Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bolera" Ani i Grzegorza


Recommended Posts

Tabaluga, to jeszcze zmień sobie emblemat pod nickiem, bo jak patrzę na tego zmokniętego ludka to mi go żal. I od razu myśli wiosenne odchodzą w siną dal :wink: . To oczywiście tylko żart. No, ja też się łudzę, że wiosna niedaleko. I wszyscy rozpoczynający budowę będą mogli coś robić. A to nas czeka wysyp nowych dzienników :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 622
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki, Aniu. O zmianie też już myślałam, a początek dziennika będzie chyba dobrym pretekstem, aby to wreszcie uczynić. Mam tylko jeden problem. Nie wiem, jak wkleić zdjęcia. Są już na twardym dysku i zupełnie nie wiem, jak teleportować je na stronę mojego dzienniczka. Jeśli możesz, napisz mi proszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaluga, ja także jestem noga z wklejania fotek. Pojawiają się gdy doproszę się męża.

Całą instrukcję jak wkleić zdjęcia znajdziesz w "Uwagach o forum Muratora" w wątku, który rozpoczęła Ewka "Kto mnie nauczy wklejania zdjęć?". Najczytelniej całą procedurę opisuje tam Zbychu.

W skrócie - musisz założyć sobie w internecie stronę, na której wkleisz zdjęcia, wcześniej odpowiednio trzeba te zdjęcia pomniejszyć, by nie zajmowały zbyt dużo miejsca (inaczej dziennik bardzo długo będzie się otwierał) a potem wkleić linka od tej strony. A gdy chcesz, by zdjęcie pojawiło się np. w dzienniku budowy w tekście klikasz na znaczek u góry wpisujesz adres zdjęcia. To tak w wielkim skrócie. Najlepiej jednak poszukaj postów Zbycha w "Uwagach o forum..."

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na Twój dzienniczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, dziennik już zaczęłam- właśnie od wklejenia zdjęć. Niestety nie pomniejszyłam ich( tzn nie zrobił tego mój luby) i wyszedł bigos. Będę musiała jeszcze nad tym popracować.

Ale nauczyłam się już wklejać podpis zamiast całego linka.

Zapraszam do mojego dziennika, choć na razie nie ma tam jeszcze za wiele do czytania. Jutro postaram się usiąść i coś tam skrobnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, cieszę się bardzo, zwłaszcza, że nasza praca sezonowa rozpoczyna się w połowie sierpnia a kończy przed Bożym Narodzeniem. Od stycznia do sierpnia się nudzę. Chociaż przyznam szczerze, troszkę się boję, bo to moja pierwsza praca. Pewnie każdy na początku trochę się boi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tej pracy, wczoraj strasznie się zdołowałam. Otóż pani, którą będę zastępować poważnie zachorowała już w listopadzie. Po świętach do pracy nie wróciła, na zastępstwo dano stażystkę - matematyczkę, z którą polskiego prawie nie było. Dwa miesiące zaległości. W dodatku pani nie zostawiła żadnego programu nauczania ani podręczników. Nie wiem nawet co uczniowie przerabiają obecnie. Nie brzmi zachęcająco, ale myślę, że dam radę. Zwłaszcza po oglądnięciu podręcznika i ćwiczeniówki. Całkiem fajne w nich rzeczy i o wiele mniej teorii jak za moich smarkatych czasów.

Skoro Wy wierzycie, że dam radę, to na pewno tak będzie :D :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy dzień w szkole mam za sobš. Nasz dyro oprócz języka ojczystego chciał mi wepchnšć jeszcze historię, której zbytnio nie kocham i przede wszystkim nie mam uprawnień do jej nauczania. Jakże się ucieszyłam, gdy w kuratorium nie wyrazili zgody, bym jej uczyła :lol: :D :lol: .

Uczniów mam fajnych, klasy po 15-20 osób. Godzin w sumie 16. Nie jest Ÿle. Wie ktoœ z Was może na jakš wypłatę mogę liczyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, to zależy, czy jesteś nauczycielem stażystą, kontraktowym, mianowanym,czy może dyplomowanym. Z Twoich wypowiedzi wynika, że stażystą. Myślę więc, że nie możesz chyba liczyć na więcej niż 500- 600zł. Ale jeśli uczysz na wsi- dojdzie jeszcze dodatek wiejski i mieszkaniowy.

Cieszę się, że spodobała Ci się ta praca- witaj w gronie. :wink: :p :p :p :p :p Pozdrawiam i miłego wykańczania (nie siebie i uczniów przypadkiem) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaluga, ja nawet stażystką nie jestem. Jestem po prostu na umowie o zastępstwo. Nie miałam okazji zrobić stażu, bo u nas chyba więcej nauczycieli niż uczniów. Coraz bardziej mi się ta praca podoba :lol: . I będzie mi smutno odchodzić ze szkoły w czerwcu, zwłaszcza, że uczniowie są cudowni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę na to, że może kiedyś... W tamtej szkole na pracę szans nie ma, bo uczniów niewielu, polonistka w całej szkole jedna - bez całego etatu. Tabaluga, czy Ty też masz swoich ulubionych uczniów? Wiem, że tak nie powinno być, ale tak już mam, że do niektórych osób czuję większą sympatię do innych mniejszą. Oczywiście to nie może w żadnym wypadku wpłynąć na ocenę ucznia. W moich klasach prymusami są głównie chłopcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy z nas tak ma. I jest to zupełnie normalne- tak sądzę.Trzeba tylko wykształcić w sobie umiejętność rozgraniczania osobistych sympatii bądź antypatii.

U mnie prymuskami są zdecydowanie dziewczęta. Chłopcy, niestety, nie pałają aż taką chęcią nauki mojego przedmiotu. Z dziewczynkami pracuje mi sie fantastycznie, zawsze z ogromnym zaangażowaniem pracują na lekcji i są bardzo aktywne.

Życzę sukcesów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ciepłe słowa. U mnie dziewczyny, zwłaszcza te z szóstej klasy, mają w głowach chyba już chłopców a nie naukę. A chłopcy cały czas się zgłaszają do odpowiedzi, dzisiaj do zrobienia inscenizacji na Dzień Kobiet miałam chętnych samych facetów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...