molikk 14.04.2016 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2016 Molik, jak temat nazwiesz "mały domek molika" czy coś w ten deseń to zabiję xD Tyle tych "małych domków" na FM się namnożyło, że zaczynam się gubić może mały dworek wśród sąsiadów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 14.04.2016 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2016 (edytowane) Tak, ale podtrzymuję swoje DOM TO NIE MUZEUM bynajmniej u mnie. Poproś w salonie Barlinka o próbkę i porównaj z marketową, coś mnie się zdaje, że jedna obok drugiej nie leżała Albo jak tak się boisz kup inną firmę, jeśli zależy Ci na drewnie, jednak jeśli priorytetem dla Ciebie jest dom "pod lupą" perfekcyjnej pani domu kup panele, przeżyją stulecia, jak graty wykopywane przeze mnie z ogrodu sama teraz takie mam zresztą, miałam też inne w poprzednim mieszkaniu i za darmo bym nie chciała więcej, nawet tych bez rys I daj znać, jak założysz swój dziennik Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez mały biały domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 14.04.2016 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2016 Tak, ale podtrzymuję swoje DOM TO NIE MUZEUM bynajmniej u mnie. Poproś w salonie Barlinka o próbkę i porównaj z marketową, coś mnie się zdaje, że jedna obok drugiej nie leżała Albo jak tak się boisz kup inną firmę, jeśli zależy Ci na drewnie, jednak jeśli priorytetem dla Ciebie jest dom "pod lupą" perfekcyjnej pani domu kup panele, przeżyją stulecia, jak graty wykopywane przeze mnie z ogrodu sama teraz takie mam zresztą, miałam też inne w poprzednim mieszkaniu i za darmo bym nie chciała więcej, nawet tych bez rys I daj znać, jak założysz swój dziennik akurat jeśli chodzi o muzeum, to mam skojarzenia że tam podłogi to albo marmury, albo linoleum nie, no wygląda ok, ale mówię, jeśli ktoś oczekuje, że kupi deskę barlinecką, albo litą i będzie to trwalsze niż panele, to się zawiedzie. Panele jednak nie wymagają zbyt wiele wysiłku w pielęgnacji (chociaż i tak niektórych to przerasta ), to jednak do deski trzeba podchodzić z większym wyczuciem. Dom perfekcyjnej Pani domu to to nie będzie, chociaż ona to chyba paneli by nie zalecała (w końcu jest perfekcyjna ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 15.04.2016 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Odebrałam okap, jest cudny ... Nie mogę się doczekać, aż zawiśnie w nowej kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 15.04.2016 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Odebrałam okap, jest cudny ... Nie mogę się doczekać, aż zawiśnie w nowej kuchni Brawo Ty ... a gdzie fotki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 17.04.2016 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 Zdjęcia będą, jak już zawiśnie wśród szafek ( mam nadzieję za max półtora miesiąca), poglądowe już pokazałam Na działce wszystko rośnie, jak szalone, zwłaszcza chwasty A tu rabarbar : http://zmniejszacz.pl/zdjecie/410/4880138_2016-04-17-266.jpg Jutro, jeśli pogoda pozwoli jadę coś podziałać z oczyszczaniem przodu działki. W środę kończą gładzie, dwa pokoje już są zrobione, możemy gruntować i malować, przewidujemy od czwartku:wave: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 18.04.2016 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 mały biały domku dopiero teraz dotarłam - gdy pisałam o agrowłókninie pod drogę chodziło mi o geowłókninę drogową, o niej mówili nam kierownik i wykonawca i jej będziemy używać pod tłuczniem na drogę, przepraszam za pomyłkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 18.04.2016 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 Niechaj czym się różni ta geo od agro, wiesz może ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 18.04.2016 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 Niechaj czym się różni ta geo od agro, wiesz może ? ..., że tak wejdę w pół posta Z grubsza to grubością, wytrzymałością i przeznaczeniem. flizelinę, agrowłókninę, i geowłókninę, można porównać odpowiednio do łopatki, saperki, i łopaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.04.2016 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 ..., że tak wejdę w pół posta Z grubsza to grubością, wytrzymałością i przeznaczeniem. flizelinę, agrowłókninę, i geowłókninę, można porównać odpowiednio do łopatki, saperki, i łopaty. Świetne porównanie! Takie... łopatologiczne I od razu wszystko wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 19.04.2016 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Świetne porównanie! Takie... łopatologiczne I od razu wszystko wiadomo Dokładnie to samo miałam napisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 19.04.2016 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Dzięki za rozjaśnienie sprawy, jeszcze nie miałam do czynienia z tymi materiałami, muszę się doszkolić. Dopiero wczoraj przykryłam rukolę kawałkiem agro, który dostałam od taty. Jak będę się przygotowywać do brukowania poszukam geo i położę zapobiegawczo chyba pod spód Póki co wczoraj siedem godzin kopałam, dziś też jadę, jeśli się nie rozpada, trzeba posprzątać, by nawiezioną ziemię rozłożyć. Zdjęcie na szybko z auta, sorki za bałagan budowlany Widać tu moją kupkę kamieni na ścieżkę http://zmniejszacz.pl/zdjecie/411/4896867_2016-04-18-267[1].jpg Przyszły farby wczoraj ( zamawiałam z neta, nie miałam czasu nawet ich rozpakować jeszcze ) Wykończeniówka domu okrada z czasu i dosłownie wykańcza, ale jeszcze miesiąc z małym haczykiem mam nadzieję i się przeprowadzimy, uf... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malydomekpodlodzia 19.04.2016 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 widze,że też jesteście nakręceni jak my wyobrażamy sobie jak to będzie juz PO będzie cudownie po prostu tymczasem u nas rośnie głównie perz...nie mamy kiedy zajać się działką ech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 20.04.2016 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Małydomkupodłodzią najważniejsze wnętrza, żeby móc się wprowadzić. Ja korzystając z tego, że wewnątrz jeszcze kończą gładzie - robię co mogę na dworze, bo zaraz wejdziemy w malowanie i ogród pójdzie w odstawkę. wczoraj mąż postawił dwa pierwsze słupki, dziś kopie doły dla następnych, wreszcie będę mogła w niedalekiej perspektywie myśleć o krzaczkach i słonecznikach oraz groszkach pnących pod płotem o froncie nawet nie myślę. Nie wiem czy pisałam, ale gościu z podmurówką za sztachetowy z furtką i uchylną bramą zawołał sobie 10 tysi dziękuję, chyba sama sztachetki kiedyś kupię i obrobię, za dużo mniejsze pieniądze... Zmiana planów, jako, że czeka nas weselisko nad morzem gruntowanie odkładamy na - po powrocie. Dziś jeszcze ogród, jutro dokupienie materiałów, typu taśmy, folie, wałki, grunty, w piątek szykowanie na wyjazd. Doprowadzenie pazurów do ładu itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 20.04.2016 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Basiu, sztachetek jest ogromny wybór, zarówno pod względem rozmiaru jak i kształtu. Wystarczy lekko przeszlifować papierem, nawet ręcznie a potem malować, malować, malować Nawet przyjemna praca, dość szybko idzie, trochę trudniej jest gdy trzeba to złożyć w całość. Ale wtedy mąż ma pole do popisu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 20.04.2016 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Mój mąż nie kocha takich robótek, ale nie będzie miał wyjścia O tym pomyślimy, jak zbierzemy fundusze i zamieszkamy. Nie wiem tylko co z naszym piesiem, bo on typowy mieszczuch ze smyczy i kanapy http://zmniejszacz.pl/zdjecie/411/4906379_Zdjcie0003.jpg ostatnio szukaliśmy go po polu, bo ucieka, wnerwieni, zmartwieni, a ten PANISKO wyczaił, że drzwi auta otwarte, wskoczył sobie na półkę z tyłu i się wygrzewał za szybą na słoneczku, ale się uśmialiśmy i kamień spadł z serca Wrzucam zaległe zdjęcia zakupów z tkmaxa : gałki do szafy w sypialni http://zmniejszacz.pl/zdjecie/411/4906403_DSC07978.JPG narzuta i poduszka dla Młodej http://zmniejszacz.pl/zdjecie/411/4906402_DSC07979.JPG http://zmniejszacz.pl/zdjecie/411/4906404_DSC07980.JPG Pufa z Czacza dla Młodej: http://zmniejszacz.pl/zdjecie/411/4906405_DSC07977.JPG i najświeższy zakup - dywanik do łazienki: http://zmniejszacz.pl/zdjecie/411/4906406_DSC07976.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 20.04.2016 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Dla bezpieczeństwa małego słodziaka dobrze, żebyś miała płot. Może by nie uciekał, ale jest ryzyko wtargnięcia psa od sąsiadów czy jakiegoś zabłąkanego i pogryzienia. Moje potwory muszą mieć ogrodzenie, bo zaraz by szły zwiedzać, nawet ten niewidomy Suka ma różne humory i raz bywa przyjazna dla obcych a raz nie, tak że płot i to solidny. Ach, jakie śliczne bajerki do domu! Gałki!!!! Piękne! :D Podobne oglądałam z Clayre&Eef, w ogóle mnóstwo rzeczy od nich bym chciała mieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 20.04.2016 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Asiu mój to chłopak, ale jak jakąś suczkę wyczuje, to juuuuż go nie ma zresztą ostatnio ledwo drzwi od samochodu się otwarły zrobił natarcie na kota, który zwiał na płot, nie zdążyłam się zorientować co się dzieje, to były ułamki sekund, więc płot trzeba będzie robić, oczywiście tylko za co U sąsiada ( tam gdzie ten "wiejski" widoczek z ruinką perełką - jest pies ogromniasty ( baaardzo mi go szkoda), uwiązany chyba na okrągło na łańcuchu. Wskakuje na swoją budę i wystaje w połowie nad płot, pierwotnie się go bardzo bałam, bo szczeka i skacze, teraz wydaje mi się niegroźny, nie zwraca już na mnie uwagi, kiedy coś robię w ogrodzie. Dla bezpieczeństwa naszego szczęście takie, że między płotem sąsiada, a naszym zostają dwa metry ziemi z gruzem ( ziemia i gruz tego sąsiada). Niestety pies niewyprowadzany prawdopodobnie robi pod siebie i bardzo śmierdzi, przy mocniejszym podmuchu wiatru zalatuje mi moczem i nie mogę tego znieść. Nie wiem co robić, ale chyba będę musiała porozmawiać delikatnie z sąsiadami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 20.04.2016 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Biedny psiak Powodzenia w rozmowie z sąsiadem, bardzo delikatna sprawa a sąsiad różnie może to odebrać. Skoro w takich warunkach trzyma psa, to za nic ma zwierzęta i jest strasznym niechlujem. Przecież smród moczu musi także być czuć u niego w domu Biedne psisko pewnie łatwo dałoby się obłaskawić za kawałek kiełbaski, a jakaś fundacja mogłaby mu znaleźć kochający dom. Bo złe traktowanie zwierzęcia można policji zgłosić albo fundacji, która przejmie sprawę, wybada warunki i przyjedzie z policją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 20.04.2016 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Asiu rozmawiałam już z sąsiadem, powiedział, że wie, że śmierdzi, ale to pies jego brata i muszę z nim porozmawiać... Swoją drogą Ci sąsiedzi latami zakopywali na działce hałdy śmieci, z którymi teraz muszę walczyć, więc można mieć pogląd, jaki to typ ludzi. Odnośnie śmieci dziś przyszedł kryzys. Najpierw okazało się, że dwie płytki na gebericie są poluzowane na fugach, płytkarz ma przyjechać na dniach Później mąż odnalazł ze trzy cm pod warstwą ziemi stary fundament od stodoły, a ja tam miałam grządki kolejne warzywniaka zakładać, więc całe plany nomen omen legły w gruzach. Śmieci i kamlotów na tyłach ogrodu jest o WIELE WIELE więcej, nie idzie się wbić w ziemię wcale. Poryczałam się dziś pierwszy raz nad tym wszystkim i straciłam zapał, dopadły mnie wątpliwości, ale od kredytu nie ma ucieczki. M chce siać trawę i dać sobie spokój, ja miałam MARZENIA. Mało tego u mojej ukochanej mamy wyniknął kolejny poważny problem zdrowotny:( Chyba chwilowo spasuję z dziennikiem budowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.