Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bolera" Ani i Grzegorza


Recommended Posts

Co do szybkości, nie muszą się spieszyć, bo pośpiech nie zawsze idzie w parze z dokładnością. Wolę, żeby było ładnie i dokładnie. W tym roku nie zamierzamy się jeszcze wprowadzać z oczywistego powodu - kasa. Tylko piwnicę docelowo zagospodarujemy. A sprawy wykończeniowe w przyszłym roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 622
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jasne, że wolę, bo kolejny etap będziemy mieć za sobą :p :p :p . Tylko, że byłam przyzwyczajona do bieli ścian, a tu nagle zrobiło się strasznie ciemno. Może będzie trochę jaśniej, gdy tynk przeschnie. A to pewnie nie szybko, bo coś słońce zza chmur przebić się nie może. Cały czas siąpi deszcz. Marzy mi się taka prawdziwa wiosna ze słoneczkiem i kwiatkami. Musimy jeszcze umówić się z instalatorem c.o., by szykował się do nas po świętach. A potem jeszcze robimy wylewki w piwnicy, mąż położy tam płytki i w tym roku prawdopodobnie koniec pracy. Trzeba będzie zarabiać pieniążki. Z tymi płytkami pewnie trochę zejdzie, bo jest ich 120 m2.

Też chciałabym zamieszkać na dobre na komunię Piotrusia. A to dopiero za 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie komentuje :cry: :( :cry: , a u nas tyle się dzieje.

 

Jak to, a ja? :oops:

 

A męża masz zdolnego, nie ma co? Podziwiam za te mury, tym bardziej, że murował pierwszy raz. Na pewno i wylewki sprawnie i dobrze mu pójdą.

Możecie dzięki temu sporo zaoszczędzić. Mój, niestety, w tym roku nic nie zro bi na budowie, dopiero przy wykończeniówce będziemy pracować ramię w ramię. Pozdrawiam i życzę samych takich fachowców jak Twój mąż i ekipa od tynków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaluga, myślę, że zbyt wielu wachowców na naszej budowie mieć nie będziemy, bo mąż wiele potrafi zrobić sam. Jeśli już, to weźmiemy kogoś do zrobienia tynków zewnętrznych (stawiam na ekipę, która robiła nam tynki) i położenia płytek w łazienkach (to się jeszcze zobaczy). Parkiety położy mój mąż. Ma w tym wprawę, gdy żył teść - miał swą firmę stolarską, więc kładł razem z nim parkiety. Balustrady, ogrodzenie też we własnym zakresie. Będziemy, może jeszcze w tym roku, otwierać zakład z produkcją ogrodzeń i wszelakich mebli kutych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, widoki mam piękne - z przodu domu duża górka i las oraz ulica, z tyłu jeszcze większa górka (wszak mieszkam na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej), od wschodu domy. Okien mam dużo, bo uwielbiam jasne pomieszczenia. Niestety trzeba pójść na kompromis :cry: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siłaczka, fakt, fajny ten etap budowy, zwłaszcza z tym, że pogoda nie gra roli - jak jest w przypadku murowania ścian. Nie widać za to efektów prac, Ty możesz sobie oglądać jak Ci dom rośnie, ja widzę zmiany, gdy wejdę do środka. Mimo wszystko, jestem zadowolona z każdej pracy, choćby tej najdrobniejszej, bo dzięki temu budowa posuwa się naprzód.

U nas większość luszi robi żelbetowe skosy, no, chyba, że ktoś na siłę szuka oszczędności (nie ubliżając oczywiście nikomu). Po prostu tak się tutaj robi i już. Na 10 domów może w 1 nie ma takich skosów. Dla murarzy taki strop to codzienność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"szczypta papryki"- brzmi pięknie i jest piękna. Założę się, że to farby Duluxa :wink: . A ja mam w moim mieszkaniu: "cierpką cytrynę"- jestem z niej bardzo zadowolona, "błękitną chmurkę", "mus jagodowy", "słoneczny pocałunek". Nazwy piękne, czasem bardzo smaczne i ładnie się zmywają.

Miłego malowania, Aniu.

I OCZYWIśCIE ZDROWYCH I WESOłYCH ŚWIĄT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zzz okazji swiat zycze Ci:Na stole święcone, a obok baranek,

Koszyczek pełny barwnych pisanek

I tak znamienne w polskim krajobrazie

W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.

Zielony barwinek, fiołki i żonkile

- Barwami stroją uroczyste chwile.

W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,

Gdy wielkanocne na stole śniadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...