Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa/remont - Zamczysko


Recommended Posts

No właśnie nie chce wyjść na sknere ale nawet jeśli wynajem miksokreta wyjdzie mnie około 1000 to zawsze bede te 1500 do przodu. Jest to decyzja z którą się łamiemy od dłuższego czasu, ale raczej stanie na tym ze będziemy sami. Nie spróbujemy to nie bedziemy wiedzieć. Dam znać za kilka tygodni bo jeszcze troche innych robótek zostało zanim zaczniemy zalewać.

Jeszcze raz dzięki za słowa wsparcia !

pozdrowienia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 144
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

koks0309

dzięki bardzo, również pozdrawiamy!

 

GRUDZIEŃ 2015

Rozkładanie styropianów i rurek w toku. Na pierwszy ogień idzie piętro. Mimo, że w porównaniu do innych prac, są to czynności całkiem proste to dla osób które rozkładają rurki w pojedynkę to respect ! Dla nas trzy osoby to minimum. Inaczej jest to męczarnia. Z ciekawszych informacji mogę napisać, że nie tniemy rur. Kupiłem 1800 metrów w odcinkach 100 metrowych. Staramy się każdy obieg 100 m zmieścić w jednym pomieszczeniu. Więc czasem wychodzi rozstaw rurek około 15 cm, a czasem 5 cm, a i nawet to czasem nie wystarcza i wychodzimy z danym obiegiem poza pomieszczenie czyli np. na komunikacje. Nie jest to może po fachowemu ale trudno :)

Także powolutku do przodu. Jak nam się bardzo znudzi to rozkładanie centralnego ogrzewania to w miedzy czasie przyszła cała wełna mineralna na dach i ściany. W najbliższym czasie mamy co robić. I chyba w tym roku podłóg nie zalejemy, choć szanse jeszcze są. Czas nas nie goni. Tylko żona.

 

IMGP0739.jpg IMGP0737.jpg IMGP0738.jpg IMGP0734.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

tomdts- aż tak szybcy nie byliśmy :)

do świąt udało się położyć wszystkie rurki na podłogówki. Pozostaną tylko rurki ścienne na poddasze- ale to już po wylaniu posadzek.

Zrobiliśmy próbę szczelności całości i okazało się że allegrowe rozdzielacze są bardzo "niestarannie" poskręcane. Ciekło z nich jak z sita. To uszczelki pozaginane, termostaty niedokręcone, nasze przyłączenia rurek też nie do końca szczelne. Zajęło nam kilka godzin uszczelnienie wszystkiego. Napełniliśmy instalację wodą. Ciśnienie jakie mamy w sieci do 4 bary. Po 3 dniach spadło do 3.5 bar. Jeszcze muszę się dowiedzieć czy to dużo czy mało. Wydaje mi się że jest ok, pewnie w instalacji jeszcze trochę powietrza zostało.

I teraz pojawia się problem. Zdecydowaliśmy się, że posadzki jednak zrobi firma. Mają przyjechać po nowym roku. Tak jak święta minęły na plusie, tak na ten tydzień zapowiadany jest mróz. I nie wiem co robić. Widzę trzy wyjścia.

1) spuścić wodę z całej instalacji ( się uzbierało tego chyba ze 300 litrów)

2) kupić i wpiąć pompę obiegową (jak będzie przepływ to nie powinna zamarznąć)

3) spowodować przepływ przez odkręcenie zaworu wody i przez te kilka dni będzie po prostu woda przepuszczana i odprowadzana do kanalizacji.

 

Ktoś spotkał się kiedyś z podobnym problemem i może rzucić jakąś radą ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
koks0309

dzięki bardzo, również pozdrawiamy!

 

GRUDZIEŃ 2015

Rozkładanie styropianów i rurek w toku. Na pierwszy ogień idzie piętro. Mimo, że w porównaniu do innych prac, są to czynności całkiem proste to dla osób które rozkładają rurki w pojedynkę to respect ! Dla nas trzy osoby to minimum. Inaczej jest to męczarnia. Z ciekawszych informacji mogę napisać, że nie tniemy rur. Kupiłem 1800 metrów w odcinkach 100 metrowych. Staramy się każdy obieg 100 m zmieścić w jednym pomieszczeniu. Więc czasem wychodzi rozstaw rurek około 15 cm, a czasem 5 cm, a i nawet to czasem nie wystarcza i wychodzimy z danym obiegiem poza pomieszczenie czyli np. na komunikacje. Nie jest to może po fachowemu ale trudno :)

Także powolutku do przodu. Jak nam się bardzo znudzi to rozkładanie centralnego ogrzewania to w miedzy czasie przyszła cała wełna mineralna na dach i ściany. W najbliższym czasie mamy co robić. I chyba w tym roku podłóg nie zalejemy, choć szanse jeszcze są. Czas nas nie goni. Tylko żona.

 

To ja się odniosę do tych rurek, bo u siebie rozkładałem sam pod czujnym okiem Asolta:lol2:. Zdjęcie nr 4. Jesli masz takie odcinki że obieg zaczynający się w rozdzielaczu zanim dojdzie do właściwego pomieszczenia, przechodzi przez inne czyli np rurki ogrzewania do kuchni idą przez korytarz to załóż otulinę od rozdzielacza aż do kuchni, niech rurka przechodzi w otulinie przez korytarz. Zapobiegnie to nadmiernemu grzaniu korytarza i niedogrzewaniu kuchni. To był przykład ale tak jest - ciepło w obiegu nie bedzie uciekało szybciej, dopiero w pomieszczeniu właściwym. Spójrz jak to u mnie było bo zaczałem robić tak jak Ty ale Asolt zwrócił mi od razu uwagę.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?214869-Z183-prawie-metoda-gospodarcza/page5

 

post nr 99 i nastepne.

 

Poza tym mam wrażenie że układaliście petle "jak leci" bo widzę tu dwa sposoby rozkładania pętli - slimak i meander - czy to zabiegi celkowe czy zupełny przypadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację. Pewnie w nowo budowanym domu bym tak zrobił. Czyli wyliczył zapotrzebowanie na ciepło i dla danych wartości układałbym rurki co do centymetrów i izolował dojścia. Aktualnie ciężko jest to wszystko policzyć, dlatego rozłożyliśmy tyle rurek ile się dało, wykorzystując do grzania nawet te odcinki dobiegowe.

Mamy nadzieje, że przewymiarowanie tego pozwoli uzyskać wymaganą temperaturę w pomieszczeniach, a ograniczyć przepływy potem zawsze można.

Co do sposobu układania to jak pisałem wcześniej... nie cieliśmy już 100 metrowych odcinków i czasem jeśli zostało parę metrów rury a "ślimak" został skończony to tworzyliśmy kilka meandrów w przedsionkach pomieszczeń lub na korytarzu.

Wiemy i zdajemy sobie sprawę, że nie jest to najlepsze rozwiązanie, malutkim pocieszeniem jest to co widzieliśmy co robił z naszymi rurkami wąż od miksokreta to cieszymy się w sumie, że nie kładliśmy tych rurek idealnie pod kreskę. Demolka kompletna- poprzesuwane rurki, klipsy połamane i powyrywane ze styro, potem trzeba było to na szybko jakoś korygować zanim zostało to przysypane piochem i cementem.

I tak, oto mamy wylane posadzki. Ale o tym napisze w następnym wpisie i wkleje kilka zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebawem będzie dalszy ciąg relacji a tymczasem mam pytanie/problem.

Otóż przyszedł czas na decyzję co będzie źródłem ciepła w domu.

Mamy na stanie kominek z płaszczem wodnym dlatego zależy nam na tym żeby go wykorzystać. I chciałbym go podpiąć jako ogrzewanie dopóty dopóki nie zdecydujemy się na drugie źródło ciepła. A rozpatrywanych jest kilka opcji: gruntowa pompa ciepła z wymiennikiem poziomym, powietrzna pompa ciepła, grzałki elektryczne a może jeszcze co innego. Nie ma opcji gazu i nie ma opcji na kocioł ekogroszkowy i tym podobne. Także wydaje mi się, że pozostają opcje prądowe.

Może ktoś z was mógłby mi pomóc w doborze i ustawieniu tych urządzeń bo mam mętlik w głowie.

Z powodu kominka musiałbym zastosować bufor? Chciałbym tego uniknąć. Tylko jak wtedy nie wpuścić gorącej wody do podłogówek? wymiennik płytowy?

I jak zagrzać wodę użytkową ? Zbiornik musiałby mieć dwie wężownice ? jedna grzana z kominka, druga z pompy ciepła ?

A może bufor ze zbiornikiem na wodę użytkową w środku (zbiornik w zbiorniku) i tylko w to wpięte zasilanie kominka i pompy ciepła.

A może bufor (do którego są bezpośrednie wpiete oba źródła) z wężownicą do CWU , tylko czy woda kominkowa może być mieszana z wodą CO, a to z kolei może być mieszana z wodą z pompy ciepła ?

Ja pierdziele- nie ogarniam.

Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek informacje. Namiary na dobrych instalatorów czy hydraulików. Może ktoś mógłby naszkicować jakiś schemat. Może jakaś podpowiedz którędy iść a co omijać. Może ktoś ma namiar na osobę która ma podobny zestaw źródeł ciepła.

Muszę trochę pospamować forum, nie miejcie mi tego za złe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. OZC byłoby mi potrzebne do doboru mocy urządzeń. Ja potrzebuje wiedzieć jak te urządzenia połączyć. Czy bedzie to kominek 12 czy 20 kw a pompa 15 czy 25 kw raczej nie ma dużego znaczenia prawda?

Choć to całe zapotrzebowanie chyba jednak mnie nie ominie i trzeba bedzie to wkońcu policzyć. Aczkolwiek nie wiem czy jest to wykonalne w naszym przypadku. Tu nie ma jak w nowych domkach: jednolity materiał ścian, podłóg czy stropów, stałe grubości izolacji etc. Na samej podłodze mamy wyłożony styropian grubości od 5 cm do 15 cm, ściany to misz masz cegły, kamienia, wapna, szczelin , wzmocnień żelbetowych. Jeśli ktokolwiek by się podjął wyliczeń tego za niekosmiczną kwotę to zapraszam serdecznie :) Choć czuję, że będe to musiał sobie policzyć sam albo po prostu przyjmę jakąś uśrednioną wartość. Miałem podobną sytuację z samym projektem...bardzo mało firm architektonicznych podejmuję się projektowania remontów takich. Roboty od groma, wolą sprzedawać gotowce. Albo ceny zaporowe i terminy realizacji liczone w kwartałach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem to ja nie zgodzę się z Tobą do końca.

Masz rację z tym, że przy takiej budowie jak Twoja nie będzie to (OZC) zbyt łatwe ale nasi forumowi audytorzy mają wiedzę i praktykę więc coś wykombinują.

A wracając do ozc to uważam i pewnie nie tylko ja, że znając zapotrzebowanie domu można wtedy podejmować się wybierania źródła ciepła. Jeżeli wyjdzie dość spore (założenie teoretyczne) to osobiście nie pchałbym się w kable elektryczne a jeżeli niskie to można by rozważyć taką opcję. Myślisz też o pompie i uwierz mi, że jest olbrzymia różnica między pompą 15kw a 25kw (przynajmniej kilka jak nie kilkanaście tysięcy). Więc wydałbym na OZC około 300pln i miałbym punkt wyjścia.Tak samo tyczy się to kominka (czy to z płaszczem czy bez) 12kw i 20 kw czyli oscylujemy pomiędzy komfortowym ciepłem a upałem i przegrzaniem

Co z czym połączyć to zależy od twojego źródła czyli znowu wracamy do punktu wyjścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

ja sobie zdaję sprawę, że jest ogromna różnica miedzy 15 kw a 25 kw. Ale jest to różnica w MOCY a w sposobie jej instalacji jest niewielka. Podałem te wartości kompletnie losowo.

 

Wracając do tematu. A może sprzedać ten kominek z płaszczem i oprzeć całe CO i CWU tylko na pompie ciepła. Tylko, że w tym przypadku naprawde bym potrzebował mieć to zapotrzebowanie na ciepło i pompe o dość dużej mocy. Bo jesli pompa nie wydoli to nie bede miał jak sobie wspomóc grzania. Zwykły kominek w salonie nie ogrzeje mi 300 metrów na trzech kondygnacjach. A tak jest zawsze opcja wspólnej pracy tego i tego.

Myślę i myślę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich kwestiach to raczej nikt Tobie nie poradzi bo w grę wchodzą opcję wygody/komfortu , ekonomiczne itd. i podjęcie decyzji będzie należeć do Ciebie i ciężko jest uogólniać. Wielu ludzi twierdzi, że nie robią kominka bo nie chcą kotłowni w salonie. Dla jednych bufor to dobra opcja dla innych wręcz przeszkoda, tutaj też należy zrobić projekt podłogówki i znać mniej więcej opory i długości instalacji no i trzeba by wiedzieć jakie źródło.

Ja osobiście jestem z tych co chcą mieć kominek z PW w salonie i ..... chyba PC P/W (jeszcze nie postanowione ale elektryczne ogrzewanie też jest brane pod uwagę).Mając dostęp do taniego drewna kominek będzie dobrym uzupełnieniem całego systemu a jeżeli palisz (decydujesz się w niem palić) to bufor będzie dobrym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fr3d3k ja obstawiam przy zostawieniu kominka (no bo jak już masz) - nim dogrzewać CO i CWU jak wam będzie się chciało albo jak prundu nie będze żeby co kolwiek innego działało. Jako druga opcja to przy waszym zamczysku to chyba i tylko PC - jak to połączyć to nie wiem - zapytaj albo poczytaj w dziale hydraulicznym, pewnie nie raz sprawa poruszana. Kwestia tego zapotrzebowania. Po pierwsze poznasz przybliżone koszty roczne za CO w zależności od źródeł ciepła, po drugie poznasz moc takiego źródła. Jak już się zdecydujesz na PC to znając jej moc będziesz mógł dobrać wielkość dolnego źródła! Piszesz o wymienniku poziomym - tutaj możesz się zdziwić i np zabraknie Ci miejsca na działce, a pionowy okaże się zbyt drogi. Zrób OZC, zleć to komuś z forum, nawet niech się pomyli o 10%, niech będzie 20% to będziesz miał punkt wyjścia. A te wydane 250zł oszczędzisz na płytkach ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebcioc55- Bez gazu przy braku prądu nawet kominek chyba nie może działać. Chyba że obiegówka na jakimś agregacie będzie chodzić.

Dzięki za opinie wasze. Raczej zdecydowaliśmy. Będzie kominek z płaszczem 12kw+ bufor 600-800 l + bojler 400 l + pompa ciepła 12 kw.

A teraz troszke zaległości.

 

STYCZEŃ 2016

4 stycznia zjawiła się u nas ekipa od wylewek. Po burzliwych przemyśleniach wyszło, że naprawdę nie opłaca się tego robić samemu. Zamówiliśmy pioch, cement i Panowie mogli się zabrać do roboty. Bardzo sprawna i sympatyczna ekipa. Mogę polecić. Nie udało się w jeden dzień- stelaże ścian działowych widziałem, że sporo utrudniały prace. Ogólnie wyszło fajnie. I jesteśmy zadowoleni, że to nie my musieliśmy przerzucać 30 ton piasku, dwa dni na kolanach zacierać betonu i męczyć się z obsługą miksokreta. Niby prostę urządzenie ale w razie jakiś usterek to nie wiadomo gdzie ręce włożyć a jak już o rękach mowa to można się ich łątwo pozbyć przy odrobinie nieuwagi.

 

20160108_151021.jpg 20160107_121609.jpg 20160108_151111.jpg 20160107_161400.jpg 20160107_103953.jpg

Edytowane przez fr3d3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...