Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominek z płaszczem wodnym unico nemo 6


marek2210

Recommended Posts

Witam.

Dodatkowy filtr ma sens o tyle, że woda przed takim zaworem może stać w rurkach doprowadzonych do niego i cały rok, albo i dłużej - zawór nie działa często ... ba ... jak jest instalacja dobrze wykonana i wysterowana, może się nawet nigdy nie uruchomić, bo nie będzie takiej potrzeby. Kamień lub żelazo móże się spokojnie wytrącić i potem już po zadziałaniu zaworu, taki jeden czy drugi paproch będzie powodował blokował jego zamknęcia i puszczanie wody przez zawór. SYR jest najtańszym i najbardziej awaryjnym zaworem.

Jak pisałeś - na początku użytkowania paleniska wyniki były dużo gorsze, zwłaszcza jeżeli chodzi o czas osiągania wysokiej temperatury przy samym rozpalaniu. Teraz, z tego co pokazałeś pomiarami, jest już duża poprawa. Nie było to własnie spowodowane zepsutym zaworem ?

Pomyśl i przeanalizuj kiedy odciąłeś do neigo wodę.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hurtownia, jak i hydraulik sądzi inaczej. Te zawory padają, po roku, dwóch ale w końcu padają. Miałem jakiś niemiecki, teraz mam niejaki SER. Filtr nie ma sensu, skoro 12m wcześniej stoi kolumna filtracyjna i filtr sznurkowy.

Zawór był odcięty podczas testów i palenia po wykryciu usterki (a było to dość szybko), więc nie ma na to wpływu.

 

Zmień hurtownię i hydraulika na takich, którzy nie sprzedają chińszczyzny...Są też zawory, którym trzeba zredukować ciśnienie.

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... znacznie zaniżasz poziom duskusji na FM, pisząc o rzeczach, których często w rękach nie miałeś i których nie miałeś okazji wykonać i sprawdzić ich działanie empirycznie. A przez to że w postach zamieszczasz więcej dygresji i złośliwości powoduje że szkoda tracić czas na ich czytanie ... kiedyś tak nie było ... szkoda i jeszcze raz szkoda ... że nie potrafisz znaleźć róznicy w działaniu szyberka zamontowanego na wkłądzie i działaniu regulatora ciągu na kominie.

Piotr ... napisałem to w kontekście tej samej komory spalania, takiej samej jej kontrukcji, szczelności i identycznego spalania w niej drewna. Tu nie ma żadnej różnicy pomędzy wkładami wodnymi i powietrznymi rzeczonego producenta. I wybacz - wiem co piszę w tej kwestii z racji tego że akurat tych konkretnie palenisk przepuszczam przez swoje ręce regularnie i nieporównywalnie więcej niż Ty. Zarówno wodnych jak i zwykłych.

Orcio, Sherif ... dobre zawory, uznanych producentów nie psują się, nie padają i nie dzieje się z nimi nic złego. Jeżeli już - to najczęściej z winy instalatorów, którzy np. zapominają np. o zamontowaniu przed takim zaworem filtra lub robią to po to żeby ich oferta była tańsza.

Co do cieknięcia (przepuszczania wody) takiego zaworu - baaardzo schładza wodę w płaszczu ... jak napisałem wcześniej Sherif, możesz mieć kilka problemów nakładających się na siebie. Zawór mógł być jednym z nich.

Pozdrawiam.

 

Nie pisz Forest głupot. Z produktów Darco korzystałem zanim Ty zabrałeś się za kominki :p Ostatnio nawet nie wiedziałeś ,że plasmą spawa się nie tylko spalinówki okrągłe i owalne :D Regulator ciągu stosowany jest do wkładów "upośledzonych" , którymi nie można sterować za pomocą regulatorów w nie wbudowanych . Objawem problemu z nadmiernym podciśnieniem komina jest zazwyczaj gwałtowny skok temperatury ( bez względu czy wodniak, czy powietrzny ) w pierwszej fazie palenia , przy jednoczesnym mizernym efekcie grzewczym całego cyklu palenia . Pokarz mi , z łaski Swojej , gdzie kolega Sherif zapisał tenże gwałtowny wzrost temperatury :p Pora do okulisty, oj , pora :D

 

pzdr.

 

ps. Jeżeli nie widzisz różnicy w budowie i w samym procesie spalania w komorze wodniaka i powietrznego, to chyba pora się leczyć :( Lepiej to skasuj , zanim ktoś to przeczyta ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... wiem, wiem ... jak wszyscy tu na FM szczali w pieluchy to Ty już montowałeś tysiące regulatorów ciągu kominowego i to produkowanego w Darco ...

Zamontowałeś chociaż jedną sztukę takiego urządzenia ?

A zmierzyłęś kiedyś ciśnienie panujące w jakimkolwiek kominie ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dodatkowy filtr ma sens o tyle, że woda przed takim zaworem może stać w rurkach doprowadzonych do niego i cały rok, albo i dłużej - zawór nie działa często ... ba ... jak jest instalacja dobrze wykonana i wysterowana, może się nawet nigdy nie uruchomić, bo nie będzie takiej potrzeby. Kamień lub żelazo móże się spokojnie wytrącić i potem już po zadziałaniu zaworu, taki jeden czy drugi paproch będzie powodował blokował jego zamknęcia i puszczanie wody przez zawór. SYR jest najtańszym i najbardziej awaryjnym zaworem.

Jak pisałeś - na początku użytkowania paleniska wyniki były dużo gorsze, zwłaszcza jeżeli chodzi o czas osiągania wysokiej temperatury przy samym rozpalaniu. Teraz, z tego co pokazałeś pomiarami, jest już duża poprawa. Nie było to własnie spowodowane zepsutym zaworem ?

Pomyśl i przeanalizuj kiedy odciąłeś do neigo wodę.

Pozdrawiam.

 

To które są te lepsze ?

Ten co padł był Afriso.

Różnica jest, rok temu a teraz, ale mała. Wynika wg mnie z tego, że wtedy była to jeszcze budowa, dom był zimny i przede wszystkim wkład był nie zabudowany. Wkład został szczelnie oklejony wełną ogniodoporną a całość zamkneła obudowa. To może powodować delikatny wzrost sprawności i prędkości nagrzewania ale nadal jest bardzo daleki od zapewnień producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli paliłeś bez betonu i nie wystąpił błyskawiczny skok temperatury wody we wkładzie - to wkład jest bardziej niż felerny.

 

 

Paliłem w różnych konfiguracjach: bez dołu, boków i góry, tylko bez góry (obecnie tak mam, bo się rozpadła) oraz bez boków (czekałem na wymianę). W najbardziej odsłoniętej wersji zostawiłem tylko dół, żeby nie uszkodzić spodu,ale sam dół to jakaś 1/5 wyłożenia. Największe /najcięższe są plecy, potem deflektor i bok.

Skoku nigdy nie zauważyłem, zawsze to samo do godziny woda się grzeje a potem min pół dnia ładuje się bufor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie, po co ?

 

Po to, żeby je zmniejszyć jak jest za wysokie. Zawory termiczne zwykle są przystosowane do pracy w ciśnieniu do 3 barów. Sieci wodociągowe mają raczej większe. Zawory siadają.

 

Dziwiłbym się więc bardziej hydraulikom, którzy tego nie wiedzą, albo nie czytają instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpocząłem współpracę w 4-tm hydraulikiem (poprzedni chory). Na razie nie widzi problemów, zresztą ich nie zobaczy rurka wychodzi z płaszcza, wchodzi w podłogę i wychodzi z podłogi w kotłowni, wchodzi przez zawór trójdrożny do bufora. Tyle i aż tyle :)

Padł zawór przy chłodnicy, napełniający wodą - hydraulik go wymienił, ale ma się to nijak dopóki płaszcz nie osiągnie 95C. Podobnie jak brak prądu.

 

Wracając do meritum nawet jakby odłączyć kominek od tych wszytskich rurek to i tak by to nie zmieniło, bo glówny problem to długie nagrzewanie się wody / słaby pozyskiwanie energii przez płaszcz. Na to ma wpływ tylko budowa kominka oraz palenie w nim (drewno + efektywność podkłądania).

Wczoraj kontaktowałem się z producentem i napisał mi, że to pierwszy przypadek, zę refrabox rozsypał się z przyczyn innych niż uszkodzenia w transporcie. Proszę o przesłanie próbki a oni go zbadają pod kontem substancji, które wchłonął. Co oczywiście uczynię.

Tyle, że paliłem na prawdę dobrym czystym, sezonowanym drewnem, paliłem takżę brykietem, paliłem też drewnem z innych dwóch źródeł. Efekt taki sam, pod względem nagrzewania się płaszcza i przyrostu temp spalin. Jedyna różnica to brykiet zncznie bardziej podnosi temp spalin.

 

Może rzeczywiście odkładanie się sadzy i rozsypywanie obłożenia o czymś świadczy i można to połączyć ze słabą sprawnością /mała mocą ale czy może być tak, ze producent popełnił jakiś błąd produkcyjny, typu jakaś blacha w środku jest źle przyspawana, czy coś zasłania ???

"Wczoraj kontaktowałem się z producentem i napisał mi, że to pierwszy przypadek,"

Fajne!...:cool:

 

Kiedyś mieliśmy takiego kolegę, który każdemu z nas mówił to samo. Aż na jednym ze szkoleń, podchodzi do niego dziesięciu chłopa i pytają jak to jest Rysiek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to, żeby je zmniejszyć jak jest za wysokie. Zawory termiczne zwykle są przystosowane do pracy w ciśnieniu do 3 barów. Sieci wodociągowe mają raczej większe. Zawory siadają.

 

Dziwiłbym się więc bardziej hydraulikom, którzy tego nie wiedzą, albo nie czytają instrukcji.

 

ale ja nie mam wodociągu, a ciśnienie mam stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... wiem, wiem ... jak wszyscy tu na FM szczali w pieluchy to Ty już montowałeś tysiące regulatorów ciągu kominowego i to produkowanego w Darco ...

Zamontowałeś chociaż jedną sztukę takiego urządzenia ?

A zmierzyłęś kiedyś ciśnienie panujące w jakimkolwiek kominie ?

Pozdrawiam.

 

Nie ośmieszaj się , tylko przeczytaj jeszcze raz dane , które podał Sherif ( chyba po to chłopina się napracował, by ułatwić diagnozę :p ) i wykaż na ich podstawie konieczność wywalenia prawie 200 zł w błoto.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... no ale odpowiedz mi na moje pytania zamiast pisać że się ośmieszam ... zamontowałeś chociaż jeden regulator ciągu kominowego ? ... obojętnie jakiej konstrukcji ... mierzyłeś kiedyś ciśnienie w kominie ?

Proponuję zrobić tak ... Sherif zamontuje sobie regulator i sprawdzi czy jest różnica w paleniu i osiągach paleniska. Jak nie będzie to ja odkupię od niego ten regulator - nic na tym nie straci.

Jeżeli będzie poprawa, to Ty Bader, publicznie przyznasz i oświadczysz tutaj na FM że jesteś niedouczonym ignorantem ... i zamilkniesz na rok cały na FM ... tak dla mojej tylko satysfakcji ...

Sherif ... Bader ... wchodzicie w to ... ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... no ale odpowiedz mi na moje pytania zamiast pisać że się ośmieszam ... zamontowałeś chociaż jeden regulator ciągu kominowego ? ... obojętnie jakiej konstrukcji ... mierzyłeś kiedyś ciśnienie w kominie ?

Proponuję zrobić tak ... Sherif zamontuje sobie regulator i sprawdzi czy jest różnica w paleniu i osiągach paleniska. Jak nie będzie to ja odkupię od niego ten regulator - nic na tym nie straci.

Jeżeli będzie poprawa, to Ty Bader, publicznie przyznasz i oświadczysz tutaj na FM że jesteś niedouczonym ignorantem ... i zamilkniesz na rok cały na FM ... tak dla mojej tylko satysfakcji ...

Sherif ... Bader ... wchodzicie w to ... ?

Pozdrawiam.

 

I to już:D

 

Tylko ,że po równo :p Jeżeli nastąpi RADYKALNA poprawa ( tj. osiągnięcie parametrów zgodnych z kartą techniczną wkładu ) stwierdzę ,że jestem ignorantem i znikam na rok z forum, jeżeli nie nastąpi w/w Ty ogłosisz się ignorantem i znikasz na rok . Zgoda ?? Czy porteczkami trzęsiemy :D

 

pzdr.

 

 

ps. Sherif - jeżeli się mylę pokrywam dodatkowo koszt regulatora Darco ( ten wystarczająco dobrze znam )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie Bader ... nie zgoda.

Podałem najpierw użytkownikowi paleniska o którym rozmawiamy, konkretne i możliwe przyczyny jego, nie do końca prawidłowego funkcjonowania oraz propozycje (kilka) rozwiązania tych problemów.

Zrobiłem to z tego względu że miałem okazję mieć te paleniska niejednokrotnie już w swoich rękach i wiem, że działają całkiem inaczej i bez porównania lepiej niż to co Sherif opisuje u siebie.

Ty w tym czasie powymądrzałeś się tylko troszkę i nie mając do końca pojęcia o pewnych produktach (samo palenisko jak i regulator ciągu kominowego) chciałbyś popajacować dalej. Nie podziałają na mnie sformułowania o portkach ... :)

Sherif wie co ma zrobić żeby się przekonać o zasadności (lub bezzasadności - bo przecież mogę się mylić) rzeczy o których tu piszemy starając się mu pomóc w ogarnięciu i ujarzmieniu kominka. Zechce skorzystać z pomocy, czy też nie - to już jego sprawa. Jak zechce - będzie to dla wielu czytających ten wątek niezłym polem doświadczalnym i sporą dawką wiedzy, której być może nie było by można znaleźć gdzie indziej. TO jest jedyna przyczyna dialogu jaki prowadzimy na FM.

Twoje posty żadnego konkretu nie wnoszą w tę pomoc ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sherif,moim zdaniem to co opisujesz nie trzyma się kupy :(

Pisałeś rok temu że masz drewno "po 5 sezonach",teraz(po roku) tylko po 3.

Mierzyłeś spaliny 20 cm nad czopuchem =130-165 st.,czym i jak,bo jeśli pirometrem,blachę czopucha to nie ma to nic wspólnego z temp. spalin.

Liczysz sprawność wkładu na podstawie spalonego drewna to absurd=wkład to nie super zaizolowany kocioł=1-2% straty na wypromieniowanie ciepła.

Twierdziłeś że,"jestem zadowolony kominek dość szybko i łatwo się rozpala,nie brudzi szyby ..",a teraz jest do be..

Nie wiem jakie robisz błędy,być może zawór spirali schładzającej od samego początku popuszcza wodę,ale stwierdziłeś na początku swojej przygody z kominkiem że,"byś słyszał i widział " :D

Zapewniam cię że może być tak że nie będziesz ani słyszał,ani widział :cool:

Palenie z temp. spalin 300-500 st .to marnotrawstwo =sprawność nie może przekroczyć w żadnym wypadku teoretycznie 80,praktycznie 70 %

Prawdopodobnie masz dużo za duży przekrój komina=fi 250 to jakiś absurd do kominka.

Regulator ciągu,pomaga zawsze w takim wypadku jeśli wymiennik zbyt ubogi=nie nadąża z odbiorem ciepła ze spalin,ale może także nadmiernie wychłodzić i tak zbyt wielki przekrój komina=w przypadku komina tradycyjnego może go zniszczyć kondensat.

RCK,również pomaga przy takich warunkach jak dzisiaj=silny wiatr.

C.d.n.

Edytowane przez miedziannik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie należy zbyt szybko i pochopnie osądzać producenta :(

Pomiary sprawności odbywają się na podstawie analizatora spalin=mierzy m.i.n. pozostałość niespalonego tlenku węgla,tlenu i.t.p.,co również rok temu producent obszernie tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?231437-Temperatura-wody-w-kominku-z-p%C5%82aszczem/page4

tłumaczył.

Zawsze na stanowisku badawczym każde urządzenie grzewcze będzie miało lepsze wyniki niż w eksploatacji= wymiennik idealnie czysty.

Również ja parę tygodni temu popełniłem ten błąd,jednak po udostępnieniu mi całego materiału dowodowego,filmu ze stanowiska badawczego w kwestii kominka Dragon i przeanalizowaniu opisu kolegi Wojtka,uznałem za stosowne anulowanie moich niemądrych i fałszywych wpisów i chcę go publicznie i prywatnie przeprosić.

Najgorsze jest jednak to że w ten sposób również zapoczątkowałem lawinę niezadowolenia potencjalnych użytkowników tych kominków,no cóż zrobiłem co mogłem :(

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... no ale odpowiedz mi na moje pytania zamiast pisać że się ośmieszam ... zamontowałeś chociaż jeden regulator ciągu kominowego ? ... obojętnie jakiej konstrukcji ... mierzyłeś kiedyś ciśnienie w kominie ?

Proponuję zrobić tak ... Sherif zamontuje sobie regulator i sprawdzi czy jest różnica w paleniu i osiągach paleniska. Jak nie będzie to ja odkupię od niego ten regulator - nic na tym nie straci.

Jeżeli będzie poprawa, to Ty Bader, publicznie przyznasz i oświadczysz tutaj na FM że jesteś niedouczonym ignorantem ... i zamilkniesz na rok cały na FM ... tak dla mojej tylko satysfakcji ...

Sherif ... Bader ... wchodzicie w to ... ?

Pozdrawiam.

 

Spokojnie, przy możliwej okazji porobię pomiary, żeby mieć jasność, ale mój kominiarz jest przeciwny montowaniu regulatora, ponieważ jak powiedział sam mogę sobie regulować dyfrem. Podobno z tymi pomiarami to też jest różnie w zależności od pogody za oknem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sherif,moim zdaniem to co opisujesz nie trzyma się kupy :(

Pisałeś rok temu że masz drewno "po 5 sezonach",teraz(po roku) tylko po 3.

 

Tzn co się nie trzyma ?

Chyba całe życie nie będe miał tego samego paliwa, tym bardziej, iż w kominku trzeba 3-4x tyle palić. Zawsze opisywałęm jakie miałem drewno aby ukrucić spekulacje typu nie umie palić czy pali galęźiami z lasu :)

 

Mierzyłeś spaliny 20 cm nad czopuchem =130-165 st.,czym i jak,bo jeśli pirometrem,blachę czopucha to nie ma to nic wspólnego z temp. spalin.

Liczysz sprawność wkładu na podstawie spalonego drewna to absurd=wkład to nie super zaizolowany kocioł=1-2% straty na wypromieniowanie ciepła.

 

Tak jak opisywałem, za pierwszym pomiarem nie miałem czujnika więc mogłem posługiwać sie pirometrem, kolejne to dane z regulatora, który podawałem i opisywałem, ma czujnik zamontowany zgodnie z instrukcją, bodajże jest to termopara ..

Co nie zgadza się więć dokładnie w wyliczeniach ?

To nie moja dziedzina i nie twerdzę, że nie popełniłem błędu, ale nikt tutaj mi jego nie wskazał, producent potweirdził że wyliczenia są prawidłowe.

Oczywiście liczę matematycznie i nie napisałem nigdzie, że ma być 100%, byłbym zadowolony gdybym osiągnął sprawności zbliżone do deklarowanych, nawet odejmująć te 2 czy 5% mniej.

Producent zresztą w przesłanych pomiarach liczył tak samo.

Poza tym zauważ, że nie jest to kwestia kilk procent różnicy a kilkukrotna !!!

Pokazuje to też praktyka, wiem jakie zapotrzebowanie ma mój dom i wiem ile trzeba palić, żeby go nagrzać, tu pokrywa się to z moimi wyliczeniami i sądze, że kominek ma ok 3-4kW.

 

Twierdziłeś że,"jestem zadowolony kominek dość szybko i łatwo się rozpala,nie brudzi szyby ..",a teraz jest do be..

Nie wiem jakie robisz błędy,być może zawór spirali schładzającej od samego początku popuszcza wodę,ale stwierdziłeś na początku swojej przygody z kominkiem że,"byś słyszał i widział " :D

Zapewniam cię że może być tak że nie będziesz ani słyszał,ani widział :cool:

 

Bo tak jest, pisałem poza tym, żeby pokazać że nie jest to problem z ciągiem czy drewnem, kominek dobrze się rozpala tylko co z tego .. z innych parametrów już nie jestem taki zadowolony :(

Zawór nie przepuszczał bo zauważyłbym to po ciśnieniu w instalacji (np przy okresowym wyłączeniu pompy i braku odbioru) oraz pracy hydrofora.

Kolejne pomiary były robione z zakręconym zaworem zasilającym zawór schładzajacy, więc tam nie było wody !!

Od jakiegość czasu jest woda odkręcona bo zawór został wymieniony, tj pisałem w wynikach nie widać różnicy.

 

Palenie z temp. spalin 300-500 st .to marnotrawstwo =sprawność nie może przekroczyć w żadnym wypadku teoretycznie 80,praktycznie 70 %

Prawdopodobnie masz dużo za duży przekrój komina=fi 250 to jakiś absurd do kominka.

Regulator ciągu,pomaga zawsze w takim wypadku jeśli wymiennik zbyt ubogi=nie nadąża z odbiorem ciepła ze spalin,ale może także nadmiernie wychłodzić i tak zbyt wielki przekrój komina=w przypadku komina tradycyjnego może go zniszczyć kondensat.

RCK,również pomaga przy takich warunkach jak dzisiaj=silny wiatr.

C.d.n.

 

Zdziwię Cię, ale raport z badań pokazuje, że do wyliczeń brano temp spalin ok 315C. Dlatego do badań starałem się utrzymywać zbliżoną wartość, robiłem też próby z innymi nastawami temp, np znacznie mniejszymi, żeby uzyskać lepszą sprawność - nie dało to wiele więcej. Robiłem też próby z wysoką temp, żeby sprawdzić jak wpłynie to na tempo nagrzewania się wody, znów nie było dużej różnicy.

 

Komin - przesadziłem, sprawdziłem i mam 20cm, to podobno std w nowych domach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...