Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa/remont - Zamczysko


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 144
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

hej! dzięki za miłe słowa. Dają kopa motywacyjnego!

yasiek- masz racje, nie ma tam dylatacji, jeden z bardzo wielu błędów wykonawczych:) Choć pękać nic nie powinno. Ten komin stoi na scianie nośnej która podpiera ten strop.

 

Wracając do dziennika.

 

MAJ 2015

No więc stropy na piętrze po prawej i po lewej wylane. Środek czyli klatka schodowa narazie zostaje bo jakoś trzeba się transportować na piętro, poddasze i dach.

To decyzja, żę zabieramy się za strop poddasza.Tutaj już nie wyciągamy wszystkiego. Zostawiamy belki, wzmacniamy je deskami skręconymi po obu stronach i kładziemy osb. ....ale hola hola ..Zrobimy poddasze a potem planujemy wymiane dachu? Czyli że przez około miesiąc będzie dziura nad nami?

I cała robota ze stropem pójdzie na marne gdyż nie ma szans żeby miesiąc nie padało? Oj nie!

Lekka reorganizacja i bierzemy na klate dach.

Jako że wcześniej rozebraliśmy strop poddasza do gołych belek to trzeba było w pierwszej kolejności położyć znów jakąś podłoge. Znalazło się pare wyrzuconych przez okna desek na placu, które trza pownosić na góre i po dwóch dniach prac można sie było brać za rozbiórke pokrycia. Brechy w dłonie, odpowiednie zabezpieczenie bo to jednak 10 metrów nad ziemią i jedziemy.

 

P4110024.jpg P4100004.jpg P4140030.jpg P4140026.jpg

Edytowane przez fr3d3k
zdjecia były niewidoczne na mobile
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po usunięciu papy i sporej części deskowania można było zabrać się za szałunek i montaż wieńca. Jako że dach w wersji starej miał konstrukcje pulpitową opartą na słupach drewnianych które to opierały sie na belkach stropowych poddasza (swoją drogą ciekawa konstrukcja) to nie było konieczności pełnego demontażu konstrukcji dachu do wykonania wieńca a bardzo to ułatwiło dalsze prace.

Muszę przyznać że szałunki to była jedna z cięższych prac zaraz po wciaganiu belek stropowych terivy. No ale po kilku dniach sie udało. Przyjechała pompogrucha i zalali my to 2,5 m3 betonu.

 

7.jpg 3.jpg P5020046.jpg 6.jpg IMG_20150424_190043.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KONIEC MAJA 2015

No to jak już mamy wieniec to czas na nowy dach :)

Udało się znaleźdz wciągarke (zbawienne dla nas urządzenie, choć nie udźwignęła trudów i przy OSTATNIM transporcie łat na górę odmówiła posłuszeństwa- ale ma honorowe miejsce na półce za zasługi)

Krokwie wciągaliśmy w całości na góre, gdzie trzeba było je troche obrobić- lekko skrócić, wyfrezować "gniazda" pod murłate, zagruntować cięte powierzchnie a nastepnie już ręcznie ustawić i zamontować na murłatach. Szło to w miarę sprawnie. Choć nie wiem jak to wyliczałem ale zabrakło nam 3 krowki :) trza było domawiać.

 

P5160083.jpg P5160074.jpg P5160088.jpg P5160080.jpg P5090061.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia krokiewka z wymianem dachowym i zabieramy sie za pokrycie. Było dość wietrznie więc rozwijanie folii paropszepuczalnej i montaż kontrłat było troche kłopotliwe zważywszy że byliśmy tylko z żoną w tych dniach na budowie. No ale udało się jakoś. Następne było kładzenie blachy. Siedmio metrowe arkusze Basia mocowała na dole do uchwytów a ja z Tatą wciągaliśmy do góry. Trochę mi tatka wymęczyło to, ale nie było innej opcji- Basia tak blisko krawędzi dachu nie podejdzie i raczej nie dała by rady udźwignąć a brat wogule na dach nie chciał wejść.

Pozostało przykręcanie arkuszy, zamontowanie wiatrownic, trochę zabawy z koszami na środku i wsio. Mamy dach.

Co prawda sporo pracy jeszcze przy nim jest- obróbki kominów których jeszcze nie ma, ocieplenie miejsc między krokwiami i takie tam.

Jak macie jakieś sugestie czy pytania to walcie śmiało. Choć nie wiem czy moge być doradcą w tych kwestiach- praktycznie wszystko robimy pierwszy raz.

 

P6170232.jpg IMG_0493.JPG P6170236.jpg IMG_0514.JPG P5160081.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No. Gdyby nie żonka to byśmy się tam nie odnaleźli. Samo szukanie narzędzi wydłużałoby czas pracy x3 :)

 

CZERWIEC 2015

Po dachu nastał czas na strop poddasza. Ponowny demontaż podłogi. Tym razem jednak zostawiamy konstrukcje drewnianą. Belki po analizie nie są tragiczne. Dwie belki zostały wymienione. U reszty wierzchnia warstwa do oszlifowania, gniazda w dobrym stanie tylko poziomu się nic nie trzyma.

Dla pewności i wypoziomowania stropu skręciliśmy każdą belke deskami z obu stron. Na to poszły łaty i osb 32mm łączone na pióro-wpust.

I tyle w kwesti stropu poddasza. W między czasie trzeba było zrobić prowizoryczną konstrukcje schodów bo klatka w następnej kolejności idzie do rozbiórki.

 

P7020296.JPG P6170222.JPG P7020293.JPG P7020295.JPG P6170221.JPG

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

LIPIEC 2015

No więc jak pisałem we wcześniejszym wpisie- pora na demontaż klatki schodowej. Szkoda że nie mam z tego etapu zdjęć.

Kolejnym etapem były stropy. Zostało troche belek stropowych i pustaków więc chcemy mieć terive i na pietrze i na poddaszu. No wiec rozbieramy drewniane stropy i spoczniki schodowe, robimy bruzdy, wkłądamy belki, pustaki szałujemy i zalewamy.

Około 100 wiader musiałem wnieść na góre. Daliśmy rade. Kolejny krok za nami. Mam nadzieje że koniec już z dużymi ilościami betonu.

W między czasie jak schły stropy wymurowaliśmy drugi komin, zaczeliśmy elektryke i rozpoczął się etap pt okna. Większość okien zmieniła swoje wymiary więc cięcia było sporo. Dodatkowo na parterze doszły dwa okna tarasowe 2x2m. Więc przed rąbaniem dziur trzeba było zamontować nadproża. I znoów kupka gruzu bardzo urosła.

 

20150915_175915.jpg 20150907_181650.jpg 20150922_191731.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

SIERPIEŃ - przerwa w budowie, cała ekipa przeniosła się na remont mieszkania brata. Takie remonty to lubimy. Miesiąc i można mieszkać :)

 

WRZESIEŃ I PAŹDZIERNIK 2015 minął pod znakiem okien. Poszerzanie otworów i wykuwanie nowych zajęło nam sporo czasu. Potem trzeba było czekać na same okna, a potem jeszcze czekać na ich zamontowanie. Była to praktycznie pierwsza "ekipa" na naszej budowie. W cudzysłowie, bo jeden chopek i majster to raczej ekipą ciężko nazwać. Montaż zajął praktycznie dwa tygodnie i skończyło się na tym, że kilka okien wstawiliśmy sobie sami.

No ale ważny dla nas etap czyli SSZ można uznać za ukończony. Teraz środek.

 

IMGP0647.jpg IMGP0618.jpg IMGP0653.jpg IMGP0619.jpg IMGP0547.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LISTOPAD 2015

Do końca roku chcieliśmy się zamknąć z instalacjami. Tak więc do końca listopada udało się (głównie Tata) ogarnąć całą instalację wodną. kanalizacyjną, centralny odkurzacz i pion centralnego wraz z rozdzielaczami. Dodatkowo uszczelniliśmy trochę poddasze styropianem między krokwiami, zamontowaliśmy rynny i podciągneliśmy isntalacje elektryczną- zostało zamontowanie skrzynek i dołożenie kilku przewodów na gniazdka.

 

IMGP0652.jpg IMGP0641.jpg IMGP0643.jpg IMGP0639.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRUDZIEŃ 2015 I tym oto sposobem udało się dogonić do aktualnego stanu :)

Tak więc jak pisałem wcześniej , instalacje. Postawiliśmy na stelażach wszystkie ściany działowe żeby wiedzieć jak będzię rozłożona podłogówka.

I zabieramy się powoli do rozkładania styropianu . W planach jest samodzielne wykonanie posadzek. Niebawem trzeba bedzie winająć miksokreta , kupić 30 ton piasku i 200 worków cementu. ciekawe czy nas to nie przerośnie. Tymczasem trzeba położyć wszędzie styropian i rozłożyć rurki.

 

IMGP0640.jpg IMGP0642.jpg IMGP0638.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...