מרכבה 02.10.2015 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Ten strop to jest cudak... nie da tu nic jakieś kombinowanie, już był by skończony nowe zbrojenie - zgodnie z projektem ..Projekt bardzo dobry, a kiero "podpisał" bardzo mnie dziwi jego nie wiedza, lub faktycznie stropu na oczy nie widział...Bo ten strop nie jest zgodny ze sztuką budowlaną i koniec.Zbrojenia górnego prawie nie ma, dolne nie wiem czy się łapie na konstrukcyjne- 4 pręty na mb ..Dojrzewanie zrysowanego betonu klasy B12 / B15 w porywach .. nie ma sensu.To mogło by się udać, jeśli było by zgodne z projektem , więcej by wsiał strop.. kolejna sprawa - rozwarcie rys - nie powinno przekraczać 0,4mm a tu od samego skurczu - już "lepiej" wygląda.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atelega 02.10.2015 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Kierownik jest odpowiedzialny za roboty budowlane. Jeśli się podpisze pod odbiorem to żadne tam latanie z pacą. Teraz doradza dolewanie. I tez niech się podpisze. Chyba jest dorosłym człowiekiem. Chyba wie, za co bierze odpowiedzialność. To jego praca. Sorry, ale nie ma tłumaczenia. dodaj ile kosztuje to branie odpowiedzialności? 500, 1000zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 02.10.2015 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Ja czegoś tu nie rozumie, był/jest projekt - prawidłowy ze wszech miar- to ktoś nie znając się wykonuje jakieś dziwadło.Dziwna jest tu rola kierownika, bo tu bardziej rozgarnięty student budownictwa powie- jest coś nie tak i będzie miał rację.Samo zbrojenie okolicy otworów, gdzie pręty skośne?Zbrojenia dolnego brakuje przynajmniej 70% tego co z projektu.. Pytanie czy kierownik budowy był aż tak naćpany ? czy aż tak nie zna się na robocie ? że takiego knota podpisał ?Projektant jak by się dowiedział - a ma prawo pełnić nadzór autorski - to zapiera na trzy spusty tą budowę ..a kierownik - albo skuwa, albo płaci za super operację wzmocnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulrich24ed 02.10.2015 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Było kilka osób na budowie u mnie, m.in. inni lokalny kierownicy budów bo ich poprosiłem aby rzucili okiem na mój strop, zapłaciłem im i mówili, że strop skopany i zbrojenie nie doskonałe ale nie wypowiadali się aż tak skrajnie jak tu na forum.Mówili że od biedy może być. A co najciekawsze to zostało mi trochę drutu po tym stropie więc nic nie stało na przeszkodzie aby dołożyć, np. właśnie pręty skośne przy otworach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 02.10.2015 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Ten strop nie będzie niczym obciążany bo góra nie jest użytkowa więc nie sądzę żeby popękał. Niby tak piszesz ale dziura na schody została, wiec coś planujesz tam robić. Na konstrukcji widać słupki dachu stojące na płytach, nie na podciągach. Kiedy zdejmujesz szalunki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulrich24ed 02.10.2015 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Dziurę na schody zostawiłem na wypadek gdybym wygrał w totka i ten dom sprzedawał to nowemu kupującemu powiem, że została dziura na schody i nie musi wiercić w stropie.Ja tam na pewno będę miał tylko strych bo na dole 140 m2 mi w zupełności wystarczy bo nie mam budżetu na szykowanie góry. Szalunki będę chciał zdjąć pod koniec października, minimum 30 dni od zalania. Czy podlewać jeszcze strop wodą? Dziś jeszcze podlewałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bolek1 02.10.2015 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Ulrich cuś kręcisz w zeznaniach. Wiedziałeś, że strop skopany skoro zapłaciłeś innemu kierownikowi budowy aby przyjechał i sprawdził zbrojenie? Po co zapraszać drugiego kier buda i płacić mu za to skoro ten właściwy już oglądał i nie podobały mu się trójkątne belki i wolałby "kwadratowe" (tak wcześniej napisałeś)? Tak czy inaczej jeśli to prawda to jestem bardzo ciekawy dalszego obrotu sprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 02.10.2015 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Czy podlewać jeszcze strop wodą? Dziś jeszcze podlewałem... Lej wodę nie żałuj mniej kucia będzie , jak mróz rozsadzi beton. U nas nocami już mrozi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulrich24ed 02.10.2015 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Innych kierowników zaprosiłem na budowę jak już wiedziałem, że strop jest skopany. Zbrojenie widzieli tylko na zdjęciach. Przy gruncie to może jakieś tam -1 wyjdzie ale na stropie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.10.2015 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 dodaj ile kosztuje to branie odpowiedzialności? 500, 1000zł Kosztuje tyle, na ile się umówili Jak go inwestor pozwie to wyjdzie nieco więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atelega 03.10.2015 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Kosztuje tyle, na ile się umówili Jak go inwestor pozwie to wyjdzie nieco więcej... niezawiadomienie bezpośredniego nadzoru budowy o prowadzeniu dalszych robót przez inwestora i nieuzupełniony dziennik budowy załatwiają sprawę. Dodatkowo jak dziennik jest u kierownika wpisuje rezygnację z dogodna dla niego datą i po ptakach. Jak inwestor chce pozywać kierownika to będzie miał wstrzymaną budowę przez kilka lat, dodatkowe koszty sądowe a może i nakaz rozbiórki stropu, a w tym czasie pozwolenie na budowę wygaśnie... ciekawe czy się opłaci. ciekawi mnie czy na swojej budowie czesałaś tak kierownika kolejna sprawa to zapraszam na 5 lat na politechnikę, potem kolejne kilka lat na budowie i egzamin i wtedy będziesz brała „odpowiedzialność” za nieodpowiedzialnych ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atelega 03.10.2015 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Innych kierowników zaprosiłem na budowę jak już wiedziałem, że strop jest skopany. Zbrojenie widzieli tylko na zdjęciach. Przy gruncie to może jakieś tam -1 wyjdzie ale na stropie? widzę że kilka stówek na sprawdzenie nośności stropu szkoda Ci? a potem ewentualnych kosztów związanych z naprawą to nie szkoda? nośność stropu się oblicza a nie określa na oko kierownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 03.10.2015 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 (edytowane) Wiesz co ? pewnie znają Twojego kierownika i nie chcieli mu robić koło rzopy.Dziwne i to co raz dziwniejsze się robi... Atelega ale widziałeś przecież projekt stropu - całkowicie poprawy, grubości stropu większe, klasa betonu większa bez mała co do tej "wylanej - z dolaniem wody" przez pół większa. Prętów dolnych i górnych przynajmniej 3x tyle co tu...Nie rozumie po co czekać? Doskonale znam te zapewniania z "czołgami" "maszynami" i innymi wymysłami .. ludzi często gęsto bez jakiejkolwiek wiedzy technicznej ..co ewidentnie widać po tym przykładzie ! Ten strop urąga jakimkolwiek zasadom wiedzy z tematu konstrukcji żelbetowych ..A dach co ? przecież jak nie strop - to trzeba będzie poprawić konstrukcję dachową - bez opierania na "stropie"W samym projekcie jest mały błąd? na początku - pokazane "strzałki" kierunków głównych zbrojenia sugerują strop krzyżowo -zbrojony-.. po czym dalej w projekcie wychodzi i co jest zgodne z zasadami - jednokierunkowo zbrojony. Dom jest podzielony konstrukcyjnie na 3 pasma .. podparcie jest w większości na podciągach ... pręty rozdzielcze co 20cm równolegle do dłuższego boku - główne prostopadle do dłuższego boku stropu.. co 12 cm .. a w tym stropie są co ile ? 30 cm ? 35 cm ?Górne zbrojenie ? też pokazane co 20cm długie na 110 cm z zagięciami po 10 cm ..w projekcie jak byk stoi. Mniej roboty by było !!! niż z tymi fikuśnymi beleczkami - z których nic .. Edytowane 3 Października 2015 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atelega 03.10.2015 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Atelega ale widziałeś przecież projekt stropu - całkowicie poprawy, grubości stropu większe, klasa betonu większa bez mała co do tej "wylanej - z dolaniem wody" przez pół większa. Prętów dolnych i górnych przynajmniej 3x tyle co tu... Nie rozumie po co czekać?[/color][/font][/size][/b] Projekt projektem, optymalizowany to on na pewno nie był, tylko jest zaprojektowany na bezpiecznie;) co jak co ale kilka stówek za sprawdzenie nośności w porównaniu do kilkunastu tysięcy za wykonanie nowego stropu powoduje że jednak warto sprawdzić.... dach można tak zmienić żeby opierał się tylko na ścianach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 03.10.2015 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Można by było sprawdzić nośność, pod względem - czy utrzyma sam siebie - ewentualnie jakąś izolację termiczną.Zawalić się pewnie nie zawali, ale chodzenie po nim - niczym po trampolinie - jak po galaretce.Na pewno nici z graciarni na strychu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.10.2015 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 ciekawi mnie czy na swojej budowie czesałaś tak kierownika kolejna sprawa to zapraszam na 5 lat na politechnikę, potem kolejne kilka lat na budowie i egzamin i wtedy będziesz brała „odpowiedzialność” za nieodpowiedzialnych ludzi. Każdy sam sobie wybiera zawód - ja wybrałam inny i mam odpowiedzialność za innych "nieodpowiedzialnych" ludzi. Nie musiałam na swojej budowie "czesać" kierownika. To on czesał mnie. I jak mu się coś nie podobało to nie podpisywał - kazał zrobić zgodnie ze sztuką. Za to mu płaciłam i tego wymagałam. W końcu to on bierze za to odpowiedzialność. Na mnie mogą spaść jedynie konsekwencje. Więc jak mówił "nie" to oznaczało "nie". Proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 03.10.2015 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Ale żaden trzeźwo myślący inż budownictwa - nie podpisał by takiego bubla - jak to zbrojenie...plus jeszcze strzał inwestora - z dolaniem wody i mamy co mamy .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulrich24ed 03.10.2015 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Gdzie się zgłosić w sprawie obliczenia nośności stropu?Jak to się odbywa?Ile może kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 03.10.2015 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Do inż konstruktora z uprawnieniami - Atelega dla przykładu ..mnie jeszcze ten zaszczyt uprawnień nie dopadł .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atelega 03.10.2015 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2015 Gdzie się zgłosić w sprawie obliczenia nośności stropu? Jak to się odbywa? Ile może kosztować? Już CI pisałem, Idź do biura (architekta) w którym robiłeś adaptację projektu, przedstaw im jak wygląda sprawa i że chcesz żeby ktoś zerkną na to i przeliczył co trzeba i wydął opinię dotyczącą dalszego postępowania. Jeżeli nie ma u siebie konstruktora to na pewno współpracuje z jakimś i da CI namiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.