Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gąsiory - wychodząca czerwień


DrKubus

Recommended Posts

Mam położoną dachówkę antracytową, na dachu o spadku 40 st. stojąc przed domem widzę czerwień wychodzącą spod gąsiorów (klikając na obrazku prawym przyciskiem myszy - wybierz utwórz grafikę w nowym oknie - żeby zobaczyć w większej rozdzielczości):

 

http://samobudowa.pl/foto/2dach2.jpg

 

http://samobudowa.pl/foto/2dach3.jpg

 

Nie ukrywam, że bardzo mnie to razi, co powinienem teraz zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to mankament większości gąsiorów. Większości inwestorów to nie przeszkadza. Dlaczego Tobie zaczęło to przeszkadzać po zakończeniu prac? Tak jak wspomniał "hajnel" maluje się takie krawędzie przed zamontowaniem. Teraz będzie trochę trudniejsze ale możliwe. Będziesz musiał za to zapłacić. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to mankament większości gąsiorów. Większości inwestorów to nie przeszkadza. Dlaczego Tobie zaczęło to przeszkadzać po zakończeniu prac? Tak jak wspomniał "hajnel" maluje się takie krawędzie przed zamontowaniem. Teraz będzie trochę trudniejsze ale możliwe. Będziesz musiał za to zapłacić. Pozdrawiam.

 

Andrzeju, jak widzisz prace nie są zakończone, wróciłem po pracy i zastałem taki widok. Niestety ekipy nie było już na miejscu.

 

Skąd miałem wiedzieć, że tak czerwień będzie wybijać przed założeniem gąsiorów i dlaczego miałbym za to płacić dodatkowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to dodatkowa praca dla dekarza. Dekarz nie jest producentem gąsiorów. Ja ze swoimi klientami zawsze omawiam wszystkie szczegóły dotyczące dachu. Wykonałem ich tyle, że potrafię takie rzeczy przewidzieć. Montuję jakiś fragment pokrycia i pytam czy taki efekt akceptują. Staram się zawsze sprostać wymaganiom inwestorów a szczególnie wymaganiom ich żon:yes:. A tak na marginesie zawsze z kobietami łatwiej mi się dogadać bo mają dobre spojrzenie i realne oczekiwania:rolleyes:. Pozdrawiam.:bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to dodatkowa praca dla dekarza. Dekarz nie jest producentem gąsiorów. Ja ze swoimi klientami zawsze omawiam wszystkie szczegóły dotyczące dachu. Wykonałem ich tyle, że potrafię takie rzeczy przewidzieć. Montuję jakiś fragment pokrycia i pytam czy taki efekt akceptują. Staram się zawsze sprostać wymaganiom inwestorów a szczególnie wymaganiom ich żon:yes:. A tak na marginesie zawsze z kobietami łatwiej mi się dogadać bo mają dobre spojrzenie i realne oczekiwania:rolleyes:. Pozdrawiam.:bye:

 

Doskonale rozumiem Twoje stanowisko, jednak "moi" dekarze położyli gąsiory nie omawiając ze mną ich wyglądu (ja niestety nie jestem w stanie wszystkiego przewidzieć). Układając gąsiory na pewno widzieli z bliska, to co ja widzę z odległości 15 m i niestety nie zareagowali. Gdybym zamawiał dach w jakimś odcieniu czerwieni lub chociaż brązu, pewnie bym tego nawet nie zauważył. Niestety zamówiłem dach antracytowy i wychodząca czerwień jest dla mnie (a tym bardziej dla małżonki) nie do zaakceptowania. Gąsiory przyjechały zapakowane i nie miałem nawet okazji przyjrzeć im się z bliska, żeby stwierdzić, że coś jest z nimi nie tak. Osobiście uważam, że jeśli wykonawca stwierdza jakiś błąd w materiale, powinien zareagować, a nie układać licząc że inwestor nie zauważy.

 

Myśląc Twoim tokiem rozumowania, mogliby położyć odpryśnięte dachówki i też miałbym płacić za to że zażyczę sobie ich wymiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę tu żadnej Twojej winy ani winy dekarzy. Taki jest po prostu produkt i nie jest to wina produktu. Zdecydowanej większości to nie przeszkadza natomiast zamalowanie tych krawędzi to dodatkowa praca podobnie jak zamalowywanie ciętych krawędzi. Za dodatkową pracę zawsze należy się dodatkowe wynagrodzenie. Pozostaje kwestia ile Twój wykonawca sobie za to zażyczy? A być może wykona to nieodpłatnie? Podobnie rzecz się ma z odpryskami. Ja odpryski maluje nieodpłatnie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie dziwi żądanie dodatkowych pieniędzy za malowanie. Myślę, że powinno ono być w standardzie, bo przecież wyraźnie widać wychodzącą czerwień. Można twierdzić, że inwestor powinien bywać na budowie i na bieżąco zgłaszać uwagi, jednak w żadnym razie nie tłumaczy to wykonawców. Wykonawcy powinni mówić o takich rzeczach i informować inwestorów na bieżąco, a nie układać jak leci i zgłaszać się po pieniądze. Inwestor ma prawo nie wiedzieć i się nie znać.

 

Nie można też pisać, że dachówka to nie auto, bo dom kosztuje wiele i wydając wiele pieniędzy mamy prawo żądać solidności i jakości i dopracowania szczegółów. Mamy prawo też żądać komunikacji, wykonawca musi rozmawiać i słuchać potrzeb klientów.

 

ps.

choćby mi wykonawca przykleił na słupek ogrodzenia uszczerbiony i obity kapelusz klinkierowy, że niby nie zauważył? Że niby to ma nie mieć dla mnie znaczenia? Mam się pogodzić z uszczebionym kapeluszem, czerwonymi dachówkami, popękanymi płytkami czy rysą na nowym samochodzie ? Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jerry1:

W składzie, którym kupowałem swoje dachówki zapytałem i dostałem "angobę na zimno". Wykonawca użył jej na elementach docinanych - zostało to ustalone przed przystąpieniem do prac.

 

Rok temu były malowane - ni cholery nie mogę stwierdzić czy coś odprysnęło ...za wysoko a dachówka zbyt cienka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... mamy prawo żądać solidności i jakości i dopracowania szczegółów. Mamy prawo też żądać komunikacji, wykonawca musi rozmawiać i słuchać potrzeb klientów. ..

Oczywiście! Pozostaje jedno ale. Nie można porównywać dachówek ciętych czy mających drobne odpryski z pełnowartościowym gąsiorem bez żadnych wad. Dolna czerwona krawędź gąsiora nie jest żadną wadą. W przypadku gdy inwestorowi ten szczegół burzy estetykę (podzielam taką opinię) wykonawca na życzenie inwestora powinien zamalować te krawędzie. Jest to jednak dodatkowa praca, za którą dekarz powinien otrzymać dodatkową zapłatę. Warto o tej kwestii porozmawiać z dekarzem być może z tej zapłaty zrezygnuje. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...