Trawnik w miejscu krzaków, zarośli, dzikich wiśni itd.- logistyka

[Jokaa]

Witam wszystkich

 

 

Za budynkiem użytku gospodarczego od kiedy pamiętam panuje chaos. Chcę wreszcie doprowadzić to do stanu "normalności" bo aż przykro patrzeć. To trochę wyzwanie gdyż rosną tam różnego rodzaju krzewy, wysoka dzika trawa, jakieś młode wiśnie i klomby, stare jabłonie które wzrostem ledwo mnie przewyższają, masa korzeni w ziemi po świerkach- ogółem bałagan Chcę by powstał tam spokojny trawnik, później może jakieś skromne drzewka lub coś innego co odrobinę wypełni puste miejsce. I tu zaczynają się schody

 

- Kiedy zabrać się za karczowanie tego miejsca? Wydaje mi się że obecna pora roku jest dobra na takie działania

- Co do karczowania roślinności- krzewy usunę wraz z korzeniami, to samo tyczy się jabłoni, wiśni i klombów, co do korzeni świerków- ile dam radę, tyle ich usunę tzn. wykopię z ziemi część będącą w miarę blisko poziomu wierzchniego terenu. Bo chyba kompletnie korzeni nie muszę usuwać? Jeszcze pamiętam jak te dwa świerki stały, kilka ładnych lat minęło od ich wycięcia a żadnych samosiejek tam nie było i nie ma. Naturalnie wykopaliska po korzeniach wypełnię ziemią (z działki obok więc będą podobne do siebie)

- Pytanie co do ziemi: czy mogę na tej ziemi co jest posadzić ten trawnik? Czy znowu nie powstanie ten chaos? Jak go uniknąć? Miejscami rośnie tam gęsta, zielona trawa więc sam odczyn gleby jest chyba odpowiedni dla traw

- Przekopać całą działkę. Ale jak głęboko? Zrobię to sam, własnym prywatnym szpadlem? "Ja żadnej pracy się nie boję" tylko czy przekopanie na głębokość szpadla wystarczy?

- Działka od około południa do końca dnia jest w cieniu. Brać to pod uwagę przy którymś z działań, np. sadzeniu trawy?

 

 

Dodam, że chcę to zrobić jak najniższym kosztem pieniężnych. Może poradzicie jakąś odpowiednią odmianę trawy? Może macie jakieś sugestie i podpowiedzi co do przekształcenia tak zarośniętego terenu?

Z góry dziękuję za pomoc, bardzo chciałbym coś zrobić z tą działką bo na prawdę, wygląda to kiepsko. Pozdrawiam, Jokaa...

[magnolia]

teraz jest b. dobry moment na karczowanie, wykopywanie drzew.

jeśli miałbyś możliwość wzięcia koparki, nawet na 1- 2 godziny, bardzo bys sobie oszczędził pracy- sprawny koparkowy wyciąga mniejsze drzewa ( nawet kilkunastoletnie) jak zapałki. do tego większe krzewy tez wywali i zajmie mu to dość niewiele czasu.

Jeśli nie weźmiesz koparki, zostaje łopata, siekiera i może kilof. Nie obcinaj drzew przed wykopaniem- z koroną jak odkopiesz część, przewalą się po jej ciężarem po obcięciu dużych korzeni. Warto zaobserwować gdzie poleci takie drzewo,i gdyby miało upadać w niekorzystnym kierunku, można go zmienić właśnie obcinaniem części korony.

Nie musisz wykopywać korzeni co zostają po usunięciu głównej karpy

Warto spojrzeć co tam rośnie- czy teren nie jest porośnięty perzem czy chwastami wieloletnimi- jeśli jest, to perz będzie odrastał, więc kopiąc trzeba dobrze się przyłożyć przy wybieraniu jego kłaczy, ewentualnie poczekać do wiosny i spryskać chemią jak zacznie kiełkować na nowo.

Jeśli jest tam trawa to możesz przekopać na głębokośc szpadla, nawet specjalnie jej nie wybierając, tylko wiosną- teraz, na zimę możesz przykryć ją tekturami czy folią, na wiosną bedzie częściowo przygniła i łatwiej Ci będzie kopać , a ona sama będzie niezłym nawozem.

Pod trawnik dobrze by było dać trochę ziemi urodzajnej, nawet dla samego kiełkowania trawy- nie grubo, kilka cm, chyba że jest tam dobra, urodzajna ziemia, może sporo jest ściólki z lisci itp. Nie zaszkodzi po przekopaniu, np przed grabieniem dać dolomitu czy innego wapna ogrodniczego, dla odkwaszenia- w cieniu , gdzie jest dużo liści , gałązek, igieł ziemia zwykle jest kwaśna.

Do cienie kupuj nasiona trawy do cienia- np graminexu czy trawy z iławy. Kupuj w miejscach gdzie wiesz że jest spory ruch, żeby nie były to nasiona stare, zleżałe

Edytowane 9 Listopada 2015 przez magnolia