Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Bolero" Ani i Grzegorza


Recommended Posts

Gres w końcu ułożony i wyfugowany. Trzeba go tylko jeszcze jeden raz zaimpregnować :D .

Malowanie też rozpoczęte, obecnie malują się sufity w dwóch pokojach na parterze :D .

Dzwonił gościu od drzwi wewnętrznych. Miały być gotowe w maju a będą przed świętami :o :D :D :D .

Tylko ja czuję się nie najlepiej. Oprócz upodabniania się do hipopotama i bólu kręgosłupa zaczęła baaardzo boleć mnie wątroba. Badania na próby wątrobowe wyszły mi w górnej granicy normy, więc pewnie to ucisk na wątrobę. O matko, nie wiem jak ja wytrzymam do początku czerwca :cry: :cry: :cry: :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 279
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sufity pomalowane na gotowo. Teraz ślubny mój maluje ściany jednego pokoju na słoneczny żółty kolor z Dekorala. Kolor nawet mi się podoba. Zobaczymy jak będzie wyglądał po wyschnięciu :D .

W następnym tygodniu znowu przerwa w pracy, bo trzeba zapracować na dalsze wykańczanie. Łudzę się jednak, że do końca tygodnia ściany w pokojach będą pomalowane :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wpadam w depresję :cry: :cry: :cry: . Mój dziadek bardzo poważnie chory, moi chłopcy też chorują, na szczęście mniej poważnie. :cry: :cry: :cry:

Fuga Mapei, którą ułożyliśmy do gresu polerowanego okazała się być strasznie krucha - można ją paznokciem wyskrobać. W dodatku kolor zupełnie inny niż na próbniku. :cry: :cry: :cry:

Mieliśmy mieć dostawę pustaków żużlowych. Okazało się, że będą 30 gr/szt. droższe niż umawialiśmy się dwa tygodnie temu. A że potrzeba ich prawie 5000 szt... Cement droższy 40 zL/t. Mam nadzieję, że producenci będą się prosić klienta, by raczył coś u nich zamówić :evil: :evil: :evil: .

Ciekawe co mnie jeszcze dzisiaj dobije?

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nie odzywałam się, bo wylądowałam w szpitalu. Złapały mnie skurcze, dostałam kroplówkę i masę leków i po czterech dniach wróciłam do domu z zastrzeżeniem, że muszę leżeć. Leżę więc i nudzę się strasznie. W sumie mam leżeć jeszcze 3 tygodnie a następne trzy maksymalnie się oszczędzać, by dzidzia nie przyszła na świat za wcześnie (jeszcze 2 miesiące). Wiem już na 100%, że to dzidzia :D . W sumie wolę teraz leżeć, niż miałambym leżeć w szpitalu z wcześniakiem i ciągle bać się o jego życie. Trzymajcie kciuki, by moja córcia jeszcze trochę wytrzymała.

Z prac budowlanych - niewiele się zmieniło, mamy na gotowe pomalowane ściany w pokojach, teraz czas na malowanie w hollu. Jednak jakoś mąż przez to moje leżenie w szpitalu nie miał głowy do malowania./ Wszak zostawiłam pod jego opieką dzieci. A wiadomo, że facet nie potrafi wykonać na raz kilku czynności :wink: . Pozdrawiam.

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Oby jak najszybciej skończył się kwiecień. Nie znoszę tego miesiąca, bo prawie co roku właśnie wtedy wypada jakiś pogrzeb w rodzinie. We wtorek po dwóch tygodniach ciężkiej choroby zmarł mój dziadek. Nie wiem dlaczego każdy w mojej rodzinie umiera na raka :cry: :cry: :cry: .. Każdy na inną odmianę. Wczoraj był pogrzeb. Czuję się okropnie, bo mieszkałam z dziadkiem, babcią, bratem i rodzicami przez 20 lat :cry: :cry: :cry: .

Psychicznie czuję się źle. Fizycznie też, bo jest mi coraz ciężej, gnębią mnie bóle kręgosłupa i skurcze.

Jeśli chodzi o budowę też nic się nie dzieje. Mąż pomalował już holl (na wściekłą pomarańczę, energetyzująco, żeby do końca nie dobiła mnie depresja). Drzwi nadal nam nie przywieziono, miały być dostarczone w poniedziałek. No i z czego tu się cieszyć :roll: :roll: :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dawno mnie nie było. Mój dziennik spadł na 5 stronę :oops: . Pogoda taka piękna, więc zwyczajnie nie chce się siedzieć przy komputerze.

Mamy drzwi wewnętrzne. W końcu. Miały być przed świętami, montują teraz. Na szczęście pożegnam tę ekipę. Na górze będą drzwi ze sklepu. Po prostu brak mi nerwów do stolarzy, zwłaszcza takich niesłownych.

Parter pomalowany, został tylko mały pokoik do pomalowania, gdzie będziemy mieć chwilowo (czytaj - przynajmniej przez rok) sypialnię razem z dzidzią.

Chłopcy będą dzielić wspólny pokój. Łazienkę na parterze wykończymy dopiero w przyszłym roku. Na chwilę obecną musi wystarczyć nam jedna. Umyć się można jeszcze w małej wannie w pralni.

Meble do pokoi na parterze przewiezione. Kupimy tylko łóżko małżeńskie, szafę i jakąś komodę, aby pomieścić w niej rzeczy dla dzidzi.

Oczywiście w domu brak lamp, karniszy, firanek. Ogólnie bez tych wszystkich dodatków jeszcze mało przytulnie. Z czasem się mieszkanko trochę zagraci :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mieszkamy już na parterze naszego domku. Powierzchnia mieszkania zwiększyła nam się ze skrajnej ciasnoty jaką mieliśmy w ubiegłym roku - czterdziestuparu m2 do 140. Nie mamy tylko łazienki, korzystamy z tej starej. W sumie na parterze urządziliśmy pokój rodzinny, pokój do przyjmowania gości, taki z dużym stołem, sypialnię dla nas i dla dzidzi. Chłopcom pozostawiliśmy pokój w którym dotychczas mieszkaliśmy, ponad 32 m2. Mają więc teraz dużą powierzchnię do mieszkania.

Parter, rzecz jasna, jeszcze do końca nie wykończony. Brak niektórych lamp, karniszy. Lampy i karnisze tylko w pokoju rodzinnym i sypialni, w pokoju do przyjmowania gości i hollu brak. Gości obecnie nie przyjmuję, bo czuję się wszystkim zmęczona. Muszą poczekać do narodzin dzidzi :wink: .

Meble do sypialni z BRW z kolekcji Kent. W sumie ładnie wykończone, proste w składaniu. Co do uzytkowania- zobaczymy. Teraz każdy ma swój kąt w domu, w którym można odpocząć od siebie.

A ja cały cazs jeszcze 2 w 1 :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
7 czerwca br. tj w Boże Ciało o godz. 8.20 przyszła na świat cała i zdrowa nasza córcia Eliza. Ważyła 3,2 kg, mierzyła 55 cm. Obecnie waży cały kilogram więcej i jest strasznym głodomorem (wiadomo czemu mnie tu nie ma) :D :D :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

W końcu mam wolną chwilkę :D . Moje maleństwo rośnie, za tydzień wygonimy diabła. W sumie Eliza grzeczna, nocą budzi się na jedzenie i grzecznie zasypia. Chłopcy pomocni, w ogóle nie zazdrośni o siostrzyczkę. Uwielbiam takie niemowlaczki, szkoda, że tak szybko rosną. Póki co, cieszę się każdą chwilą spędzoną z dzidzią a spędzam ich 24 godz na dobę :D .

A z budowlanych rzeczy - ociepliliśmy i wytynkowaliśmy dom. Ocieplenie - styropian 18 cm ( u nas na taką grubość pukają się ludziska po głowach. Ociepleniowcy też pierwszy raz taki kładli), tynk mineralny Weber Terranova. Kiedyś na to pójdzie farba silikonowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...