Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Naliczyłam 5 nie przeszkadzają może ,tylko koszt ich postawienia będzie duży...

 

no zdaje sobię z tego sprawę..wprawdzie dwa kominy byłby nie do uniknięcia bo ogrzewanie i kominek (nie chce pc i chce kominek:P)

 

no przy wm można by uniknąc kominów wentylacyjnych, ale wm kosztuje chyba więcej niż, te kominy...wiem, wiem przy wm można zoszczędzić na ogrzewaniu ale ja jestem betonem i boje się, że będzie mi coś szumieć:p

 

co do możliwości przeprojektowania to ten projekt miał 1000001 wersji i ostatecznie ta była najbardziej kompromisowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję się i ja - "spadochroniarz" z 2015.

U mnie SSO, obecnie czekam do marca na montaż okien.

Bocianki chciałem zapytać jakie ogrzewanie domu wybraliście, bo ja ciągle nie wiem co wybrać.

Mój dom projekt E-116, na płycie funadamentowej, betona komórkowy 24cm+20 styro, WM, okna Krispol FEN92 (współczynnik 0,82)

Jeden komin już jest w kotłowni przygotowany do śmieciucha i gazu kondensacyjnego.

Myślę na piecem na ekogroszek z podajnikiem grzanie kaloryfery i podłogówka w miejscach gdzie bedą płytki.

Bilans cieplny jaki mi wyszedł do wglądu :

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1723

Ciekawy jestem waszych opinii i porad bo naprawdę jestem w kropce, przyłącze gazu ziemnego jest podciagnięte do sąsiada obok.

Edytowane przez jerrry1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zdaje sobię z tego sprawę..wprawdzie dwa kominy byłby nie do uniknięcia bo ogrzewanie i kominek (nie chce pc i chce kominek:P)

 

no przy wm można by uniknąc kominów wentylacyjnych, ale wm kosztuje chyba więcej niż, te kominy...wiem, wiem przy wm można zoszczędzić na ogrzewaniu ale ja jestem betonem i boje się, że będzie mi coś szumieć:p

 

co do możliwości przeprojektowania to ten projekt miał 1000001 wersji i ostatecznie ta była najbardziej kompromisowa

A czym będziecie grzać? :)

 

Ja wiem, czy więcej WM będzie Was kosztować niż kominy?... Trochę więcej tak... ale nie wiem czy to będzie aż tak znacząca różnica biorąc pod uwagę koszt całego domu. Przecież komin trzeba wymurować, zrobić poprawnie obróbki na dachu - im więcej kominów tym większe prawdopodobieństwo, ze przy którymś może coś przeciekać. A komfort świeżego, PRZEFILTROWANEGO powietrza jest moim zdaniem bezcenny. Już pal licho oszczędzanie na ogrzewaniu.

 

 

Jerry, właśnie, czemu nie podłogówka wszędzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk wiedziałem że mnie zrugasz za śmieciucha :lol2:

Możesz rozwinąć tą myśl? Bo nie bardzo się znam i nie bardzo rozumiem

Pompy ciepła należą do urządzeń tzw. niskotemperaturowych (czyli najlepsze parametry osiągają grzejąc wodę do 30-35sC), podobnie w tych parametrach najlepiej czuje się podłogówka. Kaloryfery z kolei do nich nie należą, bo potrzebują zasilania 50sC aby grzać przy rozsądnej wielkości. Ostatnio pojawiły się co prawda "wentylatory" na grzejniki które pośrednio rozwiązują słabą "moc" kaloryferów zasilanych niskotemperaturowo, ale to nadal tylko "plaster" na ranę. Dlatego jeśli możesz, to zrób podłogówkę wszędzie. Dla ew. gazu to także zaleta, a z kolei zupełnie to nie przeszkadza przy "eko"węglu (choć mam nadzieję, że odpuścisz ten syfiasty temat i nie uwiążesz się do końca życia na etacie ładowacza i sprzątacza). Mieszanie systemów jest też nieekonomiczne (podraża koszty "kotłowni").

 

Ja wiem, czy więcej WM będzie Was kosztować niż kominy?... Trochę więcej tak... ale nie wiem czy to będzie aż tak znacząca różnica biorąc pod uwagę koszt całego domu. Przecież komin trzeba wymurować, zrobić poprawnie obróbki na dachu - im więcej kominów tym większe prawdopodobieństwo, ze przy którymś może coś przeciekać. A komfort świeżego, PRZEFILTROWANEGO powietrza jest moim zdaniem bezcenny. Już pal licho oszczędzanie na ogrzewaniu.

To prawda, MW nie robi się dla oszczędności -- tylko dla komfortu. A ten jest niesamowity w stosunku do wybrakowanej WG, która w lato nie działa jak należy, a w zimie z kolei przy wiatrach ssie jak szalona i nic się na to nie poradzi -- trzeba ew. latać i zamykać kratki. Drogość WM to kolejny urban legend.

 

BTW, właśnie dostałem wycenę na postawienie domu, a tam w jednej z pozycji jak byk stoi -- przewody spalinowe i wentylacyjne 10 960 zł netto. Dziękuję, postoję.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale ja właśnie bardzo nie chce tego przefiltrowanego powietrza, tylko takie całkowicie nieprzefiltrowane :) będziemy blisko natury:D

 

będziemy grzali gazem, ale będzie tez kominek z częściowym rozprowadzeniem, kominek na drewno oczywiście:)

 

zastanawiam się tylko nad oknami czy dawać PCV czy drewno no i nad dachem dachówka czy blachodachówka (projekt jest pod dachówkę, więc bez problemu można połozyć coś lżejszego)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale ja właśnie bardzo nie chce tego przefiltrowanego powietrza, tylko takie całkowicie nieprzefiltrowane :) będziemy blisko natury:D

 

będziemy grzali gazem, ale będzie tez kominek z częściowym rozprowadzeniem, kominek na drewno oczywiście:)

 

zastanawiam się tylko nad oknami czy dawać PCV czy drewno no i nad dachem dachówka czy blachodachówka (projekt jest pod dachówkę, więc bez problemu można połozyć coś lżejszego)...

 

Kochana, żaden problem otworzyć czy rozszczelnić okna przy wentylacji mechanicznej :) A nigdy nie wiesz co się przydarzy i kiedy filtr mógłby się przydać. Ja też będę blisko natury, dość daleko od sąsiadów. A jednak wybieram WM. Poza tym wiesz, że w lecie wentylacja grawitacyjna w ogóle nie działa? Fizyka :)

 

U mnie okna będą drewniane, ale to raczej wymóg stylu domu, który buduję :) I dachówka. Ze względu na wole oczy praktycznie tylko karpiówka wchodzi w grę. Drogo będzie, oj drogo... Chociaż blachodachówka z posypką ceramiczną też czasem jest niezłą opcją :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiem, wiem chodzi o różnicę temperatur wiec oczywiste jej, że latem prawie zanika... ale przeżyłam 25 lat w domu z wentylacja grawitacyjna, który latem był bardzo przyjemny i myślę, że te kolejne też dam radę:) może moje przywiązania do "staroświeckich" rozwiązań wynika z tego, że w moim odczuciu w domu, w którym mieszkałam sprawdzały sie bardzo dobrze i nie odczuwam potrzeby inwestycji w coś lepszego...coś jak na zasadzie wiadomo, że komfortowo jest jeździć Mercedesem klasy E, ale jazda Punto też daje radę:) w kwestii wentylacji zupelnie sie tym Punto zadowolę:)

 

no właśnie i tutaj mam problem bo nie lubię imitacji, ale wszyscy któzy maja drewniane okna/dachówki mówią mi, że drugi raz by ich nie zrobili...i już sama nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiem, wiem chodzi o różnicę temperatur wiec oczywiste jej, że latem prawie zanika... ale przeżyłam 25 lat w domu z wentylacja grawitacyjna, który latem był bardzo przyjemny i myślę, że te kolejne też dam radę:) może moje przywiązania do "staroświeckich" rozwiązań wynika z tego, że w moim odczuciu w domu, w którym mieszkałam sprawdzały sie bardzo dobrze i nie odczuwam potrzeby inwestycji w coś lepszego...coś jak na zasadzie wiadomo, że komfortowo jest jeździć Mercedesem klasy E, ale jazda Punto też daje radę:) w kwestii wentylacji zupelnie sie tym Punto zadowolę:)

 

no właśnie i tutaj mam problem bo nie lubię imitacji, ale wszyscy któzy maja drewniane okna/dachówki mówią mi, że drugi raz by ich nie zrobili...i już sama nie wiem

 

Wiesz, wiele starych domów (na przykład ten moich rodziców z lat 90-tych) w lecie jest dość przyjemnych dlatego, że mają grube mury i niezbyt wielkie przeszklenia, bo nie było takiej mody. U Ciebie może być zupełnie inaczej.

Cóż, zobaczymy która z nas pierwsza pobuduje - jeśli ja, to Cię zaproszę i zobaczysz podłogówkę i wentylację mechaniczną w akcji :D Może wtedy zmienisz zdanie, jeśli oczywiście będziesz na takim etapie budowy, że będzie to możliwe ;)

 

A co do dachówki: WUT?! Jedyne co mi przychodzi na myśl, to to, że jakaś taniznę z dachówek brali... Moi rodzice mają dachówkę i tata śmieje się z sąsiadów, którzy blachy sobie porobili, bo gorąco mają i blachę muszą regularnie odmalowywać - oszczędzili na niej i efekty widać :p Ale to nie znaczy, że każda blacha jest zła. Raczej mam na myśli, że w większości przypadków to dachówka jest lepszym wyborem: trwalszym, cichszym.

 

Okna drewniane: słońce je niszczy, więc trzeba pielęgnować. I nie użyjesz myjki ciśnieniowej do ich mycia. Więc PCV mogą być dobrym wyborem. Ja jednak idę w drewno, bo... lubię drewno i pasuje mi do stylu mojego domu. I mam świadomość problemów, które mogą z tego wyniknąć.

Okna planuję wziąć od lokalnego producenta. Przez chwilę myślałam nad Wiktorczykiem, ale boję się, czy cena mnie nie zabije :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a od jakiego lokalnego producenta?

no właśnie ja patrze na Stolbud Włoszczowa i ceny zabijają...

 

Hehe nie raczej nic mnie nie przekona do podłogówki pod drewnem ;) no chyba, że zaproszenie będzie aktualne za 30 lat i zobaczę, że nic się z tą podłogą nie stało :) wtedy dokonam wymiany instalacji:D

 

a co do wentylacji mechanicznej to bardzo chętnie skorzystam z zaproszenia i poczuję tę olbrzymia różnicę w komforcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawy powoli posuwają się do przodu.

Zważywszy, że dzisiaj mija miesiąc od kupienia działki, to nie jest źle - wczoraj dostaliśmy oświadczenie o podłączeniu do sieci wodociągowej, do tego dobrą wiadomośc, że w tym roku będzie tam robiona kanalizacja, o czym zresztą "chodziły słuchy" juz wcześniej.

Architekt pracuje nad adaptacją, wstrzymalismy go trochę brakiem ostatecznej decyzji o rodzaju ogrzewania...

No właśnie - Myjk juz mnie pytał, czy mamy OZC. Otóż policzyłam z kalkulatora i wychodzą jakieś bardzo zachęcające wielkości:

maksymalna moc grzewcza 3,3kW i informacja, że dom jest bardzo dobrze ocieplony i nie trzeba nic poprawiać.

nawet jeśli to jest niedoszacowane, to i tak dobrze. Zresztą domek mały, planowana WM z reku, więc nic dziwnego.

No ale to oznacza, że dalej nie wiemy, czym ogrzewać, bo właściwie wszystko będzie w miarę tanie, a coś wybrać trzeba :bash:

Właściwie wybór jest dość ograniczony - albo PC, albo gaz - bo jeden z priorytetów to bezobsługowośc i możliwość zostawienia bez dozoru.

Drugi priorytet - to niskie koszty eksploatacji oczywiście, no więc PC wygrywa.

No ale czy PC gruntowa, czy wystarczy powietrzna? Boję się tej powietrznej - tego że będzie żarła dużo elektryczności.

Czy wobec tego powietrzna + jeszcze coś? Kominek?

A może gaz + kominek?

Nęci mnie pompa gruntowa, ale odstrasza koszt. No właśnie - wczoraj konferowałąm teefonicznie z instalatorem (polecany, zakładał PC znajomej, zadowolona), wstępny koszt wycenia na około 50 tys., może nieco mniej. To jest koszt wszystkiego, pompa, podłogówka, instalacje, do tego WM z rekuperacją i jeszcze "w gratisie" instalacja do odkurzacza centralnego - wydaje się, że cena jest zachęcająca? Nie znam szczegółów, nie wiem jaka to pompa - planujemy się z nim spotkać i pogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie WM to rzecz absolutnie obowiązkowa. Gdy postanowiliśmy, że zbudujemy dom - nieważne było dla mnie jak będzie wyglądał, ale musiał mieć WM. Nie wiem, może dlatego, że jestem z Krakowa, gdzie oddychamy trującym powietrzem i nie wiadomo, czy gdy otwierasz okna to wietrzysz swój dom, czy całe miasto... :/ Może też dlatego, że mam męża alergika, który na roztocze jest bardzo wrażliwy i czasem nawet wypranie całego domu nie jest w stanie mu przynieść ulgi. A może dlatego, że nasza wentylacja grawitacyjna jest o dupę (za przeproszeniem) rozbić i mamy mokre okna dachowe w obecnym domu i niestety nie możemy sobie z tym poradzić w żaden sposób. Świadomość, że nie tak znowu wielkim kosztem możemy zapewnić sobie czyste, świeże powietrze jest dla mnie bezcenna. :)

Także nie mogę się doczekać właśnie tego komfortu :)

Jedyne co mnie trochę martwi to za suche powietrze przy WM, które chyba jest normą, także raczej w każdej sypialni, zimą, będziemy mieli spory nawilżacz powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie i o to mi chodzi, kwestia priorytetów, każdy ma inne:) dla każdego co innego jest przy budowie domu istotne, każdy z czym innym łączy komfort:) dla mnie najważniejszy był układ pomieszczeń, wielkość i funkcjonalność:) rozmawiałam dzisiaj też ze znajomym architektem (innym niż ten który projektował) i mówiłam mu jakie się gromy posypały na forum za brak WM, to powiedział, że w domu musimy robić wszystko pod "siebie" i nie kierować się modą (zaznaczam, że nie uważam, że ta moda jest zła), a że jestemy konserwatywni to i instalacje mamy konserwatywne:P

 

przez ostatnie trzy lata baaardzo dużo przebywałam w Krakowie i nie wykluczam, że budując dom w tej okolicy być może też zdecydowałabym sie na WM, bo tam faktycznie nie ma czym wietrzyć:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...