Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Termostaty zwiększyły koszt ogrzewania


Tm.

Recommended Posts

Ogólnie napisze tak: Katastrofa.

 

Wiele osób radziło, załóż termostaty to będzie mniej gazu wychodzić bo będzie sie nagrzewać pomieszczenie do określonej wartości i automatycznie odcinać. Logicznie rzecz biorąc - wszystko miało sens. Współcześnie także montuje się takie zawory, jest to nawet wymagane.

 

Tylko coś u mnie nie zadziałało bo kocioł, mimo, że wg instrukcji współpracuje z zaworami, niestety ale wpaszcza więcej gazu. komfort termiczny jest nieco mniejszy niż dawniej.

 

Mam porównanie za okres zeszłego roku i obecnie.

 

Rok temu przy podobnym układzie temperatur na zewnątrz - a wiec koło 5-6*C zużycie gazu plasowało sie na około 8-9m3

Obecnie jest to 11-12m3.

Czyli zamiast zużycia gazu - wzrosło i to znacznie bo aż o 30%. Nic w kwestii termomodernizacji budynku się nie zmieniło. Nadal jest to 88m2 w tym nieogrzewany garaż wewnątrz bryły.

 

Gdzie popełniłem błąd? Bo jak do tego większego zużycia gazu dorzucę koszt wymiany 12 zaworów to wyszedłem jak Zabłocki na mydle...

 

Co robić? otworzyć zawory na maksimum tak jakby ich nie było? Obecnie kocioł wykonuje bardzo dużo cykli grzania na dobę, średnio 55 cykli po ok. 10 minut, co daje łączny czas pracy 550 minut czyli prawie 9 godzin na dobę. Poprzednio wykonywał 12 cykli po 30 minut czyli 360 minut co daje 6 godzin. I to już jest różnica w spalaniu gazu - 30%. Widać, zawory wymuszają więcej cykli - a wiec ta instalacja i ten kocioł jednak nie współpracuje z zaworami. Co zrobić? wymiana na poprzednie zawory i tak nic nie poprawi poza jednym dniem z życia wyjętym i szufladą używanych termostatów+ kwotą która została w to utopiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ogólnie napisze tak: Katastrofa..

 

Powiem tak ...

 

Niemożliwe ...

 

Termostaty na grzejnikach mają za zadanie trzymać ustaloną temperaturę w pomieszczeniu (stalą) i nie pozwalać przegrzewać pomieszczenia ..

 

Wiec albo masz teraz cieplej w pomieszczeniach albo gdzieś dziś zwiewa ciepło ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym to sterujesz?

 

Niczym, znaczy kocioł zostanie wyłączony odgórnie sternikiem pokojowym jeśli temperatura przekroczy 21*C - a tak się dzieje kiedy np. zaczyna sie coś większego gotować w kuchni kiedy to ciepło kuchenne sie rozchodzi po mieszkaniu i przegrzewa się lub jest bardzo słoneczny dzień i promieniowanie słoneczne robi swoje. Obecnie takiego odcięcia nie było bo temperatura średnia z 4 pomieszczeń nie jest wyższa niż 20*C.

 

Prawdopodobnie musisz zmienić ustawienia kotła i sterownika.

 

W zasadzie nie ma co zmieniać. Kocioł ma tylko pokrętło temperatury wody CO i CWU oraz ON/OFF za pomocą sternika pokojowego. To wszystko. Oczywiście mógłbym zmienić jeszcze moc... ale... to wymaga gościa z serwisu gdyż na pokrętle od palnika jest taka sympatyczna plomba. Wizyta, na czysto to 200zł.

 

Wiec albo masz teraz cieplej w pomieszczeniach albo gdzieś dziś zwiewa ciepło

 

Ale nic sie nie zmieniło. Nadal jest dokładnie ten sam układ, liczba uruchomionych grzejników, izolacji ani nie przybyło ani nie ubyło.

 

Cieplej tez nie jest, rok temu było 21*C a nie 20*C jak teraz.

 

Czy zrobienie by-passu z zaworem upustowym różnicy ciśnień coś pomoże?

 

A i jeszcze jedno, jest bardzo ale to bardzo duży ciąg w kominie kotła gazowego. rura ma średnicę fi130 ale "zetka" ma fi120 a i tak pojawia się ciąg wsteczny w wentylacji w kotłowni a w wietrzne dni - takie jak dziś zaciąga nawet od kotła węglowego (nieużywanego),. Zaciągane jest też powietrze z sąsiednich pomieszczeń wywołując ciąg wsteczny. w zasadzie ciąg jest tak duży że żadna wentylacja już nie pracuje poprawnie.

Edytowane przez Tm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytaj się asolta, on lubi siłowniczki i sterowniki w każdym pomieszczeniu. Ja bym tego nie zakładał.

 

Zgadza sie lubie takie rzeczy. Nie miałem jeszcze przypadku aby po instalacji regulatorów i siłowników zuzycie wzrosło, oraz co mnie niezmiernie dziwi spadł komfort.

Przyczyn moze byc wiele ale nie znam szczgolów instalacji. Moze pare fotek, schemat, dokładny opis całej instalacji, projekt ogrzewania. Im wiecej informacji tym łatwiej znalazc przyczynę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecej szczegółów napisze potem najpierw kocioł:

Stary atmosferyk JUNKERS ZW KE21kw

 

Instalacja w całości miedziana, do grzejników rurki miedziane fi15mm.

 

Ogrzewane są dwa poziomy budynku. całkowita powierzchnia ogrzewania to 88mkw. Wszystkie pomieszczanie na górze mają 2,6m dolne maja 2,2m.

 

Na górze sa pomieszczenia z takim układem:

 

Kuchnia - 10 żeberek - 1 okno od zachodu

Łazienka - bez okna - grzejnik łazienkowy

Pokój 20mkw - 20 żeberek, zasilany skośnie, 1 duże okno od wschodu

Pokój 14mkw - 20 żeberek, dwa duże okna od wschodu (duże) i (średnie) południa, pod spodem nieogrzewany garaż.

Pokój 16mkw - 12 żeberek, 1 okno od wschodu

WC 1,5mkw - grzejnik łazienkowy, bez okna

Korytarz będący łącznikiem wszystkich pomieszczeń, bez okien. Drzwi są tylko miedzy łazienką/WC, klatką schodową, i pokojem 20 i 14m. do pokoju 16mkw nie ma drzwi ani do kuchni tez nie ma. Znajduje sie tam grzejnik przy drzwiach wyjściowych - 8 żeberek.

Dolna czesc:

duży korytarz bez okien z dwoma małymi grzejnikami, 5 i 7 żeberek.

Kotłownia - bez ogrzewania

Kuchnia 10mkw z małym oknem na zachód i 8 żeberkami

Łazienka z WC z grzejnikiem łazienkowym i małym oknem na zachód

Pokój 14mkw z oknem na południe i grzejnikiem 13 żeberkowym. Za ścianą kotłowni i tego pokoju - nieogrzewany garaż - ściana gruba bo nośna.

Strop czesciowo ocieplony poprzez rozłożoną wełnę na podłodze. Klatka schodowa nieogrzewana ale ocieplona. Miedzy kuchnia a korytarzem także nie ma drzwi.

 

Regulator pokojowy napisałem sobie sam, gdyż cena gotowego mechanicznego regulatora który nie posiadał niczego w sobie więcej poza termoparą i wymogiem pracy na 230V kosztował 650zł. Nie ma pomieszczenia referencyjnego bez termostatu, powodem jest duża otwarta przestrzeń która i tak jest ciągle niedogrzana ale też stawowi dobry punkt odniesienia. Jak wspomniałem, regulator robi tylko ON/OFF, nie reguluje wysokosci palnika a tym samym mocy kotła, ta jest robiona przez sterownik kotła wbudowany do ktoreg nie ma dostępu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Nie ma pomieszczenia referencyjnego bez termostatu, powodem jest duża otwarta przestrzeń która i tak jest ciągle niedogrzana ale też stawowi dobry punkt odniesienia. Jak wspomniałem, regulator robi tylko ON/OFF, nie reguluje wysokosci palnika a tym samym mocy kotła, ta jest robiona przez sterownik kotła wbudowany do ktoreg nie ma dostępu.

 

Bez zródła ciepła o prawidłowo dobranej mocy i jej mozliwie głebokiej modulacji nie ma mozliwosci poprawnej pracu układu. O jakosci regulatorów i odpowiednim podłaczeniu siłowników nie wspomnę. Bycie bohaterem we własnym domu nie zawsze przynosi korzysci, chociaż reklama przekonuje ze jest inaczej. Nie wiadomo na jakiej podstawie dobrano moce grzejników i na jaką Tz i dT. Pytania mozna by mnozyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

regulator pokojowy kosztuje około 100zł

po symbolu który podałeś nic nie znalazłem

 

 

PS jeśli masz ZW 23-1 KE 23/21 czy ZW 23-1 KE 21 to moc grzewcza idzie regulowac w pierwszym przypadku trzeba pokręcić a w drugim za pomocą pokretel od regulacji co i cwu (kombinacja)

Edytowane przez BrodowskiG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie jest regualator kotła to zawory termostatyczne muszą być otwarte na full. W sensie nie mogą wpływać na zachowanie czujnika temp. Dobrze wiesz, że jak przykręcisz zawór termostatyczny w pomieszeniu ze sterownikiem, to sterownik nie będzie miał jak wyłączyć pieca. Piec sobie będzie grzał podając coraz wyższa temperaturę, co będzie powodować coraz mocniejsze zamykanie się zaworów na wszystkich grzejnikach, aż w końcu utratę przepływu minimalnego i wyłączenie kotła. To oczywiście skrajny scenariusz. Zacząłbym od wyeliminowania możliwośći załączania zawórów termostatycznych w pomieszczeniu, gdzie masz zamontowy swój czujnik. One nie mogą w żaden sposób nic przymykać.

Po 2 spróbuj obniżyć temperaturę zasilania - lub zmienić krzywą grzewczą na niższą.

Może też masz za wysoką moc minimalną tego kotła i po prostu nie da się go "zdusić"

Edytowane przez saturnv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak ...

 

Jak są termostaty na grzejnikach to nie dawać żadnego innego "termostatu" lub regulatora pokojowego.

 

Sterować grzejnikami mają termostaty na grzejnikach i TYLE ...

 

Jak dla mnie przekombinowałeś ...

 

Wyłącz najpierw regulator pokojowy i daj pracować termostatom ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może kocioł jest brudny i wymaga czyszczenia, nieszczelny, zakamieniały itd. Przyczyn może być mnóstwo, każdy kocioł gazowy wymaga czyszczenia i serwisu. Najpierw trzeba wezwać serwisanta żeby zrobił przegląd kotła, który jednocześnie ustawi wszystko a później jak nic to nie pomoże próbować ustawień samemu. Nie wieże w to że jeżeli warunki są takie same jak wcześniej i kocioł jest sprawny to zużycie gazu wzrosło przez termostaty. Temperatura zewnętrzna też nic nie mówi bo ważne jest również ciśnienie atmosferyczne. W tamtym roku z czego pamiętam to jesień i zima była bardzo pogodna, praktycznie nie było dni pochmurnych w tym roku zaś jesień jest pochmurna i ponura co powoduje ze jest brak zysków słonecznych i pomimo tych samych temperatur zużycie gazu będzie większe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłącz najpierw regulator pokojowy i daj pracować termostatom ...

 

Wiem o tym. Od poczatku okresu grzewczego temperatura zadana na sterowniku nigdy nie została osiągnięta. dokładnie teraz sprawdziłem, jest zadana 22*C a temperatura obecnie to 20*C i w logu załączeń jest pusto - to znaczy że sterownik nie wpływa na prace kotła, porpostu ciągle daje ON.

 

Nie wiadomo na jakiej podstawie dobrano moce grzejników i na jaką Tz i dT.

 

Jest to taka instalacja odziedziczona po mądrej myśli technicznej z początku lat 2000. Moc grzejników została przeniesiona wprost z tego ile było żeberek żeliwnych i być zdatna do pracy wysokotemperaturowej z kotłem węglowym. Czyli jest defacto przewymiarowana, bo kocioł węglowy został wkrótce zaniechany z używania na rzecz gazu.

 

Obecnie Tz oscyluje miedzy 20 a 22*C w zależności od tego jak zimno jest na zewnątrz. (im zimniej tym wyższa, komfort jakoś tak wtedy większy.)

dT o ile dobrze pamiętam miało być 20*C dla 75*/55*.

 

kocioł to dokładnie ZW 23-1 KE 23/21

Wg tej instrukcji działam: http://www.serwisjunkers.pl/pliki/instrukcje/ZW23-1KE%20-%20instrukcja%20obslugi%20kotla%20Euroline%20HRD_od_AB_Solution.pdf

 

Co to za zawory bo nie kumam jak ty to masz połączone z kotłem .

każdy jest przy grzejniku. instalacja tradycyjna bez rozdzielaczy.

 

Tam gdzie jest regualator kotła to zawory termostatyczne muszą być otwarte na full. W sensie nie mogą wpływać na zachowanie czujnika temp. Dobrze wiesz, że jak przykręcisz zawór termostatyczny w pomieszeniu ze sterownikiem, to sterownik nie będzie miał jak wyłączyć pieca. Piec sobie będzie grzał podając coraz wyższa temperaturę, co będzie powodować coraz mocniejsze zamykanie się zaworów na wszystkich grzejnikach, aż w końcu utratę przepływu minimalnego i wyłączenie kotła.

 

Problem w tym że to pomieszczenie nie jest dobre jako referencyjne gdyż najwolniej traci ciepło oraz bardzo szybko sie nagrzewa w przeciwieństwie do innych. Obecnie tamtejszy termostat i tak jest otwarty na maksimum, a mimo to i tak ciągle jest efekt "niedogrzania". Temperatura która by przez sterownik wyłączyła kocioł nie została osiągnięta jeszcze w tym sezonie (22*C).

 

|| Edit ||

 

Przed sezonem grzewczym kocioł bardzo dokładnie wyczyściłem, wszystkie szczeliny zostały przedmuchane powietrzem z kompresora, na palniku i innych częściach jest czysto. Oczywiście korozja kotła postępuje (niebieskie naloty, rdza w części spalinowej) i na to nie ma rady. Czasami zawór trójdrogowy sie nie domknie do końca, czasami CWU ma modulowana temperaturę ( np podczas prysznica temperatura zmienia sie o 1-3 stopnie w czasie kilku minut.

Serwis był rok temu, poszło 600zł ponieważ stwierdził usterkę nagrzewnicy (ja tam jej nie widziałem). Kocioł wg instrukcji został ustawiony przez serwis na 14kW.

 

Odnośnie słońca i pogody, dlatego wybrałem taki okres w zeszłorocznych pomiarach aby był podobny z temperaturą na zewnątrz, nasłonecznieniem (dane z meteo.waw.pl). Jak nic wychodzi 30% więcej. Próba to 7 dni.

Edytowane przez Tm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Ogólnie napisze tak: Katastrofa.

 

Wiele osób radziło, załóż termostaty to będzie mniej gazu wychodzić bo będzie sie nagrzewać pomieszczenie do określonej wartości i automatycznie odcinać. Logicznie rzecz biorąc - wszystko miało sens. Współcześnie także montuje się takie zawory, jest to nawet wymagane.

 

Tylko coś u mnie nie zadziałało bo kocioł, mimo, że wg instrukcji współpracuje z zaworami, niestety ale wpaszcza więcej gazu. komfort termiczny jest nieco mniejszy niż dawniej.

 

Mam porównanie za okres zeszłego roku i obecnie.

 

Rok temu przy podobnym układzie temperatur na zewnątrz - a wiec koło 5-6*C zużycie gazu plasowało sie na około 8-9m3

Obecnie jest to 11-12m3.

Czyli zamiast zużycia gazu - wzrosło i to znacznie bo aż o 30%. Nic w kwestii termomodernizacji budynku się nie zmieniło. Nadal jest to 88m2 w tym nieogrzewany garaż wewnątrz bryły.

 

Gdzie popełniłem błąd? Bo jak do tego większego zużycia gazu dorzucę koszt wymiany 12 zaworów to wyszedłem jak Zabłocki na mydle...

 

Co robić? otworzyć zawory na maksimum tak jakby ich nie było? Obecnie kocioł wykonuje bardzo dużo cykli grzania na dobę, średnio 55 cykli po ok. 10 minut, co daje łączny czas pracy 550 minut czyli prawie 9 godzin na dobę. Poprzednio wykonywał 12 cykli po 30 minut czyli 360 minut co daje 6 godzin. I to już jest różnica w spalaniu gazu - 30%. Widać, zawory wymuszają więcej cykli - a wiec ta instalacja i ten kocioł jednak nie współpracuje z zaworami. Co zrobić? wymiana na poprzednie zawory i tak nic nie poprawi poza jednym dniem z życia wyjętym i szufladą używanych termostatów+ kwotą która została w to utopiona.

1.Jakie to głowice/zawory?

2.Czy zawory zostały przestawione z nastaw wstępnych (kryzy)?Wielu producentów właśnie w takim położeniu je sprzedaje.

3.Termostaty wykluczają jakiekolwiek sterowanie regulatorem w pomieszczeniu.

4.Na jak długi czas,pozostawiono głowice w ustawionym położeniu,bez "kręcenia" w lewo i prawo ;)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zaraz ktoś napisze ze "tanie mięso psy jedzą". Zawory Invena

http://www.invena.pl/pl/produkty-instalacyjne/armatura-do-instalacji-grzewczych/zawory-grzejnikowe-termostatyczne/copy3_of_komplet-termostatyczny

Co ciekawe z podobnych zaworów korzysta inna osoba i u niej nie ma takich kłopotów. Grzejniki jednak robią swoja robotę bo jednak jest ciepło jak trzeba.

2. Jak w linku wyżej - nie mają nastawy wstępnej.

3. Dlatego choc jest regulator to nigdy nie zdziała z termostatami jeszcze, równie dobrze mogę go odpiąć, zachowanie będzie identyczne. Regulator jest do czegoś innego przeze mnie wykorzystywany - np. jak nikogo przez dłuższy czas nie będzie to wtedy zamiast biegac i kręcić głowicami mogę zdalnie odklikać włącz/wyłącz. ale to cała wielka funkcjonalność.

Nawet jakby działa ten sterownik to gdzie uciekło ciepło ze spalonego gazu? 30% więcej ciepłą gdzieś "odfruneło".

4. Ponad tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...