Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Thoreg, dzięki - ale tu nie będzie problemu. Ekipa budująca jest "znajoma", zbudowali już 2 domy w rodzinie, w trakcie jest trzeci no i nasz czwarty...wiemy, ze budują solidnie i uczciwie.

Myjk - niestety działki nie da się podzielić - plan zagospodarowania określa, ze działki na tym terenie muszą miec minimum 1200 m2 (nasza ma 1250).

Nie jest to aż takie wielkie pole, bo wymiary są 22 x 56,89 m więc raczej długie. I w ogóle nie jest to pole - na działce jest stary sad; drzewa pod dom będą karczowane, a z tyłu chcieliśmy trochę zostawić...pod pompę poziomą trzeba by też wykarczować.

Myśleliśmy o pompie, ale koszty nas trochę powstrzymują - nie mamy zbyt wiele kasy. Więc niby zdecydowaliśmy, że gaz + kominek.

Co do zapotrzebowania na ciepło ...wstyd się przyznać, ale nie wiemy, aż głupio. Chyba rzeczywiście trzeba to policzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/praktyczny-2a To ten projekt? Będzie problematyczny pewnie ze względu na taras nad garażem. Ja też chciałem taki taras robić, ostatecznie robię daszek spadowy nad garażem (podobnie) wpisanym w obrys. Poza tym "lukarny" też są problematyczne. Z tego też powodu zrezygnowałem z poddasza użytkowego (po drodze jeszcze kombinowałem z dachem mansardowym, ale to jest jeszcze większa masakra) na rzecz pełnego piętra.

Tak, to ten projekt. Taras nad garażem nie będzie użytkowany, myślę, że problematycznym może być odpływ deszczówki, ale są na to rozwiązania. Lukarny to raczej chleb powszedni dla budowlańców ;) co nie zmienia faktu, że znacznie podnoszą one koszty dachu. Wstępnie planowaliśmy klasyczny dach dwuspadowy, ale nie mogliśmy znaleźć projektu, który by nam odpowiadał i posiadał taki właśnie dach. Praktyczny 2A, jak dla nas i na nasze potrzeby, posiada idealny rozkład pomieszczeń, powierzchni, raczej nie planujemy znaczących adaptacji projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaja2 policzcie koniecznie zapotrzebowanie gdy zamkniecie wstępnie projekt. Mnie straty CO wyszły na poziomie 6,5kW (przy -20sC na zewnątrz i 22sC w domu) a jakoś specjalnie się nie spinałem z ociepleniami i parametrami okien (mam zaplanowane 180m2, dwa pełne piętra + garaż i pom. wspomagające nieogrzewane, w sumie 220m2). W takim wypadku 9kW PC powietrzna (skoro jednak placu nie macie) z palcem w nosie sobie poradzi z ogrzaniem domu i CWU, a przy zużyciu 13MWh/rok wyjdzie w porywach 2000zł/rok (!).

 

Koszty założenia PC będą wyższe, ale zwrócą się bardzo szybko. Żeby to zobrazować, przy takich parametrach ogrzanie gazem kosztowałoby mnie 5500 zł/rok. Marcin34_Sl podawał koszt przyłącza gazowego -- 6-7 tys. zł. Do tego piec gazowy ze 3 tys. Do tego komin (nie wiem czy murowany, czy wyrzut boczny? 1 tys. zł?) Do tego kominek (badziewiasty wkład 2 tys. zł) z kolejnym kominem (spalinowy, już solidny, 2 tys. zł). Jeśli różnica w instalacji wyjdzie 10-15 tys. zł to zwrot nastąpi po 5 latach, a potem będzie już sporo na plus.

 

Ps. Nie róbcie kotłowni w salonie. ;) To nie tylko brud, ale także duże straty ciepła. To co ogrzejecie gazem, wywieje Wam kominem. :( Potem będziecie to równoważyć paleniem drewna i tak się kółko będzie jałowo toczyć. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to ten projekt. Taras nad garażem nie będzie użytkowany, myślę, że problematycznym może być odpływ deszczówki, ale są na to rozwiązania. Lukarny to raczej chleb powszedni dla budowlańców ;) co nie zmienia faktu, że znacznie podnoszą one koszty dachu. Wstępnie planowaliśmy klasyczny dach dwuspadowy, ale nie mogliśmy znaleźć projektu, który by nam odpowiadał i posiadał taki właśnie dach. Praktyczny 2A, jak dla nas i na nasze potrzeby, posiada idealny rozkład pomieszczeń, powierzchni, raczej nie planujemy znaczących adaptacji projektu.

Jeśli "taras" nie będzie użytkowany, to ta lukarna jest zupełnie zbyteczna tam (no, ew. aby powiększyć łazienkę), podobnie płaski dach nad garażem. Można zeń zrobić dach spadowy i nie kłaść drogiego i problematycznego w uszczelnieniu dachu płaskiego. MGProjekt oglądaliście? http://www.mgprojekt.com.pl/helios co prawda też płaski dach nad garażem, pełne piętro (ale to wg mnie zaleta, bo skosy, i piszę to mieszkając 10 lat w domu z poddaszem, to jest tylko i wyłącznie upierdliwa wada) ale mają też inne projekty ze spadowym dachem nad garażem. Poza tym układ prawie identyczny i styl podobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Nie róbcie kotłowni w salonie. ;) To nie tylko brud, ale także duże straty ciepła. To co ogrzejecie gazem, wywieje Wam kominem. :( Potem będziecie to równoważyć paleniem drewna i tak się kółko będzie jałowo toczyć. :(

ale kominek w salonie to piękny widok :D moje marzenie, chociaż wiem, patrząc racjonalnie to komin i strata ciepła... :)

 

Na płaskich dachach nad garażem się nie znam, ale znajomi po 10 latach mają kłopot, bo mimo, że dach był robiony dobrze (podobno) to jednak po latach coś gdzieś przecieka i trzeba było remontować :)

 

gaja2 też bym nie karczowała starego sadu :) my mamy rząd śliwek przy granicy działki i zostawiliśmy je :) bo jakbym chciała zasadzić drzewa to tyle by trzeba było czekać... chociaż mój tata ma sad na 10 arach i ma niedaleko działkę, więc obiecał, że my sadzić nie musimy, bo owoców starczy dla wszystkich ;)

a w jakim województwie budujecie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale kominek w salonie to piękny widok :D moje marzenie, chociaż wiem, patrząc racjonalnie to komin i strata ciepła... :)

Poza stratami, to także spory koszt inwestycyjny, "koszty" własne obsługi (dyganie z drewnem, sprzątanie, często także malowanie ścian po 2-3 latach) a i paliwa do kominka zazwyczaj darmo nie dają. Ja wiem, że biokominki inaczej się palą, nie strzelają i nie "huczą", ale są śmiesznie tanie, palą się czysto, nie wymagają noszenia paliwa i sprzątania, też grzeją, a paliwo można trzymać w szafce. Mnie się taki podoba:

:D

 

Ps. kiedy będą wyniki OZC? ;)

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza stratami, to także spory koszt inwestycyjny, "koszty" własne obsługi (dyganie z drewnem, sprzątanie, często także malowanie ścian po 2-3 latach) a i paliwa do kominka zazwyczaj darmo nie dają. Ja wiem, że biokominki inaczej się palą, nie strzelają i nie "huczą", ale są śmiesznie tanie, palą się czysto, nie wymagają noszenia paliwa i sprzątania, też grzeją, a paliwo można trzymać w szafce. Mnie się taki podoba:
:D

 

Ps. kiedy będą wyniki OZC? ;)

 

no tak... ale co ogień z drewna to ogień ;) ja sądzę, że to wina mieszkania w mieście i marzeń o kominku ;)

 

OZC to nie wiem, może w tym tygodniu :) cierpliwie czekam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak... ale co ogień z drewna to ogień ;) ja sądzę, że to wina mieszkania w mieście i marzeń o kominku ;)

Tak, to jest przyczyna. Potem marzenia zderzają się z rzeczywistością. ;) Ja też jestem blokers, po 24 latach mieszkania w bloku najpierw na warszawskiej Ochocie a potem na Ursynowie 10 lat temu zamieszkałem w domu -- i po paru latach wszystko się wywróciło do góry nogami (i to nie tylko moje obserwacje, ale także szwagrów i innych znajomych). Palenie to przykry obowiązek, nikomu się nie chce tego robić -- a kominek staje się kosztownym gratem w salonie rozpalanym żeby zrobić "wrażenie" na odwiedzających blokersach. ;) Są wyjątki oczywiście, którzy palą codzienne (np. sąsiad, ale to leśnik, mieszka w domu z bali i codziennie o 21 wybija rytm siekierą). ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk mam pytanie jeździsz samochodem z małym silnikiem na gaz?;)

 

Ja mieszkam prawie 20 lat w domu z kominkiem palimy okazjonalnie to fakt w okresach przejściowych bo przyjemnie i czasem dla nastroju,teraz też będzie kominek już stoi wiem mostek i koszt ale przyjemność kosztuje jak jazda wypasioną furą ....

 

Każdy musi odpowiedzieć sobie na pytanie czy chce kominek pomimo jego zalet i wad co do malowania to posiadacze psów np też muszą częściej malować,ale zdecydowanie kominek okazjonalnie użytkowany nie powoduje konieczności malowania co 2-3 lata.

 

Nie namawiam ale rozumiem też inne potrzeby.

 

Mam Hsy zimniejsze wiadomo ale brak progu...

 

Za wszelką cenę nie zrezygnuję z pewnych rozwiązań nie buduję termosu,każdy niech zdecyduje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko wykazuję to czego sam nie widziałem gdy byłem "blokersem". Marzył mi się kominek i skosy w domu. Ale jak pomieszkałem w domu, to skosy mi zbrzydły (bo bolą w głowę, przestrzeń ograniczają), a kominek jest obsługowy, nie jest czysty i też mi zbrzydł. To tak jakby kupić wypasiony, nowy samochód i odpalać go na korbę i jeszcze popychać żeby zaczął jechać. No jak dla mnie bez sensu i o tyle jestem mądrzejszy po paru latach mieszkania w domu. Dom ma być dla mnie, a nie ja dla domu, ergo też nie buduję termosu, ale dom ma być bezobsługowy. W razie awarii prądu to ja planuję piecyk gazowy z komorą zamkniętą (normalnie do CWU, ale przy takich stratach starczy na CO) z wyrzutem bocznym, zasilany z butli PB a praca podtrzymywana akumulatorami. Koszty zdecydowanie mniejsze niż kominek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ma być bezobsługowy nie muszę kominka rozpalać kiedy nie mam ochoty,do ogrzewania mam kondensat ,a ze skosów też zrezygnowałam tu się zgodzę choć mam niewielkie wysoka ścianka kolankowa, okna dachowe dwie sztuki tylko w łazience takie moje doświadczenie.Najważniejsze dla mnie jest brak schodów to była pierwsza najważniejsza rzecz przy wybieraniu projektu po doświadczeniu mieszkania długiego w domu tzn szeregowcu dokładnie,za mojego dorosłego życia zaznaczam....

 

Minus kominka to nie tylko popiół ale też wywalanie energii w komin,który jeszcze dodatkowo wychładza wiem-ale chadzam na szpilkach one mają same wady oprócz zalet wizerunkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KB wybrany, geodeta klepnięty. Debata trwa o izolacje. Głupia już jestem od czytania internetów. Muszę jeszcze w OZC popatrzeć, bo pamiętam tylko, że w projekcie jest 12 cm ściana fundamentowa, 10 cm pod posadzki, 15 cm fasada. W strop pójdzie 30 cm wełny.

 

U mnie na początku to chyba gumofilce ;) Do kominka daleeeeeko, więc przynajmniej ten temat nie spędza snu z powiek. Teraz śnią mi sie EPSy i XPSy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minus kominka to nie tylko popiół ale też wywalanie energii w komin,który jeszcze dodatkowo wychładza wiem-ale chadzam na szpilkach one mają same wady oprócz zalet wizerunkowych.

Zgoda, co nie znaczy że nie można o tych wadach otwarcie pisać. Ja nikomu pistoletu do głowy nie przystawiam, przeczyta moje wątpliwości, i sam zdecyduje. Dla mnie kominek ma same wady, szpilki chociaż wygląd łydki poprawiają. :p

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Dla mnie kominek ma same wady, szpilki chociaż wygląd łydki poprawiają. :p

 

Również potwierdzam co do kominka, nie dość, że trzeba koło niego robić, to jeszcze kosztuje parę ładnych tysi. A nie po to robi się czyste i bezobsługowe ogrzewanie aby robić kotłownie w salonie. Takie moje zdanie, ale każdy ma inny gust. Mnie żywy ogień nie rajcuje, wystarczy, że przez prawie 20 lat w domu rodzinnym paliłem w piecu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KB wybrany, geodeta klepnięty. Debata trwa o izolacje. Głupia już jestem od czytania internetów. Muszę jeszcze w OZC popatrzeć, bo pamiętam tylko, że w projekcie jest 12 cm ściana fundamentowa, 10 cm pod posadzki, 15 cm fasada. W strop pójdzie 30 cm wełny.

Y! Jak dałem do liczenia OZC 10cm 040 w posadzkę, to mi wyszło 17500 kWh na samo CO (!). Po zmianie na 20cm 031 zjechało do 11000kWh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk - ja podobnie jak ty, PC PW, brak kominka (i wogóle żadnego komina nie będę miał) + biokominek.

 

Pisałeś wyżej o piecu gazowym za 3 tyś zł...to bardzo mało wg Mnie. Dla domu 150 m2 dobry piecyk kondensacyjny + zasobnik 200 l i wyposażenie kotłowni to 8 000 - 10 000 zł,

 

Taki biokominek mi się podoba :-)

 

OZC - mi też wyszło około 6,5 kw strat.

 

Kominek - nie wiem jak wy to liczycie ale: wkład średni 2-3 tyś, komin systemowy 3 tyś, obróbka dachu, wykończenie na zewnątrz, obudowa wkładu itp - jak nic całość mi wychodziła 10-12 tyś zł

Aranzacja_biokominek_juliet2_max.jpg

Edytowane przez Marcin34_Śl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, co nie znaczy że nie można o tych wadach otwarcie pisać. Ja nikomu pistoletu do głowy nie przystawiam, przeczyta moje wątpliwości, i sam zdecyduje. Dla mnie kominek ma same wady, szpilki chociaż wygląd łydki poprawiają. :p

 

No i też napisałam,o wadach,nie uważam też że tylko blokersi tęsknią do kominka,ja nie paliłam też w piecu więc ogień lubię,zawsze miałam bezobsługowe ogrzewanie ,czasem chcę się pobrudzić ale tylko wtedy kiedy mam na to ochotę.

 

Każdy robi jak uważa,więc niech decyzje podejmie na podstawie jak największej ilości opinii nikogo nie namawiam do niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...