Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozważam budowę domu. Od czego zacząć?


depesz

Recommended Posts

Na wstępnie - nie znam się w ogóle na pracach jakichkolwiek budowlanych czy chociażby manualnych. I nie chcę się znać. Mam pewne idee czego oczekuję od domu (pewnie mało standardowe).

 

Najchętniej znalazłbym firmę gdzie załatwię wszystko od a-z (projekt, zakup terenu, budowa, wszystko po drodze co trzeba). Ale nawet nie wiem czy takie firmy istnieją.

 

Dlatego też, proste pytanie - jak się za to zabrać? Co muszę zrobić najpierw? Co potem? Czy najpierw kupić teren, czy może najpierw projekt domu (bo nie wiem choćby jak duży wyjdzie przy moich wymaganiach co do ilości pomieszczeń i ich typu).

 

Chciałbym się najpierw od kogoś dowiedzieć ile by kosztowało wybudowanie tego co bym chciał by móc choćby stwierdzić, że to be sensu, bo tyle to nie dam rady - tzn. nie dobieram dom do budżetu, tylko mam jakąś tam wizję, i chcę się dowiedzieć ile by to kosztowało, a jeśli akceptowalnie, to jak podejść do wykonania.

 

depesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umiesz czytać, to poczytaj trochę forum jest masa informacji od czego zacząć, ile co kosztuje.

 

A jak zadajesz pytanie to bardziej konkretne a nie tak ogólne. Masz pomysł na dom napisz ile m2 co chcesz dziwnego gdzie to planujesz wklej może jakieś podobne domy ktoś coś napisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest masa informacji, zgadza się. Trochę aż za dużo :/ A biorąc pod uwagę, że nigdy niczego roboczego nie robiłem, ani nawet nie oglądałem, to stoję jak w wejściu do bilbioteki - informacji od groma, ale przeczytanie wszystkiego jest nierealne, a nie wiem od czego zacząć.

 

Ile metrow - nie wiem. Chcę mieć 3 sypialnie, salon połączony z kuchnią, pomieszczenia na salę kinową, i spory basen (np. 6x20 metrów). W wersji idealnej jeszcze miejsce na stoły do bilarda i ping ponga.

 

Bez basenu i rzeczy sportowych, wychodzi mi koło 150 metrów. Ale basen "zaburza", bo to długie pomieszczenie, które w dodatku najchętniej miałbym obok domu (tzn. przylegające do domu), a nie w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

depesz - ja rozumiem Twoje dylematy. Myślę, że większość z nas była na takim etapie jak Ty teraz. Potem przyszło większe zainteresowanie konkretami i na ich podstawie podjęliśmy odpowiednie wybory i działania. Zajęcie to jest bardzo absorbujące nawet jeśli nie chcesz budować własnymi rękoma, ale przynosi tez ogromnie dużo satysfakcji. Tym nie mniej Twoje zaangażowanie może być minimalne, jeśli udasz się do generalnygo wykonawcy i zlecisz mu budowę domu pod klucz (jak najbardziej sa takie firmy, niektóre budują nawet domy w parę miesięcy w technologii prefabrykowanej). Pierwsze spotkania dadzą Ci pojęcie o tym co możesz mieć i za ile. Radziłbym też po prostu zwiedzić trochę nowych domów - znajomych (szefa?) lub choćby poogladać to, co sprzedają deweloperzy. Dzięki temu będziesz mógł skonfrontować liczby (wymiary, koszty) i pewne rozwiązania z realami.

Powodzenia, przed Tobą dość długa droga, ale fajna to droga. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest masa informacji, zgadza się. Trochę aż za dużo :/ A biorąc pod uwagę, że nigdy niczego roboczego nie robiłem, ani nawet nie oglądałem, to stoję jak w wejściu do bilbioteki - informacji od groma, ale przeczytanie wszystkiego jest nierealne, a nie wiem od czego zacząć.

 

Ile metrow - nie wiem. Chcę mieć 3 sypialnie, salon połączony z kuchnią, pomieszczenia na salę kinową, i spory basen (np. 6x20 metrów). W wersji idealnej jeszcze miejsce na stoły do bilarda i ping ponga.

 

Bez basenu i rzeczy sportowych, wychodzi mi koło 150 metrów. Ale basen "zaburza", bo to długie pomieszczenie, które w dodatku najchętniej miałbym obok domu (tzn. przylegające do domu), a nie w piwnicy.

 

To już sporo wiesz. 150 na mieszkanie trochę mało biorąc pod uwagę dodatki. Ale to wyjdzie w praniu. Jeżeli nie chcesz angażować się w poszczególne etapy to szukaj firmy które są inwestorem zastępczym. Nie wiem jak z zakupem działki ale tu pewnie pomoże dobre biuro nieruchomości.

Pod taką inwestycje pasuje spora działka wiec możesz to wskazać w biurze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60m basenu to ponad długość standardową, olimpijską. Rozgrywa się zawody na basenach krótkich 25m i jest to normą więc 60m basenu to mega wielki obiekt, wyjdzie z tego kurnik z częścią mieszkalną, przynajmniej ja to tak widzę :)

Przepraszam za OT

źle zacząłeś, idź do biura projektowego i powiedz co chcesz. Zrobią wstępny zarys do akceptacji a następnie poszukiwania działki pod inwestycję, plan zagospodarowania lub warunki zabudowy i wiesz czy możesz to co chesz budować. Na końcu firma, która zrealizuje Twoje marzenia.

Może pytanie nie miejscu ale jaki masz budżet na budowę?

 

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już sporo wiesz. 150 na mieszkanie trochę mało biorąc pod uwagę dodatki. Ale to wyjdzie w praniu. Jeżeli nie chcesz angażować się w poszczególne etapy to szukaj firmy które są inwestorem zastępczym. Nie wiem jak z zakupem działki ale tu pewnie pomoże dobre biuro nieruchomości.

Pod taką inwestycje pasuje spora działka wiec możesz to wskazać w biurze.

 

Tu już mam jakąś informację użyteczną. Rozumiem, że jak poszukam "inwestor zastępczy" to znajdę (potencjalnie) firmy które mi temat ogarną, tak, że nie będę musiał się niczym zajmować, poza opłaceniem całości. Super. Tak to jest, że jak się nie zna słownictwa branży, to nie idzie nic znaleźć :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60m basenu to ponad długość standardową, olimpijską. Rozgrywa się zawody na basenach krótkich 25m i jest to normą więc 60m basenu to mega wielki obiekt, wyjdzie z tego kurnik z częścią mieszkalną, przynajmniej ja to tak widzę :)

 

Nic nie pisałem o basenie 60 metrów. pisałem o 6 x 20 metrów.

 

Przepraszam za OT

źle zacząłeś, idź do biura projektowego i powiedz co chcesz. Zrobią wstępny zarys do akceptacji a następnie poszukiwania działki pod inwestycję, plan zagospodarowania lub warunki zabudowy i wiesz czy możesz to co chesz budować. Na końcu firma, która zrealizuje Twoje marzenia.

Może pytanie nie miejscu ale jaki masz budżet na budowę?

 

powodzenia

 

Jak mogłem "źle zacząć" skoro pytam się "jak zacząć"?

 

Rozumiem, że prawidłową metodą jest:

 

  1. Iść do biura projektowego i dostać "wstępny zarys"
  2. znaleźć pasującą działkę
  3. ten "plan zagospodarowania" czy "warunki zabudowy" to dla mnie całkowita magia - nie rozumiem o co chodzi

 

Co do budżetu - nie wiem. I to jest bardzo prawdziwa odpowiedź. Zazwyczaj pieniądze nie stanowią problemu, większy problem mam ze znalezieniem ludzi/firm które chciałyby je ode mnie wziąć (tu mogę dać historyjkę o tym jak przez 4 lata szukałem firmy która by wzięła ode mnie kwotę 4-5 cyfrową za mebel do kuchni).

Edytowane przez depesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najchętniej znalazłbym firmę gdzie załatwię wszystko od a-z (projekt, zakup terenu, budowa, wszystko po drodze co trzeba). Ale nawet nie wiem czy takie firmy istnieją.

 

Ależ oczywiście, że takie firmy istnieją i mają się bardzo dobrze. One tylko czekają na takich inwestorów, jak ty. Napisz, gdzie chcesz zakupić ten teren pod budowę, bo od tego należałoby zacząć. W Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do budżetu - nie wiem. I to jest bardzo prawdziwa odpowiedź.

 

Co powinieneś zrobić - nie wiem, ale gdyby dla mnie finanse nie stanowiły poważnego problemu zacząłbym tak:

 

1. Znalazł miejsce w którym chciałbym mieć dom i dowiedział się czy da się je kupić i ile da się go kupić.

2. Poszedłbym do Izby Architektów,albo SARPu (znajdź w googlach co to) i poprosił o zorganizowanie konkursu na koncepcję takiego i takiego budynku. Myślę że panowie na miejscu pomogą w skonkretyzowaniu zamówienia (pewnie za jakąś tam gratyfikacją). Spośród laureatów wybrał ten który Ci się spodoba i podpisał umowę na projekt, albo na projekt i budowę, albo na projekt i pomoc w znalezieniu wykonawcy.

3. Mając projekt, lub chociaż koncepcję budowy, można ogłosić coś jak zamówienie publiczne - na generalne wykonawstwo koncepcji / projektu.

Wybrać firmę, zlecić, zapłacić, znaleźć sobie niezależną firmę która będzie pełniła nadzór inwestorski (czyli za ciebie) nad procesem budowy, czekać aż inwestycja dobiegnie końca.

 

Wybacz że na koniec coś brutalnego - nie da się za to zabrać z tak naiwnym podejściem - nie znam się, nie chce się znać, zróbcie to za mnie. Jak chcesz zrobić / kupić cokolwiek, to jednak musisz się trochę o tym dowiedzieć zanim podejmiesz decyzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście, że takie firmy istnieją i mają się bardzo dobrze. One tylko czekają na takich inwestorów, jak ty. Napisz, gdzie chcesz zakupić ten teren pod budowę, bo od tego należałoby zacząć. W Polsce?

 

Pewnie w Polsce, ale nie napinam. Może być zasadniczo gdziekolwiek. Dlatego też zasadniczo odpada szukanie przeze mnie miejsca - wolę by komuś to zlecić kto mi znajdzie i załatwi.

 

Natomiast - jeździć na spotkania z kimś kto mi zaprojektuje to co trzeba, raczej wolałbym w obrębie Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co powinieneś zrobić - nie wiem, ale gdyby dla mnie finanse nie stanowiły poważnego problemu zacząłbym tak:

 

1. Znalazł miejsce w którym chciałbym mieć dom i dowiedział się czy da się je kupić i ile da się go kupić.

2. Poszedłbym do Izby Architektów,albo SARPu (znajdź w googlach co to) i poprosił o zorganizowanie konkursu na koncepcję takiego i takiego budynku. Myślę że panowie na miejscu pomogą w skonkretyzowaniu zamówienia (pewnie za jakąś tam gratyfikacją). Spośród laureatów wybrał ten który Ci się spodoba i podpisał umowę na projekt, albo na projekt i budowę, albo na projekt i pomoc w znalezieniu wykonawcy.

3. Mając projekt, lub chociaż koncepcję budowy, można ogłosić coś jak zamówienie publiczne - na generalne wykonawstwo koncepcji / projektu.

Wybrać firmę, zlecić, zapłacić, znaleźć sobie niezależną firmę która będzie pełniła nadzór inwestorski (czyli za ciebie) nad procesem budowy, czekać aż inwestycja dobiegnie końca.

 

Wygląda na masakrycznie dużo załatwiania/organizowania. Dużo bardziej bym wolał pójsć do jednej firmy, pogadać, zapłacić im, a po jakimś czasie wprowadzić się do gotowego domu :(

 

Dodatkowo - znalezienie miejsca i potem robienie planów może być trudne - np. gdyby mi się spodobał teren mocno zalesiony, kupił go, a potem by się okazało, że nie dostaję np. pozwolenia na wycięcie tylu drzew ile potrzeba by dom się zmieścił .. ? Z drugiej strony - zrobienie projektu, a potem pod to szukanie terenu też może być problematyczne. I dlatego szukam kogoś kto mi to ogarnie kompleksowo.

 

Wybacz że na koniec coś brutalnego - nie da się za to zabrać z tak naiwnym podejściem - nie znam się, nie chce się znać, zróbcie to za mnie. Jak chcesz zrobić / kupić cokolwiek, to jednak musisz się trochę o tym dowiedzieć zanim podejmiesz decyzję.

 

Dlaczego? Ni chu-chu nie znam się na samochodach. A jednak kilka kupiłem. Nie znam się na produkcji serków, a też kupuję. Wybieram korzystając z tego co wiem - wiem jak chcę jeździć i jak serek ma smakować. Jeśli chodzi o dom - wiem ile ma mieć pomieszczeń, wiem co poza "normalną" przestrzenią chcę mieć, i nie mam bladego pojęcia o pozwoleniach, gwoździach, cegłach, kablach, itp.

 

Pracuję w branży w której 99.9% klientów nie ma bladego pojęcia o tym co ja robię, i dlatego zatrudniają mnie - bo ja wiem. Zakładałem, że w każdej branży da się znaleźć kogoś kto "się zna, i zrobi co trzeba". No cóż. Może się myliłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć depesz,

Kurde jak chcesz to ja to za Ciebie wszystko ogarnę, pasuje Ci południowa Polska? Mamy tu naprawdę fajne zakątki!

 

Biorąc pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi w wątku nie wiem czy to serio, czy nie.

 

Tak czy inaczej - czemu by nie południowa Polska, zwłaszcza jakiś ładny zakątek z widokiem na góry i jakimś lasem w okolicy.

 

Natomiast - zanim podejmę jakiekolwiek zobowiązania, musiałbym się dowiedzieć o jakim rzędzie kwoty rozmawiamy. jak serio chcesz pomóc - możemy przenieść rozmowę na priv - mojego maila czy stronę znajdzie się trywialnie googlając nicka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie... Wszystko jest zawsze uzależnione od projektu i materiałów. Musisz cały czas analizować gdzie możesz dostać najtańsze materiały budowlane, czy to w lerła merlen czy w stuk puk. Zawsze musisz mieć rękę na pulsie i wiedzieć gdzie obecnie są promocje.

 

eee? to tak jakby mówić, że aby kupić samochód muszę non stop śledzić który leasing ma najniższe procenty, czy u którego dealera dają lepsze dywaniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet gdybym miał kasy jak lodu to tak jak poprzednicy napisali skąd wiesz czy budowa czy miejsce które Ci zaproponowano....czy nie jesteś wkręcany metodą na "wnuczka " budowlańca. :)

Tak jak poprzednicy napisali trzeba się trochę orientować . Dobrze jest . Chociażby żeby odsiać "chwasty"

Musisz wiedzieć czego chcesz .Jakiego domu , w jakiej okolicy. Jakie sa Twoje-Wasze potrzeby

To musisz wiedzieć.

Inaczej to wcisną Ci wszystko . Klient Nasz Pan. Chce , płaci , wymaga. Niech ma . A że glupio chce .

Nie przejmę go ja , to przejmie ktoś inny.

Tort jest tylko jeden.Po co go głupio tracić .

 

Nawet jak górnego pułapu nie ma - cenowego pułapu- to warto a nawet trzeba dopasować to miejsce do rzeczywistych potrzeb. A nie na wyrost.

Kasa dziś jest , jutro jej nie ma .

 

Raz na wozie , raz nawozem

 

Dlatego i tak szedłbym w standard zerogrzejny. Dom nie wymagający ogrzewania lub bliski temu.

A przede wszystkim TANI w budowie.

 

Oszczędzają bogaci i nam się opłaci .

 

Milion sklada się z groszy .

 

Kasa niewydana , to kasa zaoszczędzona.

 

I takie tam......

 

Dlatego nie słuchaj ICH wszystkich .

 

Ja Ci skosztorysuje ,znajdę wybuduje i urządze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...