Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomocy mam problem


Recommended Posts

Witajcie drodzy forumowicze

Poniżej opisze jaki mam problem być może ktoś będzie umiał znaleźć wyjście sytuacji

 

W czerwcu tego roku podpisałem umowę na montaż okien w domu z jednym znanych forumowiczów forum.muratordom który należy do zrzeszenia mistrzów montażu. Na razie nie chce podawać jaka to osoba, aby nie niszczyć jego "marki"

Problem polega na tym że od podpisania umowy (połowa czerwca) do dziś nie mam zamontowanych okien. Pan po raz kolejny (podaj 5) przekłada termin montażu okien. początkowo 1-2 tydzień sierpnia później koniec sierpnia, następnie początek września, druga połowa września,koniec września. Dziś dostałem maila ze termin to połowa października. Termin na umowie to do 31 Lipca 2015

Co zrobić w takiej sytuacji ? Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego co masz zapisane w umowie. Przesunięcie terminu o rok to już lekka przesada. Jeśli to z winy dostawcy - poszukałabym innego. Pewnie zależy Ci na zamknięciu domu przed zimą, co nie dziwi. ALe najpierw zajrzyj do umowy co jest tam napisane w kwestii jej rozwiązania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w umowie jest napisane że termin może ulec zmianie tylko w przypadku złych warunków pogodowych. Jak wszyscy wiemy pogoda jest w porządku a okien brak. Jak sprawdzić czy w ogóle okna zostały zamówione u producenta? Problem kolejny to to że wpłaciłem całą kwotę za okna

Czy mistrzom montażu wypada coś takiego robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wezwanie do montażu na określony dzień (do połowy października?) albo zwrot wpłaty w całości.

Po tym terminie rozpoczęłabym naliczania odsetek karnych.

Takie pismo bym wystosowała poleconym, za potwierdzeniem odbioru.

Rozumiem, że warunki na montaż były słabe w 40 stopniach, ale teraz już są zaczapiste. Rozumiem, że montaże się poprzesuwały - nie ma sprawy.

Jednak żeby ten termin okazał się ostatnim - wysłałabym takie pismo.

Jednak starałabym się spotkać z dostawcą i wyjaśnić sprawę jak dwóch poważnych ludzi.

 

Czy dostawca podał jakieś powody opóźnienia?

 

P.s. okna są zamawiane na Twojego dostawcę i to on jest stroną. Nie producent. Oczywiście może się gdzieś przewinąć Twoje nazwisko czy adres, ale to Dostawca jest przed Tobą odpowiedzialny, nie fabryka. Umowę masz z dostawcą.

Edytowane przez Nefer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie drodzy forumowicze

Poniżej opisze jaki mam problem być może ktoś będzie umiał znaleźć wyjście sytuacji

 

W czerwcu tego roku podpisałem umowę na montaż okien w domu z jednym znanych forumowiczów forum.muratordom który należy do zrzeszenia mistrzów montażu...

Jeśli akcentujesz przynależność firmy do Zrzeszenia i tytuł nadany z jego strony to prześlij też odpowiednią informację do ZMS - niech też zajmą stanowisko (to żadne pocieszenie, ale przynajmniej wpłynie na dalszą rekomendację)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie istnieje coś takiego jak "ustawowe odsetki" za zwłokę? Ja osobiście nigdy nie miałem aż tak przekładanego montażu więc nie wiem - może ktoś łobuzował lub zna się lepiej na prawie ode mnie i może coś podpowiedzieć. Z tego co wiem, to te "ustawowe" zapisy są ponad umowami i stosowane są w razie braku odpowiednich zapisów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy wątek powraca? 3-4 lata temu były podobne wydarzenia, niestety wątek został wyczyszczony. Oj działo się wtedy. Zaliczki, ciągle zła pogoda, brak zamówień u producenta, brak okien, brak pieniędzy. Trwało to dość długo, niestety nie przeczytasz bo wszystko usunięte.

Pozdrawiam.

edit

Tu nie szukaj pomocy :)

Sprawę zgłoś do UOKiK, prawnik. Im szybciej tym lepiej dla Ciebie.

Wezwanie listem poleconym do wywiązania się z umowy, lub zwrot pieniędzy może być skuteczny.

Edytowane przez dominikTU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Rozjaśnijmy jeszcze pojęcia zaliczka oraz zadatek. Należy zwracać niesamowitą uwagę na te słowa, bo zadatek jest batem obusiecznym na dwie strony. Sprzedającego (okna/drzwi/usługę) do dotrzymania umowy pod groźbą wypłacenia kupującemu dwukrotnej wartości wpłaconego zadatku, zaś kupującego (okna/drzwi/usługę) do zakupu przedmiotu umowy pod groźbą utraty zadatku.

 

Niby niewielka różnica ale dzięki temu można przyspieszyć negocjacje i niepotrzebne przepychanki ukrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem co miało wnieść to ostatnie zdanie. To nie jest tematem dyskusji ile wykonawca ma zwrócić z powodu nie wywiązania się z umowy. Równowartość zaliczki czy dwu krotność (w przypadku zadatku). Tematem jest brak zwrotu jakiejkolwiek kwoty oraz naciąganie następnych klientów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...