Niechaj 26.02.2016 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Liliputku piękna dziura! Czekam niecierpliwie na zdjęcia i relację z lania ścian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 No, to jak mamy dziurę to teraz robimy tak, by dziury nie było, a był dom A ja siedzę nad umową z wykonawcą. Mam nadzieję, że gość ją bez problemu zaakceptuje ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 26.02.2016 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Fakt, dziura potężna, lepiej będzie wyglądała zalana Iscra, a co upchnęłaś do umowy? Może przemycisz jakieś "smaczki"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 26.02.2016 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 A ja siedzę nad umową z wykonawcą. Mam nadzieję, że gość ją bez problemu zaakceptuje ;P Wykonawca z materiałem? Umowę Ty piszesz, a nie wykonawca? Też się powoli gotuję do walki formalnej z wykonawcami i chcę wiedzieć z czym startować. Może jakiś prawnik/księgowy jest na sali i podpowie, czy zgodnie z prawem możliwa jest do rozwiązania taka sytuacja, abym to ja zakupował i dostarczał towar dla wykonawcy (biorąc FVAT na jego dane), a wykonawca tylko go rozliczy na 8% i się rozliczymy za te nadpłacone przeze mnie 15%? Problem tu widzę tylko jeden, że wykonawca mógłby na koniec zażądać zapłaty za towar, za który przecież ja już zapłaciłem (tu by się przydała umowa to stwierdzająca, ale nie wiem czy to prawnie może zadziałać). Nadal bowiem próbuję wykombinować z czego biorą się te kosmiczne prowizje na materiałach. Może firmy po prostu boją się zamrażać tyle kasy (średnio to jest 150-200 tys.) i stąd te zaporowe ceny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Na forum jest taka fajna, całkiem rozbudowana, dopisałam do niej parę rzeczy, uszczegółowiłam niektóre i jest fest Jeszcze czekam aż mąż wtrąci trzy grosze i dopiero wyślę do faceta Chcesz to mogę Ci przesłać na maila jak ustalimy ostateczną. (mail podaj na prv ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Wykonawca z materiałem? Umowę Ty piszesz, a nie wykonawca? Wykonawca bez materiału i ma swoją umowę, ale jak powiedział: jest krótka i jeśli chcę to mogę zaproponować własną. Więc proponuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Może jakiś prawnik/księgowy jest na sali i podpowie, czy zgodnie z prawem możliwa jest do rozwiązania taka sytuacja, abym to ja zakupował i dostarczał towar dla wykonawcy (biorąc FVAT na jego dane), a wykonawca tylko go rozliczy na 8% i się rozliczymy za te nadpłacone przeze mnie 15%? Księgowa do usług ;P Jak ma to być na legalu, to musisz mieć pełnomocnictwo od firmy, że możesz kupować materiały w jego imieniu. W pełnomocnictwie jest napisane kto płaci i jaki zakres jest tego pełnomocnictwa (np. tylko do tej budowy). Wtedy wszystkie materiały są kosztem jego firmy i odlicza VAT 23% . Tobie sprzedaje z 8%, bo wraz z usługą budowlaną (chyba, że stawiasz domek powyżej 300 mkw użytkowej ;P). Z tym, że powinien doliczyć swoją marżę do tych towarów. Skąd są zaporowe ceny? Raz, ze marża, a dwa, że wykonawca musi poświęcić czas na znalezienie i zorganizowanie transportu materiałów. To też roboczogodziny pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 26.02.2016 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Wykonawca z materiałem? Umowę Ty piszesz, a nie wykonawca? Też się powoli gotuję do walki formalnej z wykonawcami i chcę wiedzieć z czym startować. Może jakiś prawnik/księgowy jest na sali i podpowie, czy zgodnie z prawem możliwa jest do rozwiązania taka sytuacja, abym to ja zakupował i dostarczał towar dla wykonawcy (biorąc FVAT na jego dane), a wykonawca tylko go rozliczy na 8% i się rozliczymy za te nadpłacone przeze mnie 15%? Problem tu widzę tylko jeden, że wykonawca mógłby na koniec zażądać zapłaty za towar, za który przecież ja już zapłaciłem (tu by się przydała umowa to stwierdzająca, ale nie wiem czy to prawnie może zadziałać). Nadal bowiem próbuję wykombinować z czego biorą się te kosmiczne prowizje na materiałach. Może firmy po prostu boją się zamrażać tyle kasy (średnio to jest 150-200 tys.) i stąd te zaporowe ceny? Jest to zrobienia ale trochę skomplikowane bo biorąc fakturę na wykonawcę trzeba by płacić gotówką jakby w jego imieniu nie z Twojego osobistego konta aby nie było łatwo udowodnić US przeniesienia własności.Można brać na WZ na tego wykonawcę,zapłacić wykonawcy np zaliczkę za materiał on już dalej dostaje fakturę i ją opłaca,a potem wystawia Tobie za materiał i robociznę,na to musi się zgodzić dostawca.Albo proforma na wykonawcę zapłata przez niego raczej kasy nie wyłoży więc Twoja która musi się znaleźć na jego koncie,jeszcze jedno przedsiębiorców obowiązuje limit obrotu gotówkowego na rok chyba 15000 euro jeśli się nie zmieniło czyli jedna hurtownia to ponad 60 000. Co do zwrotu Vatu US ma 60 lub nawet 180 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 jeszcze jedno przedsiębiorców obowiązuje limit obrotu gotówkowego na rok chyba 15000 euro jeśli się nie zmieniło czyli jedna hurtownia to ponad 60 000. Co do zwrotu Vatu US ma 60 lub nawet 180 dni Uściślę nieścisłości 15 tys euro to limit na jedną transakcję, z tym, że nie wolno sztucznie dzielić transakcji, by wyszło mniej. A czym jest transakcja? No tu to się i sądy nad tym rozwodzą US ma 25, 60 lub 180 dni, zależnie od różnych rzeczy, a niekoniecznie trzeba o zwrot występować, można zostawić na później lub zapłacić z niego podatek dochodowy. Nie każda firma lubi występować o zwrot, bo często wiąże się to z kontrolą US. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 26.02.2016 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Księgowa do usług ;P Jak ma to być na legalu, to musisz mieć pełnomocnictwo od firmy, że możesz kupować materiały w jego imieniu. W pełnomocnictwie jest napisane kto płaci i jaki zakres jest tego pełnomocnictwa (np. tylko do tej budowy). Wtedy wszystkie materiały są kosztem jego firmy i odlicza VAT 23% . Tobie sprzedaje z 8%, bo wraz z usługą budowlaną (chyba, że stawiasz domek powyżej 300 mkw użytkowej ;P). Z tym, że powinien doliczyć swoją marżę do tych towarów. O, super. Marża to jakaś ustawowa jest czy można 1% dać, albo nawet ułamek? Tak w ogóle to ja też na własnej DG i gabinet sobie buduję w nowym domu do pracy. Może tu warto coś powalczyć w temacie? Skąd są zaporowe ceny? Raz, ze marża, a dwa, że wykonawca musi poświęcić czas na znalezienie i zorganizowanie transportu materiałów. To też roboczogodziny pracy... No więc jeśli założyć, że zajmuje się tym dedykowany do tego celu człowiek, że pilnuje jednej tylko budowy, a budowa trwa ~2 miesiące, to jest to koszt średniej krajowej 6-8 tys. zł, a nie 30 tys. zł "marży" jak sobie, z tego co widzę, firmy liczą. Co przy obciążeniu inwestora VAT 8% od towaru, stanowi ~20%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 O, super. Marża to jakaś ustawowa jest czy można 1% dać, albo nawet ułamek? Tak w ogóle to ja też na własnej DG i gabinet sobie buduję w nowym domu do pracy. Może tu warto coś powalczyć w temacie? Jak powiesz, że ta część jest przeznaczona na działalność, to Ci wykonawca będzie miał obowiązek policzyć 8% tam, gdzie część mieszkalna i 23% tam, gdzie gabinet. Okna tak samo: z montażem na 8% na części mieszkalnej i 23% do gabinetu będzie. Jeśli zrobisz jako mieszkalne, to przeznaczenie pokoju zawsze możesz zmienić. Na przykład po wybudowaniu domu będziesz pomieszczenie wykańczał własnym sumptem, sam materiał, bez robocizny. Wtedy, jeśli stwierdzisz, ze ma to być pod działalność, to normalnie bierzesz faktury na działalność i sobie rozliczasz jako adaptację lokalu. Z tym, że wtedy od tego gabinetu płacisz podatek od nieruchomości jak dla działalności gospodarczej. No więc jeśli założyć, że zajmuje się tym dedykowany do tego celu człowiek, że pilnuje jednej tylko budowy, a budowa trwa ~2 miesiące, to jest to koszt średniej krajowej 6-8 tys. zł, a nie 30 tys. zł "marży" jak sobie, z tego co widzę, firmy liczą. Co przy obciążeniu inwestora VAT 8% od towaru, stanowi ~20%.Za wygodę też się płaci ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 26.02.2016 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Jak powiesz, że ta część jest przeznaczona na działalność, to Ci wykonawca będzie miał obowiązek policzyć 8% tam, gdzie część mieszkalna i 23% tam, gdzie gabinet. Okna tak samo: z montażem na 8% na części mieszkalnej i 23% do gabinetu będzie. Jeśli zrobisz jako mieszkalne, to przeznaczenie pokoju zawsze możesz zmienić. Na przykład po wybudowaniu domu będziesz pomieszczenie wykańczał własnym sumptem, sam materiał, bez robocizny. Wtedy, jeśli stwierdzisz, ze ma to być pod działalność, to normalnie bierzesz faktury na działalność i sobie rozliczasz jako adaptację lokalu. Z tym, że wtedy od tego gabinetu płacisz podatek od nieruchomości jak dla działalności gospodarczej. Czyli nie warto się p...ć. Dzięki. Za wygodę też się płaci ;P No to przecież chcę zapłacić, ale nie przepłać -- bo jeleń nie jestem. W końcu po coś te 8% na materiały przy jednoczesnej usłudze po coś było wprowadzone, a nie żeby wykonawca różnicę sobie zgarniał do kieszeni. Takie podejście firm (a raczej ludzi) jest zwyczajnie irytujące i dla mnie niezrozumiałe. Przy okazji, jak wywiesiłem ogłoszenie na Oferii o poszukiwaniu ekipy lub wykonawcy "generalnego" to zgłosił się do mnie tzw. "inwestor zastępczy". Czyli firm, która w zależności od ustaleń, za mnie załatwia np. nadzór, czy właśnie zakup najtańszych materiałów, itd. Ktoś miał do czynienia z taką usługą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 26.02.2016 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Ślicznie fajny moment zaraz mury wszystko rośnie w oczach.Powodzenia. Myślę że jeszcze nie zatwierdzono MPZP prace w toku,i nowe WZ wstrzymane prawda?,fajnie że się udało. Nie tworzą MPZP, wszedł jakiś przepis, że ziemie tej klasy nie mogą być zabudowane czy coś w tym stylu.. te WZtki co wydali to ok, ale nowych wydawać nie będą na tą okolicę. Przynajmniej narazie może zrobią MPZG, we wsi obok zrobili.. powiem Wam, ze ta dziura jest ogromna... ale podpatrzyłam dom sąsiada i on też ma taki szeroki a duzy się nie wydaje a dla powrównanie jeden z wykonawców wycenił prace ziemne na 15 876 zł, wykop pod fundamenty i piwnice, a my za koparkę zapłaciliśmy... 2600 zł. Ok pewnie dojdzie jeszcze za zasypywanie, nawet powiedzmy drugie tyle.. ale nadal róznica spora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 26.02.2016 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Z tym, że powinien doliczyć swoją marżę do tych towarów. o no właśnie, zastanawiałam się nad tym ostatnio czy musi doliczyć, bo wydawało mi się, że trzeba to robić.. a w necie sprzeczne informacje, z tym, że wszędzie jest napisane, że wykonawca wystawiający fakturę za budowę nie ma obowiązku nawet pokazywać faktur za materiały, chyba, że umowa stanowi inaczej. Jeden wykonanwca podał mi koszty, ale np. "zbrojenie fundamentów 22000" (tu cenę wymyślam, bo nie pamiętam) i w tym jest usługa i materiał, ale nie wiadomo ile kosztuje towar... generalnie to jest bardzo, bardzo korzystne dla wykonawców bo muszą odprowadzić mniej VATu do US, a i jeszcze sobie podatek dochodowy zmniejszą... my kupujemy sami materiały, aczkolwiek ekipa zamawia w sensie mówią że będzie beton potrzebny, ja dogadałam się z betoniarnia co do warunków, a ekipa do nich dzwoni na kiedy potrzebuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 26.02.2016 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Llliputek.to znaczy że masz dziurę w bardzo dobrej ziemi,i do tego w najbliższym czasie nie przybędzie sąsiadów.Ciekawe ile piachu wejdzie do zasypywania robicie piwnicę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 26.02.2016 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Llliputek.to znaczy że masz dziurę w bardzo dobrej ziemi,i do tego w najbliższym czasie nie przybędzie sąsiadów.Ciekawe ile piachu wejdzie do zasypywania robicie piwnicę? Robimy piwnicę. Zamówilismy dziś 26 m3 piachu, nie gadałam z mężem i nie wiem, czy wszystko jest do zasypywania, czy wzięlismy tyle bo pan od piachu ma auto, które przewozi jednorazowo 13 m2 i opłacało się dwa auta. Przyszedł nam podatek od nieruchomości gruntowej i mamy zniżkę górską za klimat... a to tylko ok. 10 km od Krakowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 o no właśnie, zastanawiałam się nad tym ostatnio czy musi doliczyć, bo wydawało mi się, że trzeba to robić.. a w necie sprzeczne informacje, z tym, że wszędzie jest napisane, że wykonawca wystawiający fakturę za budowę nie ma obowiązku nawet pokazywać faktur za materiały, chyba, że umowa stanowi inaczej. Dokładnie tak. Więc jeśli materiały mają być po stronie wykonawcy, to lepiej w umowie wpisać, że faktury za materiały do budowy są do wglądu dla inwestora. Marża być powinna - bo prowadzenie firmy nastawione jest na zysk, a nie na działalność charytatywną. Czyli nie kupuję po to, żeby sprzedać za tyle samo, tylko drożej. Oczywiście nie wyklucza to jakichś rabatów czy promocji, ale cel ostateczny ma przyświecać taki: ZYSK! "Powinna", nie znaczy "musi". Ale jeśli nie ma marży na materiałach przy tak dużym zamówieniu (nawet minimalnej), to trzeba w jakiś inny sposób udowodnić, że miało to sens ekonomiczny. A, Myjku. Jeśli kupujesz materiały "na wykonawcę" korzystając z pełnomocnictwa od niego, to oczywiście on musi wystawić Ci fakturę na całość: robocizna z materiałem. A jeśli Ty fizycznie za materiał płaciłeś, to wykonawca tyle musi odjąć od łącznej kwoty, jaką masz mu zapłacić. Nie może być przecież tak, że raz finansujesz jego materiały, a potem drugi raz płacisz za nie przy rozliczeniu faktury od wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 26.02.2016 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Iscra własnie pamietam z zajęć ze skarbowości czy innych jak prowadząca mówiła, że firma, która wykazuje stratę, albo zerowy zysk przez 2-3 okresy rozliczeniowe, lub ma VAT do zwrotu może być pewna jednego kontroli z US Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.02.2016 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Iscra własnie pamietam z zajęć ze skarbowości czy innych jak prowadząca mówiła, że firma, która wykazuje stratę, albo zerowy zysk przez 2-3 okresy rozliczeniowe, lub ma VAT do zwrotu może być pewna jednego kontroli z US Nooo.... Pewna to może być przy stracie + donosie życzliwego ;P W innych przypadkach kontrola zależy od tyyyyylu czynników, że głowa mała. Są firmy, które mają kilkudziesieciotysięczne zwroty VAT bez kontroli. Dlaczego? Ano na przykład dlatego, że skarbówa już dobrze tę firmę zna i wie, z czego te zwroty wynikają, wiec nie chce im się marnować czasu i środków na coś, co i tak im wyników nie przyniesie Dobra, kurczę, bo jak zaczniemy ciągnąć temat, to ja nie przestanę przez najbliższe 50 stron, w końcu to moja działka... ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 26.02.2016 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 (edytowane) Sens ekonomiczny będzie, ponieważ firma zarobi na usłudze. Czyli nie ma prawnego przymusu nakładania marży i można to po prostu refakturować. No, ew. doliczyć dodatkową usługę w postaci "obsługa zakupu materiałów" -- i przeciwko temu nic nie mam, bo to dodatkowe zajęcie. Natomiast doliczanie 20% (co daje średnio około 30 tys. zł, szczególnie że mogą mieć zniżki w składach) to już zwyczajne przegięcie. Zatem spisujemy najpierw pełnomocnictwo na zamawianie na nich faktur i że to ja je opłacam (gotówką?), potem w umowie spisujemy, że firma po wykonaniu prac wystawia fakturę za usługę i materiały z VAT8% a następnie od kwoty łącznej płacę tylko za usługę minus 15% od kwoty materiałów (z tytułu nadpłaconego 23% VATu)... Dobzie, dobzie? Tylko nadal nie wiem jak się zabezpieczyć, aby mi na koniec nie doliczyli jakichś faktur na moje konto... Chyba trzeba też na wstępie klepnąć zestawienie materiałów... Edytowane 26 Lutego 2016 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.