Najmniejszy kocioł z podajnikiem na węgiel

[asolt]

Proszę Pana

Ja piszę tylko o tych kotłach, które przebadałem. Te kotły znam, więc wiem, o czym piszę. Nie będę pisał o kotłach, których nie badałem, no bo jak. Aktualnie nie mam żadnego zleceniodawcy na badania jego kotłów, więc moja wiedza w tym zakresie nie będzie rosła. Musicie liczyć na innych, ale widzę, że ci inni nie kwapią się do publikowania swojej wiedzy. Czemu nie??? Wiecie, czemu???

 

Czy tu na forum są specjalisci zatrudnieni w akredytowanych laboratoriach przy badaniu sprawnosci kotłow?, proszę podac ich nicki, postaram sie namówic do podzielenia sie wiedzą. Prosze nie podawac sprzedwców i producentów a jedynie tych którzy wykonują pomiary, mysle ze mozna im zaufac

[karoka65]

A skąd ? jak już to same emeryty

[Andrzej_M_]

A wiesz, co mnie dziwi? ,,,,

 

 

,,,, A temat najmniejszych kotłów z podajnikiem na węgiel, to naprawdę temat bardzo ciekawy i na czasie. Szkoda, że nie ma chętnych do takiej dyskusji.

 

Opisze, jak ja widzę to z mej perspektywy.

 

 

By dyskutować na dany temat, należy przynajmniej znać podstawowe zagadnienia dotyczące danego tematu.

 

Fakt, stworzyłeś wraz z swoim przyjacielem blog tematyczny.

Udało Wam się skompilować, zawiłe zagadnienia na temat wytwarzania ciepła z paliw stałych w kotłach wodnych małej mocy, na język popularno-naukowy.

 

Odnoszę wrażenie, iż niektórym wydaje się, że odkąd przeczytawszy kilka razy Wasz blog tematyczny, od razu zostali „ekspertami”.

 

 

Więc powątpiewam, czy znajdą się na forum osoby, które zechciały by „porozmawiać” o zagadnieniach i kwestiach technicznych małych kotłów wodnych z podajnikiem automatycznym na węgiel.

[karoka65]

A temat najmniejszych kotłów z podajnikiem na węgiel, to naprawdę temat bardzo ciekawy i na czasie.

Widzę Zawijan że Ty to beze mnie to już żyć nie możesz

Jeśli by przeczytać tytuł wątku i odpowiedzieć, nie zawahałbym się odpowiedzieć że najmniejszym kotłem jaki bynajmniej ja widziałem na oczy to niestety ale właśnie RBR-Ekouniwersal

Nawet Skam 7kW przy nim siada

Poważnie.

Skam 7kW jest większy od najmniejszego RBRa 12kW, jest nawet większy od RBRa 17kW i tylko 1 rozmiarem jest mniejszy ( wysokość ) od RBRa 25kW.

Także wg. tego jakie kotły ja widziałem to RBR jest najmniejszy.

 

PS

Zawijan, powiem Ci w tajemnicy że Skamy też sprzedaję, te 7kW również czas do czasu

Przepraszam że do tak późnej godziny musiałeś na mnie dzisiaj czekać ale nie uwierzysz ?

Musiałem M-kę wyekspediować pod Szczecin.

Naprawdę.

Gościu wahał się między tym co tak nie lubisz a tym co tak lubisz ale ma odpowiedni dom do tego co lubisz i pojechał.

Czyta forum, może się pochwali jak zamontuje.

Pozdrawiam.

[karoka65]

Opisze, jak ja widzę to z mej perspektywy.

 

 

By dyskutować na dany temat, należy przynajmniej znać podstawowe zagadnienia dotyczące danego tematu.

 

Fakt, stworzyłeś wraz z swoim przyjacielem blog tematyczny.

Udało Wam się skompilować, zawiłe zagadnienia na temat wytwarzania ciepła z paliw stałych w kotłach wodnych małej mocy, na język popularno-naukowy.

 

Odnoszę wrażenie, iż niektórym wydaje się, że odkąd przeczytawszy kilka razy Wasz blog tematyczny, od razu zostali „ekspertami”.

 

 

Więc powątpiewam, czy znajdą się na forum osoby, które zechciały by „porozmawiać” o zagadnieniach i kwestiach technicznych małych kotłów wodnych z podajnikiem automatycznym na węgiel.

Andrzeju, jeśli czujesz taką potrzebę tej dyskusji to Zawijan będzie chyba cały happy jeśli go zaszczycisz Swoją obecnością na jego blogu.

Ja takiej potrzeby jakoś nie czuję, także Pa.

Zgłębiaj, analizuj, dociekaj czy co tam jeszcze Ci się marzy, może i Ty kiedyś jakiś doktorat napiszesz

Ja pozostanę przy sprzedaży tych żelaznych gniotów i swoim rozklamorzonym autobusiku

[zawijan]

A skąd ? jak już to same emeryty

Coś ci wyjaśnię, młokosie.

Przechodząc na emeryturę, każdy zachowuje swój rozum w stanie takim, jak przed emeryturą. A ci, co go przed emeryturą nie mieli, nie będą go mieli nadal. To takie prawidło biologiczne.

[zawijan]

Opisze, jak ja widzę to z mej perspektywy.

 

 

By dyskutować na dany temat, należy przynajmniej znać podstawowe zagadnienia dotyczące danego tematu.

 

Fakt, stworzyłeś wraz z swoim przyjacielem blog tematyczny.

Udało Wam się skompilować, zawiłe zagadnienia na temat wytwarzania ciepła z paliw stałych w kotłach wodnych małej mocy, na język popularno-naukowy.

 

Odnoszę wrażenie, iż niektórym wydaje się, że odkąd przeczytawszy kilka razy Wasz blog tematyczny, od razu zostali „ekspertami”.

 

 

Więc powątpiewam, czy znajdą się na forum osoby, które zechciały by „porozmawiać” o zagadnieniach i kwestiach technicznych małych kotłów wodnych z podajnikiem automatycznym na węgiel.

Pisząc, że "nie ma chętnych do takiej dyskusji", miałem na myśli, że nikt nie podał jeszcze walorów kotła Skam-P 7kW, parametrów charakterystycznych jego pracy itp.

[zawijan]

Widzę Zawijan że Ty to beze mnie to już żyć nie możesz

Jeśli by przeczytać tytuł wątku i odpowiedzieć, nie zawahałbym się odpowiedzieć że najmniejszym kotłem jaki bynajmniej ja widziałem na oczy to niestety ale właśnie RBR-Ekouniwersal

Nawet Skam 7kW przy nim siada

Poważnie.

Skam 7kW jest większy od najmniejszego RBRa 12kW, jest nawet większy od RBRa 17kW i tylko 1 rozmiarem jest mniejszy ( wysokość ) od RBRa 25kW.

Także wg. tego jakie kotły ja widziałem to RBR jest najmniejszy.

 

PS

Zawijan, powiem Ci w tajemnicy że Skamy też sprzedaję, te 7kW również czas do czasu

Przepraszam że do tak późnej godziny musiałeś na mnie dzisiaj czekać ale nie uwierzysz ?

Musiałem M-kę wyekspediować pod Szczecin.

Naprawdę.

Gościu wahał się między tym co tak nie lubisz a tym co tak lubisz ale ma odpowiedni dom do tego co lubisz i pojechał.

Czyta forum, może się pochwali jak zamontuje.

Pozdrawiam.

To fajnie. Znaczy, że opowiesz coś konkretnego o tym Skam-P 7kW? Skoro go sprzedajesz, to pewnie wiesz o nim wszystko.

 

A ten RBR, najmniejszy na świecie - to może ten 11kW, co to sam zmienił sobie moc na 12kW, ten co to czasem ma moc 19kW, a czasem nawet jeszcze większą? Z ceramiką, czy bez niej, bez różnicy, bez zmiany mocy i sprawności. Z gumy on, czy jak? Ale nic. Napisz też o nim. Skoro inni nie chcą, a ty wiesz o nim wszystko...

[zawijan]

Andrzeju, jeśli czujesz taką potrzebę tej dyskusji to Zawijan będzie chyba cały happy jeśli go zaszczycisz Swoją obecnością na jego blogu.

Ja takiej potrzeby jakoś nie czuję, także Pa.

Zgłębiaj, analizuj, dociekaj czy co tam jeszcze Ci się marzy, może i Ty kiedyś jakiś doktorat napiszesz

Ja pozostanę przy sprzedaży tych żelaznych gniotów i swoim rozklamorzonym autobusiku

Jaki autobus, takie kotły

Choć idzie, jak widać, ku dobremu. Sprzedajesz M-ki...

[karoka65]

To fajnie. Znaczy, że opowiesz coś konkretnego o tym Skam-P 7kW? Skoro go sprzedajesz, to pewnie wiesz o nim wszystko.

A co chciałeś kupić żeś taki ciekawski ?

A ten RBR, najmniejszy na świecie

Akurat ja tego nie powiedziałem, powiedziałem że najmniejszy jaki ja widziałem.

Ale kto to wie ? a może i nawet na świecie ?

[lsd]

Opisze, jak ja widzę to z mej perspektywy.

 

 

By dyskutować na dany temat, należy przynajmniej znać podstawowe zagadnienia dotyczące danego tematu.

 

Fakt, stworzyłeś wraz z swoim przyjacielem blog tematyczny.

Udało Wam się skompilować, zawiłe zagadnienia na temat wytwarzania ciepła z paliw stałych w kotłach wodnych małej mocy, na język popularno-naukowy.

 

Odnoszę wrażenie, iż niektórym wydaje się, że odkąd przeczytawszy kilka razy Wasz blog tematyczny, od razu zostali „ekspertami”.

 

 

Więc powątpiewam, czy znajdą się na forum osoby, które zechciały by „porozmawiać” o zagadnieniach i kwestiach technicznych małych kotłów wodnych z podajnikiem automatycznym na węgiel.

 

Szanowny Andrzeju.

Trafiles w dziesiątkę. Na tym forum , ba smiem twierdzić ,że na innych forach również , nie ma osoby która by chciał porozmawiać z Zawijanem i tym drugim Bolkiem o zawiłych zagadnieniach na temat wytwarzania ciepła .......itd. Dlaczego? Ano dlatego że to jest liga dwu osobowa:-) . I tyle. Powiem Ci w sekrecie ,że jakby znalazł się taki delikwent to z pewnością trafi na ichny blog.

[asolt]

To fajnie. Znaczy, że opowiesz coś konkretnego o tym Skam-P 7kW? Skoro go sprzedajesz, to pewnie wiesz o nim wszystko.

 

.

 

Bez przesady, wszystkiego nie wie o swoim wyrobie nawet producent, a co dopiero sprzedawca. Jezeli ktos sprzedaje dany towar nie musi wiedziec o nim wszystkiego, to jest technicznie niewykonalne, trzeba by miec doktorat z zakresu wytwarzania, pomiarów, osiągów danego wyrobu. A gdy sprzedawca ma wiele asortymentów to i profesura by była za mała. Niektórzy to mają wyobrazenie na temat handlu, o ile sie orientuje nie ma nawet takiego wymogu, bo inaczej za ladą stali by doktorzy, docenci, profesorzy.

[zawijan]

Bez przesady, wszystkiego nie wie o swoim wyrobie nawet producent, a co dopiero sprzedawca. Jezeli ktos sprzedaje dany towar nie musi wiedziec o nim wszystkiego, to jest technicznie niewykonalne, trzeba by miec doktorat z zakresu wytwarzania, pomiarów, osiągów danego wyrobu. A gdy sprzedawca ma wiele asortymentów to i profesura by była za mała. Niektórzy to mają wyobrazenie na temat handlu, o ile sie orientuje nie ma nawet takiego wymogu, bo inaczej za ladą stali by doktorzy, docenci, profesorzy.

To "wszystko", to taka figura literacka, zrozumiała dla większości, jak myślę.

Mnie chodzi tylko o podanie tych podstawowych informacji, jak: zweryfikowana moc, sprawność, temperatura spalin wylotowych... żeby to ułatwić sprzedawcom i producentom bez doktoratów - to już odpuszczę zawartość tlenu w spalinach.

 

A tak nawiasem...

Nie trzeba tego wszystkiego pamiętać, jak to dla kogoś zbyt trudne - wystarczy tylko skopiować odpowiedni fragment raportu z badań. Użytkownik, nawet ten bez doktoratu, z pewnością umie czytać.

Edytowane 22 Października 2015 przez zawijan

[asolt]

To "wszystko", to taka figura literacka, zrozumiała dla większości, jak myślę.

Mnie chodzi tylko o podanie tych podstawowych informacji, jak: zweryfikowana moc, sprawność, temperatura spalin wylotowych... żeby to ułatwić sprzedawcom i producentom bez doktoratów - to już odpuszczę zawartość tlenu w spalinach.

 

A tak nawiasem...

Nie trzeba tego wszystkiego pamiętać, jak to dla kogoś zbyt trudne - wystarczy tylko skopiować odpowiedni fragment raportu z badań. Użytkownik, nawet ten bez doktoratu, z pewnością umie czytać.

 

Ok, tyle tylko ze te informacje ma dostarczyc producent, sprzedawca musi otrzymac od producenta, sprzedawca wie tyle w zakresie parametrów ile otrzyma od producenta. Nie wyobrazam sobie aby to sprzedawca o ile nie jest głównym importerem/dystrybutorem zlecał wykonywanie badan, uzyskanie homolagacji itp.

Moim zdaniem nakładanie takich wymogów na zwykłego sprzedawce jest nieporozumieniem.

[zawijan]

Ok, tyle tylko ze te informacje ma dostarczyc producent, sprzedawca musi otrzymac od producenta, sprzedawca wie tyle w zakresie parametrów ile otrzyma od producenta. Nie wyobrazam sobie aby to sprzedawca o ile nie jest głównym importerem/dystrybutorem zlecał wykonywanie badan, uzyskanie homolagacji itp.

Moim zdaniem nakładanie takich wymogów na zwykłego sprzedawce jest nieporozumieniem.

Przepraszam, że spytam - A kto, lub co, zmusza sprzedawcę do sprzedawania kotłów bez stosownych papierów od sprzedawcy???

[boluslolusj23]

Ok, tyle tylko ze te informacje ma dostarczyc producent, sprzedawca musi otrzymac od producenta, sprzedawca wie tyle w zakresie parametrów ile otrzyma od producenta. Nie wyobrazam sobie aby to sprzedawca o ile nie jest głównym importerem/dystrybutorem zlecał wykonywanie badan, uzyskanie homolagacji itp.

Moim zdaniem nakładanie takich wymogów na zwykłego sprzedawce jest nieporozumieniem.

 

Proponuję, aby się Pan zajął sprzedażą detaliczną płynu do spryskiwaczy z etykietą "Silne wino i co ino - tani Drań 40%". Wyłoży się któryś spożyciel, prorok spyta o to, kto, co i jak, to mu pan ASOLT odpowie: a co? Ja mam wiedzieć wszystko? Dostałem od producenta. Wypad. Nakładanie takiego obowiązku na sprzedawcę to już przesada. Nieporozumienie. Ja tylko jako sprzedawca kasę chcę zrobić. Co mnie cała reszta obchodzi.

 

A co na to przepisy o ogólnym bezpieczeństwie wyrobów i wprowadzaniu wyrobu na rynek? Nie, nie panie asolt. To nie do pana. To zbyt duże pewnie nieporozumienie. Pan przecież chce tylko zarobić. Nic więcej.

Edytowane 22 Października 2015 przez boluslolusj23

[rübezahl]

A tak nawiasem...

Nie trzeba tego wszystkiego pamiętać, jak to dla kogoś zbyt trudne - wystarczy tylko skopiować odpowiedni fragment raportu z badań. Użytkownik, nawet ten bez doktoratu, z pewnością umie czytać.

 

Zadzwoniłem dziś do mojego lokalnego sprzedawcy Ogniwa z prośbą o przesłanie "fragmentu raportu z badań", lub chociaż certyfikatu dla Ogniwa EKO Plus M potwierdzającego piątą klasę. Przez telefon zobaczyłem jak opadła mu szczęka i popukał się w czoło. Coś tam burknął o producencie i ściąganiu sobie tego z sieci. Szukałem dośc długo i niczego nie udało mi się znaleźc, nie wiem, pewnie niefachowo szukałem:(

[fotohobby]

dobre !

[boluslolusj23]

Zadzwoniłem dziś do mojego lokalnego sprzedawcy Ogniwa z prośbą o przesłanie "fragmentu raportu z badań", lub chociaż certyfikatu dla Ogniwa EKO Plus M potwierdzającego piątą klasę. Przez telefon zobaczyłem jak opadła mu szczęka i popukał się w czoło. Coś tam burknął o producencie i ściąganiu sobie tego z sieci. Szukałem dośc długo i niczego nie udało mi się znaleźc, nie wiem, pewnie niefachowo szukałem:(

 

To kopnij pan w 4 litery tego lokalnego i zgłoś pan to do producenta. Na piśmie. Że taki i taki nie potrafił, nie chciał udzielić podstawowych informacji.

 

Tutaj dla pana źródło do wykorzystania:

http://www.ogniwobiecz.com.pl/do-pobrania/certyfikaty/

 

A tak na marginesie. Durak nie potrafił odpowiedzieć na pana pytanie. No to ceha mu w de. Ale te dane są dostępne. A co powiedzieć ma ktoś, kto wcale nawet od producenta a nie tylko od handlarza takich podstawowych danych nie dostanie?

[boluslolusj23]

dobre !

 

Faktycznie dobre. Jakim trzeba być hobbystą, aby miec tak ... nawalone.

Czytaj dalej #443

:P:P