Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

schody ze spocznikiem- ile meijsca?


PandaWielka

Recommended Posts

"idąc" po "minimach" (wg Warunków Technicznych) wysokość stopnia może być i 19cm, szerokość biegu schodów 80cm, a głębokość spocznika również 80cm -ale są to schody NIEWYGODNE !!! ale też zabierające najmniej miejsca w rzucie kondygnacji. Komfortowymi schodami są schody zewnętrzne s=30cm, h stopnia 15cm. Dla domu jednorodzinnego dobrymi schodami są takie, których wysokość wynosi nie więcej niż 17,5cm, przy s=25-30cm ( 28cm wydaje mi się minimalnym wymiarem, aby zmieścić swobodnie stopę ) . Szerokość biegu 100-120cm między poręczami, spocznik - im większy / tym wygodniejszy. Schody powinny spełniać warunek 2h+s=60-65cm ( h-wysokość stopnia / s-szerokość ). Jeśli masz wysokość kondyganacji do przeskoczeia 326cm , to wychodzi co najmniej 18 stopni ( po 9 w jednym biegu ) + spocznik. ... no jeszcze mamy wysokość przejścia ... To powinno być uzgadniane z projektantem !!! Powodzenia :yes: Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyczerpującą odpowiedz. O ludzie, to wychodzi mi 342cm (gdy szerokość stopnia 28cm). To prawie metr dłuższe niż w projekcie. Gdy schody się wydłużą o metr dom zwiększy się o 10 metrów na parterze i tyle samo na górze. ja już jestem na styk z dopuszczalna powierzchnia w mpzp. Pewnie dlatego projektant zaprojektował schody zabiegowe. jednak ja mam dzieci i myślę, ze takie będą dla nas niefunkcjonalne ;///

projekt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli koniecznie muszą być spocznikowe przy tych wymiarach

to ja to widzę tak:

Robimy 18 podniesień,wtedy wysokość stopnia wyniesie 18,1cm

To całkiem przyzwoita wysokość

Zamiast jednego spocznika,robimy dwa,czyli duży dzielimy na pół

Przy tym układzie schody są również bardzo wygodne

Dolny bieg do spocznika robimy z ośmiu stopni po 25cm

Przy założeniu że spocznik będzie miał 100cm

pierwszy stopień musimy wypuścić w holl

Holl ma 200cm,więc jeśli ujmiemy 25cm na stopień,świat się nie zawali

Zostanie 175cm na komunikację i jest to naprawdę bardzo przyzwoita szerokość

Górny bieg robimy z siedmiu stopni po 25cm

Reasumując

-dolny bieg 8 stopni po 25cm

-dwa spoczniki

-górny bieg 7 stopni po 25cm

Może te 25cm to nie jest szczyt marzeń,ale dojdzie nosek 3cm

i stopień będzie miał 28cm głębokości

Co trzecie,czwarte schody jakie robimy mają właśnie 25-27cm głębokości

i 17,5-18,5cm wysokości

Są to naprawdę przyzwoite wymiary,jeśli ktoś nie chce,aby schody zajmowały mu pół domu

Edytowane przez LasekD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to co prawda koncepcja ale bardzo miałam nadzieję, ze już ostateczna :( Schody nie stoją przy ścianie bo chciałam alternatywne przejście do kuchni (które jest tez garderoba) nie tylko przez salon.

 

"można jeszcze inaczej i lepiej" Łukaszu proszę podpowiedz jeśli masz jakiś pomysł :)

"drzwi w rzędzie -ciach- ciach-ciach" do gabinetu będą szersze drzwi suwane wiec nie jest tak źle ;) komin "klatka" to tylko od kominek. bryła prosta i układ mi się akurat podoba. działka jest płytka dlatego bryła nie jest bardzo rzeźbiona (wystające do przodu garaże itp.)

 

tylko te schody... chce wygodne schody, piętro jest pełnowymiarowe, fajne pokoje, nie chce wchodzić tam jak po drabinie ;/ Czy schody zabiegowe zawsze są złe?

 

poniżej rzut pietra;

2a.jpg

Edytowane przez PandaWielka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"można jeszcze inaczej i lepiej" Łukaszu proszę podpowiedz jeśli masz jakiś pomysł ....

- nie miej mi proszę tego za złe, ale na FM nie projektuję ! ponieważ się z tego utrzymuję ( pisząc wprost )

- mogę zwrócić uwagę na jakieś błędy projektowe, funkcjonalne ... napisać np. jakie parametry powinny być zachowane by np. schody były wygodne, ale każda taka przykładowa zmiana ( na FM lub nie ) wewnątrz obiektu powoduje inne zmiany, które mogą być bardziej lub mniej szczęśliwe.

- zasadę mam prostą - jak coś nie wychodzi, należy wykasować wszystko i zacząć od nowa.

- Twoja koncepcja nie jest zła ! , ale wymaga dużego dopracowania zwłaszcza pod kątem funkcjonalnym i korespondencji budynku z otoczeniem.

Podoba mi się np. konsekwencja budowy formy architektonicznej w oparciu o okna narożne, natomiast ( np. ) z drugiej strony dziwi mnie ustawienie wanny w takim szklanym narożniku, która dodatkowo blokuje dostęp do dachu nad garażem, który mógłby być dobrym tarasem użytkowym, itd, itd ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukaszu - oczywiście rozumiem i bardzo dziękuje za Twoje opinie!

Ile najdłużej trwało u Ciebie projektowanie domu? ja się boje, że architekt będzie mnie miał powoli dość ;) Bardzo długo to się ciągnie, architekt przekroczył pierwotnym projektem dopuszczalna powierzchnie zabudowy (na co z reszta ja zwróciłam uwagę) i teraz tak ciułamy bo każda mała zmiana pociąga za sobą następne... i ta nieszczęsna powierzchnia zabudowy nas ogranicza...

 

Dom w tym układzie gdzie kuchnia jest otwarta a jednak nie całkowicie widoczna z salonu. gabinet w którym pracując widzę rodzinę- to wszystko były moje wytyczne i dom odzwierciedla moje marzenia. Nie chciałabym zmieniać tej strefy. dodatkowo mieliśmy ciężką działkę bo małą, płytka i szeroką (27x24m)- dlatego te okna narożne- widok na najdłuższe linie widokowe działki. Wyobrażam sobie ze stojąc w salonie widzę działkę prawie z każdej strony; i za i przed domem - przez te okna w kuchni. to wszystko jest super. tylko te schody zabiegowe strasznie mi nie pasują... Wcześniej nawet nie interesowałam tematem bo na rysunku są takie ze spocznikiem. a teraz gdy już wszystko dopracowaliśmy- taki kwiatek. Czy ja mam się znać na wymiarach?? Czuje, że architekt tez się załamie jak zgłoszę mu swoje żale ;/

p.s wyjście na taras planowałam z korytarzyka na pietrze

Edytowane przez PandaWielka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mała zmiana pociąga za sobą następne

... no tak to właśnie jest :)

- w projektowaniu indywidualnym to jest tak, że im dłużej popracujesz nad koncepcją, tym lepszy będzie efekt finalny ( ale to piszę z mojego doświadczenia )

- bilans terenu, analiza WZ / zapisów Planu Miejscowego .... no pewnie, że nie musisz się na tym znać ! natomiast to co każdy Inwestor powinien wiedzieć :) to określić pewnie swoje potrzeby użytkowe w stosunku do projektowanego obiektu.

- poza tym : poprzeczkę zawsze należy stawiać sobie wysoko :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...