Współwłaściciele drogi prywatnej ządają porozumienia przed zakupem działki

[tom_wroclaw]

Witam,

 

Zaoferowano mi do zakupu działkę budowlaną. Księgi wieczyste związane z działką:

 

1. tzw KW matka w której osoba sprzedajaca ma wpisane wiele działek - nastapi wydzielenie działki

 

2. Do działki prowadzi droga prywatna z osobna KW i w tej KW sa wpisane 3 osoby wspołwłaściciele (ja mam być czwarty w tej KW)

 

W drodze prywatnej (utwardzony tłuczeń) jest:

 

prad, gaz, rurociąg z wodą .

 

Dwie osoby z KW działki drogowej żądają :

 

1. Mojej deklaracji że w przyszłości zapłacę kwotę około 5 tys zł jako partycypacje w kosztach zbudowania ww drogi prywatnej oraz zbudowania prywatnego rurociagu z woda. W przeciwnym razie nie wydadza mi zgody na podłaczenie mojej działki do wody - zakład komunalny inforujje ze bez tej zdody nie podłacze sie do wody.

 

2. zadaja podpisania porozumienia miedzy 4 stronami ja + dwóch sasiadów + osoba sprzedajaca Porozumienie ma w jakiś sposób gwarantowac że w przyszłosci nie będziemy sobie bruździć w tematach ww drogi prywatnej, blokowac podłączeń (np do gazu ) etc

 

Porozumienie owo ma być podpisane przed notariuszem i jest niejako warunkiem podpisania przezemnie umowy przedwstepnej zakupu działki.

 

Pytanie:

 

czy to sie wogóle da przeprowadzić ?

 

notariusz twierdzi że ww partycypacja w kosztach drogi prywatnej jest czyms normalnym i tak sie robi

 

Jakie ew zagrozenia moga dla mnie jako dla kupujacego istnieć ?

 

Czy istnieja jakies poradniki , szablony takich dokumentów porozumien - bo zredagowanie ww porozumienia zrzucono na mnie (osoba sprzedajaca jest tym srednio zainteresowana ja poprostu mam kupic działkę)

 

Dziekuję za informacje

[Regut1]

Witam,

 

Zaoferowano mi do zakupu działkę budowlaną. Księgi wieczyste związane z działką:

 

1. tzw KW matka w której osoba sprzedajaca ma wpisane wiele działek - nastapi wydzielenie działki

 

2. Do działki prowadzi droga prywatna z osobna KW i w tej KW sa wpisane 3 osoby wspołwłaściciele (ja mam być czwarty w tej KW)

 

W drodze prywatnej (utwardzony tłuczeń) jest:

 

prad, gaz, rurociąg z wodą .

 

Dwie osoby z KW działki drogowej żądają :

 

1. Mojej deklaracji że w przyszłości zapłacę kwotę około 5 tys zł jako partycypacje w kosztach zbudowania ww drogi prywatnej oraz zbudowania prywatnego rurociagu z woda. W przeciwnym razie nie wydadza mi zgody na podłaczenie mojej działki do wody - zakład komunalny inforujje ze bez tej zdody nie podłacze sie do wody.

 

2. zadaja podpisania porozumienia miedzy 4 stronami ja + dwóch sasiadów + osoba sprzedajaca Porozumienie ma w jakiś sposób gwarantowac że w przyszłosci nie będziemy sobie bruździć w tematach ww drogi prywatnej, blokowac podłączeń (np do gazu ) etc

 

Porozumienie owo ma być podpisane przed notariuszem i jest niejako warunkiem podpisania przezemnie umowy przedwstepnej zakupu działki.

 

Pytanie:

 

czy to sie wogóle da przeprowadzić ?

 

notariusz twierdzi że ww partycypacja w kosztach drogi prywatnej jest czyms normalnym i tak sie robi

 

Jakie ew zagrozenia moga dla mnie jako dla kupujacego istnieć ?

 

Czy istnieja jakies poradniki , szablony takich dokumentów porozumien - bo zredagowanie ww porozumienia zrzucono na mnie (osoba sprzedajaca jest tym srednio zainteresowana ja poprostu mam kupic działkę)

 

Dziekuję za informacje

Jest to umowa, jak każda inna. Jeżeli masz o tym pojęcie lub chcesz się nauczyć to możesz sam. Internet i gogle są nieocenione Możecie sami określić elementy istotne umowy a je treść zredaguje notariusz, wreszcie możesz wynająć fachowca, który się na tym zna, zredaguje treść umowy i będzie pilnował żeby Twoje interesy były w niej należycie zabezpieczone. Wolny wybór choć biorąc pod uwagę zmienność relacji sąsiedzkich polecam skorzystanie z usług kogoś kto się tym zajmuje zawodowo.

[Lubelskijerzy]

A ja dorzucę jeszcze radę, żeby przy okazji obecnej papierologii do tej wspólnej działki wpisać w KW służebność związaną z dostępem do mediów. Żeby później nie musieć się prosić o zgodę, którą trzeba będzie uzyskać przed budową np. kolejnego przyłącza. Ci co już się pobudowali szybko zapominają jak to jest być w potrzebie i bardzo często wyciąganie od nich pisemnych zgód ciągnie się niemiłosiernie. Czasem tak, że po wszystkim nie chce się im nawet dzień dobry mówić.

[Regut1]

A ja dorzucę jeszcze radę, żeby przy okazji obecnej papierologii do tej wspólnej działki wpisać w KW służebność związaną z dostępem do mediów. Żeby później nie musieć się prosić o zgodę, którą trzeba będzie uzyskać przed budową np. kolejnego przyłącza. Ci co już się pobudowali szybko zapominają jak to jest być w potrzebie i bardzo często wyciąganie od nich pisemnych zgód ciągnie się niemiłosiernie. Czasem tak, że po wszystkim nie chce się im nawet dzień dobry mówić.

Właśnie z tego powodu umowa ma być zawarta przy udziale notariusza.

[Lubelskijerzy]

Właśnie z tego powodu umowa ma być zawarta przy udziale notariusza.

 

Ale to chyba nie to samo co wpisana do KW służebność? Umowę u notariusza możemy spisać na cokolwiek, np. właśnie w sprawie utwardzenia drogi.

 

Tak się jednak zastanawiam, czy tych dwóch współwłaścicieli może cokolwiek na tym etapie blokować. Jak się domyślam oni kupili po jednej (dajmy na to z 10 wyodrębnionych działek) przylegających do tej drogi wspólnej. Tym samym pewnie maja po 1/10 z tej drogi, a główny właściciel ma dalej 8/10. Teraz sprzeda kolejną działkę z kolejnym kawałkiem udziału w drodze wspólnej. Sprzedaje część swojego udziału. Co do tego na tym etapie ma tych dwóch wcześniejszych kupców? Nic. Jeżeli nie ma służebności w KW to muszą się we wszystkim wspólnie dogadywać (również z kolejnymi ewentualnymi kupującymi dalsze działki). I wtedy będą mogli sobie przeszkadzać ile wlezie, ale na tym etapie wydaje mi się, że nie mogą niczego żądać czy blokować sprzedaży. Chyba że ma zajść zmiana w proporcji udziałów we wspólnej drodze. Jeżeli jednak główny właściciel podzielił działkę na części z myślą o ich sprzedaży to i udziały w drodze pewnie odsprzedaje w adekwatnej części.

 

@ tom_wroclaw: Ile tego udziału w drodze masz nabyć?

 

Udziały w drodze nie muszą być równe. Ważne, że coś tam masz. Nawet jak właścicielowi głównemu została 1/3 to możesz od niego nabyć 1/100 z 1/3 i też będzie OK. A nawet lepiej, bo będziesz płacił mniejszy podatek.

Edytowane 16 Września 2015 przez Lubelskijerzy

[Regut1]

Ale to chyba nie to samo co wpisana do KW służebność? Umowę u notariusza możemy spisać na cokolwiek, np. właśnie w sprawie utwardzenia drogi.

Nie to samo ale bez udziału notariusz się nie da. Kupna nieruchomości i dostępu do niej nie mogą zablokować ale mogą utrudniać dostęp do mediów.

[Lubelskijerzy]

....ale mogą utrudniać dostęp do mediów.

Tak to na pewno.

Dlatego warto wpisać tą służebność póki są 3 strony (w zasadzie powinien to zrobić główny właściciel przed sprzedażą pierwszego kawałka - oszczędziłby wszystkim mnóstwa zachodu z papierami). Jeżeli kiedyś tych współwłaścicieli ma być np. 50 to zebranie podpisów pod zgodą na przyłącze będzie graniczyć z cudem.

[tom_wroclaw]

Nie chodzi o blokowanie sprzedaży. Kupić tą działkę mogę natychmiast. Chodzi o to że zakład komunalny - wodociągi wydał mi następującą opinie:

 

mimo że od granicy działki jaką chcę kupić do rury z woda jaka jest zakopana w drodze prywatnej jest odległośc zaledwie około 5 metrów i prace ziemne w ww drodze będą minimalne to :

BEZWZGLĘDNIE MUSZE MIEĆ ZGODY POZOSTAŁYCH OSÓB Z KW DROGI PRYWATNEJ.

 

Bez tych zgód NIE PODŁĄCZE WODY.

 

A jak juz pisałem dwojka sasiadów ŻADA POROZUMIENIA PRZED NOTARIUSZEM . Nie bedzie porozumienia nie bedzie zgody na wykonanie prac w drodze w celu podłączenia wody (mimi iz rurociąg w tej drodze prywatnej został przejety przez gminę)

[Lubelskijerzy]

Powiem Ci, że to nawet dla Ciebie dobrze, że sąsiedzi wybiegają myślą na przód i chcą już teraz zagwarantować współdziałanie przy utrzymaniu drogi w przyszłości. Jeżeli to porozumienie nie stawia Cię w gorszej pozycji od obecnych współwłaścicieli to ja bym kopii nie kruszył tyko się porozumiał. Nieuczciwe jest jednak podejście, że to Ty masz o wszystko zadbać - to jest również ich interes. Jeżeli ma to mieć ręce i nogi to powinien treść porozumienia przygotować prawnik (może notariusz zgodzi się zredagować też jego treść, a nie tylko potwierdzić zawarcie), a koszty powinny być poniesione solidarnie przez wszystkich. Ty możesz co najwyżej teraz za tym pobiegać, umówić notariusza itp.