botr 10.10.2015 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Witam Mam kominek Mila z płaszczem wodnym i buforem 300l pracujący na układzie otwarty. Zbiornik wyrównawczy mam zabudowany nad komikiem na 2 metrach. Pompa ciągnie ciepłą wodę z kominka i wpycha wężownice do bufora. Na tej samej rurze nad kominkiem jest trójnik gdzie idzie do zbiornika wyrównawczego, czyli powietrze powinno uciec do góry w kotłowni za pompą jest dodatkowo automatyczny odpowietrznik Wszystko ładnie chodzi do momentu ustawieniu na sterowniku temperatury 70-80 'C Zaczyna słychać powietrze w instalacji i jak podejdzie większy bąbelek pompa się zapowietrzy i obieg wody przestaje krążyć co powoduje nagłowny wzrost na kominku temperatury wody. Kominek podłączony według schematu z kratki.pl z tą różnica że pompa zamiast być na wodzie z bufora i pchać w kominek , to ciągnie wodę z kominka i pcha w bufor. Niby to samo. Czy jest sens wydawać kasę i przerabiać układ żeby przełożyć pompę , czy lepiej szukać przyczyn gdzie indziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
__Marek 15.10.2015 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2015 Nasuwa się wniosek, żeby ten odpowietrznik zza pompy przenieść przed pompę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
botr 17.10.2015 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 I tak zrobiłem .. Przeniosłem pompę na zimna stronę obiegu i tym samym odpowietrznik znalazł sie przed pompą . Ale qrcze nic to nie dało , powiem że nawet gorzej nie moge osiągnać nawet 60;C na kominku bez hałasu w rurach . Czy to możliwe żeby się woda gotowała przy 60'C . Może na styku wymiennik a ogień powstaja bąbęlki ???Suport kratki pl twierdzi że mam gdzieś nieszczelność i dlatego ciągnie powietrze. Ale to raczej wykluczam ponieważ autoamtyczny zawór uzupełniania wody jak pracuje to słychac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margod 19.10.2015 00:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Suport kratki pl twierdzi że mam gdzieś nieszczelność i dlatego ciągnie powietrze. Ale to raczej wykluczam ponieważ autoamtyczny zawór uzupełniania wody jak pracuje to słychac. Dawno tak się nie uśmiałem. Jaki suport, taka nieszczelność. Zapowietrza ci się układ ponieważ z podgrzewanej wody wytrąca się powietrze. Tylko prawidłowy i sprawny układ odpowietrznikow może sobie z tym poradzić. Proponuję małe doświadczenie. Podgrzej w garnku trochę wody do temperatury 70-80 st.C i obserwuj co się dzieje na dnie garnka. Gdyby w kratkach znali się na tym co i do czego produkują to poradzili by Ci zastosowanie separatora powietrza np. Flammkovent, który pięknie wyłapuje najdrobniejsze pęcherzyki powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.10.2015 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Teraz już się będą znali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 19.10.2015 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Witam. Botr ... no i już wiemy w czym tkwi przyczyna Twoich problemów ... leć szybciutko kupić separator powietrza i będzie po sprawie ... A już tak na poważnie całkiem - mając układ otwarty, nośnik energii, czyli woda ma nieograniczony dostęp do powietrza atmosferycznego. Wkład jaki posiadasz, ze względu na horyzontalne, rozwlecznone w poziomie palenisko, ma sporej wielkości wymiennik wodny (nie chodzi o pojemność, ale o jego kształt). Popalisz mocniej na środku paleniska i przy ustawieniach o jakich piszesz w tym miejscy będzie Ci się już gotować woda, a w pozostałej częsci paleniska bedzi jeszcze miała 20-30 stopni mniej. Ktoś, kto wykonywał u Ciebie podłączenie kominka powinien to wziąć pod uwagę i zaplanować ukałd zamknięty zamiast otwartego. Powinien zaplanowąc zawór mieszający na powrocie i tak skonstruować całość układu, żeby w palenisku woda uzyskiwała bardzo szybko równomierną i stale wysoką temperaturę. Przy układzie otwartym pewnie masz wymiennik płytowy, odbierający ogromną ilość energii, jedną pompkę po stronie kominka i pewnie nie masz zaworu mieszającego na powrocie. Oddajesz sporą ilość energii i żeby ją uzupełnić musisz ostro palić przy nastawach 70-80 stopni, powodując miejscowe zagotowanie się wody. Ale to na razie teoria. Możesz mieć równie dobrze problem z błędnie wykonaną instalacją (każdy schemat jest tylko przykładem, który należy dostosować materiałowo i podłaczeniowo do konkretnej sytuacji i konkretnej instalacji), źle podobieranymi średnicami rurarzu (za małe średnice przy układzie otwartym), lub jeszc wieloma innymi rzeczami, o którychnie wiemy przecież nic, bo na oczy nie widzieliśmy przecież Twojej instalacji w całości. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margod 19.10.2015 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Teraz już się będą znali... ... i może uda im się zaprojektować wkład, który miejscowo nie gotuje wody Nie jedną "metówkę" uruchamiałem i nie spotkałem się z takim zjawiskiem, nawet u mnie w firmie podczas testowania różnych wariantów podłączeń (również bez zaworu podnoszenia temperatury powrotu). Natomiast zauważyłem że układ potrafi się zapowietrzać przez długi czas po napełnianiu instalacji świeżą wodą. Dlatego zaproponowałem separator, gdyż zwykłe automatyczne odpowietrzniki nie zawsze radzą sobie z najmniejszymi pęcherzami powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
botr 27.10.2015 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Na powrocie nie mam zaworu mieszającego , ale mam na sterowniku ustawioną pompkę CO która załącza się przy temp 53'C z histerezą 5%. Generalnie można powiedzieć że efekt jest taki sam jak zaworu mieszającego . Przy starcie palenia, przy zimnym buforze pompka załącza się i wyłącza kilka razy zanim cały proces się unormuje. Nie mam też wymiennika , zamiast tego mam bufor z oddzielną wężownicą dla kominka. Po paleniu kilka godzin, bufor 300l wody ma z 50'C. Układ zamknięty proponował mi hydraulik ma on swoje zalety jak na przykład większe ciśnienie w układzie 3bar a przy układzie otwartym 0,2 bar .Czego nie rozumie to ciśnienie atmosferyczne to 1000 hPA temp wrzenia 100"C przy zbiorniku wyrównawczym zamontowanym na 2m mamy cisnienie 0,2bar a to daje nam 60'C temp wrzenia. Dlaczego ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 28.10.2015 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2015 Witam. Na powrocie nie mam zaworu mieszającego , ale mam na sterowniku ustawioną pompkę CO która załącza się przy temp 53'C z histerezą 5%. Generalnie można powiedzieć że efekt jest taki sam jak zaworu mieszającego . Generalnie to można powiedzieć że efektywnie powodujesz odkładanie się kreozotu na cianach paleniska ... nawet ustawiając pompkę tak by ruszała przy 95-ciu stopniach, na powrocie będziesz miał tyle ile wynosi temperatura po przejściu całego obiegu grzewczego ... czyli w przedziale 15 - 30 stopni ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
botr 30.10.2015 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2015 Pisze już to 3 raz , mam bufor i osobna wężownice wiec różnica we/wy na kominku 10'C A kominek dolej się zapowietrza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.