ipek33 20.09.2015 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2015 Witam, mam prośbę o podsunięcie jakiegoś rozwiązania, które usprawni instalację CWU a właściwie produkcję CWU. Dom jednorodzinny, 3 osoby. CWU pozyskiwana z „junkersa” w łazience. Ogrzewanie CO realizowane kotłem stałopalnym, kotłownia w piwnicy. Obok wydzielona kotłownia dla kotła gazowego. Stał tam kocioł gazowy starego typu, pamiętający lata 90-te, od wielu lat nieużywany. W zeszłym roku wywaliłem starego gazowca i dołożyłem do instalacji kocioł 2F kondensacyjny, który miał zastąpić łazienkowego junkersa w produkcji CWU a sporadycznie ogrzewać dom, kiedy nie pracuje kocioł stałopalny (okresy przejściowe, dłuższa nieobecność itp.). Kocioł 2F zainstalowany jest w wydzielonej kotłowni w miejsce starego kotła gazowego. Wszystkie punkty poboru CWU znajdują się praktycznie w pionie nad kotłem (max 4 metry w pionie), za wyjątkiem zasilenia wanny, które jest jakieś 2 metry przesunięte w bok. Wanna jest też najodleglejszym punktem instalacji – 6 metrów (4 m pion + 2 m w poziomie). W łazience wciąż jest zainstalowany junkers. Docelowo chcę się go pozbyć, bo jego kanał spalinowy to dodatkowy „wywietrznik” wychładzający łazienkę. Ale póki co jest jako rezerwa. Na czym polega problem? CWU grzana w kotle 2F to żaden luksus: - trzeba sporo wody spuścić w kanał, zanim poleci ciepła (szybkie mycie rąk odbywa się w zimnej wodzie); - nie da się zmniejszyć strumienia do cienkiego ciurka; - podkradanie ciepłej wody osobie biorącej kąpiel; - ciągłe włączanie i wyłączanie kotła, szczególnie podczas prac kuchennych, kiedy często płucze się ręce – kocioł nie zdąży nawet zagrzać wody, a kran jest już zakręcany. Powyższe wady można w zasadzie zebrać do dwóch: 1) brak komfortu; 2) „męczenie” kotła, które pewnie skraca jego żywotność. Te niedogodności zirytowały mnie do tego stopnia, że od zakończenia okresu grzewczego CWU pozyskuję wciąż z łazienkowego junkersa – jest kapryśny i też nie zawsze się odpala ale nie potrzebuje prądu no i nie zamortyzował się jeszcze Oczywiście szukam innych rozwiązań i mam kilka: 1) Zasobnik do kotła 2F. Kiedyś było w czym wybierać, teraz praktycznie został tylko euroterm – zbiornik warstwowy z pompą cyrkulacyjną uruchamianą termostatem – pompa udaje pobór wody i przepuszcza wodę z zasobnika pobieraną u dna zasobnika przez kocioł i ładuje zasobnik od góry. Pobór CWU odbywa się kolejnym króćcem przy górze zbiornika, zasilanie ZWU – kolejny króciec do dna zbiornika. Zalety: - kocioł pracuje tylko wtedy, gdy termostat włączy pompę czyli jak temperatura CWU w zasobniku spadnie. Nie ma związku z poborem wody, no chyba że pobór jest tak ogromny, że rozładuje zbiornik – wtedy kocioł grzeje „przepływowo”; - kocioł nie włącza się co chwilę; - można odkręcić dowolny przepływ w kranie a poleci ciepła woda; - można odkręcić wszystkie punkty poboru a poleci ciepła woda o określonej temperaturze, co najwyżej spadnie ciśnienie; - jeśli nie ma prądu (zdarza się u mnie) to jest tyle CWU ile zostało w zasobniku ale umyć się pewnie da. Wady: - cena – ok. 1700 PLN; - kocioł ma regulację temperatury CWU do 55* - pytanie ile stopni będzie miała CWU w punkcie poboru? - zasobnik nie ma grzałki ani dodatkowych przyłączy – nie da się dogrzać/podgrzać wody (legionella); - czy zadziała z moim kotłem – Termet Ecocondens 25 – ma czujnik przepływu ale jak to będzie działało??? 2) Dokładam mały bojlerek elektryczny z zasobnikiem 10 l i termostatem; niestety rury mam w ścianach więc nie wcisnę go pod zlewozmywak w kuchni, gdzie byłby w idealnym miejscu (najczęstsze krótkie pobory CWU). Wpiąłbym go w kotłowni gazowej za kotłem 2F, więc na CWU i tak trzeba by było chwilę zaczekać. Zalety: - cena (300 – 500 zł); - załatwia sprawę małych i częstych poborów CWU; - ??? Wady: - żre prąd; - nie zapobiega częstym uruchomieniom kotła 2F przy „mocnym” odkręcaniu wody w punkcie poboru; - CWU grzana jest i prądem i gazem przy krótkim i intensywnym poborze CWU (przy dużym przepływie uruchamia się kocioł 2F i zaczyna podgrzewać wodę a w tym czasie w punkcie poboru jest CWU z bojlerka); -??? 3) Instaluję bojler CWU do kotła stałopalnego i przestawiam wajchą: zimą CWU z bojlera, latem z kotła 2F. Zalety: - wykorzystuję tańszą energię z węgla; - zimą oszczędzam kocioł 2F (pracuje właściwie jako kocioł 1F do CO do tego sporadycznie); - cena bojlera – poniżej 1000 zł można przebierać i wybierać; - mogę w szerszym zakresie wykorzystać sterownik euroster 11k; - mogę wykorzystać rezerwową pompę do CO (kupiona na zapas); - ??? Wady: - konieczność dołożenia drugiej pompy, wprawdzie pompa jest ale to dodatkowy pobór prądu; - brak automatyki – trzeba pamiętać o rozpaleniu w kotle albo przełączeniu zasilania CWU na kocioł 2F; - rozbudowa o ewentualną automatykę to komplikacja układu i dodatkowe koszty; -??? 4) Wariant ze wstępnym podgrzaniem ZWU poprzez wymiennik ciepła wodą z CO - niektóre kotły Termetu mają taką funkcję. Wymiennik płytowy zasilany wodą z CO wstępnie podgrzewa ZWU przed wejściem do kotła 2F co powoduje mniejsze zużycie gazu. Taki schemat ideowy znajduje się w oficjalnych dokumentach na stronie Termetu. Niestety w instrukcji do mojego kotła nie ma o tym mowy, chociaż kocioł ma czujnik temperatury NTC: "odczytana zostaje temperatura z czujnika NTC c.w.u. i jest porównana z wartością nastawy. Jeśli jest mniejsza od wartości nastawy o 3* C następuje sekwencja zapłonu" - tyle instrukcja. Pytanie - co, jeśli temperatura CWU jest wyższa od temperatury nastawy? Czy kocioł zdurnieje?? Zalety: - mniejsze zużycie gazu; - wykorzystanie wymiennika płytowego, który posiadam; - przy małym poborze wody nie uruchomi się kocioł 2F a poleci ciepła woda (na pewno cieplejsza niż ZWU); -??? Wady: - nie ma o tym słowa w instrukcji, można stracić gwarancję na kocioł?? - nie ma o tym słowa w instrukcji - można uszkodzić kocioł?? - komplikacja instalacji, być może trzeba będzie użyć drugiej pompy do pchania wody przez wymiennik; -??? Tyle moich przemyśleń. Proszę o uwagi. System powinien być w miarę prosty i bezobsługowy (jestem często poza domem). Oczywiście zgadzam się na poniesienie pewnych kosztów, pod warunkiem, że będą współmierne do efektów, np. koszt zasobnika 1700 PLN powinien przełożyć się na dłuższą żywotność kotła, większy komfort CWU, mniejsze zużycie wody a być może i gazu Pozdrawiam i dziękuję za uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 20.09.2015 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2015 mozna dac zawor 3dr na obiegu CO i puszczac ogrzewanie na weżownicę podgrzewacza pojemnościowego tylko ze wtedy musisz miec stałą i w miarę wysoką temp. ogrzewania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teres1719510421 20.09.2015 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2015 A może zasobnik CWU + pompa wymuszająca przepływ przez Termeta + do tego jakiś sterownik. Czyli taki Euroterm, tylko samoróbka. W zimie przełożysz wajchę i będziesz ogrzewał zasobnik z kotła na paliwo stałe. Możesz mieć wtedy dodatkowo grzałkę i okresowo wygrzewać zasobnik. W zasadzie, to wydaje mi się, że wtedy spokojnie jedną pompą obsłużyłbyś ładowanie zasobnika z obydwu kotłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ipek33 21.09.2015 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 Panowie, dziękuję za odzew. mozna dac zawor 3dr na obiegu CO i puszczac ogrzewanie na weżownicę podgrzewacza pojemnościowego tylko ze wtedy musisz miec stałą i w miarę wysoką temp. ogrzewania Czyli dokładam bojler (ogrzewacz pojemnościowy), do tego zawór 3dr i w sezonie grzewczym grzeję wodę w bojlerze rezygnując całkowicie z grzania przepływowego? Przepływowo grzeję tylko poza sezonem grzewczym? Koncepcja ok ale dotarło do mnie, że przez ciepłe pół roku bojler stałby wypełniony wodą i w sezonie grzewczym pierwszy zład trzeba by wylać w kanał.... Dobrze kombinuję? Może zamiast klasycznego bojlera wykorzystać zbiornik do wody higienicznej? Zbiornik działa jak bufor, podłączam do niego oba kotły a woda grzeje się przepływowo w buforze z pominięciem grzania przepływowego w kotle 2F. Robię coś a`la by-pass odcinając na zimniejsze pół roku grzanie wody w kotle gazowym. Ewentualnie instaluję zbiornik higieniczny szeregowo z kotłem 2F w ten sposób, że woda przepływa najpierw przez zbiornika a następnie przez kocioł 2F w funkcji grzania CWU. Tu jednak potrzebny byłby jakiś zawór mieszający, żeby na kocioł i dalej do poboru szła CWU o temp. np. 50*C. Tyle samo ustawiam na kotle 2F. Jeśli przez zbiornik higieniczny przepływa woda o temp. 50*C to kocioł 2F nie uruchomi się, jeśli chłodniejsza albo zimna - grzeje CWU. Wady: - koszt zbiornika to prawie 2000 PLN; - nie zapobiegam częstemu uruchamianiu kotła 2F jeśli w zbiorniku higienicznym jest zimna woda; A może zasobnik CWU + pompa wymuszająca przepływ przez Termeta + do tego jakiś sterownik. Czyli taki Euroterm, tylko samoróbka. W zimie przełożysz wajchę i będziesz ogrzewał zasobnik z kotła na paliwo stałe. Możesz mieć wtedy dodatkowo grzałkę i okresowo wygrzewać zasobnik. W zasadzie, to wydaje mi się, że wtedy spokojnie jedną pompą obsłużyłbyś ładowanie zasobnika z obydwu kotłów. Myślałem nad tym, tylko nie znalazłem na rynku takich zasobników warstwowych.... Trzeba by kombinować ze zwykłym. Ale jakby znaleźć coś z wężownicą, to zimą można faktycznie grzać kotłem stałopalnym... Wszystko zależy od stopnia skomplikowania tej samoróbki, bo żadnych prac spawalniczych niestety nie wykonam sam. Ale pomysł ciekawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 22.09.2015 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 jak juz wstawic bufor to za kotłem, z kotła dawac 60 stopni a grzałke w buforze ustawic na 48, za buforem zawor termostatyczny zeby ograniczyc temp. do 50 stopni, tylko czy to ma sens.zbiornik kupisz taniej około 1300 za 100 litrów, no chyba ze mniejszy zeby cokowiek cieplego leciało a pierwsze zimne litry nie wychlodzily zasobnika, tylko ze przy rotkim puszczaniu tylko zimna bedziesz wypełniałnajlepiej sprzedac kociol poki mozna pchnac jako prawie nowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ipek33 22.09.2015 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 .... najlepiej sprzedac kociol poki mozna pchnac jako prawie nowka To też jakiś wariant. Ale musiałbym kupić jednofunkcyjny, do tego zasobnik. Chyba lepiej dokupić ten zbiornik dedykowany (euroterm) - wyjdzie pewnie taniej niż wymiana kotła 2F na 1F z zasobnikiem. Zaletą jest też brak demolki, zasobnik podpina się bez ruszania instalacji CO, pewnie z godzina roboty z lutowaniem. O wadach pisałem wyżej. Ewentualnie ten bojlerek elektryczny - koszty niewielkie. Albo zostawię tak jak jest - kocioł 2F tylko jako rezerwowy do CO a woda z junkersa w łazience, dopóki nie padnie. Potem pomyślimy Dzięki za rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ipek33 26.09.2015 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2015 Witam ponownie, na placu boju pozostały 2 koncepcje: 1) zasobnik warstwowy euroterm; 2) mały bojlerek elektryczny o pojemności 10 - 15 litrów - załatwiałby sprawę "mycia rąk", większy pobór realizowany byłby przez kocioł 2F. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, jaki bojlerek wybrać? Zasilanie z 230 V, termostat - będzie szeregowo za kotłem 2F Dzięki za sugestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.