Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Bolero" Ani i Grzegorza


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 279
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jako, że na budowie chwilowo nic się nie dzieje, postanowiłam troszeczkę wrócić do początku budowy. Najpierw (z końcem marca ubiegłego roku) została rozebrana połowa domu po dziadkach mojego męża - a dokładniej pokój dzieciaczków i kuchnia. Domek był murowany z kamienia - ściany 60 cm jak w bunkrze, więc było co robić. Początkowo nie chcieliśmy budować nowego domu, mieliśmy w planach zaadaptowanie poddasza starego. Po namowach rodziców, że będziemy mieli więcej roboty z przerabianiem starego domu niż z budową nowego przyznaliśmy im rację. Owa budowla z lat 50-tych wymagała bowiem gruntownej modernizacji - od zrobienia dachu, przez wszystkie instalacje aż do tynków. Tak więc dobre pozostawały jedynie ściany reszta do remontu. A ściany z kamienia są bardzo zimne i wilgotne, na ścianach zaczął pojawiać się grzyb. A w porównaniu z kosztem budowy całego domu ściany to pikuś. Mój mąż ambitny stwierdził, że takie ściany to sobie sam postawi, tylko wcześniej musi zobaczyć o co biega. Wziął sobie więc ekipę do wymurowania ścian piwnicy. A że ekipa nigdy ścian z silki nie budowała, bo w naszych stronach chałupki buduje się z maksa ewentualnie z pustaków żużlowych murarze za bardzo z tym materiałem poradzić sobie nie mogli. Po przeczytaniu góry pism budowlanych, wiadomości z internetu, Grzegorz stwierdził, że sobie poradzi lepiej niż ci murarze i, o dziwo, tak się stało.

Potem na miejscu starego domku zaczął wyrastać nowy.

Na trzecim zdjęciu Grzegorz -mój mąż robi sobie wprawkę w budowaniu. W końcu to jego pierwszy raz. Jak sobie radzi zobaczycie wkrótce. Póki co wszystko nadal stoi i nic nie zapowiada katastrofy budowlanej.

 

Będę męczyć ślubnego, by wklejał kolejne zdjęcia uwieczniające budowę. Oczywiście to trochę potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj Grzegorz postanowił wymurować ściankę działową w piwnicy pomiędzy pralnią a kuchenką. W piwnicy postanowiłam zrobić sobie spiżarkę i kuchnię, w której będę gotować zwłaszcza latem, kiedy panuje tam naprawdę miły chłodek. Drugą kuchnię tę na parterze mam malutką -9 m2. Szczerze mówiąc bardziej podoba mi się ta w piwnicy, właśnie ze względu na ów chłodek i okno od strony ulicy.

Ścianka powstała z resztek silki 12 cm. Wymurowano do ostatniego pustaka, trochę ich brakło. Poratowaliśmy się cegłą silikatową. Cóż, silka u nas jest w ogóle nie dostępna, a nikt nie pojedzie na zakład do Radomia po 5 sztuk. Nie wiem dlaczego, ale w mojej okolicy nikt nie buduje z silikatów. Materiał ten służy raczej do budowy budynków gospodarczych.

Ścianka postawiona, chyba na ten rok koniec już prac związanych z budową domu. No chyba, że wygralibyśmy w totka. To niemożliwe, bo nikt nie gra. Na jakiś spadek też nie ma co liczyć. Pozostaje tylko trochę popracować. Czas zacząć zarabiać kasę na dalsze prace budowlane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i doszliśmy na zdjęciach do stropu nad parterem. Na szczęście tylko na zdjęciach. To ostatnie najciekawsze, ukazuje bałagan na podwórku w całej swej okazałości. Dobrze, że wielkie sprzątanie za nami.

A teraz z rzeczy bieżących. Dziś podczas gwałtownej ulewy zostaliśmy podtopieni. Okazało się, że pod schodami w ganku nazbierało się masę wody, w kotłowni to samo. Woda nie mogła pomieścić się w drenażu. Nie mamy założonych rynien, w związku z tym woda płynie po schodach a pod schodami przecieka do schowka. W przyszłym roku coś z tym zrobimy, teraz już zaczynamy powoli przygotowania do sezonu i na prace budowlane nie ma już czasu i wolnej kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzisiejszych fotkach mamy ściany poddasza, pięterka czy jak mu tam. W sumie nie wiem jak tę kondygnację mam nazwać. Piętro to nie jest, bo ściany są pod skosami, poddasze też nie, bo nad głowami mamy jeszcze strop a nad nim strych. Więc co to jest? Może ktoś wie, gdzie będą miały pokoje moje dzieci, bo na tej właśnie kondygnacji mają je mieć? A może jakieś podpowiedzi w komentarzach?

A te drzewka, które widać na jednym ze zdjęć, wyrosły w jadalni na parterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...