu nowy dom?

Edytowane przez greygrey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...