Mrawa 17.09.2015 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Witam, Przysłuchuję się dyskusji.Jeszcze czekam na opinię prawnika w tej sprawie Żal mi straconego czasu i pieniędzy także ale najbardziej żal mi dziewczyny z biura, którą niewinną , młodą , tak potraktowała znajoma projektantka i tak zastraszyła. Dla jej świętego spokoju ona zrezygnuje z pracy dla mnie i rozumiem to w pełni. Ja też nie chcę mieć nic wspólnego z takimi ludźmi. Wszystko zaczynam od początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina0505 17.09.2015 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 (edytowane) Łukasz, jako Inwestor widzę to tak:Mrawa zleciła wykonanie projektu budowlanego w celu uzyskania pozwolenia na budowę.Architektka zrobiła inwentaryzację i wykonała pierwszą/ wstępną wersję koncepcji.Mrawa zgłosiła uwagi i wytyczne - do czego miała prawo. Jednak nie zostały one naniesione do koncepcji.Nie powstała koncepcja ostateczna, jako podstawa do opracowania PB.Za co tu płacić? Koncepcja jest rozgrzebana - i dla nikogo nieprzydatna. Żaden architekt nie będzie chciał nad tym pracować, bo między innymi będzie się bał naruszenia praw autorskich. Oczywiście trochę za mało wiemy o całej sprawie. Nie znamy argumentów drugiej strony. 5 miesięcy zwłoki - architekta musiała mieć jakiś powód.Gdyby rozpoczynając współpracę Panie ustaliły zasady i swoje oczekiwania w postaci umowy, możliwe, że współpraca potoczyłaby się inaczej.Jednak nasze prawo jest trochę dziwne i przez to bardzo trudno jest napisać na tyle dobrą umowę, żeby nie było miejsca na interpretację i nadużycia.To co może uderzyć w Inwestora, to brak precyzyjnych uregulowań w umowie kiedy można odstąpić od umowy (np. po ilu dniach opóźnienia), brak terminów realizacji etapów umowy, brak wyceny za poszczególne opracowania (np. koncepcja kosztuje x zł, PB - Y zł...) - przydatne gdy zerwiemy umowę i trzeba się rozliczyć. Edytowane 17 Września 2015 przez halina0505 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 17.09.2015 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Za co tu płacić? Choćby za wykonaną inwentaryzację, pewnie jakieś rysunki, ............................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina0505 17.09.2015 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 (edytowane) Trochę cytatów z LEX:"W wypadku umowy o dzieło istotne jest osiągnięcie umówionego rezultatu, bez względu na rodzaj i intensywność świadczonej w tym celu pracy i staranności". "Przyjmujący zamówienie odpowiada, zatem za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności". A czy Mrawa zwróciła architektce otrzymane opracowania? To byłby dowód na to, że są one nieprzydatne i nie będzie ich w przyszłości wykorzystywać. Edytowane 17 Września 2015 przez halina0505 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 17.09.2015 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Przeca wyraźnie napisał: Oznacza to, że zamawiający (czyli Pani) nie może odmówić zapłaty wynagrodzenia mimo niewykonania dzieła, jeżeli przyjmujący (architekt) zamówienie był gotów je wykonać, lecz doznał przeszkody z przyczyn dotyczących zamawiającego. A zamawiający zrezygnował. Tak więc, albo się dogada, albo zapłaci całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 17.09.2015 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Tylko że w tej sytuacji bardzo trudno będzie odtworzyć treść umowy.Zakres zleconych prac, termin oraz cenę.Dlatego bardzo ale to bardzo powątpiewam w to aby sprawa mogła skończyć się w sądzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mrawa 18.09.2015 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Witam,Pojawiło się nowy szczegół w sprawie.Zaczynam od początku więc , poszłam po poradę odnośnie WZ do urzędu dzielnicy - bo WZ też nie mam. I niestety garaż w miejscu które wskazałam - przy rozbudowie budynku absolutnie nie może sie znależć. Nie dostaniemy pozwolenia na budowę. Tak więc koncepcja z min umiejscowieniem w tym miejscu garażu - nie jest zgodna z prawem a dokładnie linią rozgraniczającą obowiązującą w dzielnicy. Także koncepcja - za którą miałabym dopłacić nie mogłaby być użyta do pozwolenia na budowę. O czym jak poinformowała p. urzędnik p. architekt powinna wiedzieć przed rysowaniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 19.09.2015 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2015 (edytowane) wykasowałem trochę moich wpisów w wątku... tak jak napisała halina0505 :" ... trochę za mało wiemy o całej sprawie ", a i FM nie służy do rozstrzygania sporów !!!określenie " projektant szantażysta " jest jednostronną wypowiedzią i może być krzywdzące dla osoby, która nie ma szans na obronę swoich racji. Edytowane 19 Września 2015 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mrawa 21.09.2015 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 Dziękuję za naświetlania spraw z różnych stron.Poproszę p. znajomą architekt o wystawienie FV za inwentaryzację - i rozliczenie wpłaty 2000 zł za tę inwentaryzację. Jeśli coś trzeba będzie do inwentaryzacji dopłacić to dopłacę ale koncepcji nieskończonej a w szczególności niezgodnej z miejscowymi przepisami więc bezużytecznej nie przyjmę. Myślę że to dobre rozwiązanie sprawy. Jeszcze raz dziękuję za uwagi i pomoc i mam nadzieję że radzić się będę już tylko w kwestiach materiałów budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina0505 22.09.2015 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 (edytowane) Projektantka nie powinna rozpocząć koncepcji bez analizy MPZP lub WZ. Więc z tą ewentualną dopłatą za inwentaryzację to już przesada. Przecież z powodu braku rzetelności projektantki, twoja inwestycja opóźniła się o przynajmniej o rok. Inna sprawa jeśli zależy Ci na przyjaźni z nią, wtedy zapłać. Edytowane 23 Września 2015 przez halina0505 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 22.09.2015 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 Inna sprawa jeśli zależy Ci na przjaźni, wtedy zapłać. Płatna przyjaźń? To trochę jak prostytucja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 23.09.2015 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2015 Projektantka nie powina rozpocząć koncepcji bez analizy MPZP lub WZ. Więc z tą ewentualną dopłatą za inwentaryzację to już przesada. Przecież z powodu braku rzetelności projektantki, twoja inwestycja opóźniła się o przynajmniej o rok. Inna sprawa jeśli zależy Ci na przjaźni, wtedy zapłać. ... oczywiście Projekt Koncepcyjny nie ma sensu, w przypadku braku analizy - wytycznych projektowych - WZ / PM - działki budowlanej ( spadki, geaometria, granice, geotechnika, sąsiedztwo, nasłonecznienie, przesłanianie, ... itd ) - danych z ekspertyzy technicznej ( w przypadku przebudowy / rozbudowy / nadbudowy - określającą możliwości ingerencji w istniejący budynek ) - istniejących / projektowanych obszarów oddziaływania obiektu - ... itd, itd. ... ale może to wstępne opracowanie pod nazwą "Koncepcja" miało za cel oszacowanie całościowych kosztów opracowania Projektu Budowlanego w oparciu o zapytania i odpowiedzi branżowe w tym określenie całościowego ZAKRESU wymaganych prac projektowych ( ? ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mrawa 24.09.2015 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Niestety, Koncepcja jak to nazwijmy miała być - do złożenia WZ i pozwolenia na budowę a nie szacowania kosztów. Zresztą znajoma architekt nie chce wystawić także FV za inwentaryzację - zaproponowałam rozliczenie wpłaconych 2000zł + VAT ( dopłata VAT) - ale nie ma mowy albo biorę wszystko albo nic. Czyli dalej szantaż. Więc jeśli chce bez FV- czyli nie chce wystawić FV za inwentaryzację - to niech tak będzie tylko prosze o jej przesłanie w PDF. Ale niestety brak zgody także. Ja myślę, że to niechęć do dogadania się - i ja tego nie przeskoczę. Ja generalnie i tak zapłacę w nowym biurze za inwentaryzację wykonaną od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 24.09.2015 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2015 (edytowane) ... nie wiem jak było naprawdę, ale tego czego jestem pewien to tego, że przedstawiona wstępna kwota opracowania - nie pokrywa w żaden sposób całości zakresu prac projektowych charakterystycznych i wymaganych dla projektu przebudowy / rozbudowy budynku i wystąpienia o PnB. I chyba z tego wynikają wszystkie nieporozumienia między Wami. Edytowane 24 Września 2015 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arth 26.09.2015 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2015 Witam,przede wszystkim istotne są następujące kwestie:1. Czy zawarta umowa zlecenia ustna została przy udziale świadków. 2. Czy została podpisana przez obie strony jakaś umowa wstępna, zostało przyjęte jakieś zamówienie pisemne, potwierdzenia wpłaty zaliczki (czy na pewno była to zaliczka a nie zadatek?).Istotne będą tutaj przepisy Kodeksu cywilnego o zleceniu:Art. 734.§ 1. Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie.Art. 735.§ 2. Jeżeli nie ma obowiązującej taryfy, a nie umówiono się o wysokość wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy. (w Pani może być przypadku adekwatne wynagrodzenie częściowe)Art. 736.Kto zawodowo trudni się załatwianiem czynności dla drugich, powinien, jeżeli nie chce zlecenia przyjąć, zawiadomić o tym niezwłocznie dającego zlecenie. (...) Przyjmujący zlecenie ma przede wszystkim obowiązki, do których można zaliczyć:1. Dokonania przewidzianej czynności 2. Obowiązek działania z należytą starannością3. W sytuacji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania wynikającego z umowy przyjmujący zlecenie odpowiada za szkodę 4. Sposób wykonania zleconej sprawy określa Przyjmujący Zlecenie (zaufanie stron) aczkolwiek Dający Zlecenie może udzielić wiążących wskazówek (które obligują Przyjmującego)5. Przyjmujący Zlecenie powinien wykonać je osobiście, 6. Obowiązek informowania na bieżąco Dającego Zlecenie o przebiegu sprawy i złożenie mu sprawozdania Pomijając całkowicie na tym etapie inne kwestie, obecnie najistotniejszym będzie więc w Pani przypadku ustalenie czy ustna umowa zlecenia zawierana była przy świadkach i czy w jasny sposób można określić terminy obowiązujące przyjmującego zlecenie i zakres czynności do wykonania. Oczywiście, z mojej strony pierwszym krokiem byłoby pismo do Izby do której ten architekt należy z podaniem powyższych okoliczności. Sprawdziłbym też regulamin sądu zawodowego, prawdopodobnie można by to podpiąć pod sprawy z zakresu odpowiedzialności zawodowej. Proszę zgłosić się do kancelarii prawnej i dalszą korespondencję prowadzić wyłącznie przez pełnomocnika - także w kwestii odszkodowania.Niestety, zawarcie umowy w podany przez Panią sposób okazał się dość niefrasobliwy i rodzący w dalszych etapach dość dużo problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 26.09.2015 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2015 (edytowane) " ... należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy "no i masz rację ! ... projektantka mogłaby np. podsumować :- dojazd do budynku- pomiary budynku- wykonanie rysunków inwentaryzacyjnych na podstawie pomiarów jw- analiza danych do projektowania- uszczegółowienie programu funkcjonalno - użytkowego- przygotowanie wstępnej " koncepcji "- ... inne czynności zmierzające do wykonania Zlecenia. Faktem jest, że Inwestor / Klient powinien być poinformowany o pełnym zakresie prac projektowych i wynikających z niego, choć szacunkowych kosztów opracowania Projektu. Wydaje mi się, że tego właśnie tutaj zabrakło, wraz z wyceną, która w żaden sposób nie pokrywa kosztów związanych z opracowaniem Projektu. " ... 5. Przyjmujący Zlecenie powinien wykonać je osobiście "- to nie ma zastosowania w przypadku projektów budowlanych, które są opracowaniami wielobranżowymi ( architekt, projektant konstrukcji, projektant instalacji sanitarnych, projektant instalacji elektrycznych, ... niekiedy i projektant drogowy + np. uzgodnienia, np. pożarowe w zależności od tematu, ... ) Edytowane 26 Września 2015 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wkg 28.09.2015 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Pani architekt dostała zaliczkę 2 000, nie performuje i sprawia kłopoty ? : ))))))))))))))))))Ona nie pójdzie do sądu. Pogoń naciągaczkę i zapomnij o sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michbryg 06.10.2015 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2015 (edytowane) Umowa nie podpisana ( brak na piśmie) Umowa jaka została zawarta Umowa nie została zawarta, bynajmniej nie ma tego na papierze... więc nie rozumiem całego wywodu Pasqud Jak projektantka miałaby udowodnić za ile robiła to co zrobiła? A z drugiej strony jak Mrawa miałaby udowodnić, że zleciła wykonanie kompleksowego PB wraz z uzyskaniem PnB? Nie ma umowy to klient przychodzi, dziękuje za współpracę i TYLE. Brak umowy działa dla obu stron. I niech sobie ta projektantka idzie z tym do sądu - zwykły szantaż z jej strony, podaj jeszcze namiary na nią by w necie został ślad jak współpracuje z klientami. Ludzie, podpisujcie ZAWSZE umowy z zakresem usługi i ceną końcową. A nie później zdziwko, że to a tamto nie zostało wykonane i foch na końcową wycenę bo "umawialiśmy się" na tyle a tyle a teraz usługodawca chce więcej bo... chce więcej ;p Olać ją, współpracować z obecną pracownią. Też jestem zdania, że do sądu z tym nie pójdzie. Edytowane 6 Października 2015 przez michbryg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 06.10.2015 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2015 To że nie ma umowy w formie pisemnej to znaczy, że nie została zawarta? Powiedziałbym że to.....śmiała teoria.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 06.10.2015 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2015 Umowa nie została zawarta, bynajmniej nie ma tego na papierze... To jak kupujesz bułkę w sklepie to również żadna umowa nie została zawarta, bo nie ma tego na papierze? A to przecież najzwyczajniejsza w świecie umowa kupna-sprzedaży, tylko ustna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.