Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Bolero" Ani i Grzegorza


Recommended Posts

Na początku stycznia przy pięknej pogodzie zabraliśmy się za malowanie więźby. Malowaliśmy kilkakrotnie pędzlem preparatem Boramon. W maju ubiegłego roku drewno było zaimpregnowane zanurzeniowo w tartaku. Ale cóż to za impregnacja na mokrym drewnie? Grzegorz zmierzył wilgotność drewna, po 9 miesiącach osiągnęło 20 %. Już nadaje się więc do ułożenia na dachu. Od kilku dni poszukujemy więźbiarzy.

My szukamy w pobliżu, mój tata upiera się przy jakiejś ekipie spod Kielc, którą ktoś polecił. Do tej ekipy na szczęście nie można się dodzwonić. Obecnie mamy trzy firmy na oku. Będą robiły źbę na nowym domu. Na starym pewnie zrobi ją mój mąż. I pewnie zrobi ją o wiele dokładniej niż firma. Nigdy jednak tego nie robił i chce najpierw zobaczyć od czego się zabrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 279
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zima wróciła. Grzegorz wygrzebał swą piłę spalinową i tnie stemple i podniszczone deski na opał. Oczywiście wyciąga wcześniej gwoździe, których sąsiad robiący strop nie oszczędzał. A mój dziadek z uporem maniaka je prostuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Znaleźliśmy w końcu ekipę do zrobienia więźby i ułożenia dachówki. Dach ma robić jedna firma, by później dekarze nie zrzucali winy na więźbiarzy i na odwrót. I tak nasi fachowcy, co do ich fachowości okaże się wkrótce, bo mojemu ślubnemu cięzko dogodzić, powiedzieli nam 31 zł od metra ułożenia dachu. Oczywiście bez jakichkolwiek obróbek czy rynien. Mają się pojawić na budowie jak tylko zginie śnieg i trochę się ociepli.

A nasze okna na montaż czekają w warsztacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu planujemy się rozejrzeć za cegłą klinkierową i dokupić zwykłą. W sumie na wyciągnięcie dwóch kominów będzie nam potrzebne około 500 sztuk. Podobają mi się cegły cieniowane z CRH Klinkieru, zwłaszcza kalahari i etna. Nie wiem tylko jak będą pasować do brązowego Euronitu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zdecydowaliśmy się jednak na Etnę. Niestety dopiero 1 marca. Przypadkiem dowiedzieliśmy się, że ceny cegły i styropianu, który nas najbardziej interesował poszły od 1 marca w górę. Druga podwyżka Organiki ma być po 20 marca, więc nie zwlekając zamówiliśmy styropian na docieplenie skosów i ostatniego stropu nad poddaszem. Planowaliśmy poddasze ocieplić wełną, ale pan z porad budowlanych w "Muratorze" odradził to nam jako, że ostatnia kondygnacja tj. strych nad poddaszem będzie nie używana. Tak więc spokojnie możemy tam położyć 16 cm styropianu. Poszliśmy za jego sugestią. Zamówiliśmy też styropian na podłogi w piwnicy 8 cm.

Nie wiem co się dzieje z klinkierem, ale jest problem z kupieniem Etny. Na dostawę trzeba czekać aż do kwietnia, bo ponoć nie ma tego nawet na zakładzie.

Materiały pozamawiane. Teraz pozostaje tylko czekać na wiosenne słoneczko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cegłę na kominy zwykłą też już zamówiliśmy, brakło nam około 500 sztuk. W sumie cegła netto kosztowała nas 42 gr za sztukę.

Teraz tylko wystarczy czekać na przyzwoitą pogodę, bo ostatnio strasznie nas zasypało. Drogi są jeszcze przejezdne, ale jak tak dalej będzie padać, szybko się to zmieni. Za to podwórko odśnieżałam dzisiaj trzy razy, by wyjść do sklepu i zaprowadzić syna do przedszkola. Dobrze, że szkoła w promieniu 100 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Styropian na ocieplenie stropu nad poddaszem przywieziony został w czwartek. O dziwo stary jelcz cudem z placu wyjechał nie utopiwszy się w naszym błocie. Przyszła odwilż. Pogoda coraz ładniejsza, w związku z czym zaprosiliśmy dziś na wizję lokalną pana od więźby i dachówki. Pan domek pooglądał i stwierdził, że może przyjść od poniedziałku. Aż nas zamurowało. Nie spodziewaliśmy się, ze tak szybko. Tak więc, o ile pogoda pozwoli, być może na święta będziemy mieć już więźbę na domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naszej budowie pojawiła się dzisiaj ekipa trzech cieśli. Przyjechali, pooglądali budowę, przyktęcili murłaty wyliczyli co trzeba dokupić i pojechali. Jutro zaczynają pracę od rana, jeśli pogoda pozwoli. Myślę, że zima odeszła, bo dzieci ze szkoły utopiły dziś Marzannę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźba cały czas się robi. Jeszcze tylko dwa dni i będzie skończona. Robią ją trzej panowie, pomaga im Grzegorz. Dach ma kąt 42 stopnie. Jest ogromny. Jako że dom jest podpiwniczony wysoko w kalenicy będzie miał coś około 12 metrów. Strasznie wysoki. Przynajmniej w kominach będzie dobry ciąg.

Ekipa dosyć się streszcza, w sumie nie ma do czego się doczepić. Robią bardzo dokładnie.

Cały czas czekamy na klinkier z hurtowni. Na razie cisza. Obiecano nam, że będzie na początku kwietnia. Nie mieliśmy pojęcia, że ta cegła ma takie wzięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z moim młodszym synkiem i męzem zabrałam się za porządkowanie sadu. Chcemy zrobić tam sobie miejsce do odpoczynku. Póki co obcinamy poobsychane gałęzie i wycinamy dzikie drzewka. Wczoraj sadziliśmy nowe iglaki i nawoziliśmy je ziemią spod kretowin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźba została zrobiona. Dachu wyszło ponad 220 m. Cieśle skasowali nas za zrobienie tego etapu 2600 zł.

Reszta silki została przywieziona na plac, część została już wciągnięta na górę. Jednak nie murujemy, bo w nocy są jeszcze przymrozki.

Tak więc obecnie robimy przecinkę drzew w sadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

W końcu mam radiowy internet a nie z tpsa. Myślę, że dzięki temu nadrobię ogromne zaległości.

Po zrobieniu więźby przyszedł czas na ściany szczytowe a potem kominy z klinkieru. Z kominami było gorzej, bo dosyć długo czegaliśmy na cegłę z CRH Klinkieru. Ponoć mają tyle zamówień, że się nie wyrabiają. Szukaliśmy kogoś ktoby nam dwa kominy wymurował, ale jak usłyszeliśmy cenę mąż szybko zabrał się do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena za wmurowanie cegły wahała się od 1,5 za sztukę - po znajomości- do 2 zł. Sama robocizna kosztowałaby więc ponad 1000 zł, a sam materiał na komin tj. cegła i zaprawa do klinkieru kosztowały nas ponad 2000 zł. W ramach oszczędności mąż robił wywiady wśród murarzy - kolegów jak powinno się taki komin zbudować. I słyszał kilka rozbieżnych wersji typu -kominy buduje się na niepełną fugę. W "Muratorze" pisało inaczej. Posłuchaliśmy rad "Muratora" Radzono nam na dwa tygodnie owinąć komin folią, by nie dopuścić do pojawienia się wykwitów. Te pojawiły się po zdjęciu folii. Są na szczęście z wysokości 13 m mało widoczne. Przy okazji Grzegorz okrutnie klął na zaprawę do klinkieru, że strasznie powoli wiąże. Z dwoma kominami przy pomocy pomocnika poradził sobie w dwa tygodnie. Przy 13 mertowych kominach ciąg jest ogromny. Gdy zapaliliśmy w piwnicy worki z cementu huczało jakby startował samolot.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zrobieniu kominów przyszedł czas na ocieplenie stropu nad poddaszem i zrobienie tam wylewek. Właściwie nie wiem czy jest to poddasze czy piętro ze skosami, bo nad nim jest jeszcze około 40 m2 strych. Może za kilka lat zamieni się on w pokoje dzieci bądź kiedyś wnuków. Ów strop postanowiliśmy ocieplić terak, kiedy mamy jeszcze pożyczoną windę i nie ma na dachu dachówki. Gdyby w późniejszym okresie przyszło zrobić tam wylewkę zaprawę trzeba by było wciągać wiadrem przez niewielki wyłaz na strych. A dom ma 12,5 m wysokości w kalenicy i cztery kondygnacje: podwyższoną piwnicę, parter, poddasze i strych. Wylewki robiło pięciu lokalnych twórców. Wyszły równiutkie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniego dnia kwietnia zamontowaliśmy na przodzie domu skrzynkę na liczniki, których nie ma jeszcze na docelowym miejscu. Są jeszcze w starym domu. Prawdopodobnie zostaną przeniesione dopiero gdy będziemy zakładać w domu prąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, że piszę fragmentami, ale kilka razy wygasła mi strona i zżarło posty a nie chce mi się pisać tego samego.

Tak więc w drugim tygodniu maja przyszedł czas na zaproszenie dna naszą budowę dekarzy. Na szczęście ci sami robili wcześniej więźbę, więc obeszło się bez narzekania na wcześniejszą ekipę. Ekipa liczyła 3 osoby, pomaghał dodatkowo Grzegorz. Cóż, wciągnąć tyle dachówki na dużą wysokość przy braku odpowiedniej długości windy to nie lada zadanie. W sumie poszło szybko 220 m2 dachu zrobili w ciągu 9 dni roboczych. Dach jest prosty, dwuspadowy z jedną lukarną i wyłazem na kominy. Ekipę pożegnaliśmy w ubiegłym tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka ostatnich dni mój pracoholiczny ślubny spędził na postawieniu muru pod wejściem i schodami na parter. Z tego muru utworzył się spory ganek wejściowy do piwnicy. Do nowego domku mamy bowiem dwa wejścia - jedno na parter, drugie do piwnicy, która jest tylko pół metra zagłębiona w ziemi.

W ostatnim tygodniu usiłowaliśmy kupić drzwi zewnętrzne metalowe do piwnicy. Zwiedziliśmy wszystkie hipermarkety budowlane w Częstochowie. W Praktikerze znaleźliśmy jakieś drzwi z tworzywa sztucznego, które pan zachwalał Były niedrogie, miały kilka rygli i zamków. Mężowi się one spodobały, mnie natomiast odstraszył ich wygląd zewnętrzny. Po co mi tyle rygli, skoro przy drzwiach jest okno ze zwykłą szybą. Drugie drzwi, które nas zainteresowały, zwłaszcza ze względu na cenę, to poczciw2e Oriony. I prawie je już kupiliśmy, prawie staliśmy przy kasie, gdy pan poszedł do magazynu i wrócił ze zbolałą miną, mówiąc, że tej wersji drzwi nie ma. Obiecał, że zadzwoni do sklepów z tej samej sieci i ściągnie te drzwi. Wziął nasz numer telefonu. I na tym się skończyło. Czekaliśmy dwa dni na telefon i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zakupie drzwi w szybkim tempie zależało nam bardzo, bo w sobotę przychodzą nam montować okna. Po raz drugi wybraliśmy się do Częstochowy. Tym razem omijaliśmy szerokim łukiem wszystkie hipermarkety. I trafiliśmy do fajnego sklepu z miłą obsługą i szerokim asortymentem o nazwie "Drzewo". W sklepie można kupić nie tylko drzwi czy okna, ale i panele podłogowe, ścienne, deskę barlinecką, parkiet, lustra, lampy, karnisze i wiele fajnych rzeczy. A przed sklepem transparent, że ceny są do negocjacji. A ceny naprawdę przyzwoite dla klienta. Tak więc negocjowaliśmy 4 wersję Orionów bez szybki. I urwaliśmy 100 zł, za które kupiliśmy wszelkie niezbędne akcesoria potrzebne do zamontowania drzwi, zamki i klamki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas dzisiaj na podwórku i w nowym domku wielkie sprzątanie. Pracuje Grzegorz z pomocnikiem. Pozbywamy się desek, stempli, kawałków styropianu, bloczków i wszystkiego co można uznać już za zbędne. Po gruntownych porządkach do chatki aż miło wejść.

A przed południem pan z firmy Rehau dzwonił do mnie, że ekipa do montażu okien stawi się na budowie jutro między godziną szóstą a siódmą. Mamy doczynienia chyba z drugą tak słowną firmą od rozpoczęcia budowy. Okna przywieźli w umówionym dniu o określonej godzinie. Wcześniej taką słowną firmą była betoniarnia z Myszkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...