Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zależy ja daleko masz ujęcia i jaki nacisk jest na posiadanie gorącej wody od strzału. Użytkownicy posiadający pompę obiegową CWU zeznają, że nie warto jej robić. Ew. tylko załączaną na ruch w łazience i to też tylko w newralgicznych godzinach. Ja też chyba nie będę robić, jako że łazienki mam 2-4m od zbiornika. Kuchnia dalej, ale tam nie potrzeba gorącej wody zazwyczaj. Przynajmniej mnie.

 

Ps. Jadę dzisiaj do urzędu i będę się boksować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że nie załatwiłem, bo interesantów przyjmują do 14 a w środy nie przyjmują wcale! Mimo tego udało się jednak ustalić, że z porady szwagra złożyłem druk zaznaczając się jako inwestora a żonę jako współinwestora -- stąd to zamieszanie w kwestii inwestorów. Jutro ma być dobrze. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zgłaszam się jako Bocianek 2017 :p

Od kwietnia br walczymy z papierologią tj. podział działki, projekt i pozwolenie na budowę...

Trochę jestem przerażona tym wszystkim, a budowa jeszcze się nie zaczęła :sick:

Szukamy też firmy budowlanej i ciągle się się biję z myślą, czy może systemem gospodarczym prowadzić budowę i na poszczególne etapy zatrudniać samodzielnie ekipy.

 

Cały czas próbujemy to wszystko przekalkulować, abyśmy nie utopili dużo pieniędzy, bo kredyt hipoteczny mnie przeraża coraz bardziej :/

 

Mamy nadzieję, że fundamenty, jak pogoda pozwoli zrobimy w styczniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zgłaszam się jako Bocianek 2017 :p

Od kwietnia br walczymy z papierologią tj. podział działki, projekt i pozwolenie na budowę...

Trochę jestem przerażona tym wszystkim, a budowa jeszcze się nie zaczęła :sick:

Szukamy też firmy budowlanej i ciągle się się biję z myślą, czy może systemem gospodarczym prowadzić budowę i na poszczególne etapy zatrudniać samodzielnie ekipy.

 

Cały czas próbujemy to wszystko przekalkulować, abyśmy nie utopili dużo pieniędzy, bo kredyt hipoteczny mnie przeraża coraz bardziej :/

 

Mamy nadzieję, że fundamenty, jak pogoda pozwoli zrobimy w styczniu :)

 

Witaj zatem "Bocianku" :)

Przerażenie minie jak zaczniecie - trzeba się będzie mierzyć kolejno z wyzwaniami, a teraz myślicie o wszystkim na raz. :)

Rozwiązanie z ekipami na poszczególne etapy u nas się sprawdziło: z polecenia wzięliśmy wykonawcę SSO który miał też swoich dekarzy, potem instalatorzy, firma od okien, posadzki/tynki, zabudowa poddasza i następnie elewacja.

W takim wypadku warto mieć "pod ręką" kogoś doświadczonego kto podpowie z wyprzedzeniem niektóre działania (może ale nie musi to być Kier.budowy), bo niektóre prace wymagają współpracy kilku ekip (np tynkarze + instalatorzy w zakresie grubości tynku) lub też trzeba przed którymś etapem wykonać część prac innej ekipy (np uziom fundamentowy przed zalaniem ław).

Pozdrawiam :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ekip na poszczególne etapy to trzeba uzbroić się w cierpliwość. Choć staram się zgrać wszystko, aby każdy po sobie wchodził to i tak są się nie udaje. Mam już kilka nie przespanych nocy za sobą z tego powodu. Teraz staram się to brać na spokojnie. Bo inaczej to się nie da. Pewnie nie wszyscy tak mają i innym idzie lepiej, ale my dach mieliśmy mieć na koniec października, a jest połowa grudnia i dopiero weszli. No ale cóż.

Choć jest jak jest to myślę, że jest to tańsze rozwiązanie i drugi raz też bym się zdecydowała na system gospodarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj zatem "Bocianku" :)

Przerażenie minie jak zaczniecie - trzeba się będzie mierzyć kolejno z wyzwaniami, a teraz myślicie o wszystkim na raz. :)

Rozwiązanie z ekipami na poszczególne etapy u nas się sprawdziło: z polecenia wzięliśmy wykonawcę SSO który miał też swoich dekarzy, potem instalatorzy, firma od okien, posadzki/tynki, zabudowa poddasza i następnie elewacja.

W takim wypadku warto mieć "pod ręką" kogoś doświadczonego kto podpowie z wyprzedzeniem niektóre działania (może ale nie musi to być Kier.budowy), bo niektóre prace wymagają współpracy kilku ekip (np tynkarze + instalatorzy w zakresie grubości tynku) lub też trzeba przed którymś etapem wykonać część prac innej ekipy (np uziom fundamentowy przed zalaniem ław).

Pozdrawiam :bye:

 

Czekamy na wyceny od kilku firm w oczekiwaniu na pozwolenie. Zobaczymy jak to wyjdzie cenowo. Pierwotnie planowaliśmy dom ok 120 m2 PU, po zrobieniu projektu indywidualnego z wszystkim co nam się wymarzyło, wyszło nam 160 m2 :o Założenie było zmieścić się w 350 000, teraz modle się by zmieścić się w 400 000... Na dniach założę dziennik budowy.

Najgorsze jest to, że ani ja ani mąż na budowie zbytnio od strony praktycznej się nie znamy, więc samodzielnie zbyt wiele zdziałać nie zdziałamy.

Chcemy fundamenty zrobić w styczniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy na wyceny od kilku firm w oczekiwaniu na pozwolenie. Zobaczymy jak to wyjdzie cenowo. Pierwotnie planowaliśmy dom ok 120 m2 PU, po zrobieniu projektu indywidualnego z wszystkim co nam się wymarzyło, wyszło nam 160 m2 :o Założenie było zmieścić się w 350 000, teraz modle się by zmieścić się w 400 000... Na dniach założę dziennik budowy.

Najgorsze jest to, że ani ja ani mąż na budowie zbytnio od strony praktycznej się nie znamy, więc samodzielnie zbyt wiele zdziałać nie zdziałamy.

Chcemy fundamenty zrobić w styczniu.

 

Teraz się nie znacie, ale już po kilku tygodniach budowy będziecie wszystko wiedzieć :)

Pamiętajcie przy fundamentach o uziomie - jak się zapomni, to potem już tylko jakieś "protezy" mniej trwałe (bednarka, szpile itp).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

My jesteśmy na etapie dachu, i stąd moje pytanie. Czy deskowaliście dach? Dakarze nam mówią,że nie warto,bo drogo i po co, skoro jest folia?, ale mi to nie daje spokoju i chciałam zaczerpnąć waszej opinii na ten temat.

 

Jak Was stać (nie jest to jakiś koszmar finansowy), to deskuj, warto - folia zawsze może się uszkodzić. Jeśli nie będziecie deskować, to dajcie folię najlepszą jaką znajdziecie - w końcu to Wasz dach na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My daliśmy folie - Tyvej Supro, dach spadek 38 stopni, malo kto już deskuje...

 

Ja też - z pośpiechu uległem namowom ekipy. Myślę, że mało kto deskuje z uwagi na "wygodę" niektórych wykonawców dachu - sezon bywa krótki, trzeba jak najwięcej dachów "opękać", zamiast deskować komuś to lepiej (finansowo) w tym czasie zrobić kolejny dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można deskowac i można nie deskowac. Gdzie jest racja to spierał się nie będę, ale ja zdecydowałem.sie nie deskować. Wyszedłem z założenia, że jest jeszcze wiele domów z długim stażem, które pod dachówka nie mają nic. Oczywiście tyczy się to sytuacji gdy dach nie jest ocieplany. My mamy strych i ocieplamy strop pod nim.

W naszy przypadku założona została membrana Dorken Delta Maxx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia i z tego co wyczytałem na forum: deskowanie warto dawać pod blachę (bez styro pomiędzy łatami) szczególnie na poddaszu użytkowym żeby wyciszyć deszcz (stąd ja na kopercie nad piętrem nie robię deskowania, natomiast na daszkach nad garażem i nad tarasem które będą przy oknach piętra i mogą dzwonić, daję deskowanie i niewykluczone że także styro między łatami, mniej wtedy pójdzie waty od wewnętrznej strony a blacha się wyciszy). Ponadto deskowanie warto dawać pod dachówkę, bo różnego rodzaju kuniaste lubią włazić pod gąsiory i inne newralgiczne punkty w dachu powodując poważne straty w folii i ociepleniu -- deski im to uniemożliwią. I oczywiście to także dotyczy domów z poddaszem użytkowym i parterówek. W piętrowych kostkach nie ma takowego zagrożenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Surowy stan jest :) teraz wybór okien ...Sugerujecie się podczas wyboru okien, drzwi i bramy garażowej w bryle aby współczynnik termiczny - U był podobny?
Brama garażowa i drzwi to inny kwiatek niż okna. Masz wiatrołap i na pewno garaż nie grzany i odizolowany termicznie od domu to patrz jedynie na okna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podchodzę do tematu okien i drzwi podobnie jak Arturo72. Brama w garażu co prawda nie będzie najgorsza, ale to dlatego, że dobre bramy już mają całkiem niezłe parametry.

Co do drzwi wejściowych to tutaj też nie zależy mi na super parametrach, ale wychodzę z założenia, że muszą być chociaż dobre. Znam z autopsji sytuację gdzie 'ciągnie' chłodem po nogach od wiatrołapu.

 

Natomiast na oknach nie oszczędzamy, bo stanowią ogromną cześć ścian zewnętrznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...