Kuchnia kaflowa jako piec C.O

[alferek]

ten kominiarz który mi to mówił to ten który robi opinie kominiarskie dla KZGMu i z tego co wiem to musi być jego opinia , a raczej nikt inny też nie przyjdzie bo to nie ich rejony (tak miałem wcześniej na wynajmowanym mieszkaniu które należało do osoby prywatnej , ale było w spółdzielni mieszkaniowej) , znaczy ogólnie to kominiarz mi mówi że mam postawić kuchnię kaflową , a co ja z nią zrobię w środku to go nie interesuje , a w tych mieszkaniach kuchnie są tam gdzie je postawiono 100 lat temu , a na 100% były tam 50 lat temu (tyle mówi sąsiadka) postaram się podejść do inspekcji budowlanej i zobaczę co mi powiedzą

[alferek]

no to się trochę dzisiaj nachodziłem

Inspektorat budowlany - mówi pan że oni takich informacji nie posiadają a tym bardziej papierów , a jak już powiedziałem że dom ma 100 lat to mnie wyśmiano , i się zapytano kto mi takich głupot naopowiadał i że mam iść do zarządcy budynku.

Główna siedziba KZGM że oni tam żadnych papierów nie mają i że mam się udać do mojego rejonu

Siedziba KZGM nr 2 (moja do której głosi się remonty itp) że nie ma dokumentacji bo budynek jak się okazuje jest tylko pod tymczasowym zarządem , bo nie ma spadkobierców itp a to oni muszą mieć papiery budynku , i pytali po co to mi w ogóle , ja się mam zastosować do zaleceń kominiarza , mam to przynieść na papierku a po odbiorze drugi papierek , jak chcę w ogóle coś zmieniać od stanu obecnego.

Tak że nachodziłem się i nic dalej nie wiem

[henryk1953]

No to widzę ze cię urzędasy dokladnie olali. Po pierwsze księga budynku jest obowiązkowa ,nawet jak jej nie bylo przy przejmowaniu budynku ,to taką ksiazkę administrator musi odtworzyć Do takiej ksiązki wpisuje się wszelkie wnioski pokontrolne.Na przykład kominiarskie.i inne. Nadzór budowlany ,lub prokurator w pierwszej kolejności sprawdzają zawartośc tej księgi .Tak że widzisz ksiązka powinna być w przeciwnym wypadku administrator naraza sie na karę.

Ale mniejsza o tym.

Twój kominiarz twierdzi że mozesz w kuchni zamontować wymiennik jaki tylko chcesz ,byle był tylko obudowany kaflami. To ja na twoim miejscu zamówił bym piecokuchnię bez obudowy , a obudował bym ją kaflami. Wtedy i wilk syty i owca cala.Natomiast jezeli zdecydujesz się na podkowę ,to musi ona mieć odpowiednią moc., a palenisko tak zrobione aby jednorazowy załadunek węgla wystarczył na minimum 10godz. palenia.Tu porozmawiaj ze zdunem.oni wiedzą jak to zrobić.

poczytaj o kuchniach piecokuchniach- o ogrzewaniu etażowym.

http://www.salonsobkowiak.pl/termokuchnie-termopiecyki.php

Uzyskaj zgodę kominiarza (na piśmie) na odbudowę pieca kuchennego z wkładem wodnym(na piśmie) z ta zgodą do administratora po zgodę na wyburzenie piecy kaflowych ,oraz zrobienie w to miejsce CO etażowego. To też obowiązkowo na piśmie.Beż zgody nie wyburzaj piecy kaflowych . bo jak to zrobisz bez zgody to będziesz musiał je odbudować na własny koszt ,nawet jezeli one teraz nadają się tylko do odbudowy.I jeszcze -instalację musisz mieć zrobioną i udokumentowaną przez osobę z odpowiednimi uprawnieniamiW przeciwnym wypadku administrator może takiej przeróbki nie przyjąc i nakaze ci przywrócenie ogrzewania do pierwotnego stanu.Tak że masz mieć wszystko udokumentowane na pismie i zrobione zgodnie z przepisami.

[alferek]

dzięki za odpowiedz , ale jak pisałem u mnie stoją 3 kozy , więc wyburzać nie ma co , muszę jeszcze raz do tej dyrekcji iść i zapytać co na to inspektor budowlany , bo szkoda wydawać 150 zł na kominiarza jak inspektor budowlany się nie zgodzi , zobaczymy co mi powiedzą

[alferek]

No i raczej dupa blada pani inspektor powiedziała że dla niej piec kaflowy z wężownicą podchodzi pod kocioł , ale.... musiała by sprawę zbadać dokładniej , więc jakaś opcja tam jest . SZkoda że te piece http://allegro.pl/kominek-piecyk-piec-na-pellet-10-0-kw-dgp-i5681059285.html są takie drogie myślęże komin wentylacyjny jak i kimindrugi są zbędne bo powietrze pobiera się przez dziurę w ścianie a spaliny też tak się odprowadza przez ściany zapomniałem zapytać na ten tenat Edytowane 8 Października 2015 przez alferek

[henryk1953]

Mogles się dowiedzieć czy te trzy kozy które masz podłączone do wspólnego komina ,to sa podłączone zgodnie z przepisami, i czy nie stanowią zagrożenia dla twojego życia.Jak już chyba pisałem - zamontuj sobie czujniki czadu, dla własnego bezpieczeństwa.Każdy piec kuchenny , piecokuchnia ,koza, kocioł CO, muszą być podłączone do odrębnego przewodu kominowego.Takie są przepisy teraz ,oraz takie byly przepisy dawne.To są piece nieszczelne ,to jest tak jakbyś sobie wykuł w pokoju otwory w kominie. Sąsiad pali a tobie czad wylatuje przez nieszczelny piec do pokoju .Dlatego do jednego komina można połączać tylko piece kaflowe duże (akumulacyjne) ze specjalnymi drzwiczkami. Ważna jest też instrukcja palenia w takim piecu.Rozpalasz przy otwartym oknie ,nagrzewasz piec przez 3,4 godz, następnie zamykasz drzwiczki i je mocno zakręcasz specjalną śrubą.W ten sposób odcinasz pomieszczenie o komina.Przy innych piecach tego zrobić się nie da.

[alferek]

czujniki czadu mam dwa w każdej sypialni po jednym , mam zalecenie od kominiarza na postawienie piecy kaflowych , a KZGM zrobi mi je za 4 lata najwcześniej , henryku ja wiem że przepisy swoje a rzeczywistość swoje , u mojej koleżanki w klatce sąsiadowi zaśmierdziało gazem , przyjechali z gazowni i stwierdzili zły stan całej instalacji i zakręcili gaz w całym budynku , gdzie kilkunastu lokatorów miało C.O na gaz wiesz co zrobiła administracja ? , dali każdemu lokatorowi po 2 grzejniki elektryczne takie marketowe po 80 zł , a gazu już nie mają 3 lata bo brak funduszy na remont i śmiem twierdzić że jak bym narobił szumu w okół sprawy to też by mi zabronili palić i obdarowali mnie grzejnikami elektrycznymi

[henryk1953]

Jak najlepiej rozwiązac twój problem masz podane w poście #4 to najlepsze rozwiązanie dla ciebie.To co piszesz o tych przenośnych grzejnikach to jakaś bzdura. Żeby ogrzać twoje pomieszczenie musiałbyś chyba płacić około 1,5 do 2 tyś,złotych miesięcznie ,kto takie koszty zaakceptuje? To jest niedopuszczalne i robi się to w inny sposób.Brak pieniędzy nie może być przeszkodą ,Bierze sie kredyt i spłaca się go zamiast płacić czynsz,

To wszystko można ,a wręcz należy uzgadniać z lokatorami. Przecież to jest w ich interesie.

[alferek]

mam pomysł tylko muszę zobaczyć czy dostanę dofinansowanie z ochrony środowiska na wymianę pieców węglowych , jak mi dofinansują to zapodam wkład kominowy lub komin zewnętrzny ocieplany i kocioł kostrzewa mini bio 10 KW jego cena to niecałe 7 tyś i pali się w nim pelletem .

[henryk1953]

Napisz potem co z twoich planów wyszło ,i jak to ewentualnie załatwiłeś.Dużo kolegów z twojego miasta ma taki sam problem. Może komuś twój pomysł się spodoba i go wykorzysta.Jest to jakieś rozwiązanie-Choć drogie, W pomieszczeniu w którym będzie ten piec musi być wentylacja .A jak wiesz w starych budynkach o taką wentylację trudno.

[alferek]

Na dzisiaj nie załatwiłem nic w ochronie środowiska dowiedziałem się że mi jako osobie fizycznej nie będącej właścicielem prawnym nieruchomości ,nie przysługuje dotacja na zmianę ogrzewania , jedynie gmina się może o to starać , dzwoniąc do gminy (KZGM) nikt nic nie wiedział na ten temat , jedyny pan który MOŻE się coś orientować jest na L4 , mam zadzwonić w przyszłym tygodniu (aż strach pomyśleć jak ten pan przejdzie do innej pracy albo pójdzie na emeryturę ) kto będzie udzielał informacji