Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bolera" Ani i Grzegorza


Recommended Posts

Aniu, czy w tych oknach w wykuszu szprosy są tak samo rozmieszczone jak w sąsiednim pomieszczeniu? Chodzi o to, czy w tej samej poziomej linii? Właśnie walczę z rozplanowaniem szprosów w sąsiadujących oknach, żeby mi totalny misz-masz nie wyszedł. Nie jest to łatwe zadanie :( .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 622
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Adrianko, drzwi przyjadą do nas dopiero pod koniec maja. Pewnie Ty będziesz miała szybciej swoje niż ja.

Andrzejko, czuję się super :D . Czasem doskwiera mi ból kręgosłupa. Staram się go nie zauważać. Z doświadczenia wiem, że gdy nie myśli się o bólu to nie boli :D . W sumie cały czas jestem czymś zajęta, więc kto by tam myślał o chorobach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K74, właśnie byłam na górze zobaczyć rozstaw szprosów, bo zupełnie nie pamiętałam jak to jest z moimi oknami. Cóż, po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja i to co było kiedyś istotne robi się normalne. Z perspektywy czasu - kto by tam myślał o szprosach :wink: . Moje okna w wykuszu jak zauważyłaś są niższe niż dwa pozostałe. Szprosy nie mogą więc przebiegać w jednym poziomie, bo po prostu podziałki nie są symetryczne. Zarówno w wyższych jak i niższych oknach podzielone są na 3 części. Nie przejmuj się, po roku nie będziesz zwracała na szprosy większej uwagi :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, mam nadzieję i tego ci życzę, żeby twój dzidziuś był tak radosny jak mój Piotruś, który juz ma 14 miesięcy, a prawie cała ciąża to była straszna nerwówka m. in. związana z dzialką i pośrednio budową. Zresztą wiesz. A Mały jest niezwykle pogodny.

Acha, i wcale nie chcialam wiedzieć co, a raczej kto to jest. Ale lekarz nie wytrzymał i nam powiedział. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga, co do maleństwa, płeć mi obojętna, byle dzidzia była zdrowa. Choć nie powiem, ciekawość mnie zżera i to bardzo :D .

Co do kolorów - pomalowaliśmy w jednym pokoju dwie ściany na seledyn i dwie na oliwkę z Dekorala. Co gorsza, ta oliwka zupełnie oliwki nie przypomina, ani tym bardziej jej nie przypominała na barwnikach :evil: . Wyszedł po prostu kolor trawiastozielony, aż wstyd go pokazać. Nic tylko na tej zieleni namalować czarno-białą krowę - dekoracja jak znalazł :lol: :lol: :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anisia, z tym leżakowaniem parkietu to niestety ludzie różnie mówią. Nasz leżał w docelowym miejscu trzy tygodnie i co się okazało? Niektóre klepki powiększyły swą objętość względem innych z powodu wilgotności powietrza. A wilgotność w normie, wylewki robione były na początku sierpnia. Parkiet przywieziony z tartaku był bardzo suchy, facet od parkietu stwierdził, że szkoda, że kupiliśmy go wcześniej. U mojej babci kładł taki sam parkiet przywieziony prosto z tartaku i wyszedł super a nasz ma szpary :cry: . I bądź tu człowieku mądry.

Facet wyjaśnił nam, że parkiet leżakowało się dawniej, kiedy na tartakach nie suszono go jeszcze komorowo. Obecnie lepiej kłaść go od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu,

cieszę się, że Pan od parkietów taki robotny :D . I do tego taki skromny - nawet wody nie chce :wink: :lol: .

Fajnie masz z tymi parkietem. Też marzę o parkiecie na poddaszu, bo tam będę miała kaloryfery. Nie wiem jednak czy zdążą mi wyschnąć wylewki :roll:

Kupować go więc wcześniej nie będę :wink:

 

Aniu, zdrówka Ci życzę ! Chodź jak najdalej tych klejów i nie wąchaj lakierów.

 

P.S. Tak bardzo jestem ciekawa tej biało- czarnej krowy na tle tej "oliwkowej" zieleni :roll: :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adriano, ja marzę o tym, by móc tę majową wściekłą trawę jak najszybciej przemalować, chociażby na seledyn, który mi się podoba. Co do krowy - ale potencjalni goście zrobiliby miny, gdybym sobie taką pierdyknęła :lol: . Na szczęście nie mam malarskiego talentu, więc się nie odważę :D :D :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu wildze że u Ciebie sie sprawdziło przysłowie

Nowy domek nowy potomek :wink:

U nas w rodzinie nas straszą tym przysłowiem :o

ciekawe czemu 8) :lol:

A co leprze to u mojej teściowej to przysłowie sie sprawdziło

jak urodził sie mój szwagier weszli do niewykończonego domu ( kuchnia łazienka i jeden pokój) a później kończyli pomału resztę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beti, ja bardzo chciałam, żeby to przysłowie się sprawdziło :D . W sumie pokoje na górze przeznaczyłam dla dzieci, a że w projekcie były trzy...

Widzę, że wielu forumowiczkom się sprawdza, więc coś w tym jest :D .

Tak więc, Beti, pomyśl o braciszku lub siostrzyczce dla synka :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...