Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich

 

Pozwolenie otrzymałem 10-2015, lecz fizycznie wykop zaczął się dopiero 31-05-2016

20160531_085902.jpg, 20160608_130131.jpg w dniu wczorajszym wylali strop piwnicy20160706_182403.jpg, dziś przygotowują fundament pod mury oporowe. Ekipa z polecenia paru osób, na dzień dzisiejszy(ponoć nie można chwalić dnia przed zachodem słońca) współpraca z nimi idzie super. Z problemów to raczej narzazie tylko okres oczekiwania na przekładkę gazu, ale ten moment kiedy już można było wjechać na podjazd- bezcenny20160616_171627.jpg

Długo się zastanawiałem czy coś wrzucać,ale stwierdziłem, ze sam chętnie czytam niektóre dzienniki budowy,opinie forumowiczów oraz przeglądam zdjęcia z ich realizacji.

 

Generalnie cały budynek ma się tak prezentować:

elewa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U mnie płyta fundamentowe wylana. Jeśli ktoś miałby mieć dużą ilość ław lub ich komplikację to nawet nie powinien na nie spoglądać. Płytą ma same zalety w stosunku do ław.

A tu by jeszcze doszły kwestie finansowe. A jak ktoś chciałby jeszcze zrobić ogrzewanie w płycie to już w ogóle.

U mnie wyszło drożej niż bym budował na ławach, ale ławy mialbym proste. Ale za to mam zalety, co widzę obserwując budowę obok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafalcn fajny domek budujesz. Rozumiem, że na dachu będzie albo blacha na rąbek stojący, albo płaska dachówka. Innej możliwości nie widzę.

Tylko na jednym rzucie coś dużo kominów ;-)

 

Darkat ja mam skomplikowane fundamenty, ale i tak sądzę, że nie zaoszczędziłbym zbyt wiele na płycie. Płyta może być bardziej izolacyjna, ale ja i tak sobie wystarczająco z tym faktem poradzę. Druga rzecz jest taka, że w tej chwili prace wykonuje ekipa, która nie jest bardzo droga, a wybudowała już wiele domów. Ekipa, która dobrze by mi zrobiła płytę zapewne byłaby drosza.

 

 

 

U mnie ławy już swoje odstały i od środy pójdą w górę ściany fundamentowe :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz_Ka dach kryty blachą tytan cynk na rąbek w kolorze antracyt. Co do kominów, pierwotnie miała być wentylacja grawitacyjna, zmieniłem ją na rzecz wentylacji mechanicznej, w piwnicy została tylko grawitacja,stąd jeden komin(będą w nim 3 kanały z piwnicy oraz jeden z kotła gazowego), natomiast drugi komin jest do kominka-zawsze chciałem mieć kominek- klimat widoku na góry z rozpalonym kominkiem w zimowe wieczory do mnie najbardziej przemawia;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim, od kwietnia zaczęliśmy z mężem naszą przygodę z załatwianiem pozwoleń i wybraniem projektu domu. Na początku mieliśmy wybrany domek "Rodzinny 3" zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Lecz z powodu cieku wodnego, który zawęża nam szerokość działki musieliśmy z niego zrezygnować i tak oto budujemy "Dom w gloksyniach ver. 2" Na dzień dzisiejszy mamy już wylane fundamenty. Budujemy sami bez firmy z pomocą naszych tatusiów :) W planach mamy w tym roku SSZ lecz czas pokaże jak wyjdzie. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim, od kwietnia zaczęliśmy z mężem naszą przygodę z załatwianiem pozwoleń i wybraniem projektu domu. Na początku mieliśmy wybrany domek "Rodzinny 3" zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Lecz z powodu cieku wodnego, który zawęża nam szerokość działki musieliśmy z niego zrezygnować i tak oto budujemy "Dom w gloksyniach ver. 2" Na dzień dzisiejszy mamy już wylane fundamenty. Budujemy sami bez firmy z pomocą naszych tatusiów :) W planach mamy w tym roku SSZ lecz czas pokaże jak wyjdzie. Pozdrawiam

Dla klikatych: http://archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-gloksyniach-ver-2-m6141fc3dfcde9

 

Jakieś modyfikacje wprowadzacie? Aż się prosi o powiększenie wiatrołapu poprzez usunięcie łazienki przy kuchni i przeniesienie na miejsce kotłowni (gdzie widzę jest zaplanowany węglosyf powinni za takie coś projektantów z miejsca pod pręgierz brać), co zwiększy także powierzchnię kuchni (jak wiadomo, blatu roboczego nigdy za wiele). Tu się przy okazji nasuwa pytanie, jakie parametry ocieplenia mieć będzie dom i jak będzie grzany? Czy w związku z tym elementem zostało wykonane (albo jest w planach) OZC aby oszacować moc źródła ciepła i koszty ogrzewania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiany mamy tylko w oknach. Ogrzewanie będzie całe w podłogówce bodajże w sypialni będzie grzejnik ale tego nie jestem pewna do końca. Kocioł będziemy mieli gazowy. Co do ocieplenia i OZC muszę się dopytać męża i dam znać. ;)

Szkoda, że zmiany tylko w oknach, bo akurat one w całym tym projekcie są najlepiej rozmieszczone (poza tym w pokoju nr8, tylko przy drzwiach wejściowych dodałabym jeszcze doświetle boczne, aby rozjaśnić wiatrołap.

Dom jest bardzo ładny, niestety nie należy ani do najprostrzych ani najtańszych w budowie:

- pomieszczenia z kominami i instalacjami wod-kan daleko od siebie (w takiej wielkości domu powinno się je dać zgrupować w dwóch miejscach),

- brak pralni i spiżarni (sama obecnie odczuwam ten naprawdę uciażliwy brak),

- wc niemal w pokoju dziennym to niekomfortowe rozwiązanie tak estetyczne jak i funkcjonalne (są słyszalne wszelkie odgłosy korzystania, nie tylko spuszczanie wody)

- duża ilość kominów szpeci dach, a do tego jest potencjalnym źródłem nieszczelności

 

Póki jesteście na etapie fundamentów da się jeszcze wprowadzić nieco zmian, np. zlikwidowanie wc w salonie i zrobienie go w części wyciętej z kotłowni, wejście do kotłowni z korytarza nr 13, wyrównanie wielkości pokojów 7 i 8, zrobienie pralni z suszarnią, zrobienie spiżarni.

W nowym domu zamiast wentylacji grawitacyjnej lepiej sprawdzi się mechaniczna z odzyskiem ciepła (do likwidacji niemal wszystkie kominy) - nie trzeba będzie rozszczelniać okien nawiewnikami.

Przy nowoczesnych kotłach gazowych nie jest konieczny komin pionowy, można zastąpić go bocznym/poziomym, przechodzącym przez ścianę.

Ogrzewanie podłogowe najlepiej zrobić w całym domu i nie mieszać z normalnymi wysokotemperaturowymi grzejnikami, a na podłodze nie muszą być wyłącznie płytki ceramiczne/gres/terakota/kamień/beton, może być też drewno lub panele.

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiany mamy tylko w oknach. Ogrzewanie będzie całe w podłogówce bodajże w sypialni będzie grzejnik ale tego nie jestem pewna do końca.

Kaloryfery to złooo. ;) Pamiętaj, że budujesz dom energooszczędny, z ogrzewaniem niskotemperaturowym -- a więc ta afera o ciepłej czy wręcz gorącej podłodze szkodzącej zdrowiu i słabemu komfortowi jest już mitem i jest nieaktualna.

 

Kocioł będziemy mieli gazowy.

Co do ocieplenia i OZC muszę się dopytać męża i dam znać. ;)

Nie ma się co pytać, tylko trzeba zrobić OZC. ;) Pozwoli to wprowadzić optymalizujące zmiany w projekcie, zobrazuje także koszty ogrzewania wyrażone w złotówkach.

 

 

moniss odpaliła z grubej rury ;) i mnie pozostaje się pod tym wszystkim tylko podpisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc pisząc o zmianach myślałam, że macie na myśli przesuwanie ścian i inne jakieś drastyczne rzeczy :D

Pralka i suszarka będzie trzymana w pomieszczeniu nr 6 tzn taka mała "pralnia" co do spiżarni myślałam, żeby ją zrobić zamiast tej ubikacji albo zrobić ją w kuchni między oknem a drzwiami wejściowymi, ale doszłam do wniosku, że mi ona nie potrzebna nie jestem typem osoby która zaprawia kompoty czy robi różne takie inne frykaśne rzeczy. W dzisiejszych czasach kuchnie można sobie tak zrobić, że naprawdę wszystko pomieści i wygląda wszystko elegancko i bez jakiegoś chaosu ;)

Jestem oczywiście za podłogówka w całym domu, nie lubię nie potrzebnych mebli na ścianie i wiem, że z tym kurzem i innymi takimi historyjkami to ściema :)

Co do WC w tym projekcie bardzo dobry pomysł nikt nie będzie mi chodzić po całym domu, żeby się załatwić i zwiedzać przy tym wszystkie kąty. A co do słyszalności odgłosów załatwiającej się osoby musiałabym mieć zamiast drzwi forhangi.

Moim zdaniem kominy w ogóle nie szpecą mi tego budynku. Szkoda nam kasy którą możemy w coś innego wpakować niż w mechaniczną wentylacje domu dobrze zrobiony dom nawet nie odczuje strat przez ta wentylację. Nie trzeba cisnąć kasy w eksploatację później i nie ma żadnych elementów które mogły by się psuć. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kominy w ogóle nie szpecą mi tego budynku. Szkoda nam kasy którą możemy w coś innego wpakować niż w mechaniczną wentylacje domu dobrze zrobiony dom nawet nie odczuje strat przez ta wentylację.

Kominy, a zwłaszcza ich wykończenie też kosztują. Zastanów się, czy przypadkiem nie wyjdzie dla WM taka sama kwota jak jakup i wykończenie kominów + nawiewniki w oknach (nikrowentylacja to za mało i czasami powstają ciągi wsteczne - sprawdzone na własnej skórze). A skoro kupuje się szczelne okna, to po co później płacić za ich rozszczelnianie?

Jeśli jednak pozostajniecie przy wentylacji grawitacyjnej, to warto by zmienić przenieść sypialnianą łazienkę i garderobę na drugą stronę sypialni i dodać dodatkowy kanał wentylacyjny w kominie przy kominku. Nie dość, że zniknie jeden komin, to i do pomieszczenia gospodarczego/ciepłej wody będzie bliżej.

Pralka i suszarka będzie trzymana w pomieszczeniu nr 6 tzn taka mała "pralnia" co do spiżarni myślałam, żeby ją zrobić zamiast tej ubikacji albo zrobić ją w kuchni między oknem a drzwiami wejściowymi, ale doszłam do wniosku, że mi ona nie potrzebna nie jestem typem osoby która zaprawia kompoty czy robi różne takie inne frykaśne rzeczy.

Właśnie, pomieszczenie nr 6 aż się prosi aby zrobić z niego pralnię. Inna możliwość, to pralnia w miejscu kotłowni.

Spiżarka nie jest tylko dla tych, którzy robią przetwory. Ja nie jestem taką osobą, a spiżarni potrzebuję na wody, soki, piwo, wino, mąki, puszki, rzadziej używane sprzęty kuchenne czy gary. W spiżarni na płytszych półkach jest do nich łatwiejszy dostęp niż w szafkach kuchennych.

 

Nie wiem co to są forhangi :) ale nawet przy zwykłych ścianach działowych, odgłosy z wc usytuowanego w tym miejscu będą bardzo dobrze słyszalne. Nie sądzę aby osoby spożywające świąteczny obiad chciały słyszeć jak ktoś siusia tuż obok :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominy, a zwłaszcza ich wykończenie też kosztują. Zastanów się, czy przypadkiem nie wyjdzie dla WM taka sama kwota jak jakup i wykończenie kominów + nawiewniki w oknach (nikrowentylacja to za mało i czasami powstają ciągi wsteczne - sprawdzone na własnej skórze). A skoro kupuje się szczelne okna, to po co później płacić za ich rozszczelnianie?

Prawda. Co więcej, WM to super komfort, w ogóle bez porównania do WG (szczególnie w lecie).

 

Właśnie, pomieszczenie nr 6 aż się prosi aby zrobić z niego pralnię. Inna możliwość, to pralnia w miejscu kotłowni.

Tu się zgadzam.

 

Spiżarka nie jest tylko dla tych, którzy robią przetwory. Ja nie jestem taką osobą, a spiżarni potrzebuję na wody, soki, piwo, wino, mąki, puszki, rzadziej używane sprzęty kuchenne czy gary. W spiżarni na płytszych półkach jest do nich łatwiejszy dostęp niż w szafkach kuchennych.

Tu się nie zgadzam. Ja zrezygnowałem ze spiżarni, poneiważ sporo miejsca się marnuje na "komunikację" dla spiżarki. Ja mam zaplanowane dwie szafki przypodłogowe, które będą miały zintegrowany cokół i nie będą mieć podłogi -- co pozwoli stawiać tam np. zgrzewki z wodą bez konieczność rozpakowywania czy unoszenia. W miejscu kotłowni, może nawet z pralnią, byłoby idealnie.

 

Nie wiem co to są forhangi :) ale nawet przy zwykłych ścianach działowych, odgłosy z wc usytuowanego w tym miejscu będą bardzo dobrze słyszalne. Nie sądzę aby osoby spożywające świąteczny obiad chciały słyszeć jak ktoś siusia tuż obok :p

Albo jak kogoś bigos goni. :lol2: Również uważam że toaleta tak blisko jadalni i salonu, to słaby pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież teraz co km jest jakiś dyskont.. już się nie kupuję zapasów napojów jak kiedyś, co się tylko raz na tydzień jechało do supermarketu z całą rodziną i robiło zakupy jak do bunkru moim zdaniem spiżarnia to szkoda miejsc i znowu dodatkowy koszt za drzwi :) :p

Forhangi to zasłony :) Nie będzie tak źle z tym WC zawsze mogę drzwi przenieść na hol.

Łazienkę w sypialni zrobimy z prawej strony i zrobi się jeszcze okienko :)

Co do wentylacji to jeszcze się pomyśli na razie zostajemy przy WG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam☺ Również z żoną jesteśmy na etapie przygotowań do budowy. Wzorowaliśmy się na tym projekcie*http://archon.pl/projekty-domow/proj...m2b620b8e3c480

 

Ogrzewanie podłogowe w wiekszosci pomieszczeń z wyjątkiem sypialni i salonu. Piec na ekogroszek.

Domek piękny mnie osobiście przerażają okna rogowe, ale jak kto lubi :) Podłogówkę zrób sobie w salonie będziesz żałować później, że jej nie zrobiłeś.. w sypialni to jeszcze idzie zrozumieć ten grzejnik ja sama się waham czy dać podłogówkę czy grzejnik do pokoi w których się śpi ;)

To będzie dom parterowy ? Co zmieniliście w domku? Lepszym rozwiązaniem będzie piec na Pellet niż ekoGroszek jeśli nam do czasu wprowadzenia nie podłączą gaz to mąż na pewno zainstaluję właśnie piec pelletowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież teraz co km jest jakiś dyskont.. już się nie kupuję zapasów napojów jak kiedyś, co się tylko raz na tydzień jechało do supermarketu z całą rodziną i robiło zakupy jak do bunkru moim zdaniem spiżarnia to szkoda miejsc i znowu dodatkowy koszt za drzwi :) :p

 

Na wsiach nie ma dyskontów co kilometr. Póki co jeszcze mieszkam w mieście ale od dawna zakupy robię raz na tydzień duże, bo nie widzę sensu tracić czasu na ciągłe łażenie po sklepach. Co kto lubi :p

Ale też nie widzę sensu robienia spiżarni, u mnie będzie sporo szafek i schowków w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wsiach nie ma dyskontów co kilometr. Póki co jeszcze mieszkam w mieście ale od dawna zakupy robię raz na tydzień duże, bo nie widzę sensu tracić czasu na ciągłe łażenie po sklepach. Co kto lubi :p

Ale też nie widzę sensu robienia spiżarni, u mnie będzie sporo szafek i schowków w kuchni.

 

u mnie na wsi jest biedronka, chyba 2 km ode mnie :D ale teraz mieszkam w krakowie a spiżarka zawsze pełna, zwłaszcza wody :D więc co dopiero będzie na wsi!

 

Co do podłogówki... nie mieszałabym grzejników z podłogówką w domu... czytałam, że to nieopłacalne i niekomfortowe. Ostatnio wujek robił remont domu, dał sobie podłogówkę w łazience a w innych pomieszczeniach podłogówkę, teraz mówi, że był głupi, bo jak juz miał dom rozwalony przez remont to trzeba było wszędzie dać podłogówkę... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do podłogówki... nie mieszałabym grzejników z podłogówką w domu... czytałam, że to nieopłacalne i niekomfortowe. Ostatnio wujek robił remont domu, dał sobie podłogówkę w łazience a w innych pomieszczeniach podłogówkę, teraz mówi, że był głupi, bo jak juz miał dom rozwalony przez remont to trzeba było wszędzie dać podłogówkę... ;)

 

Skoro wujek dał w łazience i w innych pomieszczeniach podłogówkę to znaczy dał wszedzie podłogówkę i to był dobry pomysł, nie wiem dlaczego mówi ze był głupi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...