temen 30.10.2015 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2015 Na stropie kleina mam położone legary (odstęp koło 60-70cm), na tym 2 x płyte mfp 18mm, na tym panele.Po 4-5 dniach od położenia podłoga zaczęła skrzypieć. Ściągneliśmy podłogę częściowo - płyty/legary obniżone. Zgaduje, że wskutek chodzenia i stawiania rzeczy legary obniżyły się. Poprawiliśmy kliny (tzn, mój "fachowiec", ja pomagałem by było szybciej), przykręciliśmy płyty mfp od nowa. Po kilku dniach to samo - podłoga skrzypi.Myślę teraz czy nie otworzyć jej znów, podbić*kliny i tym razem obsikać je dookoła pianką - to dobry sposób? Jeśli tak - ile pianka powinna schnąć? (zakładam, że niskoprężna)Może jest jakiś inny lepszy sposób? Niestety mowa o kawalerce, więc zdjęcie paneli i płyt (dwie warstwy - druga kładziona z przesunięciem) to sporo pracy, przesuwania mebli, agd.. Jeśli miałbym sposób, który zadziała to się*podejme, jeśli miałbym znów "próbować" to chyba nie porwę się*na 2 dni pracy. Jeśli macie jakieś doświadczenia - proszę, pomocy? Za mną*totalny remont, a zamiast cieszyć*się*mieszkaniem, to co krok to się*irytuje na to piszczenie. Myślałem, że przywyknę, ale pół roku mija, a mnie szlag trafia. Rozważałem wylewkę, ale szkoda mi tych ~1200zł wydanych na płyty mfp... pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 01.11.2015 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2015 Chyba te legary są bardzo cieniutkie jeżeli zaczynają klawiszować. Musisz je przytwierdzić do tego podłoża , wiem, że to nie będzie proste ale trzeba to zrobić . Skrzypieć może też w miejscach styku legarów ze ścianą i na krawędziach stykowych płyt. Trzeba było nawet krawędzie te przesmarować silikonem lub akrylem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_Wisznia Mała 01.11.2015 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2015 Nie do końca czuję jak Ty te legary "podbijasz" klinami i jakim cudem one się ruszają? Legary nie mogą opierać się na klinach - tak to możesz je chwilowo poziomować. Jak poustawiasz to musisz szczeliny porządnie popodpierać (płyty sklejki, blachy, itp.) i to dość gęsto żeby całość była dostatecznie sztywna. Jeżeli bardzo Ci zależy na wygłuszeniu (skrzypienia) to między legary a płyty możesz dać cienką taśmę gumową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
temen 01.11.2015 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2015 No, mój facet od remontu pomiędzy legary, a betonowe cosie (dwuteowniki? obrócone cegły? No- te wystające ze stopu kleina) wciskał kliny i miało wystarczyć - ponoć. jak widać nie wystarczyło.Z kolei między tymi "dwuteownikami" jest jakaś posypa, szyszki - w jakimś % legary na tym leżą, jakiś % powierzchni ma powietrze pomiędzy legarem, a tą posypą. płyty sklejki/blachy pomiędzy legary, a te betonowe wystające ze stropu kleina? Ale one nie są równe i takie płyty czy blachy też by pracowały chyba - analogicznie jak kliny. Wydaje mi się, że skrzypią same panele, wiec nie wiem czy taśma gumowa między legary, a płyty by coś*dała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 02.11.2015 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 Czyżby legary daliście równolegle do szyn 2T?Trzeba dać prostopoadle i przytwierdzić je na stałe do tych szyn ( małe samowierty, metalowe łączniki). Płytę przykręconą do legarów ( jeżeli łączenie nie jest na legarze) dobrze też wypoziomować a krawędzie łączące się dodatkowo połączyć dając od dołu nawet deseczke struganą. Na płytę dobry podkład i panele nie będą skrzypieć. A tak swoją droga te ,, szyszki << trzeba było usunąć .Nic one nie dają tylko stwarzają zagrożenie wilgoci w przypadku zalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
temen 02.11.2015 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 prostopadle, prostopadle są legary.Przykręcić do szyn? Ale te szyny zabetonowane są - samowierty dadzą radę, nie kołki rozporowe?Nie dlatego zresztą podłoga na legarach nazywa się*pływającą, że legary nie są do niczego przykręcone? Łączenia płyt - jak pisałem, są dwie warstwy, kładzione na zakładkę. Czyli jak 1 warstwa zaczynała się*od całej płyty, to 2 idzie połówka płyty najpierw. Przykręcone zarówno do legarów jak i do siebie wzajemnie. (w ogóle zastanawiam się*czy się*nie wkurzyć i zrobić*wylewki jak słucham o potencjalnych problemach z legarami, płytami.. Szkoda tylko by było 1200zł wydanych na płyty mfp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 02.11.2015 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 Sorry ale podłoga pływająca nie oznacza, że legary nie są przykręcone. Postudiuj dalej bo słyszałeś dzwon ale nie wiesz gdzie on. Szukasz porad a po chwili piszesz, że wiesz więcej. Jeżeli tak to POWODZENIA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
temen 02.11.2015 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 Nie pisze, że wiem więcej. Piszę, że słyszałem tak i tak (w kilku różnych miejscach), liczyłem, że ustosunkujesz się*do tego, a Ty się obrażasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 02.11.2015 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 Panele to podłoga pływająca bo nie sa związane do podłoża jak też i dookólnych ścian. Przy ścianach jest zawsze szczelina. W końcu co Ci trzeszczy? Panele czy cały podest. Jaki podkład zastosowałeś pomiędzy panele a płytę?. A legary zawsze można przytwierdzić trwale do szyn 2T przy pomocy samowiertów. Tylko z rozwagą nie kręć potężnych otworów w stali. Ponadto kliny jak to określasz tez powinny być przymocowane do legarów nawet przy pomocy wkręta lub gwoździa. W tym przypadku podejrzewam, że pomimo wypoziomowania legarów ( pewnie sprawdzany był każdy z osobna) nie tworzą one równej płaszczyzny. Weź pożycz gdzieś nawet 2,5 metrowa łatę murarską i przejedź po ich powierzchni. Powinny być równe . Łata postawiona prostopadle do legarów. Podejrzewam, że nie są równe i płyta podczas przykręcania dopiero doprowadza je do tej równości.Jak to wszystko zrobisz i na dobry podkład położysz panele stosując dookólną szczelinę przy ścianach nie zapiszczy Ci nic na bank. A jeszcze taki mały trik przy jednaj ze ścian( jeżeli boisz się , że panele będą zbyt mocno pływały ) przybij je po krawędzi małymi gwoździkami tak aby skryła je listwa przypodłogowa. Jeżeli nie poradzisz sobie z montażem legarów do szyn możesz spróbować dać po dwa kołki na jeden legar ( nawet KSM) ale uwaga, jeżeli w tym stropie jest cegła dziurawka ( a raczej na bank) to jest mały problem z dobraniem długości takiego kołka tak aby część rozporowa zadziałała w ciele tej cegły a nie w pustce. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 02.11.2015 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 Aha jeszcze jedno dot. posobu położenia płyty jak pisałeś wyżej. Rozumiem, że dłuższe krawędzie płyty nie pokrywają się z sobą. Najlepiej jest stosować drugą warstwę prostopadle do pierwszej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 14.12.2015 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 A legary jaką mogą mieć najmniejszą grubość przy takim stropie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.