Inżynier budownictwa na własnej działalności ( bez Vat) Porady

[mcpioter]

Witam,

 

Jestem inżynierem budownictwa z uprawnieniami wykonawczymi bez ograniczeń.Chciałbym przejść na własną działalność gospodarczą ale nie być Vatowcem. Czyli nie przekraczać zarobków powyżej 150.000, 00 rocznie. Chce przejść na własną działalność u tego samego pracodawcy, dla którego świadcze usługi takie jak inspektor nadzoru, kierownik budowy, inwentaryzację, przeglady techniczne budynków.

 

Dopiero podchodzę do tematu i podatek od towarów i usług myli mi się z podatkiem dochodowym dlatego w moim pytaniu pewnie będzie dużo byków księgowo/prawnych, ale mam nadzieje, że mi ktoś z Was coś podpowie.

 

Zakładając firme do urzędów zgłasza się zakres planowanej swojej działaności. W pkd dla nżyniera zawsze wystąpi słowo Doradztwo

 

np. Działalność w zakresie architektury i inżynierii oraz związane z nią doradztwo techniczne. Tutaj chodzi mi o słowo doradztwo, które wg ustawy o Vat, działalności doradcze są objęte tym podatkiem.

 

Czy ja bedąc kierownikiem budowy czy inspektorem nadzoru , nie przekraczając tych 150 tys rocznie będę łapał się na zwolnienienie od Vat ??? Czy ktoś z Was prowadzi właśnie taką działalność i mógłby mi trochę rozjaśnić temat ? Czy wogóle warto przechodzić na taką działalność ??? Na ten moment mojego doświadczenia w zawodzie akurat taka forma mnie interesuje, (przejście na pełny Vat nie jest dla mnie opłacalne ). Czytałem w internecie różne interpretację przepisów wydawane przez urzędy , że jak to jest tylko prowadzenie budów czy inspektorowanie bez świadczenia usług doradzczych to niby jest wszystko ok. Ale jak to się ma np. jak ktoś mi zleci jakąs opinię techniczną czy przegląd budynku bo jak dla mnie to jest już forma doradztwa technicznego. Zresztą same słowo można różnie interpretować.

 

Jak to się ma w praktyce ? Czy ktoś z Was prowadzi właśnie taką działalność (bez Vat) i mógłby mi trochę rozjaśnić temat ?

 

Z góry dziękuję za każdą podpowiedź

Pozdrawiam

[kemot_p]

Czy wogóle warto przechodzić na taką działalność ???

 

Musisz policzyć. Wiesz ile zarabiasz teraz na umowę o pracę, wiesz ile dostaniesz na fakturze.

Czy masz perspektywę (czas i możliwości) świadczenia swoich usług innym, nie tylko obecnemu pracodawcy?

To na początek. Jak z obliczeń wyjdzie Ci że się opłaca, wówczas sprawdź w ustawie o VAT, czy przypadkiem prawo nie nakłada na Ciebie obowiązku bycia czynnym płatnikiem VAT.

[jacek.zoo]

tak, tylko przykładowo zarabia 5000zł na reke, jak przejdzie na własna działalnosc to bedzie odprowadzał pewnie najnizszy zus, i to ma tez wpływ pozniej na emeryture i na wypłate L4 jak takowe sie przytrafi. generalnie jak masz miec to samo, jestes zarejstrowany na pełna kwote to nie opłaca sie zakłądac dzialalnosci. poza tym progiem nie jest 150 000 a cos okolo 30tys, a jak przejdziesz na vat to powyzej obrotu 20tys gotowka bedziesz musial miwec kase fiskalna. chyba ze bedziesz wystawial faktury przelewowe. głupie ale tak jest

[kemot_p]

tak, tylko przykładowo zarabia 5000zł na reke, jak przejdzie na własna działalnosc to bedzie odprowadzał pewnie najnizszy zus, i to ma tez wpływ pozniej na emeryture i na wypłate L4 jak takowe sie przytrafi.

Przy niskim przychodzie, rzeczywiście się nie opłaca przechodzić na samozartudnienie ponieważ są wysokie koszty stałe - 1000 zł ZUS po 24 miesiącach. Ale w przypadku osoby która na UOP zarabia dużo (np. wpada w próg PIT 32%) przejście na samozatrudnienie jest korzystne. Dlatego pisałem, że trzeba to policzyć na własnym przykładzie.

[sSiwy12]

t

...... poza tym progiem nie jest 150 000 a cos okolo 30tys, a jak przejdziesz na vat to powyzej obrotu 20tys gotowka bedziesz musial miwec kase fiskalna. chyba ze bedziesz wystawial faktury przelewowe. głupie ale tak jest

 

Vatowcem jest się obligatoryjnie po przekroczeniu 150.000 obrotu.

Kasę fiskalną należy zastosować po przekroczeniu 20.000 obrotu.

To są różne i niezależne obowiązki.

[mcpioter]

Oczywiście , trzeba wszystko przeliczyć czy się opłaca. Napewno na tyle samo co obecnie zarabiam nie będe fakturował pracodawcy tylko na kwotę "brutto brutto " . Czyli tyle ile kosztuje pracodawce pracownik. Czyli zarabiasz 3 na ręke, brutto to jest coś koło 4.2 , no i jeszcze pracodawca płaci wszelkie składki ok 1 tys . Daje to coś koło 6 tys i na tyle się fakturuje. Dla Ciebie się opłaca bo masz w kieszeni po opłaceniu wszyskich Zusów ponad 1 tys na ręke ( przy pierwszych dwóch latach + mały Zus ). Pracodawca ma spokój bo wszelkie oplaty z urzędami Ty robisz a fakkture może sobie wrzucić w koszty. Oczywiście musi być pracodawca który się zgodzi na takie coś. Kupę rzeczy jak nie mozesz wystawić faktury Ci odpada. Często mam takie sytuację że ktoś potrzebuje koniecznie na takie usługi faktury i trzeba kombinowac wtedy albo obejśc się smakiem

 

Tematem kasy fiskalnej to mnie zabiliście muszę to dokładnie sprawdzić.

 

Wiecie z tego co czytałem w necie wiem że tak inżynierowie prowadzą działalność. Tylko że po paru latach przychodza im pisma czy to z urzędu skarbowego właśnie, że te prace jakie wykonują to jest doradztwo. Oni się wtedy odwołuja prosząc o indywidualna interpretację przepisów. Która jest w większości na ich korzyść.

Wiem ,że tak jest ale nie znam żadnego Pana czy Panią inżynier osobiście, żeby się wypytać. Jak to jest w praktyce. Choćby jak fakturki wystawiać, żeby unikać prac które ktoś może zinterpretowac jako doradztwo.

[kemot_p]

A jaki rodzaj działalności będziesz wykonywał? Jakie kody PKD?

Kasa fiskalna dotyczy przychodu pochodzącego od świadczenia usług osobom fizycznym nieprowadzącym działalności. Jak swoje usługi będzie oferował firmom (np. byłemu pracodawcy) nie potrzebujesz kasy fiskalnej.

Edytowane 22 Października 2015 przez kemot_p

[mcpioter]

PKD 71.12.Z Działalność w zakresie inżynierii i związane z nią doradztwo techniczne

PKD 74.90.Z Pozostała działalność profesjonalna, naukowa i techniczna, gdzie indziej niesklasyfikowana

PKD 71.11.Z Działalność w zakresie architektury

[kemot_p]

Opisz swój problem na jakimś forum prawnym, albo udaj się na konsultacje z księgowym. Ustawa o VAT obecnie jest ogromnym tomiszczem, więc nie sądzę, że ktoś na tym forum odważy się Ci coś doradzić i wziąć za to odpowiedzialność.

Ogólnie "doradztwo" nie jest zwolnione z VAT, natomiast jeśli "doradztwo" masz tylko w zakresie działalności, ale nie wystawiasz na niego faktur nie musisz być vatowcem. Ale to jest jedna z interpretacji - jak wiesz w polskim prawie nie obowiązuje precedens.

Ja przed założeniem działalności konsultowałem się z księgową.

[jajmar]

Z ciekawości czemu nie chcesz być watowcem? Jeżeli chcesz działać dla urzędów i brać udział w przetargach to bez Vat-u wygrasz ale jeżeli dla firm to im raczej VAT nie przeszkadza a Ty zyskasz na tym. Własna DG to też koszty drukarek, komputerów samochodów wtedy opłaca się byc na Vacie zawsze trochę odliczysz.

[jacek.zoo]

A jaki rodzaj działalności będziesz wykonywał? Jakie kody PKD?

Kasa fiskalna dotyczy przychodu pochodzącego od świadczenia usług osobom fizycznym nieprowadzącym działalności. Jak swoje usługi będzie oferował firmom (np. byłemu pracodawcy) nie potrzebujesz kasy fiskalnej.

z tym ostatnio jestm na biezaco bo kolega to przechodził, ponoc niewazne czy paragon czy faktura, jezeli jest obrót gotówkowy to liczy sie 20000, jezeli platne przelewem to juz nie, i tak juz sie slizga z ta kasa drugi rok bo wszystko wystawia na przelew

[sSiwy12]

Od 01.08.2015r była zmiana przepisów - też dotyczy tych ślizgających się.

[mcpioter]

Ponieważ mi się nie opłaca. Ja przechodząc na DG będe dalej świadczył usługi dla obecnego pracodawcy. Te 8 h dziennie. Rzeczy takie jak komp, samochód mam zapewnione u pracodawcy. Nie będę miał dużo kosztów. Na startowanie w jakiś przetargach narazie jestem za slaby w uszach i mam za małe doświadczenie i znajomości w branży. Chce założyć działalność bo mam możliwość po pracy wykonywać dośc sporo prac dodatkowych typu przeglądy budynków, inwentarki czy nadzory, odbiory prac. Drobne prace ,ale jak wszystko razem się zbierze to nie jest źle. Firmy, czy np. spółdzielnie wolą zawsze fakturkę niż umowę zlecenie. Temat założyłem bo lepiej zawsze pogadać skimś kto coś takiego prowadzi i jak to w praniu wychodzi. Ja napewno będę jeszcze się radził księgowych i popytam w urzędach jak to wygląda. To jak już się zdecyduję na założenie to się podzielę info jak wyszło.

[jajmar]

Nadal nie rozumiem czemu Ci sie VAT nie opłaca. Mówisz że chcesz siedzieć 8h plus dodatki czyli za moment będziesz potrzebował sprzętu, od miarki do samochodu. Fakt że bycie Vatowcem to obowiązek przelewania tej kasy do US ale nie potrafię czemu ma sie to nieopłacać.

Netto na FV to nie to samo netto co idzie przy wypłacie pracownika.

 

Musisz dobrze sobie to policzyć sam ZUS to prawie 1100zł/mc, brak urlopów itd.

[jacek.zoo]

Od 01.08.2015r była zmiana przepisów - też dotyczy tych ślizgających się.

no chyba ze tak

[kemot_p]

No jeśli Autor chce świadczyć usługi dla zwykłych ludzi (przeglądy budynków, inwentarki czy nadzory, odbiory prac) to każda z tych osób będzie wolała zapłacić za usługę bez doliczonego do niej VAT-u.

[sSiwy12]

Nadal nie rozumiem czemu Ci sie VAT nie opłaca. .

 

Bo źle liczy. Myśli, że zarobi na podatku VAT. Poda cenę dotychczasową i będzie bogatszy o VAT.

Ale tu rządzą inne prawa - cena za usługę jest podawana jako netto - czyli już na wejściu proponuje wyższą niż konkurencja cenę.

[jajmar]

No jeśli Autor chce świadczyć usługi dla zwykłych ludzi (przeglądy budynków, inwentarki czy nadzory, odbiory prac) to każda z tych osób będzie wolała zapłacić za usługę bez doliczonego do niej VAT-u.

 

A ilu znasz zwykłych ludzi którzy zlecają przeglądy budynków? Ja nie znam nikogo.

Przeglądy budynków zlecają firmy, spółdzielnie czyli płatnicy VAT

[dzabij]

mcpioter

 

Zasadniczo VAT w kontaktach pomiędzy firmami jest neutralny. Dla Twojego obecnego pracodawcy jest kosztowo nie istotne czy wystawisz mu rachunek na 1000 PLN czy fakturę VAT na 1230 PLN, bo on jako firma i zapewne VAT'owiec odliczy sobie VAT 230 PLN zawarty na fakturze i koszt dalej będzie 1000 PLN.

 

Podobnie jak jajmar nie wiem dlaczego to Ci się nie opłaca. Owszem jest trochę dodatkowej biurokracji, ale i tak chyba problem Cię formalnie nie ominie. Moim zdaniem nie ma czego się bać.