K74 16.01.2007 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Aniu, czy w tych oknach w wykuszu szprosy są tak samo rozmieszczone jak w sąsiednim pomieszczeniu? Chodzi o to, czy w tej samej poziomej linii? Właśnie walczę z rozplanowaniem szprosów w sąsiadujących oknach, żeby mi totalny misz-masz nie wyszedł. Nie jest to łatwe zadanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.01.2007 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Aniu, dzięki ! Wydaje mi się , że cena zachęcająca. Już nie mogę się doczekać kiedy je pokażesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.01.2007 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Aniu masz cudnie i drzwi takie eleganckie A jak tam ty sie czujesz Widzę ze pełna energi Tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Adrianko, drzwi przyjadą do nas dopiero pod koniec maja. Pewnie Ty będziesz miała szybciej swoje niż ja. Andrzejko, czuję się super . Czasem doskwiera mi ból kręgosłupa. Staram się go nie zauważać. Z doświadczenia wiem, że gdy nie myśli się o bólu to nie boli . W sumie cały czas jestem czymś zajęta, więc kto by tam myślał o chorobach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 K74, właśnie byłam na górze zobaczyć rozstaw szprosów, bo zupełnie nie pamiętałam jak to jest z moimi oknami. Cóż, po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja i to co było kiedyś istotne robi się normalne. Z perspektywy czasu - kto by tam myślał o szprosach . Moje okna w wykuszu jak zauważyłaś są niższe niż dwa pozostałe. Szprosy nie mogą więc przebiegać w jednym poziomie, bo po prostu podziałki nie są symetryczne. Zarówno w wyższych jak i niższych oknach podzielone są na 3 części. Nie przejmuj się, po roku nie będziesz zwracała na szprosy większej uwagi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 16.01.2007 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Aniu, mam nadzieję i tego ci życzę, żeby twój dzidziuś był tak radosny jak mój Piotruś, który juz ma 14 miesięcy, a prawie cała ciąża to była straszna nerwówka m. in. związana z dzialką i pośrednio budową. Zresztą wiesz. A Mały jest niezwykle pogodny. Acha, i wcale nie chcialam wiedzieć co, a raczej kto to jest. Ale lekarz nie wytrzymał i nam powiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.01.2007 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Anisiu, mój starszy syn (8 lat skończy w tym roku) też ma na imię Piotruś, młodszy to Kubuś. Mnie ciekawość zżera straszna co do płci dziecka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 17.01.2007 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Pięknota dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.01.2007 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Dzięki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 18.01.2007 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 Ale wzorowo i szybko wam idzie Niech malzonek maluje kolorkami- chetnie obejrze Moze skorzystam Pewnie cie ciekawosc zrzera, czy malenstwo to dziewczynka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 22.01.2007 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Z tymi parkietami to różnie bywa. Słyszałam, że powinien leżeć w miejscu docelowym przez 2-3 tygodnie i chłonąć klimat Potem można go kłaść już bez problemu i od razu cyklinować i malować. Ale jeśli dopiero co przywieziony i na świezo położony to potem może byc z nim kłopot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.01.2007 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Iga, co do maleństwa, płeć mi obojętna, byle dzidzia była zdrowa. Choć nie powiem, ciekawość mnie zżera i to bardzo . Co do kolorów - pomalowaliśmy w jednym pokoju dwie ściany na seledyn i dwie na oliwkę z Dekorala. Co gorsza, ta oliwka zupełnie oliwki nie przypomina, ani tym bardziej jej nie przypominała na barwnikach . Wyszedł po prostu kolor trawiastozielony, aż wstyd go pokazać. Nic tylko na tej zieleni namalować czarno-białą krowę - dekoracja jak znalazł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.01.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Anisia, z tym leżakowaniem parkietu to niestety ludzie różnie mówią. Nasz leżał w docelowym miejscu trzy tygodnie i co się okazało? Niektóre klepki powiększyły swą objętość względem innych z powodu wilgotności powietrza. A wilgotność w normie, wylewki robione były na początku sierpnia. Parkiet przywieziony z tartaku był bardzo suchy, facet od parkietu stwierdził, że szkoda, że kupiliśmy go wcześniej. U mojej babci kładł taki sam parkiet przywieziony prosto z tartaku i wyszedł super a nasz ma szpary . I bądź tu człowieku mądry. Facet wyjaśnił nam, że parkiet leżakowało się dawniej, kiedy na tartakach nie suszono go jeszcze komorowo. Obecnie lepiej kłaść go od razu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.01.2007 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Co do malowania i cyklinowania, facet stwierdził, że lepiej odczekać dwa tygodnie od ułożenia i wtedy cyklinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 23.01.2007 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Aniu, cieszę się, że Pan od parkietów taki robotny . I do tego taki skromny - nawet wody nie chce . Fajnie masz z tymi parkietem. Też marzę o parkiecie na poddaszu, bo tam będę miała kaloryfery. Nie wiem jednak czy zdążą mi wyschnąć wylewki Kupować go więc wcześniej nie będę Aniu, zdrówka Ci życzę ! Chodź jak najdalej tych klejów i nie wąchaj lakierów. P.S. Tak bardzo jestem ciekawa tej biało- czarnej krowy na tle tej "oliwkowej" zieleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.01.2007 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Adriano, ja marzę o tym, by móc tę majową wściekłą trawę jak najszybciej przemalować, chociażby na seledyn, który mi się podoba. Co do krowy - ale potencjalni goście zrobiliby miny, gdybym sobie taką pierdyknęła . Na szczęście nie mam malarskiego talentu, więc się nie odważę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 23.01.2007 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 To ja ci ją namaluję - chcesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 23.01.2007 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Aniu wildze że u Ciebie sie sprawdziło przysłowie Nowy domek nowy potomek U nas w rodzinie nas straszą tym przysłowiem ciekawe czemu A co leprze to u mojej teściowej to przysłowie sie sprawdziło jak urodził sie mój szwagier weszli do niewykończonego domu ( kuchnia łazienka i jeden pokój) a później kończyli pomału resztę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.01.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Adriano, Twój malarski talent widziałam na Twych pięknych obrazach. Co do tej krowy - już wyobrażam sobie minę mojej mamy gdyby to zobaczyła . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.01.2007 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Beti, ja bardzo chciałam, żeby to przysłowie się sprawdziło . W sumie pokoje na górze przeznaczyłam dla dzieci, a że w projekcie były trzy... Widzę, że wielu forumowiczkom się sprawdza, więc coś w tym jest . Tak więc, Beti, pomyśl o braciszku lub siostrzyczce dla synka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.