Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały biały domek


Recommended Posts

U nas sprawdzał się patent malowania we dwoje - czyli mąż na drabinie a ja przy tacy z farbą, namaczałam wałki a on malował, w ten sposób ograniczyliśmy latanie po drabinie bezsensowne góra dół i malowanie szło w fajnym tempie.

 

Ja intensywnie myślę nad malowaniem natryskowym, ale jakoś się powstrzymuję, bo nie wiem czy warto i czy i tak wałek nie okaże się szybszy od pistoletu (no i tańszy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 681
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

My daliśmy spokój z natryskiwaczem, bo nigdy tego nie robiliśmy, a doradcy, jak to doradcy - jeden poleca inny odradza.

 

350m2 domu tez nigdy nie malowałem :p

Z jednej strony kupiłbym sprężarkę i pistolet i machnął cały dom - przynajmniej na biało, jako podkład - bo wtedy tylko okna i drzwi musiałbym zabezpieczyć, a kolory wałkiem, ale jak znam życie to malowanie pistoletem tylko na filmach ładnie i przyjemnie wygląda, a w rzeczywistości pewnei jest równie ciężko jak wałkiem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaś Fasola, ach zachwyciłam się! zapomniałam o tym, jutro jadę na budowę i strzelam :lol2::lol2::lol2:

 

Tak serio, to dziś miałam jakiś kiepski dzień i plan założony niezrealizowany.

Chata niemal zagruntowana, zbrakło nam gruntu na kawałek ściany i sufit w salonie, rano trzeba dokupić.

Z malunków docelowych tylko ściana w łazience jeden raz pomalowana.

Zauroczył mnie za to kolor, piękny jest taki pastel, jasny krem - łap po tej farbie domyć nie mogłam.

Cholera trwalsza jest faktycznie ta łazienkowa od zwykłej.

 

AGD chcieliśmy sobie na raty wziąć, ale co chwila coś nie teges przez internet, więc w poniedziałek do sklepu musimy się udać, spytać co i jak.

Kupę czasu i nerwów bez sensu na to poszło.

 

W dodatku na budowę najpierw pojechał sam M i mi dzwoni z wieściami, że chatę za nami będą budować.

To by było na tyle z mojej radości ze spokoju i ciszy. My się wprowadzimy, a za oknem zacznie jeździć ciężki sprzęcior.

Wywalę się toples i niech patrzą :p

Niby wiedziałam, że bliźniaka mi za ogrodem będą stawiać, ale miałam nadzieję, że nie będzie on aż tak blisko nas, i że zdążę chociaż pnącza jakieś puścić na płot, którego wciąż nie ma :(

Jutro miał szwagrowski pomóc M zrobić resztę słupków, ale mu grill wypadł u teściowej, to nie przyjedzie :mad:

 

Lecimy więc od rana do wieczora sobotę i niedzielę środek i malujemy. Plus taki, że ściany o wiele wygodniej maluje się niż sufity, a trzy sufity już skończone, zawsze coś.

 

Stolarz był pomierzyć łazienkę, czekam na wycenę szafki, parapetu, półki i listew. Cudnie będzie, byle kasy starczyło.

 

Teraz biorę się za pracę, bo zarabiać trzeba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AGD chcieliśmy sobie na raty wziąć, ale co chwila coś nie teges przez internet, więc w poniedziałek do sklepu musimy się udać, spytać co i jak.

Kupę czasu i nerwów bez sensu na to poszło.

Ja kupowałem tak Lodówkę, a raczej chciałem, w końcu pojechałem do sklepu - wcale nie było szybciej i łatwiej - chyba godzinę mi to zajęło.

W dodatku na budowę najpierw pojechał sam M i mi dzwoni z wieściami, że chatę za nami będą budować.

To by było na tyle z mojej radości ze spokoju i ciszy. My się wprowadzimy, a za oknem zacznie jeździć ciężki sprzęcior.

Wywalę się toples i niech patrzą :p

Niby wiedziałam, że bliźniaka mi za ogrodem będą stawiać, ale miałam nadzieję, że nie będzie on aż tak blisko nas, i że zdążę chociaż pnącza jakieś puścić na płot, którego wciąż nie ma :(

Jak kupowałem działkę, to było szczere pole, jak ostatnio podjechałem, to 2 domy mają dach, 6 ma strop, kolejne 3 fundamenty, no i jeszcze 3 wykopane fundmanety lub humus odgarnięty.

Maiło być pustkowie, a będzie jak w centrum miasta :p

Jutro miał szwagrowski pomóc M zrobić resztę słupków, ale mu grill wypadł u teściowej, to nie przyjedzie :mad:

To chyba tym bardziej powinien być u was :p

Lecimy więc od rana do wieczora sobotę i niedzielę środek i malujemy. Plus taki, że ściany o wiele wygodniej maluje się niż sufity, a trzy sufity już skończone, zawsze coś.

Ja się pytam, gdzie są fotki???

Stolarz był pomierzyć łazienkę, czekam na wycenę szafki, parapetu, półki i listew. Cudnie będzie, byle kasy starczyło./QUOTE]

Pochwal się projektem jak już będziesz miała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję, że łazienka zrobione ściany na gotowo dzisiaj, M dokończył gruntowanie salonu z kuchnią i wiatrołap. Ja machnęłam pierwszą warstwę sufity w korytarzu i gabinecie.

Wrzucam zaległe fotki.

Grill kuty, z którego korzystaliśmy nad morzem, bardzo mi się spodobał, chciałabym coś takiego mieć u siebie :)

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995333_20160424_203107.jpg

 

Płytki nieszczęsne geberita, które czekają na poprawkę:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995332_20160420_191958.jpg

 

Część kamieni na mój przyszły bruk:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995339_20160420_151436.jpg

 

Tak wygląda mniej więcej ziemia( akurat bez śmieci, z kamieniami) po wkopaniu wideł:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995337_20160420_190845.jpg

 

Kolejne znalezisko z wykopalisk:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995336_20160420_151731.jpg

 

Roślinki TFU... się przyjęły:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995338_20160420_151605.jpg

 

I całkiem aktualne z dzisiaj trochę mało widać, łazienka:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995334_20160430_180028.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4995335_20160430_180020.jpg

 

molikk projektu mieć nie będę, wszystko uzgodnione według inspiracji "na gębę", będzie już na gotowo, to zdjęcia porobię na bank :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytki nieszczęsne geberita, które czekają na poprawkę:

a co się z nimi stało?

molikk projektu mieć nie będę, wszystko uzgodnione według inspiracji "na gębę", będzie już na gotowo, to zdjęcia porobię na bank :)
To chociaż pochwal się wcześniej inspiracjami i opisz co i jak będziesz miała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z płytkami - pisałam wcześniej jakby odchodzą te w dolnej części geberitu, minimalnie, widać, że pęka fuga.

Prawdopodobnie kibelek był za luźno montowany lub za wcześnie ktoś na nim siadł.

 

Co do wyglądu łazienki: od geberitu do ściany pod oknem będzie szła biała półka z gzymsikiem. W dalszej części za kibelkiem posłuży za podstawę pod świeczki, do widoku z wanny, która będzie wzdłuż ściany z oknem.

Wannę jak wspominałam mamy marmorin fama ( na lwich łapach).

Wzdłuż wanny i na ścianie od wejścia będzie listwa drewniana z gzymsikiem.

Czyli na wprost od wejścia, na przeciw kibelka będzie szafka 120 cm.

Na łapkach ludwikach, białe fronty ramkowe. Blat w kolorze płytek podłogowych, z gzymsikiem.

Umywalka marmorin toni nablatowa.

Nad tym będzie lustro 70*90 cm w poziomie z gzymsikiem na górze, no i nad tym kinkiet, który jeszcze nie do końca się zdecydowałam.

Pewnie chaotycznie to opisałam, ale właśnie próbuję nadrobić pracę i myślami jestem trochę tu, trochę tam.

No to fotki:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4996348_32216.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4996352_TONI.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4996350_5485812b-53b5-4412-9867-b860390a3316.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4996351_27bef3d5-12f0-4d7e-b2bc-1c37a4aec11b.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/417/4996349_6e5ea808-2d3b-429d-879a-5dafd924ba9c.jpg

Edytowane przez mały biały domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratuluję łazienki! :) Bardzo jestem ciekawa tego bruku z kamieni

Rety, co tam wcześniej u Was było, że tyle śmieci w ziemi? :( Dobrze kojarzę, że to sąsiedzi zakopywali?

 

Dzięki kochana, jestem z niej dumna, zwłaszcza, że i ściany i sufity samiuśka malowałam :)

Tak, to Ci sąsiedzi od zakopywania śmieci i od biednego, śmierdzącego psiaka :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny patent na podnoszenie rusztu z grilla :)

 

Bardzo ładnie wyszedł kolor w łazience, taki delikatny, rozświetlać ją będzie. Umywalka bardzo mi się podoba, co to za model?

 

Niestety, tak to jest z pustymi działkami, że nie trwają wiecznie. Nic się nie martw, Dziewczyny pomogą Ci dobrać rośliny, które szybko zasłonią widok. Hałas może nie będzie uciążliwy. Gdy koło naszego starego domu budowali blok, to uciążliwością były butelki po wódce a nie hałas. Wracaliśmy z pracy, to robotnicy już kończyli, w soboty miałam swoje prace koło i w domu, to też nie zwracałam uwagi. Zróbcie koniecznie jakiekolwiek ogrodzenie, powinno zatrzymać śmieci po ich stronie. My mieliśmy tylko rząd z tuj, więc sobie wchodzili i pili, bo nie było ich widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu umywalka to model Toni, firma Marmorin, dziękuję.

Kolor łazienki przypadł mi na tyle do gustu, że zachciało mi się podobnego do salonu.

Miałam kupioną Beckersa Vanilla Cream, po pomalowaniu trzech ścian sypialni i kawałka salonu stwierdziliśmy, że to nie jest taki kolor, jak na wzorniku

( żałowałam, że nie kupiłam, jak poprzednio próbek i nie namazałam na ścianach). W sypialni wpadał w róż, a w salonie w brudną biel.

Wanilię miał tylko w nazwie, a myślałam, że będzie podobny do tego z łazienki.

Zaryzykowałam i kupiłam jeszcze puszkę Beckersa Iris i nie pożałowałam, domieszałam z Vanillą. Do mieszania nie użyłam żadnego mieszalnika, mieszacza, tylko rąk własnych i patyka :rolleyes: Wymieszałam idealnie i kolor spełnił wreszcie moje oczekiwania. Jutro zrobię fotki.

 

Sufity mamy wreszcie skończone wszędzie po dwie warstwy. Pokój Młodej Inwestorki położony na raz:

 

Satin Blue Beckersa:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010466_20160501_180915.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010468_20160501_180924.jpg

 

również korytarz ( ta sama farba trochę rozjaśniona dodatkiem vanilli:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010467_20160501_184237.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010469_20160501_184300.jpg

 

Sypialnia trzy ściany na gotowo.

 

Do korytarza dotarła tapeta na dolną część, kupione na ebayu angielskim. ładniejsza, niż na zdjęciach, jestem nią zachwycona :)

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010473_1199ptakinowe7_zps34a266f2.jpg

 

Zamówione drzwi już dotarły do firmy, która będzie nam je montować i kłaść podłogi :D

 

Przyjechał płytkarz, zdjął dwie płytki z geberita nieszczęsne, zabrał dwie kolejne, żeby dociąć na wzór poprzednich, w środę ma przyjechać je zamontować.

 

Kupiliśmy AGD. Tylko płytę kupiłam inną, niż planowałam, bo musiałabym czekać do dwóch tygodni na dostawę.

Dostarczą kiedy uzgodnimy :)

A to piekarnik:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010474_f-hotpoint-ariston-ft-95v-c-1-ow.jpg

:wiggle:

 

Dziś kolejne partie malowania, chcemy do końca tygodnia skończyć :wiggle:

Edytowane przez mały biały domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jak dużo fajnych zdjęć! Umywalka też mnie zachwyciła i juz zapisuję...tak na wszelki wypadek :) Wyglada, ze łazienkę będziecie mieć podobnej wielkości do mojej i o podobnym ustawieniu, tylko że ja chcę jeszcze upchnąc prysznic. Pomysł z gzymsem też do wzięcia...i tapeta w ptaszki - piękne!

A jaką szerokośc ma Twoja łaazienka? Bo chodzi mi o wannę - też myślałam o wolnostojącej, ale zaczynam się łamać, bo wszyscy straszą, ze będzie bardzo niewiele miejsca wokół i trudno posprzątać...

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewcia nie słuchaj innych, tylko rób, jak Ci serce podpowiada. Ja już się o tym przekonałam. Nie warto, bo będziesz żałować.

Koncept mojej łazienki krążył, aż wrócił do niemal pierwotnej wersji ;) Wanna miała być na lwich łapkach, później hybryda narożnej z wolnostojącą, wreszcie poddałam się niemal i chciałam zwyklaka narożnego kupować i po burzliwej debacie na FM, chyba u Dany w dzienniku wróciłam do tej na lwich.

Jeszcze jej nie wstawiłam, ale już wiem, że ta decyzja byłą jedyna i słuszna ;)

 

Łazienka ma szerokość 2 m zaledwie, długość 3 m. Prysznic też będzie.

Mam zamontowany odpływ liniowy i drzwi kabiny montowane do ściany ( jeszcze nie zamontowane). Pokazywałam już je

(od wejścia po lewej przed kibelkiem mam odpływ liniowy bez kabiny) zrobię fotkę, jak nie zapomnę tego kącika.

Kabina taka:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010478_kabinazoona.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/418/5010477_kabinazamknita.jpg

 

jak widać na zdjęciach ze sklepu może być też montowana z brodzikiem.

 

Dodam, że obecnie korzystam z łazienki coś około 2,5 m2 oczywiście tylko z kabiną, jest tu nawet kosz na pranie, szafka z umywalką i kibelek stojący. To dopiero jest trudne w sprzątaniu,ale można? można ;)

 

Wrócę jeszcze do umywalki, podobały mi się te z gzymsami, retro, ale zazwyczaj były bezszafkowe, a szafkę w łazience mieć muszę. U rodziców była kiedyś umywalka na postumencie, owszem ładna, ale nie lubiłam jej czyścić, szafkę łatwiej się sprząta, niż długą ceramiczną nogę. Kształt wybranej przeze mnie umywalki też nie jest przypadkowy. Wszelkie umywalki zwężane ku dołowi ( w kształcie miski) są ładne, ale tu znów pojawia się problem z myciem ich od spodu, u ujścia trudno dostępne. Tu ściany są proste, więc i krople wody nie będą spływać pod spód tylko po boku, łatwiej zetrzeć.

Edytowane przez mały biały domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...