Okna DAKO - Wasze opinie? Warto?

[Grabicak]

Kolego Grabicak baaardzo Ci dziękuję za odpowiedź!!!

Bardzo mi pomogła!!

 

Właśnie miałem takie wątpliwości:

1. Czy dopłacić do tej wkładki Thermo?

2. Czy montaż na piankę czy na te taśmy? Co polecasz? Jest różnica później w użytkowaniu?

3. U mnie przy wycenie wyszły okna na tym profilu co podałem powyżej w linku za kwotę 11 600 zł a za 5 komór i 2 szyby za 9000 zł. Czy jest sens dopłacać te 2600 zł do 7 komór i 3 szyb?

4. Taki projekt domu: http://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/2963/projekt-domu-babie-lato-2012

 

 

Pozdrawiam!

 

1 do wkładki bym nie dopłacał - moim zdaniem nie warto

2 Montaż tylko warstwowy. jest on po prostu szczelny!! a taki właśnie powinien być montaż okien. Należy dodać oczywiście że montaż warstwowy trzeba umieć zrobić a ludzie którzy nie umieją często będą przekonywać że nie trzeba to wykonywać. Bo przecież na piankę się montowało "zawsze" i było ok. Ale "zawsze" się budowało bez ocieplania a teraz się ociepla, "zawsze" się nie stosowało folii na dach a teraz się stosuje itd., itd.

3 Różnica w cenie jest. Duża czy nie to opinia względna. Z doświadczenie wiem że klienci którzy mieli do wyboru okna takie jak ty i zdecydowali się na tańszy wybór często mówią mi że żałują bo ta różnica w cenie w cenie globalnej była niewielka a okna mają jak od innego kompletu. Ja polecam - bierz lepsze!

4 nie widzę nic na co szczególnie trzeba by zwrócić uwagę.

[stam222]

@Cinek, i powiedz co Twój post wnosi do tematu????

Mercedesy też się psują.

 

 

 

Może ktoś chętny mu pomoc? Nie wiem tylko czy widać bez logowania się

 

http://www.favore.pl/zlecenie/wymiana-uszczelek-szyb-w-oknach-pcv-dako-skala-malopolskie,320029.html

[ziomek 06]

Porażka,

gorąco nie polecam firmy Dako, przedstawicielstwo w Kaliszu to jakieś nieporozumienie. Obsługa po sprzedażowa klienta nie istnieje. Po roku od zamontowania okien pojawiły się pierwsze problemy, od zgłoszenia reklamacji i średnio 2-3 telefonów w tygodniu żeby się umówić na jej zlikwidowanie minęło jedynie 5 miesięcy!!!! przy czym ekipa, która przyjechała naprawiła wadliwe okno w 10 min !!!. Nie minęło wiele, bo zaledwie 2 miesiące i kolejne okno okazuje się wadliwe, 2 tygodnie temu zgłaszana reklamacja i znowu ta sama historia, ekipa montażowa nie może, pan Darek jest zajęty, generalnie w myśl zasady kupiłeś okna Dako to teraz twój problem człowieku, my już swoją kasę od Ciebie dostaliśmy.

Podsumowując, okna wadliwe, obsługa na żenująco niskim poziomie, a mimo 5 letniej gwarancji na okna ( o której dostawca mnie poinformował) nikogo nie obchodzi usuwanie usterek. NIE POLECAM OKIEN FIRMY DAKO

[greghus]

Porażka,

gorąco nie polecam firmy Dako, przedstawicielstwo w Kaliszu to jakieś nieporozumienie. Obsługa po sprzedażowa klienta nie istnieje. Po roku od zamontowania okien pojawiły się pierwsze problemy, od zgłoszenia reklamacji i średnio 2-3 telefonów w tygodniu żeby się umówić na jej zlikwidowanie minęło jedynie 5 miesięcy!!!! przy czym ekipa, która przyjechała naprawiła wadliwe okno w 10 min !!!. Nie minęło wiele, bo zaledwie 2 miesiące i kolejne okno okazuje się wadliwe, 2 tygodnie temu zgłaszana reklamacja i znowu ta sama historia, ekipa montażowa nie może, pan Darek jest zajęty, generalnie w myśl zasady kupiłeś okna Dako to teraz twój problem człowieku, my już swoją kasę od Ciebie dostaliśmy.

Podsumowując, okna wadliwe, obsługa na żenująco niskim poziomie, a mimo 5 letniej gwarancji na okna ( o której dostawca mnie poinformował) nikogo nie obchodzi usuwanie usterek. NIE POLECAM OKIEN FIRMY DAKO

 

Ale to okna od początku były wadliwe czy to raczej kwestia braku dobrego montażu?

[cristoteles]

Jestem ogromnie rozczarowany oknami Dako. Okna montowałem w kwietniu br. Model DPQ-82 z trzema szybami w kolorze ciemny orzech. W we wrześniu, tuż przed tynkami, zauważyłem że niektóre okna zaczęły powoli przybierać kształt banana (po przyłożeniu 2 metrowej łaty prześwit pod nią w jednym skrzydle wynosi ponad 1 cm). Dotyczyło to zarówno ościeżnic jak i skrzydeł, przede wszystkim w drzwiach balkonowych (a mam ich 4). Zawiadomiłem salon o wadach i dość sprawnie przyjechała ekipa montażowa. Udało im się podprostować ramy (ewidentnie schrzaniony montaż) i tyle. Skrzydła z kolei to już działka serwisu Dako (tak usłyszałem od montażystów). Niestety pomimo kilkukrotnych telefonów nie udało mi się sprowadzić serwisu na budowę, bo są zajęci, bo pracują od 8 do 15, bo coś tam... Z tej racji, że nie ma mnie na miejscu, musiałem zostawić narazie temat reklamacji w spokoju. Dopiero teraz kiedy wrócę na święta, będę go kontynuował. Ogólnie jak bym miał ponownie decydować się na okna, to na pewno nie byłyby one z Dako. Dzięki całej tej nieskończonej jeszcze przygodzie z Dako, zrezygnowałem z zamówienia ich bramy oraz drzwi wejściowych.

[Grabicak]

Moim zdaniem panowie trafiliście po prostu na złych sprzedawców. U nas wygląda to tak że za reklamację od początku do końca odpowiadamy my jako dealer. Bo ostatecznie co klienta obchodzi kto wyprodukował te okna skoro kupił je u mnie? Dla mojego klienta to ja jestem odpowiedzialny za to żeby okna odpowiednio funkcjonowały. I czy załatwię to sobie w serwisie u producenta czy też zrobię na własny koszt to już moja sprawa.

[cristoteles]

W moim przypadku to salon firmowy z Nowego Sącza, więc wydawało mi się, że chyba lepiej trafić nie mogłem. Mam nadzieję, że ramy uda się bez większych batalii wyprostować, ale rozczarowanie już powstało i na pewno pozostanie na długo. Tym samym nie polecę okien Dako nikomu.

Co najlepsze to drzwi wygięły się w dwóch płaszczyznach. Pierwsza to ta w której przylegają do ościeżnicy, druga natomiast to taka, że pomiędzy podwójnymi drzwiami na wysokości klamki szczelina wynosi ok. 10 mm, a u góry czy na dole odległość między skrzydłami to już ok. 20 mm. Patrząc na drzwi ta nierówna szczelina po prostu wygląda paskudnie. Ogólnie płacąc za 13 okien ponad 14000 (w jakieś zasranej promocji zimowej) wiem, że taką tandetę gdzie indziej kupiłbym za połowę ceny.

Zastanawiam się tylko czy ja miałem takiego pecha z tymi oknami czy takich niedoróbek Dako wypuszcza więcej.

[ag2a]

a możesz jakieś foty wrzucić z aż tak skrzywionymi oknami?

[cristoteles]

Jak najbardziej to zrobię, tylko że pod koniec tygodnia (po powrocie z zagranicy). Nie chcę aby ktoś potraktował moje posty jak jakąś bezpodstawna antyreklamę Dako. Na pewno też dam znać, jeżeli chodzi o wynik dalszej reklamacji.

Dodam, że zaufałem tej firmie, bo nie spotkałem się wczesniej z negatywnymi opiniami. Wręcz przeciwnie, większość budowlańców u nas reaguje na Dako bardzo pozytywnie. Nie zmienia to jednak faktu, że trafiło się mi kilka baboli.

[Grabicak]

Powiem szczerze że montuję Dakowskie okna od 2008 roku, różne rzeczy się działy ale nigdy tak dramatyczne jak to co opisujesz więc podejrzewam naprawdę fuszerkę przy montażu.

[jankes789]

Powiem szczerze że montuję Dakowskie okna od 2008 roku, różne rzeczy się działy ale nigdy tak dramatyczne jak to co opisujesz więc podejrzewam naprawdę fuszerkę przy montażu.

Też chce dako kupić tylko zastanawiam się czy ciepły montaż i parapety czy standardowy...Jak jest z gwarancją montażu? Też 7 lat gwarancji?

[Grabicak]

Też chce dako kupić tylko zastanawiam się czy ciepły montaż i parapety czy standardowy...Jak jest z gwarancją montażu? Też 7 lat gwarancji?

 

Zastanawianie się czy ciepły montaż brać do nowych okien jest pozbawione sensu. Albo chcesz zrobić to dobrze - kupujesz nowe szczelne okna - albo chcesz to zrobić tak jak się zawsze robiło.

 

Jeśli rezygnujesz z ciepłego montażu w oknach to zrezygnuj też z montowania folii pod dachem. Zastosowanie obu tych systemów montaży a ten sam cel. Szczelność i nie wpuszczanie wilgoci do warstwy ocieplenia.

 

Gwarancję każdy montażysta daje od siebie - pytaj więc ekipy która co będzie robiła. My 7 lat nie dajemy

[jankes789]

Zastanawianie się czy ciepły montaż brać do nowych okien jest pozbawione sensu. Albo chcesz zrobić to dobrze - kupujesz nowe szczelne okna - albo chcesz to zrobić tak jak się zawsze robiło.

 

Jeśli rezygnujesz z ciepłego montażu w oknach to zrezygnuj też z montowania folii pod dachem. Zastosowanie obu tych systemów montaży a ten sam cel. Szczelność i nie wpuszczanie wilgoci do warstwy ocieplenia.

 

Gwarancję każdy montażysta daje od siebie - pytaj więc ekipy która co będzie robiła. My 7 lat nie dajemy

Patrząc na te dwie jakies lipne taśmy(w stylu plastra na rany) z wewnetrznej i zewnetrzej strony pianki trudno uwierzyc aby dalo to jakies cieplne polepszenia poza ochrona przed wilgocią-grzybem na glifach...i tak tynkarze ta wewnetrzna tasme wyrzucaja a zewnetrzna to chyba trzeba klejem zaciągnąć ale czytając to te forum to lipa też jest...

[Grabicak]

Patrząc na te dwie jakies lipne taśmy(w stylu plastra na rany) z wewnetrznej i zewnetrzej strony pianki trudno uwierzyc aby dalo to jakies cieplne polepszenia poza ochrona przed wilgocią-grzybem na glifach...i tak tynkarze ta wewnetrzna tasme wyrzucaja a zewnetrzna to chyba trzeba klejem zaciągnąć ale czytając to te forum to lipa też jest...

 

Przyjacielu, to że nie umiesz tego zrobić lub widziałeś błędnie wykonane montaże nie oznacza że nie jest to prawidłowe postępowanie w przypadku montowania nowych okien. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której tynkarze mieliby prawo zerwać coś co moi ludzie nakleili.

 

Ps. To, że przyjęła się nazwa ciepły montaż nie oznacza że jest on cieplejszy od montażu na samą piankę. Prawidłowo należałoby mówić montaż warstwowy lub montaż szczelny.

 

Ps2. Jeżeli taśma ochroni piankę przed przeniknięciem do niej wilgoci to faktycznie poprawi wartości cieplne tejże pianki. Ktoś kiedyś obliczał (ale nie jestem w stanie podać źródła) że 5% zawilgocenia pianki obniża jej wartości izolacyjne o około 50%. W tym więc przypadku możemy uznać montaż szczelny za cieplejszy od zwykłego.

[jankes789]

Raczej biorę Dako bo do oknoplastu nie warto raczej dopłać 3 tyś.- różnice w parametrach małe ...i wybiorę ciepły montaż. W murze z porothermu 25 p+w to zaprawą cementowo wapienną lepiej wygładzić wyrównać otwory pod okna czy klejem murarskim jak do bloczków z betonu komórkowego?

[Jan Kalita]

Klejem murarskim - zaprawa cementowo-wapienna może pić wilgoć i wtedy nawet taśmy za dużo nie dadzą.

[Grabicak]

Nie ma większej różnicy czym wygładzisz ościeże. Ważne żeby bylo równe (nie musi być gładkie- zacierać nie trzeba)