Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jakie rury do wody (zimna i cwu) są najzdrowsze?


paszczakojad

Recommended Posts

Jak w temacie - jakie rury są najkorzystniejsze (albo najbardziej obojętne) dla zdrowia? Słyszałem opinie, że najlepiej miedź - materiał znany i sprawdzony, nie uwalniający chemikaliów, antybakteryjny, itd.. Ale może korodować - szczególnie że ze studni mam wodę pH 7,0. No niby na granicy... A rury będą w posadzce, więc raczej ciężko będzie wymienić w przyszłości.

 

PEX-Al-PEX - trwałe, tańsze, łatwe w montażu, ale to jednak tworzywo sztuczne. I jeszcze PB czy PP.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie - jakie rury są najkorzystniejsze (albo najbardziej obojętne) dla zdrowia? Słyszałem opinie, że najlepiej miedź - materiał znany i sprawdzony, nie uwalniający chemikaliów, antybakteryjny, itd.. Ale może korodować - szczególnie że ze studni mam wodę pH 7,0. No niby na granicy... A rury będą w posadzce, więc raczej ciężko będzie wymienić w przyszłości.

 

PEX-Al-PEX - trwałe, tańsze, łatwe w montażu, ale to jednak tworzywo sztuczne. I jeszcze PB czy PP.

 

P.

Co do miedzy mam odmienne zdanie. Potrzymaj sobie wode w miedzianej rurce przez noc a potem oddaj do badania.

Plastik jak to plastik cos tam pewnie uwalania. Ale pijesz wode z plastikowych butelek, jedzenie nosisz w styropianie, folii itp, wiec pewnie wiele sobie ta rura nie dołozysz.

Stalowe powinny byc najbardziej obojetne dla zdrowia. Zelazo w wodzie nie jest w takich stezeniach zupelnie szkodliwe. Najlepsze by byly jakies ceramiczne ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do miedzy mam odmienne zdanie. Potrzymaj sobie wode w miedzianej rurce przez noc a potem oddaj do badania.

Plastik jak to plastik cos tam pewnie uwalania. Ale pijesz wode z plastikowych butelek, jedzenie nosisz w styropianie, folii itp, wiec pewnie wiele sobie ta rura nie dołozysz.

Stalowe powinny byc najbardziej obojetne dla zdrowia. Zelazo w wodzie nie jest w takich stezeniach zupelnie szkodliwe. Najlepsze by byly jakies ceramiczne ;-)

 

No właśnie, plastik to plastik, nawet woda mineralna w plastikowych butelkach ma datę ważności - nie dlatego, że woda się zepsuje, tylko że za dużo do niej przejdzie z butelki. Jednak szkło to szkło :)

 

W miedzi pewnie też się coś uwolni - pytanie, co jest mniej szkodliwe? I czy robienie miedzi przy pH 7,0 nie jest zbyt ryzykowne?

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej miedź - materiał znany i sprawdzony, nie uwalniający chemikaliów

 

Ryzykowne stwierdzenie, bardzo ryzykowne.

 

Moi rodzice mają domek letniskowy, a w nim miedzianą instalację. Kiedyś bateria łazienkowa po zimie miała problem z uszczelką, woda sobie tam kapała. A ponieważ domek letniskowy, przed sezonem odwiedzany był z rzadka - kapała sobie ładnych kilka miesięcy. efekt: piękny, zielony jak szczypiorek naciek na umywalce. Ten widok przekonał mnie w bardzo dosadny sposób, ze miedziane rury być może się sprawdzały kiedyś, dawno temu przy miękkiej wodzie i jako alternatywa dla rur stalowych albo nie daj Bóg ołowianych. Obecnie zaś... ani to tanie, ani zdrowe.

 

Co do wody mineralnej zaś - ona ma datę ważności głównie z powodów, że w świetle obowiązujących przepisów środki spożywcze nie mogą być bezterminowe. Nie jestem ekspertem, nie chcę się upierać przy swoim, ale szczerze mówiąc pierwsze słyszę, by z polietylenu, z którego obecnie są opakowania napojów robione miało coś do wody przechodzić. Z tego samego (prawie) polietylenu zresztą jest obecnie robione chyba 100% linii wodociągowych, więc jeśli nawet się boisz plastiku, to i tak ciężko Ci będzie przed nim uciec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryzykowne stwierdzenie, bardzo ryzykowne.

 

Moi rodzice mają domek letniskowy, a w nim miedzianą instalację. Kiedyś bateria łazienkowa po zimie miała problem z uszczelką, woda sobie tam kapała. A ponieważ domek letniskowy, przed sezonem odwiedzany był z rzadka - kapała sobie ładnych kilka miesięcy. efekt: piękny, zielony jak szczypiorek naciek na umywalce. Ten widok przekonał mnie w bardzo dosadny sposób, ze miedziane rury być może się sprawdzały kiedyś, dawno temu przy miękkiej wodzie i jako alternatywa dla rur stalowych albo nie daj Bóg ołowianych. Obecnie zaś... ani to tanie, ani zdrowe.

 

Miałem na myśli "szkodliwych chemikaliów". O zaciekach czytałem, ale nie wynikała z tego szkodliwość wody dla zdrowia.

 

Co do wody mineralnej zaś - ona ma datę ważności głównie z powodów, że w świetle obowiązujących przepisów środki spożywcze nie mogą być bezterminowe. Nie jestem ekspertem, nie chcę się upierać przy swoim, ale szczerze mówiąc pierwsze słyszę, by z polietylenu, z którego obecnie są opakowania napojów robione miało coś do wody przechodzić. Z tego samego (prawie) polietylenu zresztą jest obecnie robione chyba 100% linii wodociągowych, więc jeśli nawet się boisz plastiku, to i tak ciężko Ci będzie przed nim uciec.

 

Mam studnię :)

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O zaciekach czytałem, ale nie wynikała z tego szkodliwość wody dla zdrowia.

 

Żartujesz? Te zacieki to związki miedzi wypłukanej z rur. Gdybyś tą wodę pił, te związki odkładałyby się w twoim organiźmie.

 

 

 

Mam studnię

 

Super. Z czego jest rura między studnią a hydroforem? A sam zbiornik hydroforu? Ma przeponę? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żartujesz? Te zacieki to związki miedzi wypłukanej z rur. Gdybyś tą wodę pił, te związki odkładałyby się w twoim organiźmie.

 

Z tego co czytałem, to to, co zazwyczaj się wypłukuje z dobrze zrobionej instalacji miedzianej szkodliwe nie jest.

 

Super. Z czego jest rura między studnią a hydroforem? A sam zbiornik hydroforu? Ma przeponę? :)

 

Rury jeszcze nie ma. Zbiornika też. Ale nawet jeśli będzie tam jakieś tworzywo - to zależy mi na zmniejszeniu jego ilości, a nie 100% wyeliminowaniu każdej rurki, zaworka, itd. W 5m rury z zimną wodą ze studni wypłucze się mniej szkodliwych związków, niż w tych 5m w połączeniu z dalszymi 20m z ciepłą wodą w domu.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co czytałeś, ale tak na zdrowy chłopski rozum: czy związki miedzi, szkodliwe z samej swej natury staną się mniej szkodliwe dlatego, że pochodzą z dobrze zrobionej instalacji? Dobre materiały mogą spowodować, że wypłucze się ich mniej, ale jeśli przykład moich rodziców dowodzi, że nawet atestowane rury, na krótkim całkiem odcinku (domek jest maleńki) potrafią w kilka tygodni zrobić zielony osad na umywalce, to nie można tego traktować zero-jedynkowo, tylko należy przyjąć za pewnik, że ta miedź jest wypłukiwana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z polietylenu, z którego obecnie są opakowania napojów robione

 

Gwoli ścisłości - przytłaczająca większość plastikowych butelek do napojów jest robiona nie z polietylenu (PE), tylko z tworzywa PET - poli(teraftalanu etylenu). Co ciekawe, PET bez modyfikacji polegającej na "uszczelnieniu" przepuszcza gazy, dlatego gazowana woda mineralna po dłuższym czasie traci bąbelki, nawet nieotwierana.

 

 

Z tego samego (prawie) polietylenu zresztą jest obecnie robione chyba 100% linii wodociągowych,

Tak, jeśli chodzi o sieci zewnętrzne. Najczęściej stosowane wewnątrz szarawe rurki zgrzewane są z polipropylenu (PP), a szare lub białe klejone - z PVC.

 

 

Trochę na ten temat:

http://muratordom.pl/instalacje/instalacje-wodne/instalacja-wodna-rury-do-wody,37_11492.html

http://muratordom.pl/instalacje/instalacje-wodne/rury-dp-wody-miedziane-pvc,37_11193.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytałem, to to, co zazwyczaj się wypłukuje z dobrze zrobionej instalacji miedzianej szkodliwe nie jest.

 

Pewnie jeszcze lokalny "chydrałulik" który akurat "robi w miedzi" takie opinie powtarza.

 

Rzetelnych informacji, tzn jakichs badan porownawczych czy z plastiku czy z miedzi uwalnias sie wiecej syfu z cała pewnoscia nie znajdziesz. Lobby miedziowe bedzie wszedzie rozsylac wiesci ze z plastiku sie uwalania chemia. Lobby plastikowe bedzie opowiadac o zaciekach z miedzi i rurkach ktore po 10 latach uzytkowania miały scianki grubosci papieru.

Caly ten watek działa na zasadzie jedna baba drugiej babie bo jakie my mamy podstawy zeby sie wypowiadac? Opowiadamy o swoich przeczuciach, opiniach wyrobionych na podstawie tego co jeden i drugi producent nam wciska w katalogach i marketingiem.

 

Ja stoje na stanowisku ze wszelakiej masci plastiki majace kontakt z woda i jedzeniem otaczaja nas tak powszechnie, ze jesli maja nas zabic to i tak zabija chocbys zrobił intalacje ze wspomnianego srebra, lub inaczej, te 20m rury praktycznie niczego nie zmieni w otaczajacym nas syfie.

 

A to ze rurki miedziane sa uzywane dłuzej niz systemy plastikowe wcale nie musi przeciez oznaczac ze sa zdrowsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli ścisłości - przytłaczająca większość plastikowych butelek do napojów jest robiona nie z polietylenu (PE), tylko z tworzywa PET - poli(teraftalanu etylenu). Co ciekawe, PET bez modyfikacji polegającej na "uszczelnieniu" przepuszcza gazy, dlatego gazowana woda mineralna po dłuższym czasie traci bąbelki, nawet nieotwierana.

 

Dzięki za ciekawe informacje. Byłem świadom, że to są różne odmiany (P{ET/HDPE), ale bez szczegółów.

 

Tak, jeśli chodzi o sieci zewnętrzne. Najczęściej stosowane wewnątrz szarawe rurki zgrzewane są z polipropylenu (PP), a szare lub białe klejone - z PVC.

 

Tu chodziło mi o sieci wodociągowe - miałem na myśli te zewnętrzne. One chyba tylko z HDPE są obecnie robione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli "szkodliwych chemikaliów". O zaciekach czytałem, ale nie wynikała z tego szkodliwość wody dla zdrowia.

Miedź w nadmiarze jest bardzo toksyczna dla organizmu. A łatwo o jej nadmiar.

To co się uwalnia z rur podczas choćby nocnej przerwy w przepływie grubo przekracza dopuszczalne ilości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co czytałeś, ale tak na zdrowy chłopski rozum: czy związki miedzi, szkodliwe z samej swej natury staną się mniej szkodliwe dlatego, że pochodzą z dobrze zrobionej instalacji? Dobre materiały mogą spowodować, że wypłucze się ich mniej, ale jeśli przykład moich rodziców dowodzi, że nawet atestowane rury, na krótkim całkiem odcinku (domek jest maleńki) potrafią w kilka tygodni zrobić zielony osad na umywalce, to nie można tego traktować zero-jedynkowo, tylko należy przyjąć za pewnik, że ta miedź jest wypłukiwana.

 

W tym, co czytałem chodziło o to, że niewielka ilość miedzi jest korzystna dla zdrowia, nadmiar - jak w przypadku każdej substancji - jest szkodliwy, a ilości wypłukiwane z rur są poniżej dziennej "zdrowej" dawki (która i tak nie jest zazwyczaj zapewniana w pożywieniu) i nie da się "przedawkować" miedzi pijąc wodę z instalacji miedzianej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ciekawe informacje. Byłem świadom, że to są różne odmiany (P{ET/HDPE), ale bez szczegółów.

 

 

 

Tu chodziło mi o sieci wodociągowe - miałem na myśli te zewnętrzne. One chyba tylko z HDPE są obecnie robione.

 

Po dłuższych poszukiwaniach wyczytałem, że w miarę bezpieczne plastiki to PE (HDPE, PEX, w ostateczności LDPE) i PP, natomiast PVC lepiej unikać (i PET też, ale on nie dotyczy rur). A co do wyboru między PEX i PP - sama substancja "podstawowa" jest dość trwała, a większość szkodliwych substancji pochodzi z procesu produkcji (rozpuszczalniki, itd.). Zasadniczo PP wydziela ich mniej, a co do PEX to zależy od procesu produkcji (ale nie wiem, czy można przyjąć proste założenie, że droga rura z Europy będzie miała mniej tych substancji, niż tania rura z Chin). W większości przypadków rury 'przepłukują się' po pierwszych 6-9 miesiącach używania (no ale jednak przez te parę miesięcy wciągasz MTBE i inne szkodliwe związki).

 

Poza tym PE źle reaguje na światło słoneczne (zakładam, że w przypadku rury PEX-Al-PEX nie trzeba się tym przejmować, bo straci swoje właściwości tylko zewnętrzna warstwa PEX) oraz na chlor.

 

Ostatecznie wybiorę chyba rury PP.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...