Jak ściąć bloczek fundamentowy ?

[rustin]

W przejściu z korytarza do salonu ( fotka ) , z salonu do kuchni i z korytarza do WC są taki oto wystające bloczki fundamentowe. Jak się domyślałem, najlepiej aby je zlikwidować bo inaczej w tym miejscu prawie nie będzie ocieplenia( od chudego betonu do gotowej posadzki mam ok 18cm luzu) i będzie spory mostek termiczny ? Jak to zrobić aby wyszło równo ? Młotem udarowym porobią się tylko ostra krawędzie i dużo nie równości przez co będzie problem przy kładzeniu izolacji przeciwwilgociowej ,

Jak radzicie wyciąć te bloczki i czym?

[SO-JER]

wykuć całą warstwe i wyrównać wylewką

[rustin]

Jaką dokładnie wylewką ? Najlepiej taka by można zrobić w wiadrze wiertarką.

[SO-JER]

normalnie cement piasek woda albo coś gotowego z marketu. I te gąbki dylatacyjne zostaw tak jak są

[rustin]

Czyli zwykły zaprawa. Najpierw trochę chce ponacinac, czy tarcza diamentowa taka do kostki brukowej będzie dobra?

[marekbo]

Czyli zwykły zaprawa. Najpierw trochę chce ponacinac, czy tarcza diamentowa taka do kostki brukowej będzie dobra?

 

Może być szklifierka z tarczą 230 do betonu, im więcej cięć tym lepiej, możesz sobie pociąc mniejsze kawałki. W marketach masz gotowe mieszanki np: beton B20 Baumit, ma bardzo drobne ziarno, albo coś na wyrównanie podłoża.

[rustin]

Jest wogóle sens to robić ? Przez to będzie mostek termiczny ?

[_olo_]

Miałem podobne prożki tyle, że raczej nadlewki, niektóre skułem i wyrównałem zaprawą, inne zostawiłem co sprawiło, że więcej zabawy ze styropianem i zgrzewaniem na nich papy. No i 5-8cm styropianu na nich wyszło. Taki mostek jest moim zdaniem pomijalny, jednak gdybym robił to drugi raz naciął bym kątówką z tarczą diamentowa i skuł wszystkie by się potem w wycinanki w styropianie i papie nie bawić.