Rów melioracyjny

[Rowmeliracyjnyproble]

Witam.

Mój problem dotyczy rowu który znajduje się w granicy działki. Nie wiem kto jest jego właścicielem ale wygląda na to że ja a spółka wodna go użytkuje. Nie mam co do tego pewności. Głównym problemem jest to że w obecnej chwili gmina kładzie w naszej wsi tzw. burzówkę. Woda z niej płynąć ma m.in. do wspomnianego rowu a potem do rzeki płynącej wzdłuż mojej działki. Niestety rów jest otwarty co powodować może zalewanie działki łącznie z pojazdem wyłożonym kostką. Jestem tego niemal pewny ponieważ takie zalania miały już miejsce po oderwanie chmury a teraz dojdzie do tego jeszcze woda z burzówki. Moje pytanie brzmi czy gmina może odprowadzać wodę tym rowem a jeśli tak to kto odpowie za ewentualne zalania?

Pozdrawiam i z góry dziękuję

[marcinollosso]

Nawet jeśli rów jest na twojej działce to nie znaczy że tylko ty masz do niego prawo. Nie wiem dokładnie jak u ciebie wygląda sytuacja ale mogę powiedzieć jak było u mnie. Mimo że rów melioracyjny ( w moim przypadku przydrożny) był na mojej działce to zarządcą tego rowu są drogi powiatowe, i bez ich świstka nie mogę nic tam zrobić (staraliśmy się o podłączenie burzówki do niego, sprawa ciągnie się juz 2 rok...). Nie chcę wprowadzać w błąd ale z tego co mi wyjaśniano w którymś roku wyszła ustawa regulująca to.

Także ja radzę zorientować się jak wyglądają dokładnie sprawy własności/zarządcy rowu.

[Rowmeliracyjnyproble]

Nie chodzi mi o to że nie chcę tej burzówki ale o to czy ewentualne mogę domagać się wstawienia dryn żeby wody nie zalewała działku

[marcinollosso]

dryn żeby wody nie zalewała działku

nie za bardzo wiem o co chodzi?

Jeśli chodzi ci o drenaż to w sytuacji w której opisujesz (oberwanie chmury) na nic ci się zda. Zanim woda spłynie do drenu to już Cie nieźle podleje...

 

mimo wszystko gmina pewnie posiada dokumentację na dodatkowe obciążenie rowu wynikające z podłączenia burzówki, i albo im wyszło że rów wszystko pomieści albo po prostu go powiększą. Byłeś na gminie pytać w tej sprawie? może nie potrzebnie się martwisz.

[langertomasz]

koniecznie spróbuj załatwić dokumentacje z gminy