letniowoc 13.10.2015 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2015 Hej Ciekawie się zapowiada, będę zaglądać Napisz jaką dom ma powierzchnię (ciekawi mnie metraż po podłogach, wymiary bryły, powierzchnia dachu) Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forscher 13.10.2015 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2015 też lubie piosenki WGB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 13.10.2015 17:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2015 Hej Ciekawie się zapowiada, będę zaglądać Napisz jaką dom ma powierzchnię (ciekawi mnie metraż po podłogach, wymiary bryły, powierzchnia dachu) Pozdrawiam:) Parter to łącznie 159,13 gdzie 52,61 garaż i 10,56 przedsionek. Poddasze - 98,24 Dach - a nie wiem gdzie są te wartości ale jest dwuspadowy jak widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 13.10.2015 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2015 też lubie piosenki WGB Ba! Są prawie jak wojskowe orkiestry dęte - wszyscy je lubią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 16.02.2016 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Za 6 tygodni ma ruszyć budowa. Ciekawe czy każdy z Was miał taki nagły przypływ wątpliwości.... Niech mnie ktoś przekona, że budowa domu i to tuż poza miastem to na pewno dobry pomysł. Bo chwilowo mam poczucie jakbym miał ukrzywdzić swoją rodzinę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 16.02.2016 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Witaj Pasqud! Bardzo ciekawy projekt. A przyciągnął mnie również tytuł dziennika, ze względów mocno sentymentalnych i lokalnych Co do wątpliwości - mam je nieustająco, od kiedy wpadliśmy na pomysł budowania domu. Inne niż Ty, bo i realia inne, ale czasem też nie dają spać. Ale to jest tak: każda decyzja ma plusy i minusy...i coś trzeba wybrać. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 17.02.2016 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Niech mnie ktoś przekona, że budowa domu i to tuż poza miastem to na pewno dobry pomysł. Bo chwilowo mam poczucie jakbym miał ukrzywdzić swoją rodzinę.... Toś dał zagwozdkę... Każdy ma wątpliwości, jednak zawsze jest to COŚ, co przeważyło, co sprawiło, że zdecydowałeś się na budowę. W moim przypadku była to chęć bycia na swoim, u siebie, w domu, o jakim marzę. Taki prosty powód. A wątpliwości są i tak: czy podołamy, czy dom faktycznie będzie tak funkcjonalny jak sobie wyobrażamy?... Ale wtedy zawsze siadamy nad projektem, patrzmy i widzimy, ze nic już byśmy nie zmienili A podołać musimy, jeśli chcemy być u siebie Nie znam Twojej sytuacji i co sprawiło, że podjąłeś decyzję o budowie, więc też ciężko będzie Cię zmotywować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 17.02.2016 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Dziękuję za te słowa. Zapowiadają mi się dwa trudne lata. Budowa ze wszystkimi jej urokami a tu jeszcze dwóch chłopaków trzeba wychowywać. Z czego jeden dopiero co urodzony....Jedno jest pewne, w obecnym mieszkaniu nie damy rady funkcjonować na dłuższą metę. Mimo że ma 90m to jest zaprojektowane dla pary bez dzieci.Nie zaryzykuję budowy w jeden rok. Zbyt wiele rzeczy może pójść nie tak. Więc w 2016 tylko stan surowy otwarty i niech się suszy. Szczególnie, że ma być wybudowany w sposób w jaki kiedyś się to robiło. Czyli zaprawa a nie klej itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 21.02.2016 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Jakby ktoś chciał, to w najnowszym Muratorze (3/2016) ktoś uznał, że warto przytoczyć moją drogę do wyboru architekta i projektu. Nawet moje zdjęcie jest. A co! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 05.03.2016 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Środa, 9 marca 2016r. podobno ma być dla mnie ważnym dniem. Zgodnie z założeniami teren ma być wyrównany, geodeta wytycza dom i powstają wykopy pod fundamenty.Ciekawe jak to będzie. Nadal mam potężne obawy, czy to aby rzeczywiście był dobry pomysł.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 05.03.2016 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Nadal mam potężne obawy, czy to aby rzeczywiście był dobry pomysł.... Czemu? Skąd te obawy wynikają? Finanse, odległość nowego domu od szkół i pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 05.03.2016 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Witam się i czytam Bardzo podoba mi się dom na wizualizacji. Będę kibicować Twojej budowie. Nadal mam potężne obawy, czy to aby rzeczywiście był dobry pomysł.... Pierwszy raz trafiłam na dziennik, gdzie jest tyle wątpliwości czy budować. Najgorszy etap - papierologię - masz za sobą (tak zrozumiałam), a to głownie ten etap podcina skrzydła i powoduje że ręce opadają. Potem dostajesz wiatr w skrzydła i działasz. Podpinam się więc pod pytanie Iskierki: Czemu? Skąd te obawy wynikają? Finanse, odległość nowego domu od szkół i pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 05.03.2016 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Pierwszy dom podobno buduje się dla wroga. Więc obawiam się wszystkich błędów jakie popełniłem na etapie projektu.Na to nakładać się mogą i niewątpliwie będą błędy popełnione podczas wykonawstwa.Obawy o to za co wybuduję i czy utrzymam towarzyszą chyba każdemu.Ale najważniejsze jest to, czy realizując swoje pragnienie posiadania domu - w którym (w zamyśle) będzie mogło być gwarno od gości, muzyki, wina - nie krzywdzę swojej rodziny, która będzie zmuszona mieszkać na podmiejskiej wsi. Nawet jeśli to jest wieś z doskonała infrastrukturą, dobrą szkołą i przyzwoitą komunikacją ale jednak nadal jest to tylko podgdyńska wioska. I pamiętajcie, jestem zawsze wdzięczny za wszystkie uwagi. Szczególnie te krytyczne bo wtedy można coś jeszcze raz przemyśleć i ewentualnie zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 05.03.2016 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 To mogę Ci poradzić tak: rozmawiaj ze swoją rodziną. O ich oczekiwaniach, planach, marzeniach. Co podoba im się w pomyśle budowaniu domu, a co sprawia, że im to przeszkadza. Jak wyobrażają sobie własny kąt? Budując dom budujesz go dla wszystkich. Więcej! Budujecie wszyscy razem, razem w tym jesteście, bo na całej rodzinie będą się odbijać i sukcesy i porażki. Więc bez rozmów i jasnego precyzowania swoich oczekiwań co d nowego domu i bez wymyślenia sposobów rozwiązania różnych problemów może być ciężej. To, co najbardziej pomaga przy budowie to wsparcie najbliższych - szczególnie wiele o tym mogą powiedzieć samoroby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 05.03.2016 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Ale moje chłopaki mają 3,5 roku jeden, a drugi 6 tygodni..... nie są jeszcze dobrym partnerem do rozmów.Zaś żona....żona bardzo kocha i chce abym był szczęśliwy więc wspiera pomysły.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 05.03.2016 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Dzieciaki mają fenomenalne zdolności adaptacyjne, nim się obejrzysz nie będą sobie wyobrażały życia poza podgdyńską wsią.... Po pewnym czasie, Ty także. Nawiążesz mniej lub bardziej przyjacielskie relacje z sąsiadami, sklepikarzami, fryzjerem (fryzjerką ), właścicielem składu budowlanego (który jak będzie trzeba wyciągnie Ciebie lub Twoich znajomych z błota ciągnikiem), sołtysem, wójtem, plebanem... Życie nabierze nieco innego wymiaru, poczujesz ból pleców przy odśnieżaniu posesji o 5.40 bo inaczej nie wyjedziesz, zaznasz koszenia trawki w 35 C upale, zobaczysz co to cieknący zawór w środku zimy. A jednocześnie nigdy nie będziesz szedł na grilla, tylko wychodził na grilla, usiądziesz z browarem i książką na leżaku, dzieciaki będą bezpiecznie latać po posesji. itd itd Miasto będzie Ci się kojarzyć z pracą, lekarzem, rozrywkami wyższego rzędu aniżeli ów browarek.... PS. 1. Nie wyrzucaj kontaktów do wykonawców, przydadzą się do poprawek. PS. 2. Pamiętaj człowiek i budowlaniec nie mają wspólnego przodka. PS. 3. Jak masz pozwolenia na broń, to przed wbiciem pierwszej łopaty lepiej ją zdaj do depozytu. Powodzonka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 05.03.2016 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Dzieciaki mają fenomenalne zdolności adaptacyjne, nim się obejrzysz nie będą sobie wyobrażały życia poza podgdyńską wsią.... Po pewnym czasie, Ty także. Nawiążesz mniej lub bardziej przyjacielskie relacje z sąsiadami, sklepikarzami, fryzjerem (fryzjerką ), właścicielem składu budowlanego (który jak będzie trzeba wyciągnie Ciebie lub Twoich znajomych z błota ciągnikiem), sołtysem, wójtem, plebanem... Życie nabierze nieco innego wymiaru, poczujesz ból pleców przy odśnieżaniu posesji o 5.40 bo inaczej nie wyjedziesz, zaznasz koszenia trawki w 35 C upale, zobaczysz co to cieknący zawór w środku zimy. A jednocześnie nigdy nie będziesz szedł na grilla, tylko wychodził na grilla, usiądziesz z browarem i książką na leżaku, dzieciaki będą bezpiecznie latać po posesji. itd itd Miasto będzie Ci się kojarzyć z pracą, lekarzem, rozrywkami wyższego rzędu aniżeli ów browarek.... PS. 1. Nie wyrzucaj kontaktów do wykonawców, przydadzą się do poprawek. PS. 2. Pamiętaj człowiek i budowlaniec nie mają wspólnego przodka. PS. 3. Jak masz pozwolenia na broń, to przed wbiciem pierwszej łopaty lepiej ją zdaj do depozytu. Powodzonka. Ale dobrze napisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 05.03.2016 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 [quote=ProStaś;7094391 PS. 2. Pamiętaj człowiek i budowlaniec nie mają wspólnego przodka. Powodzonka. To miało być zabawne ? Taki tekst dużo mówi o piszącym............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 05.03.2016 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 A tak miałby wyglądać. Chwilowo parter bo walka o opublikowanie tego na forum skrajnie mnie wyczerpała. http://images70.fotosik.pl/1195/57ae6acb17e032f3med.jpg Całość nawet ciekawa , najfajniejsze i bardzo praktyczne to przejście nad łącznikiem garażu z domem , tylko z jakiego powodu połączono ; kuchnie z salonem i jadalnią ? Kiedy ta niepraktyczna moda wreszcie przeminie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pasqud 05.03.2016 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Życie nabierze nieco innego wymiaru, poczujesz ból pleców przy odśnieżaniu posesji o 5.40 bo inaczej nie wyjedziesz, zaznasz koszenia trawki w 35 C upale, zobaczysz co to cieknący zawór w środku zimy. . I tutaj dostrzegam zaletę posiadania dwóch synów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.