Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Najmniejszy kocioł z podajnikiem na węgiel


tylko.węgiel

Recommended Posts

Może nie debile, ale....jak wytłumaczyć to że większość producentów ma w swoich kotłach ruszt wodny, który jak działa wiedzą ci co go mają.

 

Odnosze wrażenie ,że co niektórzy myślą że posiadali jakąś magiczną wiedzę odnośnie kotlarstwa i ich racja jest ta naj. A reszta to niedouczone barany. Każdy kocioł jest tak zaprojektowany ażeby spełniał wymagania zleceniodawcy.Ma trafić w potrzeby danego odbiorcy.... I tyle. Ale jest tu takich dwóch co nawracaja cały świat i 'glosa prawde' ta 'najprawdziwsza' , bo znają się najlepiej ze wszystkich w prawie i procedurach i wogule :-)

Nie dajmy się zwariowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 575
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Odnosze wrażenie ,że co niektórzy myślą że posiadali jakąś magiczną wiedzę odnośnie kotlarstwa i ich racja jest ta naj. A reszta to niedouczone barany. Każdy kocioł jest tak zaprojektowany ażeby spełniał wymagania zleceniodawcy.Ma trafić w potrzeby danego odbiorcy.... I tyle. Ale jest tu takich dwóch co nawracaja cały świat i 'glosa prawde' ta 'najprawdziwsza' , bo znają się najlepiej ze wszystkich w prawie i procedurach i wogule :-)

Nie dajmy się zwariowac.

Jednym z tych dwóch, których tu zaczepiasz, jestem prawdopodobnie ja, więc ci odpowiem, że nie nawracam tego twojego "świata", bo mam go gdzieś. Ja tylko informuję jak jest, żeby wiedział kto chce i komu na tym zależy. Kto nie chce - jego sprawa. Czy ja cię zmuszam do czegoś???

 

I tu też powiem autorowi tego wątku, że nie wystarczy w papierach sprawdzać samej tylko mocy i sprawności. Należy koniecznie sprawdzić jeszcze temperaturę spalin wylotowych i zawartość tlenu w spalinach. Dopiero te cztery parametry pozwalają właściwie ocenić kocioł. Porządne firmy udostępniają te informacje bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie,

 

ma pan pełne prawo być miłośnikiem -zwolennikiem czego by pan sobie nie zamarzył. I nic mi do tego.

 

A teraz pytanie:

- każde ciało stałe posiadające jakąś masę podlega prawom grawitacji. Tak? Jeśli tak, to będąc w ruchu szybko przyjmuje najniższy poziom. Tak? Czyli osadza się na podłożu. Tak?

Cząstka do cząstki i tworzy się warstwa osadu. Tak? Osady pyłowe mają bardzo małą przewodność cieplną. Tak? Powierzchnia zajęta przez osiadłe pyły zaczyna bardzo szybko być wyłączona z wymiany cieplnej strug. Tak? Z tego wynika, że w kotle z poziomymi półkami cześć wymiennika ciepła zostaje wyłączona/ograniczona z/w procesu/ie wymiany ciepła od gorących spalin. Tak? Tym samym część ciepła możliwego do pozyskania ulatuje kominem zmniejszając sprawność. TAK???? Spadek sprawności, to wzrost STRAT. TAK!!!!!

 

Ale kto bogatemu zabroni?

 

No to co pan na to?

 

oczywiście że tak jest

dlatego użytkownicy i sprzedawcy wiedzą że kocioł z półkami czyścić trzeba częściej niż ten z "wymiennikiem pionowym"

ja osobiście uważam jednak za mniejszą niedogodność konieczność zmiecenia osadu z półek co zasyp niż odkręcanie wyciąganie wytrząsanie wysuwanie i wygrzebywanie. dlatego sugeruję wybór wymiennika z półkami jako łatwiejszego w codziennej eksploatacji. jak się okaże że nowy niebieski w eksploatacji jest taki jak zapowiedzi niektórych to i jego polecał będę. na razie mam jednak inne zdanie i sam jak będę zmieniał kocioł to będa półki gdyż dość mam już zabaw w majsterkowanie. obsługa powinna być jak najmniej uciążliwa i to też jest istotny argument doboru czajnika po mojemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście że tak jest

dlatego użytkownicy i sprzedawcy wiedzą że kocioł z półkami czyścić trzeba częściej niż ten z "wymiennikiem pionowym"

ja osobiście uważam jednak za mniejszą niedogodność konieczność zmiecenia osadu z półek co zasyp niż odkręcanie wyciąganie wytrząsanie wysuwanie i wygrzebywanie. dlatego sugeruję wybór wymiennika z półkami jako łatwiejszego w codziennej eksploatacji. jak się okaże że nowy niebieski w eksploatacji jest taki jak zapowiedzi niektórych to i jego polecał będę. na razie mam jednak inne zdanie i sam jak będę zmieniał kocioł to będa półki gdyż dość mam już zabaw w majsterkowanie. obsługa powinna być jak najmniej uciążliwa i to też jest istotny argument doboru czajnika po mojemu

Pierwsze OEPM-ki już pracują. Po tym sezonie będzie już wiadomo, co i jak...

P.S.

Niezależnie od powyższego, pisałem już, że komory dopalania spalin w kotle OEPlus nie trzeba czyścić, szczególnie wtedy, kiedy kocioł jest przewymiarowany. A pionowe kanały spalinowe wystarczy czyścić tylko za pomocą zawirowywaczy, kiedy operator uzna, że temperatuta spalin jest za wysoka. Owszem, trzeba tu wykonać STRASZNĄ pracę, tzn. odkręcić 4 (cztery) motylki. Ale jak kto nie lubi motylków...

Żeby mnie ktoś nie łapał na słówka - trzeba jeszcze od czasu do czasu zrzucić do wnętrza kotła osad z tej poziomej półki, która jest na górze kotła, niestety też po odkręceniu motylków :)

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym z tych dwóch, których tu zaczepiasz, jestem prawdopodobnie ja, więc ci odpowiem, że nie nawracam tego twojego "świata", bo mam go gdzieś. Ja tylko informuję jak jest, żeby wiedział kto chce i komu na tym zależy. Kto nie chce - jego sprawa. Czy ja cię zmuszam do czegoś???

 

Wydaje Ci się tylko, drogi Zawijanie ...... ale jak widać 'uderz w stół a nożyce się odezwą'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze OEPM-ki już pracują. Po tym sezonie będzie już wiadomo, co i jak...

P.S.

Niezależnie od powyższego, pisałem już, że komory dopalania spalin w kotle OEPlus nie trzeba czyścić, szczególnie wtedy, kiedy kocioł jest przewymiarowany. A pionowe kanały spalinowe wystarczy czyścić tylko za pomocą zawirowywaczy, kiedy operator uzna, że temperatuta spalin jest za wysoka. Owszem, trzeba tu wykonać STRASZNĄ pracę, tzn. odkręcić 4 (cztery) motylki. Ale jak kto nie lubi motylków...

Żeby mnie ktoś nie łapał na słówka - trzeba jeszcze od czasu do czasu zrzucić do wnętrza kotła osad z tej poziomej półki, która jest na górze kotła, niestety też po odkręceniu motylków :)

 

nowy produkt firmy jest bardzo ciekawy i przede wszystkim dopracowany przez duże D. niestety, nie mogę tego stwierdzić o poprzednich wersjach. gratuluje dobrego kierunku i czekamy na mniejsze wersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy produkt firmy jest bardzo ciekawy i przede wszystkim dopracowany przez duże D. niestety, nie mogę tego stwierdzić o poprzednich wersjach. gratuluje dobrego kierunku i czekamy na mniejsze wersję.

Może już niedługo.

Na razie ruszyła sprzedaż OEPlusów z palnikiem BURNER-SM. Nowy palnik pozwolił im przeskoczyć z klasy 3 do 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli się okaże tak jak Pan pisze to ja też dotrzymam słowa i będę uwzględniał tą konstrukcję jeśli ktoś zechce mojej rady w kwestii doboru czajnika

A ja nikomu nie udzielam rad... udzielam tylko informacji, rzadkich, unikanych przez przytłaczającą większość tutejszych doradców. Z różnych powodów unikanych... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nikomu nie udzielam rad... udzielam tylko informacji, rzadkich, unikanych przez przytłaczającą większość tutejszych doradców. Z różnych powodów unikanych... :)

 

Do ZawiJana

 

Chłopie, jak ty tak możesz. Stawiasz się gościom, co już czasami drugi kocioł w swoim życiu eksploatują.

A ty co?

Ile ich widziałeś? Ile przez Twoje ręce ich przeszło? Jakie ty możesz mieć pojęcie o procesach spalania, konstrukcjach kotłów, wynikach badań, skoro dopiero niecałe 50 lat w tym siedzisz. Coś ty widział? 200 - 400 konstrukcji kotłów polskich producentów? Co to jest?

Oni mają oko, a ty byś chciał być lepszy od nich, bo miałeś - masz szkiełko, oko i wiedzę teoretyczna też. Ale ta się nie liczy, bo to pewnie nic.

Oni pokukają przez otwarte drzwiczki, zobaczą jasnożółty średnio długi płomień i wszystko gra. A ty byś chciał i temperaturę spalin, i tlen, i CO w spalinach. Po co? Przecież bez tego i tak określone kolory są cacy, a inne be. Bo oni tak uważają. A skoro ich jest więcej, to pewnie "mają rację"

 

Że, co? że to "pewnie" czyni różnicę? A kogo to obchodzi? Ich ma być na wierzchu i już!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście że tak jest

dlatego użytkownicy i sprzedawcy wiedzą że kocioł z półkami czyścić trzeba częściej niż ten z "wymiennikiem pionowym"

ja osobiście uważam jednak za mniejszą niedogodność konieczność zmiecenia osadu z półek co zasyp niż odkręcanie wyciąganie wytrząsanie wysuwanie i wygrzebywanie. dlatego sugeruję wybór wymiennika z półkami jako łatwiejszego w codziennej eksploatacji. jak się okaże że nowy niebieski w eksploatacji jest taki jak zapowiedzi niektórych to i jego polecał będę. na razie mam jednak inne zdanie i sam jak będę zmieniał kocioł to będa półki gdyż dość mam już zabaw w majsterkowanie. obsługa powinna być jak najmniej uciążliwa i to też jest istotny argument doboru czajnika po mojemu

 

Jeśli coś trzeba robić częściej, to pewnie pomiędzy tymi robieniami stan jest coraz to gorszy.

A jak się czyści OEPM? Robił to ktoś z państwa dyskutanctwa?

Czy to co piszą, że wystarczy pokręcić trzema pokrętłami i co najwyżej pociągnąć je góra dół jest bardziej pracochłonne od otwierania drzwiczek, wymiatania z półki na półkę itd.?

Czy może jest jakiś inny powód niechęci owej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosze wrażenie ,że co niektórzy myślą że posiadali jakąś magiczną wiedzę odnośnie kotlarstwa i ich racja jest ta naj. A reszta to niedouczone barany. Każdy kocioł jest tak zaprojektowany ażeby spełniał wymagania zleceniodawcy.Ma trafić w potrzeby danego odbiorcy.... I tyle. Ale jest tu takich dwóch co nawracaja cały świat i 'glosa prawde' ta 'najprawdziwsza' , bo znają się najlepiej ze wszystkich w prawie i procedurach i wogule :-)

Nie dajmy się zwariowac.

 

 

Minie jesień,

przyjdzie zima.

A rozum?

Nie było i nie ma

 

często w tv pokazują reklamę "super specyfiku na nogi". Może by pan tak skorzystać zechciał?

Edytowane przez boluslolusj23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ZawiJana

 

Chłopie, jak ty tak możesz. Stawiasz się gościom, co już czasami drugi kocioł w swoim życiu eksploatują.

A ty co?

Ile ich widziałeś? Ile przez Twoje ręce ich przeszło? Jakie ty możesz mieć pojęcie o procesach spalania, konstrukcjach kotłów, wynikach badań, skoro dopiero niecałe 50 lat w tym siedzisz. Coś ty widział? 200 - 400 konstrukcji kotłów polskich producentów? Co to jest?

Oni mają oko, a ty byś chciał być lepszy od nich, bo miałeś - masz szkiełko, oko i wiedzę teoretyczna też. Ale ta się nie liczy, bo to pewnie nic.

Oni pokukają przez otwarte drzwiczki, zobaczą jasnożółty średnio długi płomień i wszystko gra. A ty byś chciał i temperaturę spalin, i tlen, i CO w spalinach. Po co? Przecież bez tego i tak określone kolory są cacy, a inne be. Bo oni tak uważają. A skoro ich jest więcej, to pewnie "mają rację"

 

Że, co? że to "pewnie" czyni różnicę? A kogo to obchodzi? Ich ma być na wierzchu i już!!!!!!!!!!!

 

Drogi Sławku,

 

Więcej skromności. Macie wiedzę i duże doświadczenie w badaniu kotłów.

W badaniu, a nie w konstruowaniu. To ogromna różnica. Widać, że

pierwszy kocioł nie był zbyt udany, następny był lepszy, kolejny pewnie

będzie jeszcze lepszy... Czyli się uczycie, jest postęp.

 

Ale kotły, produkowane przez dobre firmy, są ciągle lepsze od Waszych.

Wyciągnij z tego wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Sławku,

 

Więcej skromności. Macie wiedzę i duże doświadczenie w badaniu kotłów.

W badaniu, a nie w konstruowaniu. To ogromna różnica. Widać, że

pierwszy kocioł nie był zbyt udany, następny był lepszy, kolejny pewnie

będzie jeszcze lepszy... Czyli się uczycie, jest postęp.

 

Ale kotły, produkowane przez dobre firmy, są ciągle lepsze od Waszych.

Wyciągnij z tego wnioski.

 

O masz...

Które to kotły produkuje ten "bluslolussławek"? Czy czasem nie któryś z tych, co wybrałem? Zachwiałoby to moją decyzją.

Szkoda, że nie byłeś tu wcześniej.

Podaj proszę swoje typy małych kotłów, tych lepszych. Mogę zawsze zmienić swoją decyzję. Do zakupu mam jeszcze trochę czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W certyfikacie z badań.

 

To wiem. Ale gdzie szukać tych certyfikatów?

Posłałeś mi "na priva" swoją ofertę handlową, ale w niej certyfikatów nie ma. Nie ma ich także na firmowej stronie SEKOM-Łucki.

Na stronie Firmowej Ogniwa są certyfikaty, ale nie ma na nich wartości temperatury spalin, ani zawartości tlenu w spalinach.

Liczę, że podpowiecie mi, gdzie je znajdę.

A najlepiej, aby ten kto dysponuje takimi certyfikatami, opublikował je tutaj. Myślę, że są tu tacy, oprócz mnie, którzy chętnie je zobaczą.

Edytowane przez tylko.węgiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli coś trzeba robić częściej, to pewnie pomiędzy tymi robieniami stan jest coraz to gorszy.

A jak się czyści OEPM? Robił to ktoś z państwa dyskutanctwa?

Czy to co piszą, że wystarczy pokręcić trzema pokrętłami i co najwyżej pociągnąć je góra dół jest bardziej pracochłonne od otwierania drzwiczek, wymiatania z półki na półkę itd.?

Czy może jest jakiś inny powód niechęci owej?

 

 

a czy Ty (Wy- boluś lub loluś- bo nigdy nie wiem który w danej chwili palcami dyryguje) to robiłeś? ile razy? ile kotłów? ile sezonów?

czytałem wiele instrukcji w których były piękne opisy jak to się łatwo czyści i jak to bezobsługowy jest produkt że brać i po rękach całować twórcę za taki przebłysk geniuszu:bash:

 

więcej pokory i szacunku dla innych sugeruję bo jak widać ban nie uzmysłowił Ci jeszcze że poziom dyskusji przez Ciebie prowadzonej nie jest odpowiedni dla tego forum. nie zadałeś sobie trudu postawienia przed lustrem pytania dlaczego go dostałeś? szukałeś winnych a może to Twoja zasługa jedynie i Twojego zachowania względem innych użytkowników?

wiedza i kultura chyba nie idą tu w parze gdy nawet nick jest rozchwiany emocjonalnie.

 

autora tematu przepraszam za dygresje ale nie potrafię być obojętny na kogoś kto wyżej... niż d....ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O masz...

Które to kotły produkuje ten "bluslolussławek"? Czy czasem nie któryś z tych, co wybrałem? Zachwiałoby to moją decyzją.

Szkoda, że nie byłeś tu wcześniej.

Podaj proszę swoje typy małych kotłów, tych lepszych. Mogę zawsze zmienić swoją decyzję. Do zakupu mam jeszcze trochę czasu.

 

BolusLolusSławek oraz Zawijan to osoby które konstruowały kotły ogniwa (10kW) oraz ten najnowszy OEP-M.

W sprawie papierów tych kotłów zwracaj się do nich(chodzi o tlen ,temp spalin wylot. itd) . Jestem ciekaw czy Ci te dane udostępnią ,czy się z tego wyślizgają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...